Jestem pielęgniarką (ale nie z wyboru-tak wyszło 🤣) i owszem:pomagam.Ale już mądrze.Zachęcam do pomocy u specjalisty i już nauczyłam się dawać wędkę a nie rybę.Nigdy też ktoś nie był ważniejszy ode mnie a o podwyżkę pytam aż za często🤣 Z tego powodu wyjechałam z Pl do kraju,w którym mi zapłacą.Przyciagam(lub przyciągałam) uzależnionych ale potrafię powiedzieć:”stop kolego tak nie będzie”-z tym,że nie muszę kogoś wywalać na zbity pysk a mogę dalej rozmawiać itd ale już z pozycji obserwatora.Tak,to ja,Małgosia ze stronki☺️ Uważam.ze nie ma nic złego w pomocy ale mądrej.Często też powtarzałam,że nie jestem psychologiem a tylko mogę wskazać co i jak dalej😘