Bardzo dobrze pokazane ja tak samo używam żółwia i po remoncie został złożony zegar żeby mieć na oku ciśnienie. Mam 914 z szybką skrzynia i bez wzmacniacza nie wyobrażam sobie pracy tym ciagnikiem. Pozdrawiam 😁
Mamy 4 ciągniki ciężkiej serii, 3 na skrzyniach 4, w tym jeden na szybkiej, zaden bez synchronizacji, i jeden na 3 biegowej z synchronizacja. na zolwiu biegi do góry wchodzą bez grzytu, na Zającu przed samym wciśnięciem sprzegla dokładasz 100-200 obrotów i też wejdzie bez zgrzytu. A jak chcesz redukować dajesz sprzęgło, wyrzucasz bieg, dajesz 100-200 obrotów, i wkładasz nowy bieg i nawet nie czuć szarpniecia, zarówno na zolwiu i zającu. W każdym ciągniku działa podobnie, ile obrotów trzeba dołożyć to trzeba dokładnie wyczuc, jak jedziesz po górę i masz ciezko to wiedomo ze więcej bo maszyna się zadusi
Ja rozpiepszyłem za młodego zająca, wiem co jest halo. Tak jak mówiłeś, przede wszystkim wzmacniacz momentu to jest urządzenie hydrauliczne. Jest to tzw półbieg. Zając to przełożenie bezpośrednie - urządzenie nie jest aktywne. "Źłów" redukuje przełożenie hydraulicznie (mniej więcej dobrze tam to nakreśliłeś opisując wygląd). Jeżdżąc na żłówiu dostaje pompa i sam mechanizm, no i silnik, bo to go obciąża. Tak że odpalająć na żłówiu również go dodaktowo obciążasz. Jak się jeździ na żłówiu to tak jakbyś cały czas jeździł np. na półsprzęgle. Tak jak mówiłeś najlepiej używać tylko w przypadku, kiedy zbraknie mocy, nie możesz zmienić biegu bo staniesz, a potrzebujesz redukcji tu i teraz. Na żłówia zrzuca się bez sprzęgła, powrót na zająca zaleca się ze sprzęgłem. Jeśli chodzi o remont - jak my naprawialiśmy, było drogie, a na dodatek żeby wymienić trzeba rozbebeszyć traktor, a jeszcze musisz wiedzieć co robisz. Tak że nie jest to takie chop siup. Raz róbowaliśmy to naprawiać, niewiele dało, drugi raz wymienić, znów coś było nie tak. A na końcu jest tak zrobione że jest na stałe i jeździmy bez redukcji. Ursus 912. Taka historia z życia wzięta. Pozdrawiam.
Ty sobie wyobraź, że ja o tym że biegi zmieniać trzeba na żółwiu to się dowiedziałem pół roku temu, a tak to przez cały czas myślałem, że coś jest skopane, że tak zgrzytają😅
Ja dowiedziałem się właśnie teraz XD. Ale w sumie by się zgadzało, bo miałem okazję jeździć Ursusem z zespawanym wzmacniaczem na zającu to bez zgrzytnięcia biegu się nie wrzuci, a z działającym wzmacniaczem udaje się bez zgrzytu, ale nie zwracałem uwagi czy na żółwiu czy na zającu, trzeba to sprawdzić. 😅🤔
U mnie jest odwrotnie, biegi płynnie zmienia się na zającu i z tego co wiem było tak od nowości, a na żółwiu właśnie zgrzyty występują i ciężko biegi zmieniać, dlatego nie robię tego, tylko na zającu. Gaszę i zapalam owszem na żółwiu. Nie mam manometru, ja patrzę żeby nie zmieniać na małych obrotach, Ojciec i pomocnik w żadnym razie, nikt też nigdy nie patrzył na to że niby na żółwiu nie można długo pracować a używać tylko w razie potrzeby. Ciągnik jest z 1976 roku i wzmacniacz był robiony tylko raz po zakupie ciągnika w 1993, wcześniej Ojciec jeździł tym ciągnikiem na zmianę z innym traktorzystą w firmie wikplast i znał historię ciągnika. W firmie plątał się w transporcie, u nas ciężko pracował do 2015 roku jako główny ciągnik w kilkudziesięcio hektarowym gospodarstwie, teraz robi już mniej, ale 150-200mth rocznie zrobi i wzmacniacz jest w porządku. Pozdrawiam
@@zelmapwfk C385, z tyłu 34. Co prawda ciągnik był C385A, ale przed sprzedażą zabrali przód, bo w jakiejś innej nowszej był rozwalony z powodu ciągłego włączenia w transporcie. A tu wsadzili miękką oś w Pomie. Po wersji A został siłownik wspomagający podnośnik i dodatkowa pompa hydrauliczna wspomagająca. A i pierwsze C385 nie miały chłodzonej misy olejowej, dopiero później to wyprowadzono, wersja A miała, także tu jest też oryginalnie.
No to teraz wiem ze dobrze wzmacniacza używam . A widzisz Przemo zapomniałeś o zmienianiu biegów na podwójnym wysprzęglaniu tak miało być napisane . Dzięki za film pozdrawiam .
A myślałem że tylko w moich taka lipa przy redukcji 😁 Ogólnie jak wyczuty sprzęt to da się redukować bez problemu, ale gdy nie "trafisz w dziurę " to trzeba się zatrzymać lub próbować wbić na chama. Redukcja tylko na żółwiu bo inaczej to dramat. Wcześniej gdy "odpowiednie fachmany " mieli zdobiony spaw to redukowało się lepiej 😄
Jeśli chodzi o redukcję ,można zrzucić bieg bez sprzęgła lekko napierając na wajchę biegów na puszczonym gazie (wyczucie momentu danego) ,natomiast gdy już zrzuciliśmy tą 4-kę ,to można wrzucić bieg 3 bez sprzęgła ,ale jest jedna szansa i trzeba znać ciągnik swój że tak powiem. Również napieram lekko dlonią w kierunku 3-ki i przy określonych obrotach elegancko wchodzi.
Ja redukuje na zajacu. Jade na 3 but w podloge sprzeglo noga z gazu przegazowka 2 razy i caly czas w tym momecie lekko pcham dzwigne na bieg 2 w pewnym momecie sam wchodzi bez zgrzytu😋
Ja ogólnie sprzęgła używam tylko do ruszania, a zmiany biegów potrzebne są dwie ręce jedna na dźwigni biegów druga na dźwigni wzmacniacza. Wyjątkiem jest szybka skrzynia, gdzie przy zmianie z 3 na 4 lekko ujmujesz gazu i sam wchodzi
Ja sprzęgło używam tylko do ruszania i zatrzymania. Wszystkie zmiany i redukcje na tzw mijanke. Wystarczy tylko wyczuć przy jakich obrotach i odpowiednio operować gazem.
Posiadam Ursusa 1014 dr luxe i jeżdżąc 6,7 lat bo na mój wiek to niemożliwe szybciej to też jestem przyzwyczajony do tego spuszczania gazu lubię te ,, PUUU ''z turbiny
0:13 Uwazam podobnie, pozdrawiam. P.S. Cenie sobie u ludzi takie poczucie humoru, dystans oraz swiadomosc otaczajacego swiata, jaka zdajesz sie prezentowac :)
Siemanko 😉 😁 Ja dwa razy wysprzeglam to i na Zającu idzie biegi zmienić. No taki to ciągnik że trzeba go poczuć i z nim się zbratać to biegi wchodzą 😉 a jak ktoś obcy się chce przejechać to masakra 🙄 i pytanie jak Ty biegi zmieniasz he he he 😁 Super odcinek 👍😁😁😁 lubię twoje filmiki ogólnie 😁
2:36 mi się wydaje, że wystarczy zapalać i gasić ciągnik ze wciśniętym sprzęgłem i wtedy nie ma znaczenia robisz to czy na żółwiu czy na zającu. Tak mi jeden z operatorów powiedział🙂
Zgadza się, z tym, że w przypadku tej konkretnie mojej skrzyni i tak jazda zaczyna się od żółwia. Ciekawe jak by było na kołach 38 cali. W 245 synchronizacja to już w ogóle fajnie się jeździ
@@zelmapwfk wcale nie tak fajnie;) A co do odpalnia to jest kompletnie bez znaczenia jak odpalasz. Po zgaszniu i tak tasma się zaciska bo nie ma ciśnienia;)
@@maniekmechanik A co on taki słaby 😳. Aż takiej siły nie ma jak wciśniesz sprzęgło a zanim olej doleci do panewek to też chodzą pod obciążeniem i to większym . Zawsze wciskam pedał sprzęgła przy odpalaniu no chyba że coś grzebię to jak nie wsiadam to nie wciskam 😃 . A niektóre mają fabrycznie włączniki że bez wciśnięcia nie odpalisz
Jeżeli o zapalanie ciągnika na zającu po prostu robisz to zawsze z wciśniętym sprzęgłem i napęd skrzyni jest rozłączony tarczek nie przypalasz. Napęd pomp jest niezależny z krzyżaka, ciśnienie oleju obiegu mikropompki rośnie momentalnie do wartości max. Pozdro 🖐️
Wystarczy wyczuć,na zającu też da się biegi przeżucac bez zgrzytu i redukować wystarczy wyżucić bieg na luz puścić sprzęgło i wcisnąć powtórnie żeby trybyw skrzyni zrównały się z obrotami silnika
Zastanawiałem się kiedyś nad małą modernizacją hamulca skrzyni. Mianowicie chodzi o dorobienie grzybka który trze o koło koronowe jak hamujesz skrzynia. Dorobić wykorzystując tłoczek hamulca WOM. Myślę że ma powierzchnię ścierną która skuteczniej hamowała by skrzynię. W oryginale metal trze o metal i tak jak pokazałeś chwilę trzeba poczekać aż przekładnia się zatrzyma. Nie wiem czy jest to wykonalne. Taki mam pomysł. Na razie wszystko pracuje wzorowo, ciśnienie perfekt więc nie będę specjalnie rozbierał skrzyni pośredniej żeby spróbować to przerobić ale pomysł jakiś jest..... pozdrawiam i dziękuję w imieniu wszystkich użytkowników. Dzielenie się wiedzą to coś co pozwala popełniać mniej błędów a zmieniać biegi w tych ciągnikach nie wszyscy potrafią. Znam takiego co wysiadł z ciągnika z dźwignią w ręku 😁 dentysta pierwsza klasa.🖐️
Generalnie, ten hamulec jest bo jest, ale najmądrzejsze to nie jest, bo tak jak słusznie mówisz chodzi metal po metalu. Dlatego staram się nie dociągać hamulca na dechę, żeby też jakoś mega mocno nie opiłkowało, chociaż Smarowanie tam jest. Jeszcze jak będę miał zimą czas to anuje zrobić kolejny filmik o olejach. Pozdrawiam!
Panie na to wygląda, że cały czas żyłem w błędzie... 😉 Ja w 914 nie bawię się w procedurę startowa z wzmacniaczem. 😉 I działa już kupę lat. Jedynie na skrzyżowaniu używam żółwia podczas ruszania przez wieś 😉 Bo wtedy na 4 jest fajny efekt jak zapina się zająca 😎 że tylko chmura spalin zostaje... 😉
Procedura startowa - 😅🤣 dobre haha będę używał Twojego stwierdenia. Launch Control 😂 jak już przy tym temacie jesteśmy, będę kumpla męczył żeby mi do filmu pożyczył Case Maxxuma nowego na dwusprzęgłowej 24x24. 3x8 zakresy fajnie mi się tym jeździło, niestety w pole się nie udało bo wyszła awaria dosyć poważna
Ja zawsze zmieniam na zającu i nic nie zgrzyta, tylko trzeba w odpowiednim momencie wrzucić bieg. U mnie wygląda to tak, że daje do oporu później czekam aż mniej więcej spadnie z obrotów (do 1600-1500 obrotów jak ci działa obrotomierz XD) i zapinam next bieg.
Witam przeczytajcie instrukcję obsługi. Na biegu jałowym nie zostawiać na zającu! Podczas postoju słychać nieraz stukanie bo ciśnienie oleju walczy ze sprężyną która zaciąga hamulec Przy niskim ciśnieniu w skrzyni hamulec taśmowy nie jest odhamowany na 100% i taśma hamulcowa ociera o bęben i grzeje jego powierzchnię pod którą jest o-ring od sprzęgła hydraulicznego żółwia.
Możesz mieć rację, bo u mnie czasem na całkiem wolnych to zając rzępoli. Przyzwyczajony jestem już tak że na biegu jałowym zostawia się na żółwiu, odruch taki jak otwarcie drzwi 😄 a silnik poniżej 800obr nigdy nie schodzi 😏
Ja swoim zetorem już od 2 lat jeżdżę tylko na zającu bo mam taśmę spaloną i muszę zabrać się za wymianę ale pilnuje obrotów i nie ruszam jeżeli świeci mi się kontrolka od żółwia. Odnośnie zmiany biegów zauważyłem że jeżeli ciągnik jest zimny to biegi o wiele łagodniej wchodzą niż na rozgrzanym wydaje mi się że olej w skrzyni jest gęstszy na zimnym i lepiej skrzynie hamuje 😉
przymierzam sie do kupna 1614 ale jesteś pierwszym który wytłumaczył co to wzmacniacz. !!! super film. fajny gość z ciebie nie sztuczny jak inni. Powiedz bo zamiaruje kupić taki ciagnik czyli jak oram na zołwiu to moge zapiac zająca ???
Mam od jakiegoś czasu Zetora 16045 skrzynia 4 i też jestem ciekaw jak poprawnie używać tych biegów? Czyli robią orkę na 4 + zająć to nie był dobry pomysł? Bo już się pogubiłem😅
Mam 1224 skrzynia 4 szybka bez synchronizacji. Wystarczy dobrze wyregulować pedal sprzęgła i same sprzęgło i biegi wchodzą jak w masło niezależnie czy na Zającu czy żółwiu. W redukcji to samo. Także nie wiem skąd te dziwaczne pomysły 🙂 Ciągnik głównie ciąga beczkę 12 tys i dwie przyczepy 14t i nic się złego nie dzieje. Wzmacniacz momentu naprawiany 12 lat temu. Od tamtej pory jednyna rzecz jaka się psuje to zegar mtg.
Mam pytanie co do samego nazewnictwa ta wajchą którą przełączasz przy kierownicy nazywasz żółw/zając a to nie jest tak, że zmiana żółw/zając to lewarek po lewej stronie siedzenia a dźwignia przy kierownicy to wzmacniacz momentu czyli taki półbieg?
W nowych ciągnikach ze skrzynią typu powershift nie jest wskazane wciskać sprzęgła bo sprzęgło nożne nie jest przystosowane do tego, a są oddzielne kosze sprzęgłowe które są przystosowane do wrzucania biegu pod obciążeniem bo są to tarczki ceramiczne a czasem nawet w kąpieli olejowej. Wiem bo ma ciągniki ze skrzynią powershift i ponad 6tys mth i zero remontów/awarii
Wiadoma, im więcej jeździsz, im lepiej zrobiony,tym lepsze wyczucie. Widać że w nim sypiasz tak wszystko chodzi xD Ps, mi pomaga (ręka emeryta) na luzaku , na podwójnym sprzęgle i każdy się dziwi jak to możliwe xD Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli.
Mogłeś jeszcze pokazać jak zmieniać biegi na 2 razy. U ciebie jakoś to i tak ładnie wchodzi ale u mnie w czwórce czterobiegowej są zgrzyty i trzeba na 2 razy sprzęgło. Nie chcę się wymadrzac bo nigdy nie robiłem na 3 biegowej skrzyni i może się tak nie da zredukowac, ale ja zawsze redukuje na 2 razy i przygazowka w między czasie i wchodzi jak w masełko . Wtedy nie trzeba do 0 zatrzymywać ciągnika przy każdym biegu i przez to można jeszcze bardziej dziewczynie zaimponować :D
Możesz pokazać jak sprawdzić prawidłowo ustawiony hamulec skrzyni bo mam w chuj problem z tym że ciągnik jak jest zimno temperatura otoczenia jest poniżej 5°c( ciągnik chodzi z 20 minut jest w miarę rozgrzany ) po wrzuceniu 1 biegu ciągnik sam jedzie nie reaguje wogule na sprzęgło ujeździe z 10 metrów i zaczyna jako tako działać 😕
Ja ogólnie w ursus 1224 jak włączam zająca to nie ujmuje gazu tylko dodaje szybko gazu i jak silnik wkręca się na obroty wtedy włączam wzmacniacz. Na początku też ujmowałem gazu ale ciężko było go wyczuć i szarpał.
Przy zalecanym odpalaniu na żółwiu wcale nie chodzi o przypalanie tarczek . Skrzynie biegów z hamulcem walka skrzyni przełącza się w górę z podwójnym wysprzegleniem po to ten hamulec jest.
No dobra a jak np robię w polu, rozsiewam nawóz na dwójce szosowej przy 1.3 1.5k obrotów to mam to robić na żółwiu czy zającu, aktualnie i nas jest to zaspawane i cały czas szukam jak dokładnie tego używać bo mieliśmy ale jakoś dalej się głowie jak używać żeby nie popsuć.
Filmik o tej porze, to byc moze, albo prawdobodobnie byl drink... Zauwazylem ze ogarniasz dzialanie skrzyni niezsynchronizowanej, ale z hamulcem sprzeglowym, plus sporo wage poświęcasz temu wzmacniaczowi momentu... Gdyby wiecej użytkownikow takich wytworow znalo dzialanie przekladni, pewnie bylo by mniej "zgrzytów" i by to dluzej dzialalo. Ale nie mam stycznosci z ciezka seria, i ich wzmacniaczami, ale zauwazylem ze dobrze Ci dziala hamulec sprzeglowy, bo u mnie w lzejszym Zetorze bez wzmacniacza, pomimo regulacji, roznie z tym bywa, jal zimny olej ok, jal sie rozgrzeje trza sie posiłkować, jakimis przegazowkami, dluzszym wysprzeglaniem itp, choc i tak o wiele lepiej jal w wytworach 60 podobnych... A powiedz mi jeszcze o co chodzi z tym wzmacniaczem,bo zauwazylem ze jest to awaryjne i wielu to zaspawuje itp... A swoja droga skoro to jest wzmacniacz momentu, i rzekomoe jest bez sprzegla to po to to jest.
Powiedziałbym, ze jest to mało awaryjna rzecz. Najszybciej zabiją go niski stan oleju, lub jego brak. Ludzi nauczyli to zaspawywac PeGeRusy. Bez wzmacniacza skrzynia w ciężkiej serii nie ma sensu wg mnie
Pany w 912 jak wrzucam w czasie jazdy z zająca na żółwia (bez większego obciążenia)to czuć że coś mocno hamuje ciągnik i słychać jakby obciążenie na silniku po sekundzie puszcza i jest już normalnie wie ktoś o co chodzi? Regulować taśmę czy coś ?
Ursus c385 od 23lat mth nie wiem ile dokładnie bo nie zawsze działał licznik ale na pewno powyżej 6tys wzmacniacz nigdy nie ruszany używany jako zwykły półbieg nigdy nie używane sprzęgło do wzmacniacza często zwalnia się zmieniając z zająca na żółwia w transporcie z dość sporą przyczepą i nic się nie dzieje no i z przyczepą redukcja zawsze w czasie jazdy i jak się wyczuje to nie zgrzyta 😅
Mam zetora 9540 z podwójnym wzmacniaczem momentu i skrzynia 3 biegowa. Trochę czytałem o jeździe żeby była poprawna i niektórzy mówią że na tych skrzyniach można używać wzmacniacza praktycznie dowolnie długo. Konkretnie chodzi mi o to, że w orce 3 polowa jest za wolna a jedynka szosowa na Zającu za szybka. Próbowałem dać mu żółwia( szybszego lub wolniejszego) i prędkość jest akurat do orki. Tylko czy na żółwiu można orac cały dzień, czy na Zającu a wzmacniaczem tylko się ratować jak traktor gdzieś zdycha?
0:35 Się zajebałes w akcji chyba XD. Te Zetory oryginalnie powinny mieć naklejkę na lewym boku deski, tam gdzie głośnik masz ze skrócona instrukcją jak używać wzmacniacza, od 1200 obr. Jak jechałem 8111 to po wrzuceniu zająca rwał do przodu bo nie byłem przyzwyczajony do tego ciągnika i nie umiałem zgrać prędkości. Właściciel ma wyczute to tylko wajchą pyknie i płynnie przerzuci.
Na hipolu bardziej agresywnie było, hipol jeabaniec klei mocno. Teraz mam 15w30 stou i ciekawe czy ten olej nie zeżre uszczelaniaczy tłoków manzety czy jak to tam. Ale wyjdzie w praniu
Ja w moim sprzęcie nie mam wzmacniacza i tylko kwestia wprawy i tez nie zgrzytają. A rudukuje się wciskacz sprzęgło wybikasz bieg puszczasz sprzęgło but w podłogę silnik rozpedxa skrzynie sprzęgło i nizszy bieg i to bez zgrzytu 🤣🤣🤣
Dziennie, cholera wie. Kwestia osoby o podejścia. Ja po 1 roku chciałem iść na zaoczne ale zostałem na dziennych za namową rodziców, zrobiłem inżyniera i tyle. Nie przeklada się to na zarobki, wiedza też średnio więcej z praktyki i doświadczenia, znajomość zostają. Teraz raczej zaocznie bym zrobił
U mnie po przeróbce ciągnie na 800 jak sasha Inne sprężyny do bębna i szeroka tasma Dodatkowo wzmocniona mikropompka Bardzo plynnie przełącza Pozdro Ps. Hamulec skrzyni wyjebany bo sprzeglo hydro a biegi wchodzą identycznie 😁 Ja do redukcji puszczam sprzeglo i włączam bieg
Przemku, jestem w trakcie remontu zetora 16145, i stoję przed faktem jaką uszczelkę pod głowice zastosować? Zakupiłem 1,2 mm z wszystkimi zaślepionymi kanałami, nie mogę znaleźć więcej informacji co do tego. Pozdrawiam
Mam założoną z zamniertymi ale wycięte małe otwory 10 albo 12mm. Na 3 ostatnich kanałach i jest liga. Generalnie serwisówka od turbo mówi, że mają być wszystkie zamknięte. STOKER znalazł tą serwisówkę z Anglii do 1634
Jak to wygląda w praktyce? Unika sie w polu pracy na żółwiu i uzywa się go tylko w przypadkach kiedy ciągnik zaczyna nam się dusić, i potem spowrotem przełączamy na zająca, czy można pracować na obydwu tych zakresach bez obawy ze coś sie rozleci?
@@zelmapwfk Własnie myśle ze to tylko mity w książce też nic na ten temat nie jest napisane Uważam że jeżeli dopilnuje sie tego całego układu, stanu oleju, i zaleje porządnym olejem, a mikropompka daje odpowiednie ciśnienie, to nic nie ma prawa się rozlecieć