Mam nadzieję że nie skończy się to jak konserwatywne małżeństwo korwina mikke, narazie czujecie miłość itp. Później są problemy, dzieci, człowiek nie wyglada jak wyglądał, juz nie jesteś tą idealną dla konserwatywnego męża, zwróci się ku lepszej tra*de wife, bo wstyd wśród kolegów a ty zostajesz z niczym bez młodości, zabezpieczenia w postaci kariery, wsparcia po latach izolacji od swiata, bezbronna wobec świata którego nie znasz, ciężko będzie się rozwijać bez tego, a mąż ci przrmyci odpowiednią wersje świata w który masz wierzyc dlatego tacy kydzie szukają mlodych, kotre nie mają dojrzalosvi i latwo się uzależniają same o tym nie wiedząc,l. Trzymamy się jednak naiwnej wersji ze sie uda i nic przez te lata takiego się nie wydarzy, ale mozna wierzyc i się zabezpieczać na takie okoliczności.
tradycjonalizm: - facet pracuje z domu, zamiast iść do kopalni czy coś - brak dzieci, jest kot - babka je wegańskie alpro zamiast coś mlecznego - wrzucanie contentu na YT - jedzą głównie na mieście, bo ona podczas 8h dnia pracy jebnęła tylko zupę zamiast cały obiad + laska powinna chodzić do szkoły i się uczyć, a zamiast tego obsługuje starego dziada, który za kilka lat znajdzie sobie kolejną 16tkę (lub prześpi się z kolegą z partii Korwin/cudzą żoną, jak w Ordo Iuris), zgarnie cały dochód z kanału na YT i będzie sobie spoko żył, a ona zostanie na lodzie bez kasy i wykształcenia XDD ideolo
@@artursudnik umiesz liczyć? Bo chyba nie...18×2 nie równa się 30 ale co ja się tam znam 🤣🤣 to może tutaj potrzeba wykształcenia 11 lat różnicy przy tym że obydwoje są pelnoletni to nie jest duża różnica moja żona też jest tyle młodsza i jakoś z upływem lat różnicy nie czujemy radzę się zająć WLASNYM życiem lub związkiem
Trad wife? Jesteś zwykłą młodą influencerką, żoną faceta, który zarabia na tyle dużo, że sama nie musisz zarabiać. To nie jest żaden wybór dla przeciętnej Polki, jesteś po prostu uprzywilejowana. Nie masz dzieci, wolny czas poświęcasz na siebie i na influencerską pracę - bo to też praca, nawet jeśli na tym jeszcze nie zarabiasz. Każda normalna Polka robi wszystko to samo, ale jeszcze dodatkowo idzie do pracy poza domem albo pracuje w domu jeśli jest freelancerką albo ma możliwość pracy zdalnej. Jak chcesz publicznie opowiadać o byciu tradwife, to poczekaj aż dzieci urodzisz i faktycznie poświęcisz się rodzinie - ale wtedy może już nie być czasu ani siły na youtube czy instagrama ;) Swoją drogą nie rozumiem trendu tradwife w Polsce. Polskie kobiety zawsze pracowały, czy to ogarniając gospodarstwo, czy to najemnie na czyimś polu, czy pomagając w prowadzeniu warsztatu męża, albo przędąc na zamówienie... Nawet szlachcianki zarządzały majątkami. To wszystko to jest praca na utrzymanie rodziny. W przeszłości jedynie kobiety z zamożnych mieszczańskich rodzin mogły sobie siedzieć i zajmować się jedynie domem i dziećmi. Tymczasem tradwife to dziwny trend zassany ze środowiska amerykańskiej klasy średniej, co nie ma żadnego przełożenia na polskie warunki.
Nieprawda kompletna, że wszystkie kobiety dawniej pracowały zawodowo! Bardzo dużo kobiet zajmowało się domem. Moja mama też zajmowała się domem i dziećmi , gdy moja starsza siostra szła do pierwszej klasy (rok 1968) to był taki podział: jedna klasa dzieci których matki nie pracują zawodowo oraz druga klasa dzieci matek pracujących zawodowo ( w klasie było ok 30 dzieci) Jak widać było całkiem dużo tych matek co zajmowały się domem. Tak samo mama mojej koleżanki nie pracowała nigdy zawodowo, też było ich troje. Mieszkam na Śląsku i tu bardzo dużo kobiet wychowuje dzieci i nie pracuje zawodowo, szczególnie żony górników, tu dużo rodzin ma 3-4 dzieci. Jeśli mężczyzna zarabia wystarczająco to kobieta może w spokoju wychowywać dzieci. Moje dwie ciocie podobnie, miały tylko po 1 dziecku, mężowie górnicy i nie pracowały zawodowo NIGDY. To jest kwestia wyboru danego małżeństwa. Praca zawodowa kobiet to był wymysł komunizmu typu hasła "kobiety na traktory". Owszem, teraz mężczyznom często trudno samemu zarobić na rodzinę i kobieta musi pomóc chociaż często wolałaby zostać w domu z dziećmi, takie życie. Nielicznych mężczyzn stać na utrzymanie żony i dzieci. Pani z filmu jeszcze nie ma dzieci ale jak są dzieci to z 1 pensji naprawdę trudno wyżyć teraz zwłaszcza jak jeszcze ma się auto ( co przy dzieciach moim zdaniem jest niezbędne - mnóstwo razy zaliczaliśmy autem świąteczne dyżury lekarskie). Inaczej utrzymać się z jednej pensji w 2 osoby a inaczej w 4 osoby. Polecam serial - dokument na RU-vid "Rodzina jest super", tam też niektóre matki zajmują się domem i dziećmi a nie praca zawodową
@@asia180 Czyli odnosimy "tradycję" do ostatnich kilkudziesięciu lat największego społecznego prosperity? Moja matka też siedziała w domu, ale nie uznaję za tradycję czegoś, co zapoczątkowało pokolenie moich rodziców, czy nawet dziadków.
@@adanbareth_ Chodziło mi o to, że nie każda kobieta mająca dzieci pracuje zawodowo jak napisałeś w swoim poście. Nie jest to prawda. To jest wybór danego małżeństwa. Nie ma obowiązku pracy kobiety jeśli mąż wystarczająco dużo zarabia a mają dzieci na wychowaniu. A nawet jak wystarczająco nie zarabia, to kobieta mająca dzieci często nie daje rady pogodzić opieki nad dziećmi z pracą, zwłaszcza jak dzieci dużo chorują a nie ma babć czy dziadków do opieki. No nie oszukujemy się, facet musi się liczyć z tym, że żona na kilka lat może wypaść z obiegu zawodowego, kto nie bierze tego pod uwagę jest naiwny. Zauważ, że praca zawodowa kobiet pojawiła się dopiero w XXI wieku, również dlatego że kobiety wreszcie mogły studiować ale też że względu na ustrój polityczny. Wcześniej zwykle wychowywały dzieci a zarabiał mąż a jak na wsiach szły w pole to dziećmi opiekowały się wtedy babcie - w mojej rodzinie m.in. tak było.
@@asia180 Jako "normalność" rozumiem zjawisko obejmujące większość. Mało która rodzina może sobie pozwolić na dłuższe pozostawanie kobiety poza rynkiem pracy. Tak, na początku z reguły się wypada. Ale jak dzieci są w odpowiednim wieku na przedszkole, to przeciętna Polka wraca do pracy, bo w dłuższej perspektywie rodzina się nie utrzyma. Praca zawodowa kobiet nie pojawiła się w XXI wieku (pewnie miałaś na myśli XX). Praca kobiet zawsze miała miejsce, po pierwsze panny pracowały. Po drugie żony, nawet jeśli miały ograniczoną możliwość (kobiety zamężne były dyskryminowane z pracy jako służba domowa czy nauczycielki), to robiły inne zadania, pracując chałupniczo przy rękodziele czy pomagając w biznesie męża. Z resztą, już o tym napisałam wyżej. W przeszłości niepracowanie było przywilejem kobiet z burżuazji.
Bardzo dobra recenzja. Porozmawiajmy z tą panią za 10 , 20 lat. Wtedy będzie wiedziała coś o życiu jakie ono jest a nie jakie by chciała by było. Teraz jest jedynie ładną wizytówką swojego męża.
@tyra_lightbowKtoś tu nie umie pisać. Jak chcesz kogoś upominać, to sam/sama bądź w porządku. W tym przykładowym dniu,wszystko jest idealne. Może niech pani opisze dni ,gdy nie jest idealnie. Ale gdzie tam ,wystarczy klepać paciorek należeć do partii prawasowej i życie jest automatycznie idealne
@tyra_lightbow Nie doceniasz siebie, błędów jest znacznie więcej. Brak rozpoczęcia zdania dużą literą, brak znaków przestankowych, częsty brak polskich znaków diakrytycznych,łączenie dwóch oddzielnych słów. Zwrócenie komuś uwagi w internecie rzadko przynosi przyznanie racji temu który ma rację. Tak trudno to zrobić? Pytanie jest retoryczne,wiem,że to prawie niemożliwe.
Biedne dziecko, zamiast zdobywać wykształcenie i budować relacje z ludźmi bawi się w "idealną żonkę". Smutne takie życie, pełny makijaż nastolatki do sprzątania... ps. Kicia tak bez śniadanka i kolacji? xD
Chciałabym powiedzieć Kochana, że Twój film jest cholernie szkodliwy dla obrazu Trad wife. Pokazujesz na nim życie księżniczki, która sprząta czysty dom, klepie krem na twarz i robi zupę na gwoździu przez cały dzień. Naucz się dziecko życia i potem ucz inne kobiety jak zarządzać czasem i dbać o rodzinę. Jestem Trad Wife od 9 lat (choć do tej pory nie wiedziałam, że tak się to nazywa) i już wiem skąd pogląd, że jak kobieta nie pracuje zawodowo to jest leniem i utrzymanką. Z takich właśnie filmów jak ten.
18-latka powinna zaczynać dzień od wyjścia do szkoły (chyba, że tradwife nie potrzebują matury i przez najmniej średniego wykształcenia). Malowanie się się i strojenie do sprzątania i gotowania też jest trochę groteskowe.
Bez przesady. Mamy pandemię od dwóch lat. Ja też mam lekcje online, a w tym samym czasie sprzątam dom. Brak matury nie równa się z brakiem wykształcenia średniego. I od kiedy sprzątanie i gotowanie w domu oznacza, że trzeba być w rozciągniętych gaciach i bez makijażu xd Normalnie przygotowuje się do dnia, zwłaszcza, że potem musiała wyjść z domu to chyba nie wyjdzie w piżamie.
Też się codziennie rano maluję i stroję (czytaj: ubieram po prostu, tyle że nie w byle jaki dres) niezależnie czy pracuję czy gotuję etc. bo czuję się tak lepiej i lepiej mija mi dzień, nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. A 18-latek większość jak kojarzę ma obecnie ferie/lekcje zdalne, więc nie wiem po co do jakiej szkoły autorka filmiku miałaby iść ;)
@@Paulina-tl1gf ,,jak wygląda dzień" co kojarzy się z jej typowym dniem, a nie np. wolnym dniem bez szkoły ;) a jak ma lekcje zdalne, to powinna uwzględnić, skoro uwzględnia nawet mycie zębów :D
Sama sobie robisz krzywdę. Masz prawo nie wiedzieć jeszcze wiele o życiu, bo jesteś młoda. Ale powiem Ci szczerze, że na początku byłam przekonana, że to są żarty, bo nikt normalny nie nagrywalby takiego głupiego filmu. Żal mi Ciebie. Wrócę tu jak będziesz miała dzieci. Jestem bardzo ciekawa, jak wtedy będzie wyglądał Twój dzień.
Czyli robisz wszystko co robi normalny człowiek w ciągu dnia, tylko nie pracujesz (prócz jeżdzenia do biura partii Korwn xd). A wybacz nie chciałam się niczego czepiać. Ja nie jestem trad wife, ale i tak mnie ten bałagan w szafie na ubrania boli. xdddd No chyba, że tak lubisz. Też są tacy ludzie, którzy nie przejmują się tym, jak są poskłądane ubrania.
Bo komunizm i katolicyzm to jest to samo. Jedno nie wyklucza drugiego. Wspólna wspólnota, wszystko zjednoczone, nie jak pierwsi chrześcijanie, w wielu wspólnotach.
Ahahahaahahahahahahahahahahh...dramat...mrugnij 2 razy w następnym filmie jeśli jesteś więziona i wykorzystywana wbrew własnej woli..to pozwoli podjąć działania i Ciebie uwolnić.
Jeśli wyborem kobiety jest robienie czegoś czego ty uważasz że nie powinna robić to z automatu odbierasz jej autonomię i mówisz że pewnie jest do tego zmuszana XD beka że tacy ludzie jak ty nie uważają się za seksistów xD
pani tradwife, pani umyje tę lodówkę, bo wstyd pokazywać całemu światu taką usyfioną. Żeby nie było, w moim domu nie wygląda to lepiej, ale ja nie LARPuję jako tradwife.
Wow, w ciągu całego dnia ogarniasz tyle, ile przeciętna pracująca kobieta ogarnia w ciągu godziny po pracy. Rozumiem chęć wypełnienia pustki spowodowanej taką marną egzystencją przez jakąś filozofię. Ale nie nazywaj tego "tradycyjną" - to potwarz dla każdej kobiety, która w latach '50-'90 wychowała w tym kraju gromadkę dzieci w warunkach niedoboru wszystkiego, ciężko pracując w domu i zawodowo. Twoje życie to życie rozpieszczonej, bezużytecznej księżniczki z mentalnością 12 latki.
@@mentalnesaguaro7801 jeśli nie rozumiesz marności tej egzystencji to po prostu jesteś takim samym pasożytem społecznym jak ona. Nie mam bólu dupy, bo lubię swoją pracę ;)
@@Norbeaelis Hahaha, pasożytem społecznym? Człowiek żyje tylko dla siebie i swoich bliskich a nie dla społeczeństwa, niezłym niewolnikiem jesteś xD I wmawiaj sobie że lubisz swoją pracę, gdy niszczą ci zdrowie fizyczne (tak, siedząc przed komputerkiem także rozpierdalasz sobie zdrowie) i często psychicznie, przy okazji zabierając 8 godzin życia z doby, 1/3 całego dnia. Jesteś po prostu zwykłym mentalnym niewolnikiem. Dobrze rozumiem że według ciebie marność od niemarności odróżnia dzień spędzony przed komputerkiem w biurze albo na jakiejś mordowni fizycznej w fabryce gówna? Inteligentny, ciekawy świata człowiek wie, że praca jest tylko ograniczeniem w naszym i tak krótkim życiu, które można byłoby spędzić z rodziną, zwiedzając świat, uprawiając swoje hobby, czy nawet po prostu odpoczywać i ciesząc się światem. Jeśli ktoś uważa pracę za cel swojej egzystencji a nie tylko za smutny obowiązek by zarobić na życie, to jest dla mnie amebą pięknie wytresowaną przez zarządców niewolników.
@@mentalnesaguaro7801 no i właśnie przez takie ameby emocjonalno-moralne jak Ty mamy równie pochyłą. Człowiek mający godność nigdy nie pozwoli, żeby to inni utrzymywali go przy życiu i daje od siebie więcej niż dostaje. Ta prosta zasada ciągnie wszystkich w górę. I wtedy pojawiają się takie rozczeniowe i egoistyczne miernoty jak Ty, którym się należy. Możesz sobie swój pasożytniczy tryb życia nazywać jak chcesz, jeśli uważasz pracę na siebie za niewolę to nie jesteś w niczym lepszy od zwykłego kleszcza. Nie pozdrawiam ;)
To wyglada tak jak mój typowy dzień wolny od pracy. Tylko ze nie czytam Biblii i mam 3 koty zamiast jednego. Po tygodniu takiego odpoczynku bym chyba z nudów osiwiala xdd
Urodzi 4 dzieci, to nie będzie mieć czasu na kota i tusz do rzęs 😊 Ja bym oszalała siedząc w domu i nie robiąc nic twórczego. 3 dzień jestem na L4 i już mam dość. Ale przynajmniej ugotowałam porządny obiad dla rodziny, a nie marną pomidorówkę 😉
Bardzo mi się podobało, że podałaś wszystko ze szczegółami. Jedno mnie zmartwiło - nigdzie nie wspomniałaś o wypróżnieniu się. Czy to znaczy, że nie wypróżniasz się codziennie? Jest to bardzo niezdrowe i czasami pomaga zmiana diety na taką bardziej bogatą w błonnik. To bardzo ważne, żeby codziennie się wypróżniać!
@@tnapierala Masz rację, pieczywo może zaklejać jelita, stąd nie pracują one jak należy, co może objawiać się albo zatwardzeniami (być może dlatego w tym odcinku nie było stolca), albo częstymi wzdęciami i oddawaniem gazów (tego też nie pokazano na filmiku, więc pewności nie mam). Plus dla dziewczyny za kupno jogurtu, na pewno pomoże w walce z zatwardzeniami i być może, już wkrótce, obejrzymy film z zarejestrowanym stolcem. Trzymam kciuki!
Ogółem myślałam że ten filmik to żart, obejrzałam cały i stwierdzam że to chyba na serio xD Infantylność lvl max. Tradycyjna żona nie robi mężowi śniadania? A wieczór można spędzić jakoś razem, a nie oglądając samemu starwarsy xD Obyś szybko dorosła, szczerze ci życzę. Mam nadzieję że za parę lat zapadniesz się pod ziemię z zażenowania oglądając ten filmik.
A mąż sobie sam nie umie zrobić śniadania? Co z niego za mężczyzna? Mężczyzna musi umieć wszystko, nie może za niego podstawowych rzeczy robić kobieta. Wasz Bóg powierzył rzekomo mężczyźnie opiekę nad kobietą, ale zezwolił na uczynienie jej niewolnicą. Tragikomedia, niezgodna z oryginałem zawartym w oryginale.
Proszę nie kładź jedzenia tak blisko kuwety. Kot powinien mieć jedzenie daleko od miejsca, gdzie się załatwia oraz parę źródeł wody (w tym najlepiej fontannę). Pamiętaj żeby nie karmić go suchą karmą a zbilansowaną kocią karmą o najwyższej ilości mięsa, która jest dostosowana do jego wieku. Warto pamiętać o dwóch kuwetach (zasada to ilość kotów + jedna kuweta ekstra). Zajmuję się kotami od lat, więc mam nadzieję, że to pomoże. Reszty filmu nie będę komentować.
Czy to co pani pokazała to prawdziwe życie czy jakaś postać z RPG w którą się pani wciela? Nie chce pani źle życzyć ale pewnego dnia może mieć pani starcie z realnym światem i wtedy możesz mieć problem z ogarnięciem się.
Coś słabo z tą tradycją skoro mężowi podałaś tylko zupę, kolację zjedliście w knajpie a na noc oglądacie szatańską fantastykę. A tak serio to sam bym został taką tradwife gdyby całym moim zmartwieniem były tylko te obowiązki, które pokazujesz na tym filmie
Tradycja polega na tym, by utrzymywały się pierwotne warunki. Faktem historycznym jest to, że pierwotnie kobiety i mężczyźni polowali razem, nie było czegoś takiego jak podział obowiązków, wszystko robili spontanicznie, na zmianę. To jest tradycja ludzka.
Jako pare lat starszej od Ciebie dziewczynie przykro mi się na to patrzy. Mam nadzieję, że jeśli zmienisz zdanie co do takiego trybu życia, to ucieczka nie będzie bardzo trudna :(
@@OmegaMikePL Jeżeli będą mieli dużo dzieci, to oni pomogą rodzicom na starość. Ale jeśli chodzi o finanse, to w obecnych czasach konserwatywny model rodziny jest bardzo ciężki do zrealizowania, jeżeli mąż nie zarabia powyżej średniej krajowej.
@@bartonator7 skoro mają mieć dużo dzieci, to pewnie pierwsze dziecko będzie już niedługo. Przy małym dziecku lub kilkorgu ciężko znaleźć czas na edukację i zdobywanie doświadczenia zawodowego (nie zapominajmy, że Wiktoria jest bardzo młoda i obecnie nie ma nawet matury). Jak to w konserwatywnym modelu, zapewne na nią spadnie większość opieki nad dziećmi i domem, więc w cv zbyt wiele nie będzie miała. I z pozoru może się to wydawać całkiem okej, mąż zarabia, żona zajmuje się domem i dziećmi. Gorzej tylko, gdy np. mąż zachoruje, ulegnie wypadkowi lub umrze lub małżeństwo rozpadnie się (oczywiście nie życzę takich rzeczy, ale różnie to bywa). Wtedy Wiktoria będzie prawdopodobnie musiała zarabiać, a bez wykształcenia i doświadczenia ciężko o dobrą pracę. Nie wspominając oczywiście o tym, że zależność finansowa daje duże pole do nadużyć i manipulacji. Nie bez powodu odchodzi się od tego modelu
@@bartonator7 Dzieci są dla świata i rodzą się z bezinteresownej miłości, a nie jako darmowa siła opiekuńcza na starość. Takie podejście to czysto boomerski egoizm, który już na szczęście przemija.
To jest Trad Wife?? Wiele rzeczy się tu nie zgadza: po 1 - taka kobieta wstaje o świcie i robi śniadanie dla całej rodziny, przygotowuje im ubrania, sama pielegnuje się, układa włosy i robi makijaż, po 2 - ma dzieci, po 3 - ma gotowy obiad i kolację na powrót męża, a nie włóczy sie po barach mlecznych, po 4 - sama piecze chleb, ciasto itp., po 5 - obiad ma 2 dania, a potem jest jeszcze deser, po 6 - ma hobby typu ogród, szydełkowanie, robienie na drutach itp.a nie siedzi cały dzień na kanapie, po 7 - dba o zdrowie, formę i organizuje czas wolny swoich bliskich, po 8 - nie jest zblazowaną księżniczką. To co tu pokazałaś to jest dramat jakiś!! Wstyd by mi bylo cos takiego nagrać...
Ładny kotek. Tylko trochę się zgubiłam. Ten filmik to promocja tradycjonalizmu czy reklama kosmetyków? NIe chciałabym zapeszyć, ale jeśli robienie look-u zajmuje sięcej czasu niż modlitwa, to nic dziwnego, że kończy się jak w Ordo Iuris...
Sugerowanie, że tradycjonaliści nie mogą używać angielskich słów. Pozatym nowomowa to sposób na kontrolowanie naszych myśli, działań i słów wymyślona przez ruchy lewicowe.
@@A1rWaxta "Nowomowę" (newspeak) wymyślił socdemowiec (lewak) Orwell, taki jeden typ znany z walki w szeregach Robotniczej Partii Zjednoczenia Marksistowskiego. xD
Tak to katolicy wielbią tych, którzy otwarcie ich obrażają, podważają ich inteligencję. Ale gdy ja napiszę o katolikach to samo, to są wielce oburzeni. Ale spokojnie, Franciszek jest ostatnim papieżem, a potem wasz upadek.
Czy kogoś w Polsce serio stać na to, żeby utrzymywać Tradwife, która jak mniemam nie pracuje? Chyba coś źle robię że swoim życiem i zamiast ciężko pracować mogłabym głaskać kotka, opróznić zmywarkę i zrobić zupę staremu
Mega Ci współczuje, jesteś 5 lat młodsza ode mnie i wybrałaś życie kopciucha w domu.. Wcale się nie zdziwię jak za 10 lat nie będziesz żałować swoich wyborów. Czasy się zmieniły, szkoda ze nie miałaś okazji „wyszaleć się” . Życie jest piękne szkoda ze go nie doznasz.
Nie wiem jak można być tak zamkniętym że ludzie są różni, ale widać szaleństwa potrafią pozbawiać rozsądku; co do końcówki komentarza - Wiktoria nadal żyje, więc może doznać wszystkiego;)
Czyli w życiu "tradycyjnej żony" nie ma miejsca na pracę czy edukację- przynajmniej tak wynika z filmu. Interesująca jest przesadna dbałość o własną urodę. Po co żona tak dba o swój wygląd? Czyżby dla innych mężczyzn? Mam wrażenie, że w Piśmie Świętym znalazłoby się parę zdań na ten temat. No i na końcu czas dla siebie. Tylko po co tak epatować tym angielskim? przecież to tradycyjna polska żona. Powinna nazywać film po polsku "Gwiezdne Wojny". Czyż nie brzmi lepiej? Pozdrawiam serdecznie.
Po co żona dba o urodę? No dlatego że to właściwie jedyna wartość jaką wnosi w życie rodzinne. Mąż nie porozmawia z nią o niczym innym niż o pomidorowej, jogurcie, makijażu albo o Biblii. Żona nie zrozumie ani jednego słowa o pracy, presji itp., bo po prostu nie ma żadnych doświadczeń z tym związanych. Przez brak edukacji nie będzie też w stanie być partnerką w dyskusji nt. zainteresowań męża, nie zajmie się też pomocą charytatywną ani kwiaciarstwem. Co jej pozostaje? No bycie ładną.
@@kara935 Gdy mąż pracuje w domu, to nie ma przeszkód aby pomagała mu w pracy, i będą mieli faktycznie wspólny temat, a wręcz bardzo konkretny, szczegółowy i zawsze bieżący. A gdy pracują w 2 różnych zawodach to nie bardzo mają temat, bo jedno nie zna się na pracy drugiego, mogą najwyżej udawać że rozumieją 😉
Bycie postępowym niesie więcej korzyści dla społeczeństwa niż trwanie w tradycji, świat na was nie zaczeka. Ten mój imiennik powinien współdzielić obowiązki, a nie tylko "pomagać". Za partię Korwin bardzo nie szanuję, bo to najgorszy rak, jedyny plus jaki tu widzę to wegańskie jedzenie i dbanie o zwierzęta. Mam nadzieję, że z czasem zweryfikujesz niektóre poglądy.
Życie jak każdej innej kobiety. Pobudka, buziaki, głaskanie kotka, zmywarka, film, spanko. Mało tu widzę tradwife. Mąż właściwie o nic nie dba. Nikt nie ma podziału 50 na 50, ale twój mąż to się po prostu ustawił 😅 Sprzątasz, gotujesz, ogarniasz zmywarkę i budżet. A facet co robi poza niczym? Skąd wy wzięliście to tradwife? Pan mąż powinien przynosić hajs i zakupy, planować budżet. Dbać w ogóle o to żeby żona zjadła coś więcej niż małe śniadanie w biegu. Już nawet nie mówię o tym, że powinien podać żonie zupę. Żonę trzeba traktować z najwyższą czcią. Usuwać jej wszelkie przeszkody sprzed nóg. Dbać żeby nie miała żadnych trosk. Czytajcie Biblię ze zrozumieniem. To wszystko jest tam zapisane.
Dobry wieczór, a czy jest szansa na odcinek pt. "Jak wygląda noc z życia tradwife"? Myślę, że to również byłoby bardzo interesujące dla wszystkich widzów, a poza tym, uzupełniałoby obraz i pozwoliło wyrobić sobie pogląd na temat tego, jak po prostu wygląda życie tradwifie. Pozdrawiam!
@@grzegorzsitek3615 no faktycznie. Tutaj mi trochę mizianie z kotem i mężem w tym sporym świetle nie pasuje. Wszystko moje znajome konserwatywne pary zasłaniają podczas takich brewerii kotary
ten filmik to jesli mistrzostwo glupoty najwyzszych lotow. Nie robisz nic innego czego osoby ktore inne normalne osoby tez nie robia a nawet znacznie mniej. Ze Ci tylek do kanapy z lenistwa sie nie przykleil to podziwiam. A teraz szok - KAZDY NORMALNY CZLOWIEK myje zeby, myje twarz, kapie sie i czesze, robi zakupy, robi jedzenie, sprzata w swoim domu, ba(!!) nawet pierze czego nie mozna wywnioskowac z twojego filmiku oraz prasuje, ogarnia nie tylko zwierzeta ktore nie sa w zaden sposob super wymagajacymi istotami ale i swoje dzieci - od przebierania, po zabawy, zajmowanie czasu, wychowywanie, odrabianie lekcji itd a do tego jeszcze pracuja. Jakbym spotkala jakakolwiek osobe - faceta czy kobiete i opisala mi swoj dzien jak ty tutaj to bym miala go za tubo smierdzacego lenia
Modlitwa z rana czy Korwin to (już jakiś czas) nie moja bajka, robienie takich blogów również, ale nie wiem w sumie o co ten cały hejt. Wiktoria chyba nikomu nie szkodzi, żyje sobie po swojemu i jest szczęśliwa i niech tak zostanie. Za 10 lat na pewno spojrzy na ten filmik i sama uzna, że 3/4 z wymienionych rzeczy już nieaktualna, ale takie jest życie :) Oby się tylko na lepsze zmieniało, z fartem!
Wiesz, ludzie to hejtują z tego względu, że młoda dziewczyna jest zależna od wyraźnie starszego mężczyzny. To bardzo często może być związane z przemocą, natomiast jeśli nie jest - spoko. A Konfederacji szczerze nie cierpię. ;-)
Nie jestem taka pewna czy nie szkodzi. Wiele tradycyjnych żon ma cholernie ciężko w świecie właśnie za to, że uważa się je za leniwe i zależne od męża. A ten film utwierdza stereotyp.
Dla cywilizacji wyrządza wielką szkodę. Urąga ludzkiej inteligencji, pamięci kobiet, które wraz z innymi uczonymi broniły Biblioteki Aleksandryjskiej przed Teodozjuszem.
Gratulacje 🎉😅 Mój dzień wygląda podobnie tylko robię to wszystko między pracą a siłownią 😅 Nie mam dzieci i mogłabym nie pracować, ale dostałabym glupawki w domu.
Ja nie wiem jak można nie chcieć pracować w domu. Sam bym mógł zostać kurem domowym - lubię sprzątać z resztą jak trzymasz na bieżąco porządek to nie ma dużo do roboty. 4h dziennie i pozamiatane. Ch. z tymi całymi karierami i użeraniem się w robocie z ludźmi, na co to komu - życie jest za krótkie.
Jeżeli wam to odpowiada to jak najbardziej rozumiem i życzę szczęścia ☺ ale jesteś jeszcze bardzo młoda, co zrobisz kiedy za kilka lat oboje się zmienicie, twój mąż się zmieni czy cokolwiek przestanie wam odpowiadać. Za co się sama utrzymasz? Bez pracy, wykształcenia
Formalne wykształcenie w większej ilości przypadków to nędzna pensja. Jeżeli skończy szkołę średnią ( a nawet i nie) i zacznie coś swojego to i tak pewnie wyjdzie na tym lepiej.
@@patrycja6433 prowadzę. Nie jest najprościej ale jest wiele opcji na zarobienie dużych pieniędzy. Nawet własny sklep internetowy by mogła prowadzić i pewnie by miała fortunę.
@@przemysawmalinowski5383 Sklep internetowy z czym? :D Myślisz, że to jest takie hop siup? Jak się biznes kręci to się mocno zasuwa (a ona ewidentnie tego nie chce), zatrudnianie ludzi kosztuje (i to sporo). Teraz jest konkurencja spora i w internecie masz właściwie wszystko. Sam piszesz ,,nie jest łatwo". Jak ktoś chce, żeby jego życie polegało na typowych codziennych obowiązkach plus przyjemności to to się nie wydarzy.
Jeśli moja żona chciałaby nie pracować to (jeśli byłoby nas na to stać) bym nie miał nic przeciwko. Ale z takim popychadłem jak Wiktoria bym być nie chciał.
Nie macie dzieci..... To chyba dlatego, że w waszym planie dnia w ogóle nie wspominasz o seksie. Może tego nie wiesz, że dzieci nie biorą się z całusów i przytulasów.....
@@natalia6527 Nie interesuje mnie życie intymne katolików ale tradycyjna żona bez piątki dzieciaków to kpina z rozumu i historii. Tradycyjność w przypadku tej pani zdaje się ograniczać do podani zupy mężowi.
@@abstrakt2003 tradycyjny podział ról przejawia się tu zapewne w tym że pan mąż pracuje a jego żona jest w domu i ogarnia to i owo (jakieś sprzątanko, jedzonko, zakupki, makijaż :D) by pan mąż z przyjemnością mógł do tego domu wrócić po pracy :D ale fakt, brak dzieci jest tu niepokojący i trąci jakąś zbyteczną nowoczesnością? Nie wiem nawet jak to określić ale to podejrzane :D
@@natalia6527 Ale to nie ma nic wspólnego z tradycyjną żoną. Tradycyjna żona miała zapierdol w kuchni, pralni i dzieciarni. A ta pani zdaje się żyje tylko po to by leżeć i pachnieć no i zupę podać....
Ale się ludzie zesrali w kom. Każda influ pokazuje swój typowy dzień tak samo jak ty i nikt jej nie pisze że jest infaltylny czy dziwią się że myjesz zęby no xd. Każdy żyje jak chce i pokazuje to co chce
This is why people think most stay at home mothers do nothing during the day. She says she is a tradwife bc she reads the Bible but doesn’t even seem to cook meals for his husband lol. I have a medical degree and I cook , wash by hand, do dishes by hand, sew, etc etc and I don’t call myself a tradwife and I don’t even have enough time to record myself pretending I clean an already clean house.
W sumie to nie widze w tym nic szkodliwego. Niech każdy żyje jak mu się podoba, jak stac chłopa na jej utrzymanie i całej rodziny to niech utrzymuje. Gorzej jak mu się odwidzi, kurek z pieniedzmi się zakreci a laska zostanie na lodzie bez doswiadczenia zawodowego z dziecmi.
Śmiechłem troszkę z tej wizyty w partii Korwin i opróżniania zmywarki (śmiechłem z tego że brzmi to jak bardzo ważna część dnia) ale szczerze mówiąc nie rozumiem fali łapek w dół. Jestem przeciwieństwem konserwatyzmu ale kurde no wybrałaś taki styl życia i widać ,że jesteś w nim szczęśliwa. Jak oboje z mężem wkładacie w waszą codzienność tyle samo wysiłku to jest naprawdę wszystko okej. Ludzie z bardziej liberalnymi poglądami, dajcie dziewczynie żyć po swojemu, nikomu nie robi krzywdy. Pozdrawiam Asz dziennik, lubię was ale ten negatywny rajd uważam ,że to przez was.
@@joannaratajczyk4960 Jakoś nie wygląda na ofiarę, bardziej wygląda na szczęśliwą z tego powodu. Jeśli ona się czuje ofiarą to ma odpowiednie organy do zgłaszania takich rzeczy. Opinię na temat intresresowania się 15 letnią dziewczyną będąc w wieku 26 lat zostawiam bez komentarza. Ale wracając do dziewczyny, jeśli jej dobrze to zostawcie ją w spokoju. Dajcie jej żyć po swojemu. Nie ratuj na siłę ludzi którzy o to nie proszą.
@@Marchafka ta dziewczyna ma 18 lat. Kiedy zdążyła poznać to co lubi i czego oczekuje od życia, od mężczyzn od świata? Ona nawet jeszcze matury nie zdążyła zdać. Owszem, zapewne nikt jej siłą do ołtarza nie zaciągnął.
Czyli chyba taki sam dzień jak każdego człowieka🙂 Śniadanie, później codzienne obowiązki, w czasie wolnym czytanie wartościowej literatury, w tym przypadku Pismo Święte, dla kogoś może to być inna literatura lub zajęcie i jakiś film dla przyjemności wieczorem. I chyba taka zwyczajność jest piękna
Czy dobrze zrozumiałem, że sakrament małżeński dalej jest przed wami, a jednak budzicie się w jednym łóżku, ponieważ sam czekam z tym do ślubu, mam mieszane uczucia. Jak to właściwie jest?????
Mam pelen szacunek dla Ciebie, wydajesz sie byc naprawde ciepla i odpowiedzialna osoba (o urodzie nawet nie wspomne). Mam za to dziwne uczucie, ze Twoj maz Cie wykorzystuje. Jako licealistka, nie masz pelnej wolnosci finansowej ergo, jestes od niego uzalezniona. Wyglada, ze znalazl sobie piekna kochanke, a do tego sprzataczke, kucharke, gosposie itd. Myslalas kiedys o tym z tej perspektywy?
