Matko. Kojarzę to z sytuacji prywatnych. Były partner założył słuchawki i szedł chodnikiem przede mną, nie zwracając na mnie uwagi, bo rzekomo ja tak robiłam. Wyzywał mnie, mówiąc, że ja tak robiłam. Rękoczyny, bo rzekomo też się ich dopuściłam. I tak, jak mówicie: albo mnie zatykało z szoku, że można być tak bezczelnym albo szukałam w pamięci, czy może faktycznie, bo równolegle odbywał się gaslighting, więc zaczynałam mieć pewne wątpliwości co do swojej pamięci i poczytalności. I skojarzyłam to z nagrań byłej dziewczyny Gargamela: kilka razy pojawia się tam tekst "tak robiłaś" przy szarpaninie i rozwalaniu mieszkania. Spoko, że takie zjawiska są zauważane i opisywane, podobne rozjaśnienie pewnych rzeczy przeżyłam, gdy odkryłam właśnie termin "gaslighting".
@sample6324 mój komentarz zawiera odpowiedź na to pytanie - bo byłam zmanipulowana. Poza tym wolno gotująca się żaba i moje bardzo niskie wówczas poczucie własnej wartości, które prawdopodobnie było powodem, dla którego on wszedł w ten związek.
@sample6324 nie ma czegoś takiego jak "kobieca intuicja". a pytania typu "jak ty mogłaś nie zauważyć, że był toksyczny?" to właśnie obwinianie ofiary za przemoc jakiej się wobec niej dopuszczono. prawda jest taka, że jeżeli nam na kimś zależy, bardzo łatwo możemy być przez tę osobę zmanipulowani. a "intuicja" nic nam nie da, bo kiedy ktoś nami manipuluje, sami zaczniemy usprawiedliwiać zachowania tej osoby. więc nie mów proszę, że ofiara przemocy jest winna bo "jej intuicja nie zadziałała". pozdrawiam.
@sample6324 to nie jest kwestia intuicji... to po prostu czysto ewolucyjne przystosowanie gatunku homo sapiens, aby przy pierwszych kontaktach z płcią przeciwną (lub tą samą w zależności od upodobań) pokazywać się wyłącznie z jak najlepszej strony, a dopiero po czasie odsłaniać prawdziwe oblicze. Tu też wchodzi w grę trochę syndrom gotowanej żaby - nie znam przypadku, ale moge zakładać, że opisane zachowania zaczynały się niewinnie i nie od razu, a potem dopiero eskalowały do tego, o czym tu napisałaś. On Cię w pewnym sensie "wychowywał", coraz dalej przesuwając Twoje granice. To ciężko zauważyć, bo to zawsze dzieje się powoli, a i on sam się adaptuje i zauważa na co może sobie pozwolić. Być może też na jakimś etapie "testów" czasem przegiął i potem stosował wylewne przeprosiny z kwiatami i/lub kolacją, bo to też częsty objaw tego typu osobowości. Dobrze, ze skończyło się na takim etapie, a nie jak np w sytuacji moich rodziców - 38 lat po ślubie.
Hej Kiedyś byłem libem, dyskutowałem (a raczej rzucałem frazesami) i "orałem lewaków" (a raczej sam się ośmieszałem). Wasz kanał miał być dla mnie kolejnymi "lewakami do zaorania", ale w końcu mnie przekonaliście i teraz jestem lewakiem. Dzięki
@@skalkazoo nie, nie możesz tak wnoskować, nadal nie znasz tej osoby. ale jeżeli ta dyskusja ma wyglądać "tak" "nie" "tak" nie" to nie mam ochoty jej prowadzić
Jeju, MG, czasem mnie rzuca na fotelu jak różne od moich masz poglądy, ale retorycznie jesteś tak wartościowym kanałem, że nie mogę nie polecać znajomym.
Nie bezpośrednio, ale! ciekawostka: w czasie między ustaleniem tematu a rozpoczęciem pracy nad tym wideo, na YT pokazał się wreszcie jakiś dedykowany materiał o OwL - i był to short, a jakże, antypalestyński. Nie mówimy o nim, bo na ten moment ma... 24 wyświetlenia xD
Świetny materiał, ciężko się to ogląda w kontekście ludobójstwa w Palestynie i w Ukrainie. Fajnie się ogląda takie krótsze materiały o technikach manipulacji z przykładami i polskim kontekstem, brakowało polskiej wersji Alt Right Playbook.
4 месяца назад
Dzięki! Niby nie chcemy tego robić a jakoś tak wychodzi🤷
A mnie naszło coóś podobnego przy okazji dyskusji o indyjskim kolonializmie w Kaszmirze. Bo chyba nie ma kraju bardziej odwołującego się do walki z kolonializmem niż Indie...
24:43 Szymek to lubi takie backflipy logiczne. Kiedyś mówił że argument jakoby proliferskie bilboardy z drastycznymi zdjęciami dżemu truskawkowego były obrzydliwe i dlatego nie powinno się na nie pozwalać, był inwalidą bo tak samo dla kogoś obrzydliwa może być tęcza 🙃
Jesteście niesamowici. Za każdym razem, gdy mam jakieś przemyślenia (to już będzie chyba z piąty raz w życiu, hehe), to zaraz wrzucacie film stanowiący dopełnienie lub nawet przełom w tych rozważaniach.
Uczynić z ofiary sprawce brzmi jak moje życie w szkole od początku edukacji. Nieukończylam szkoły przez to. Z 12 lat udało mi się zrobić 10 lat. Sytuacja gdzie serio byłam agresorka była przez 3 lata więc chwilę chwaly miałam, bo byłam u góry łańcucha pokarmowego, gdzie to ja byłam władczynią rządząca terrorem to 30% życia szkolnego, a 70% to byłam na dnie hierarchii rówieśniczej, więc miałam chwilę gdzie to ja dyktowalam szkolne życie siła, ale też miałam chwilę gdzie to ja byłam tą która jest niszczona i robiono ze mnie jeszcze tą zła xD
Byłam na majówce w Ustce. A tam, pod latarnią morską, w miejscu gdzie przewala się masa ludzi co najmniej od 1 do 3 maja trwała agitacja ruchu "to nie nasza wojna". Panowie w mundurach dosłownie krzyczeli na tle napisu "najgorszy dzień pokoju jest lepszy od najlepszego dnia wojny". Kiedy podeszło się od tyłu, na odwrocie banneru widniały słowa "śmierć wrogom ojczyzny". Absurdalne do granic możliwości. W pewnym momencie puścili nawet "mamo tyś płakała". Jeśli ktoś nie wie to zyski z tej piosenki zostały przekazane rodzinom z Ukrainy, które uciekły do Polski podczaswojny. 3 maja w ramach happeningu położyli przed sobą czarne worki mające symbolizować zwłoki ofiar wojny. Nie byłam w stanie przejść obok nich obojętnie. Za każdym razem byłam oburzona. Jednak ani ja ani mój myślący podobnie partner nie potrafiliśmy w żaden sposób zareagować. Z jednej strony oburzaliśmy się że nikt do nich nic nie krzyknął, że sieją rosyjską dezinformację. Z drugiej strony sami nie wiedzieliśmy co konkretnie można by do nich krzyknąć. Bo przecież w jednym haśle nie zmieścisz całej argumentacji a "prorosyjskie szury" to tylko obelga. Kolejną sprawą jest to, że przeszukałam media czy ktoś o tym pisze... i nic. Jedynie filmiki samych organizatorów tej akcji. Aż się we mnie zagotowało. Kiedy rozmawialiśmy o tym później z partnerem i powiedziałam że naprawdę nie chcę podczas wypoczynku nad morzem doswiadczać takiej tematyki - nawet już w oderwaniu od tego, że jest to dezinformacja. Że nie chcę w Ustce jedząc rybę ze smażalni słuchać o wojnie. Mój partner (serce ma gdzie trzeba) stwierdził że przecież nie można im tego zakazywać i analogicznie ktoś mógłby mówić podobne rzeczy o jakiejś akcji pro LGBT. I że lepiej że mogą sobie pokrzyczeć bo inaczej zaczęliby robić z siebie ofiary twierdząc że są uciszani i zdobywając w ten sposób większe poparcie. Zupełnie nie wiedziałam co mam na to odpowiedzieć.
Ja pamiętam mszę papieską, gdzie uczestnik miał coś w tym stylu, a drugi, że lepiej umrzeć stojąc, niż żyć klęcząc. Jak rozumiem przesłanie (drugiego), a nawet mogę zaakceptować, tak tutaj jest wyraźnie sprzeczne z nauczaniem moralnym katolicyzmu.
No tak, bo jak Jabłon i Ludwiczek zaczynają gadać to źle, a jak Biedroń i Śmiszek gadaliby podobne debilizmy, tylko z drugiej strony politycznej, to by Cię to nie oburzało, tylko cieszyło, że możesz nad morzem słuchać wypowiedzi o tolerancji XD Prytmitywność do granic możliwości
@@made_in_lesser-poland2103 zupełnie nic z tego nie napisałam. Napisałam tylko że oburza mnie publiczne szerzenie dezinformacji i manipulowanie emocjami ludzi przebywających nad morzem tematyką wojenną. I że różni ludzie mają różne wrażliwości i równie dobrze ktoś inny mógłby się oburzać na to że doświadcza jakiejś akcji LGBTQ+. I dodam jeszcze bonusowo że powoływanie się tutaj na czyjąkolwiek wrażliwość właśnie z tego powodu w ogóle nie jest argumentem.
@@winstonivo Mnie też oburza szerzenie dezinformacji, a parady równości czy wiece Lewicy mają się dobrze. I to nie było tylko tematyka wojenna, ale zwykły wiec polityczny w stylu Olszańskiego. Wiem bo też w tym czasie byłem w Ustce i też spotkałem go przypadkowo. Nie chcę go bronić, bo sam uważam go za z dekla trzepniętego (po za tym był w ZOMO), ale Twoja taka aż... histeria, w dodatku stronnicza aż mną wzdyga.
@@made_in_lesser-poland2103 Pozwolę sobie, podobnie jak ty to robiłeś do tej pory w stosunku do mnie, narzucić ci swoją interpretację twoich intencji. Ponieważ znowu próbujesz mnie trochę obrazić a trochę sprowokować do dyskusji na temat LGBT uważam tę dyskusję za zakończoną. Nie dam się złapać na przynętę i doprowadzić do zmiany tematu.
I wait to English version of this ❤ because I've got a fiancée from United States in now.
4 месяца назад
The chances of making it are slim to none, because it doesn't vibe with the rest of the channel. But the chances of this video getting English subtitles in the coming days are pretty good.
Tylko a propos oskarżeń o to samo -- to zapewne nie zawsze zabieg propagandowy. To często zapewne rzutowanie własne myślenia na innych -- "skoro ja chcę kraść, to inni też, a więc zapewne chcą mnie okraść".
Może teoria o "lawendowej mafii" odpowiedzialnej za pedofilię w Kościele jest troche czym innym, ale też warta jest zauważenia. Robi mi się doslownie niedobrze kiedy słyszę jak Kościół nie dość, że zaprzecza swojej odpowiedzialności za krzywdę dzieci, to jednoczesnie atakuje mniejszości zrzucając na nich winę. Takie pieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu
Kiedyś to Niemcy uznawali Żydów za współwinnych holokaustu, dziś to Żydzi uznają Polaków za współwinnych (Tak, jestem na zagranicznym Internecie, ile razy widziałam jak np. Izraelczycy nazywają Polaków nazistami to głowa boli)
Jest taki podcast na kanale Hebrew Canaanite, gdzie prowadzący nie raz bardzo emocjonalnie reagują na właśnie tego typu lustrzane argumenty. Np. że faktycznie trwające ludobójstwo usprawiedliwia się rzekomą chęcią ludobójstwa itd.
Jasne, bo "zepchnięcie Żydów do morza" to tylko propozycja żartu na molo. Sześć wojen pod tym hasłem, to drobiazg, a hitlerowskie powiązania z ruchem palestyńskim od czasu wielkiego mufti Jerozolimy to dyplomatyczne uprzejmości.
@@rossamondo No, polecam posłuchać co wspomniani *Izraelczycy* mają na ten temat do powiedzenia. Również w kwestii zgodności tej wersji wydarzeń z faktami. Moje wyobrażenie sytuacji zmieniało się stopniowo w miarę zapoznawania się z rzeczywistością, polecam. BTW, wśród tych sześciu wojen też znajdziemy np. wojnę sześciodniową, gdzie Izrael usprawiedliwiał swoją agresję rzekomymi zamiarami głównie Egiptu. Rzekomymi, bo sama izraelska wierchuszka po fakcie przyznawała, że wiedzieli że Nasser tak tylko pozował.
@@pawebielinski4903 Pomijając mobilizację wojska przy granicy z Izraelem, blokowanie tras żeglugowych jest wg prawa międzynarodowego równoznaczne z działaniami zbrojnymi.
@@rossamondo czyli mają prawo mordować palestyńskich cywilów? I jakie żadne zepchnięcie do morza? Nigdy o czymś takim nie słyszałam oprócz kłamstw izraelskich propagandystów tylko od rzeki do morza Palestyna będzie wolna, a to nie implikuje zabijania. Poza tym nawet jeżeli Hamas by chciał to zrobić to: 1. Nie usprawiedliwia to ludobójstwa na palestyńskich cywilach którzy nie są niczemu winni 2. Nie mógłby tego zrobić bo a) nie ma wystarczającej siły militarnej i sprzyjających obecnie okoliczności b) nie może tego zrobić bo zgodnie z prawem międzynarodowym ludobójstwo może zostać popełnione tylko przez władze dane państwa lub terytorium, a Hamas nie ma władzy nad Izraelem ani żadnym miejscem gdzie mieszka znaczna liczba Izraelczyków. Hamas może popełnić masowy mord albo zbrodnię przeciwko ludzkości ale, nie ludobójstwo. LUDOBÓJSTWO HAMASU NA IZRAELCZYKACH TO JEST TA RZECZ KTÓRA WŚRÓD WSZYSTKICH RZECZY JAKIE UROILI SOBIE FASZYŚCI Z IZRAELSKIEGO RZĄDU I ICH POPLECZNICY KTÓRA TAK BARDZO SIĘ NIE SPEŁNI...ZNACZY WSZYSTKIE SIĘ NIE SPEŁNIĄ, ALE TA NIE SPEŁNI SIĘ NAJBARDZIEJ.
Skręca mnie od tego, jak pomijany jest temat okupacji w kontekście Izraela i Palestyny. Polacy zbyt wrażliwi. Żeby tylko nie wspomnieć o naszym unikalnym cierpieniu narodowym, do którego osoby o innym pochodzeniu etnicznym nie mają prawa. Naprawdę bawi mnie pytanie "potępiasz Hamas?" zadawane w Polsce, w naszym kontekście historycznym, gdzie osoba pytająca nie potępia działań np. tak zwanych żołnierzy wyklętych.
Widzieliście już film na kanale Lesefer w którym Szatkowski wyjaśnia wasze manipulacje? Ustosunkujecie się do niego jakoś? Czy dalej tchórzliwie będziecie ignorować miażdżącą krytykę, tak jak orzy bredniach które opowiadaliście przy dewzroście?
0:18 ten strike kobiet to nie był tak pokojowy jak w twojej głowie. Dochodziło tam do licznych prowokacji ze strony protestujących, w tym fizycznych ataków i akty wandalizmu.
Zarówno ad hominem jak i tu quoque nie są ruchami pozamerytorycznymi same w sobie. Mogą być, jeśli są de facto zmianą tematu, a nie odparciem zarzutu. Ich skuteczność i poprawność zależy od kontekstu dialektycznego. Tu quoque może być dobrym ruchem na przykład w sytuacji, kiedy oponent zarzuca nam problem, który w tym samym zakresie dotyczy jego stanowiska, przez co ten problem nie może przemawiać przeciwko stanowisku mojemu na tle jego stanowiska. Podobnie jest z odniesieniem do przekonań argumentującego (ad hominem). Poza tym dobry materiał.
"Logika" stosowana przez prawactwo jak nic - masz coś przeciwko temu, że jestem homofobem i fundamentalistą religijnym? Jesteś nietolerancyjny i nie szanujesz wolności słowa. Żyjemy w wolnym kraju i mamy demokrację. To dyskryminacja, cenzura i prześladowanie. Tak, jestem przeciwny takim poglądom. Przecież nie żyjemy już w średniowieczu i wiemy więcej o świecie, niż nasi przodkowie. Uhonorujmy jeszcze pogląd, że to demony i czarna magia powodują choroby, śmierć i nieurodzaj, a nie dzieje się tak z przyczyn wskazanych już przez naukę. Przywróćmy inkwizycję i polowanie na czarownice. Serio? 🤦♂🤦♂🤦♂
Odnoszę wrażenie że materiał ma następujący wydźwięk- Jeśli ktoś zarzuca mniejszości zdobycie władzy do tego by zdobyć nardedzia ucisku posiadane przez większość to to jest tylko technika lustra i to są z czapy zarzuty. Myślę że nie powinno się patrzeć na to czy ktoś zarzuca komuś coś co sam robi tylko czy te jego zarzuty mają racjonalne podstawy. Rewolucja francuska pokazuje nam że ofiary łatwo mogą stać się ciemiężycielami. Bycie ofiarą to nie jest żadna stała. Sytuacja może być bardzo zmienna i to kto jest ofiarą wcale może nie być jasne. A jeśli twierdzicie że świat jest czarno biały i jedni są dobrzy jednoznaczni3 dobrzy a drudzy jednoznacznie źli to chciałbym zaznaczyć że to jest bardzo wygodne dla naszego mózgu spojrzenie na świat. Nie musicie zawsze stawiać po którejś ze stron i mieć wyrobioną opnie na każdy temat
Nie, materiał ma następujący wydźwięk: propaganda zrównuje faktyczną opresję mniejszości, przeprowadzaną przez ideowych współplemieńców propagandysty, z hipotetyczną przyszłą opresją ich grupy ze strony mniejszości, gdyby udało jej się zdobyć nad nimi porównywalną władzę, ja ta, którą oni posiadają nad ową mniejszością. I w świetle tej fałszywej symetrii każda próba polepszenia przez mniejszość swojej pozycji względem grupy propagandysty traktowana jest jako preludium owej przyszłej hipotetycznej opresji. Dodatkowe punkty, jeśli propagandysta rozszerzy w swojej retoryce swoją grupę do rozmiarów ogółu społeczeństwa, czyniąc hipotetyczną przyszłą opresję ze strony mniejszości po prostu antyludzką.
Generalizujesz to w ten sposób ty, a nie prowadzący jednak. Technika propagandowa jest skuteczna tylko wtedy, kiedy naśladuje reakcję osoby z autentycznym powodem do głoszenia podobnej (lecz innej) tezy. Ty założyłeś z tego, że nikt nie ma tego autentycznego powodu i wszyscy to propagandyści.
zawiodlem sie gdy uslyszalem ze "Palestyńczycy prowadzą walke wyzwoleńczą". No błagam... oczywiscie nie popieram zbrodni wobec cywili, ale wolalbym by takie kraje organizacje jak Hamas czy Hesbollah nie rozrastaly sie terytorialnie
naziści też woleli żeby Polacy nie organizowali ataków terrorystycznych na niemieckie cele wojskowe i cywilne. Pewnie też ktoś się zawiódł gdy jednak prowadzili walkę wyzwoleńczą.
4 месяца назад
Niestety zbrodnie przeciw cywilom to właśnie gwarantowana rekrutacja dla tego typu organizacji bojowniczych.
Byly proby niezwiązane z hamasem i nie wyszly. Hamas to wykorzystal i przejął władzę. Jak maja sie teraz wyzwolić? To nie jest sytuacja jak z IRA, ze moze przejść w pokojowo w sile polityczna, bo palestynczycy sa aktywnie mordowani na kazdym kroku. To co robi Izrael jest duzo gorsze niz opresja Hamasu. Aby Palestynczycy mogli obalic Hamas najpierw musza przestac byc masakrowani 😑
Ale to Izrael pierwszy zaatakował, Hamas potem porwał cywilów, Hamas to ruch oporu, możemy krytykować metody, ale w tej sytuacji ciężko, gdy Izrael jest oprawcą
@@CiaphasCain21 jeśli robią to powołane do tego organy, a nie politycy. Na przykład TVP została przejęta na sposób pisowski, czyli na rympał i z pominięciem prawa oraz instytucji. Zwróć uwagę na fakt, że po kilku miesiącach prócz tych rozliczeń, obecna koalicja praktycznie nic więcej nie zrobiła, mają dokładnie zerowy bilans na ogólnym planie kraju. Czyli mamy igrzyska dla gawiedzi.
@@arturkoszykowski9592 zwróć uwagę, że te rzeczy wymagają śledztw prokuratury i postępowań sądowych. Nikt nikogo nie skaże jeszcze przez wiele miesięcy. I dobrze, że się o tym mówi, niech ludzie wiedzą i przestaną tkwić w marazmie gdzie ignoruje się poważne defraudacje i to, że tworzono nam z Polski państwo na wzór Rosji.
@@CiaphasCain21 w kółko powtarzasz to samo, jak jakiś bot z KO. Zupełnie ignorując to co piszę. A piszę, że z rozliczeń zrobiono teatr dla gawiedzi, łamane jest prawo i psute państwo, a realne problemy są nietknięte, w symbolicznym nawet zskresie.
Przecież doskonałym przykładem takiego zjawiska jest to, jak potraktowano Łukasza Sakowskiego gdy chciał opowiedzieć o tym, jak w młodości był krzywdzony przez transaktywistę. Natychmiast zaczęto go oskarżać w stylu "ofiara jest sama sobie winna", zakazano mu mówienia o tym bo "to jest dosłownie transfobia", do dziś otrzymuje w internecie życzenia i groźby śmierci, podczas gdy sam jest oskarżany bez żadnych dowodów o to, że chce wprowadzić jakiś "tajny plan za*łady transów" w stylu wstrzykiwania Zyklonu B dożylnie. Czemu miałby to niby robić? "Botak"
4 месяца назад
A jak było naprawdę, dowiecie się w naszym materiale o, tutaj: 🎬Łukasz Sakowski, to tylko detranzycja: spokojna analiza ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-dQ3SXY8t6UE.html
Maksymalna manipulacja - już nie szkalujecie kanału "Szymon mówi" ? No i teraz trzeba kogoś o to oskarżyć...- czyli wybranie najbardziej skrajnych przypadków które pasują pod narrację. Ciekawe kto bedzie w waszym świetle ten dobry i broniący się?
Wybrzmiewa z tego to, że każda analiza naukowa, synteza tematu jest tym, co robi Szymon. Idąc w szczegół - wymienienie wzajemnych zbrodni dwóch narodów przeciw sobie jest w Waszej ocenie taką propagandą lub narzędziem tej? Bawię się w adwokata diabła. Drugim aspektem na który zwracam uwagę - jeśli mówimy o świecie empirycznym to nawet w metodologii nauk nie ma możliwości poznania prawdy obiektywnej, jedynie przy pomocy metod indukcyjnych możemy uznać że coś może być prawdopodobnie prawdziwe. A i tak w takim podejściu Baconowskim, czy Reichenbachowskim stopień prawdopodobieństwa zawsze zależy od stopnia przekonania na jakiś temat (czyli wiedzy zastanej) autora jakiegoś twierdzenia. Na co zwracam uwagę tym bełkotem? Na to, że przyjmując, że prawda obiektywna istnieje, to poznanie jej i "wskazanie palcem" jest niemożliwe. W świecie niedeterministycznym, probabilistycznym niestety musimy się poruszać po płaszczyźnie prawdopodobieństwa prawdy (czyli prawda leży gdzieś pomiędzy). Dla kontekstu - z metodologicznego punktu widzenia filozofii nauk jest mi prawdopodobniej nabliżej do bycia agnostykiem epistemologicznym lub fallibilistą. A z kontekstu dedukcyjnego - jeżeli weźmiemy najprostsze sprzężenie zwrotne w duchu cybernetycznym, to każda reakcja jakiegoś systemu zależy od jego reaktancji i jego poprzednich reakcji oraz poprzedniej reakcji drugiego systemu. To znaczy - każde nasze działanie jest w ogólnym pojęciu funkcją sumy wszystkich poprzednich naszych działań pomnożonych przez naszą podatność do podejmowania działań oraz działanie innego sprzężonego z nami bytu. Z tego wynika, że decydujące znaczenie ma pierwsze działanie w mitygacji dwóch różnych bytów (na przykład narodów). A aktualne działania mają w sobie całą historię poprzednich działań obu stron.
4 месяца назад
Stwierdzenie "prawda leży pomiędzy A i B" może się tyczyć niektórych prostych faktów, jeśli prawidłowo wyznaczymy A i B. "Kubek jest ciemnoszary" leży pomiędzy "Kubek jest czarny" a "Kubek jest biały", ale nie ma już zastosowania do "Kubek jest zielony" a tym bardziej "Kubek jest pomalowany w zielone kwiatki". Podobnie nie ma wiele sensu odpowiedź "gdzieś pomiędzy" na pytanie "Gdzie jest kubek". "Prawda leży pomiędzy" to raczej twierdzenie z kategorii myślenia potocznego. Kwiestia prawdopodobieństwa i teorii prawdy to coś zupełnie innego niż powyższa. Przepraszam, że tak krytycznie wyjdzie😅 Ten ostatni akapit wydaje się operować na tak dużym poziomie abstrakcji, że jedyne wnioski jakie z niego wynikają to to, co zostało włożone na wejściu. "Suma" poprzednich działań zakłada jakiś ahistoryczny ich zbiór (co do tworów społecznych i historycznych jak narody ma jeszcze mniej zastosowania), przystąpienie do UE ma dla współczesnej Polski o wiele większe znaczenie niż bitwa pod Grunwaldem. A jeśli "suma" jest po prostu historią, to... wychodzi na to że byty mają przeszłość, która rzutuje na ich teraźniejszość. Oraz, czy ta historia jest na pewno "cała"? Czy na budowie CPK waży w jakikolwiek sposób to, ile rzep dodał do zupy kołodziej z Nowizny w 1327 roku?
@ odnosię się najpierw od końca. To się zmienia gdy stosuje się rachunek wektorowy lub tensorowy lub wykorzystuje się prawdopodobieństwo warunkowe. Rozumiem pewną dozę sceptycyzmu, ale wynika ona raczej z tego, że ja użyłem dla uproszczenia przekazu sprzężenia prostego między dwoma obiektami/systemami. W rzeczywistości takie relacje mają n-systemów połączonych ze sobą w najgorszym wypadku w formie grafu pełnego. Wtedy ta suma jest funkcją sumującą wiele "działań" będących rekurencyjnie sumami innych działań. Nie czas i miejsce by o tym bardziej dyskutować - w końcu do yt. Z cybernetycznego punktu widzenia uściślę tylko, że "suma" jest w pewien sposób historią relacji między systemami, ale też sumą "celu" czyli zaplanowanych działań wewnętrznych i zewnętrznych. Oczywiście, że historia ta nie jest cała - ona jest rozpatrywana wyłącznie w formie bezwymiarowych abstrakcyjnych relacji. Przyznaję, że jest to bardzo abstrakcyjny sposób wnioskowania i opiera się na teorii zwanej np przez metodologię nauk (czy filozofię nauki) systemem hipotetyczno-dedukcyjnym. To znaczy, że można przykładać do niego jako do wzorca pewne elementy rzeczywistości i oceniać czy spełniają ten wzorzec - jeśli tak to ten aspekt jest modelem tej teorii. Dobra, bełkoczę od rzeczy. Odnosze się teraz do początku - no nie zgodzę się. Powstał program Carnapa, który miał mierzyć siłę hipotez indukcyjnych i sprowadzić wnioskowanie indukcyjne eliminacyjne Pascala do poziomu niezawodności wnioskowania dedukcyjnego. A. Grobler w metodologii nauk opisał, że każda forma stworzenia "logiki nauki" skończyła się fiaskiem bo prowadzi do błędnego koła gdzie decydującą rolę zawsze bierze "wiedza zastana" lub przedzałożenia do hipotezy oraz przekonanie badacza co do prawdziwości jego hipotezy. Tymczasem nie da się poznać prawdy obiektywnej metodami indukcyjnymi. Mówisz o prostej logice dwuwartościowej i mówiąc o kolorach kubka zakładając po cichu, że w układzie z kubkiem jesteś w bezruchu, że skład atmosfery jest ziemski a nie marsjański, a Twoje zmysły poprawnie interpretują konkretną falę elektromagnetyczną. Taki sposób pojmowania "prawdy" jaką zaprezentowałeś ukrywa wiele przedzałożeń. Z punktu widzenia empirycznego poznania lub teorii poznania pojęcie "prawdy" zawsze ma naturę probabilistyczną a nie binarną. Nawet jeżeli zakładamy, że obiektywna prawda istnieje. Podsumowując wywód: chodzi mi o to, że "prawda leży pomiędzy A i B" jest zawsze w jakimś stopniu prawdziwe i to jest uprawnione spostrzeżenie. W sytuacji międzynarodowej dwóch zwaśnionych krajów, każdy z nich ma swoje "racje" mylone z prawdą. Historia konfliktu i tych krajów to wypadkowa wielu działań z historii a także celów jakie te kraje obrały sobie na przyszłość. Tu trąci oczywiście byciem "symetrystą" ale zwrócenie uwagi na działania obu stron konfliktów, które są zbrodniami wojennymi to obiektywizacja przekazu a nie jego zakłamywanie czy oskarżenie w lustrze lub jego łagodniejsza forma. Można się spierać oczywiście na temat wartości tej obiektywizacji w różnych kontekstach (czasowych i miejsca) oraz celu podnoszenia takich argumentów - ale to już jest kwestia subiektywna.
@ przeczytałem jeszcze raz pierwszą uwagę odnośnie "prawda leży pomiędzy A i B". Popełniasz w mojej opinii błąd kategorii taki, że używasz tu prostych obserwacji empirycznych na temat przedmiotu, bytu niezmiennego w pewnym założeniu. A różnicą jest powiedzenie że "Prawdą jest, że kubek jest zielony" gdzie możesz zgodnie z definicją Arystotelesa ocenić czy twierdzenie jest zgodne z tezą a powiedzenie "Oni atakują nas bo wierzą, że my ich chcemy atakować". Tu pozostaje wiele pytań bez jednoznacznej odpowiedzi i jakieś zastosowanie klasycznej logiki tu nie pomoże.
Bożesztymój. Tresc tego kanalu powinna byc odtwarzana na lekcjach jezyka polskiego, obowiązkowo. Mam też nadzieje ze Wojna Idei i Jaruzelska zaproszą niedlugo tworce kanalu zeby "zaorać lewaka" ;) Niestety mam wrazenie ze tworca kanalu raczej takiego zapro nie zobaczy :)
Ten kanal jest za bardzo lewacki. Prawda leży po środku. I skrajna lewica i prawica są agresywne i "nie fajne" Zdajesz se sprawę, że po lewej stronie korzystają z zupełnie takich samych metod o jakich mówisz w filmie?
prawda lezy tam gdzie lezy. Moze lezec po srodku albo calkowicie po jednej ze stron lub rownie dobrze byc poza zasiegiem obu stron. Nie uzywaj falszywego symetryzmu.
Śmierć zaledwie 1200 Żydów dowiodła odporności Izraela przed zmasowanymi atakami. Waszym zdaniem ta odporność, która pozwoliła im uniknąć większej liczby ofiar, oznacza że teraz nie wolno im odpowiadać symetrycznie? Czy złamanie ręki komuś kto nieudolnie próbował nas zaszlachtować jest niesymetryczne?
4 месяца назад
Abstrahując od tego, jak niski poziom moralny reprezentuje porównywanie masowego zabijania cywili do złamania ręki, to korzystasz z dość, hm, nietypowego rozumienia słowa "symetyczne"🤨
@ Żydzi wolą być żywi i pouczani niż martwi i odnoszący zwycięstwa moralne.
4 месяца назад
Ale to nie Żydów na progu śmierci teraz pouczam o ich małości moralnej, tylko Ciebie w komentarzach na YT. I to nie jest złośliwe - naprawdę pewne porównania warto przemyśleć lepiej.
@ Chodzi tylko o tą zasadę, czy kompetencja jednej osoby do obrony zdejmuje winę z tego kto ją atakuje? W sensie deontologicznym, Hamas podjął decyzję o zabiciu setek tysięcy Żydów wystrzeliwując 3.5 tysiąca rakiet które w zdecydowanej większości kompetentnie przechwycono. Celem była między innymi infrastruktura do pozyskiwania wody. Chodziło o eksterminację.
4 месяца назад
@@krzysztofnosal4956 Po pierwsze, pomijasz niewygodne fakty, jak to, że Izrael ma doskonałą obronę przeciwrakietową i z góry wiadomo było, że Twój scenariusz konsekwencji nie miał szans się spełnić. Korzystając z porównania do jednej osoby: rzucanie kamieniem w czołg nie jest podjęciem decyzji o zabiciu czołgisty. A ponieważ znów użyłeś deontologii w odniesieniu do grupy w sposób nieuprawniony (i moralnie podły) w podłym porównaniu, to zapytam: w jaki sposób decyzja jednej osoby o ataku, uprawnia atakowanego do zabicia dzieci atakującego? Możesz podeprzeć się jakimś etykiem. Polecam się postarać, bo jeśli rzeczywiście zamierzasz usprawiedliwić zabicie 14.5 tysiąca realnie istniejących dzieci, poza obszarem, który został zaatakowany, to będzie Twój ostatni komentarz na tym kanale. Bo deontologicznie Ty, już jako jednostka, usuwasz się z grona ludzi posiadających jakąkolwiek elementarną dojrzałość moralną i które jakkolwiek mogą się tu wypowadać.
@ Uwierzcie mi, syjoniści i sam prezydent tego kraju tak patrzą na Polaków (Tłumacząc ich jeden tekst "Wracaj do Polski, to idealny kraj dla nazistów jak ty", tak, to mogą tobie napisać)
