Jak zrobić nóż cz.1 (inspiracje i projekt) 

Siemka kosiarz :) Chciałbym się dowiedzieć ile by kosztował taki metrowy miecz i czy wysyłasz czy odbiór osobisty??

Obcnie nie robię nic na zamówienie. To co robię to stare zobowiązania i nie podejmuję sie jeszcze nowych zleceń. Pozdrawiam

sietter chciał bym się dowiedzieć ile kosztuje taki miecz

Taka wyszlifowana i wypolerowana klinga (sama klinga) to około tysiąca złotych, o ile ceny u kowala się nie zmieniły, a dość dawno już kupowałem tą klingę u Aladina. Jesli cny wzrosły to odpowiednio więcej :) Mowa o czywiście o wersji ostrej. Tempe do walki nieco tańsze (mniej szlifowania itd) Pozdrawiam

Ok dzięki z odp i pozdrawiam :)

każdy czekał

Grasant Ziemi Bieckiej Bo Kosiarz wstręciuch,kręci wszystko z partyzanta.Nie da mi żadnego scenariusza a ja musze dwa razy pomyśleć żeby gafy nie walnąć i czuje sie jak fragles z teatrzyku kukiełkowego;)

Młody to twarda bestia. Od tygodnia już zdrowy. Zresztą on i ja przeszliśmy to najłagodniej. Gorzej z resztą rodzinki było, ale i oni wracają do życia. Pozdrawiam Cię Mateuszu, który to spośród wszelkich rzemieślników lubisz mnie nabardziej :P (tak tak, czytałem Wasze dyskusje Kuby pod filmem. Taki ze mnie czasem przyczajony tygrys ;) Pozdrawiam

Dziecko Przeznaczenia musi być twarde! :D

No ba :) Ale mutacje i próby traw mu darujemy. Zostaniemy przy grzybkach i leśnych treningach :) Pozdrawiam

Owszem, nie jest niczym złym. Ale według mnie mało ambitnym i z zasady konformistycznym.

Pewnie zalezy o jakim lewaku mówisz. Z jakiej epoki. Bywały różne. Ewoluowały płynnie od sztyletów, więc ich długość się zmieniała na przestrzeni lat. Ale gdybym miał uśredniać, to jednak więcej jak przeciętny bagnet.

Jeżeli dasz radę wyszlifować go tak, aby nie popsuć jego właściwości to nie musisz. Polecam drugą część filmu i już niedługo trzecią. Tam znajdziesz informacje o zgarożeniach przy szlifowaniu "w twardym". Pozdrawiam

Witaj. Takie pily to z pewnością dobry materiał na noże. Szkoda, że za cienki. Generalnie na dwie grupy można by podzielić stale na takie piły. Albo twarde narzędziówki albo hss-y (szybkotnące). Można to dość łatwo rozpoznać domowym sposobem, tzw. test iskry. Tool steel to narzędziowe, high speed steel to hss-y. Rzuć sobie okiem na różnicę w iskrze images.slideplayer.com/19/5873379/slides/slide_33.jpg Jeśli narzędziówki, to można coś samemu pohartowac jeśli potrzeba. Przy hss-ie nie za bardzo. Ponadkto trzeba ocenić, czy cała zahartowana na szerokości czy tylko okolice zębów. Ale jak się trudno wierciło, to pewnie zahartowane :) Pozdrawiam

sietter wydaje mi się że ta piła hartowana jest tylko przy zębach. Wierciłem mniej więcej na środku piły więc tam hartowania nie powinno być. Tego testu iskry jeszcze nie robiłem ale pamiętam że iskry leciały daleko. Iskry leciały z taką intensywnością że zapaliły rękawice, niestety nie pamiętam czy to napewno przy cięciu tej piły ponieważ wycinałem przy okazji noże do żucania z całkowicie innego materiału.

No ale pisales wczesniej, że trudno się wierciło... więc może jednak hartowana cała. Różnie z nimi bywa, spotkałem takie hartowane tylko przy zębach jak i hartowane całe :)

Witaj. Obejrzałem póki co pobierznie, ale jakieś tam wnioski i pytania się nasuwają. Po pierwsze, czy to rzeczywiście stal szybkotnąca? Bo wiele starych wierteł było robionych ze zwykłych narzędziówek, szczególnie wierteł nie służących do wiercenia w stali. Ale przypuszczając nawet, że był to hss, to sprawdzenie samej twardości z pomocą pilnika bardzo mało mówi o własnościach noża. Mógł być bardzo kruchy, albo nie tak twardy jak powinien być. A co najważniejsze, z pewnością nie została wyciągnięra prawdziwa moc tej stali a mianowicie wydzielenie się węglików z pomocą wysokiego odpuszczania (temp. ok 500-550 stopni - a on odpuszczał 180, jak jakąś zwykłą narzędziówkę). To właśnie te drobniutkie węgliki i odpuszczanie na twardości wtórne czynią stal szybkotnącą taką wyjątkową, lepszą od "zwykłych" narzędziówek. Zatem nóż zrobił, zagrzał i ostudził, ale czy wyciągnął wszystko co się da z tej stali - to pytanie najważniejsze. Jeżeli chcielibyśmy robić nóż o właśnościach "zwykłej" narzędziówki, lepiej po prostu użyć "zwykłej narzędziówki".Będzie zapewne równie twarda a pewnie dużo wytrzymalsza. Mógłbym ci przekopiować z dobrej książki napisanej przez profesora metalurgii jak wygląda wzorcowy proces hartowania stali szybkotnącej, ale to dużo pisania. Bardzo skomplikowany i reżimowy w porównaniu z hartowaniem prostszych stali. Pozdrawiam

sietter to była stall hss tego jestem pewien , dzięki za odpowiedź , będą jeszcze filmu o stalach z odzysku ?

W części dotyczącej doboru materiału na pewno jeszcze wspomnę co nieco o stalach z odzysku. A teraz jeszcze poświęce chwilę i przepiszę Ci przepis na hartowanie stali szybkotnącej sw9 z przeznaczeniem na rolki (taki pierwszy przykład z książki prof. Żmihorskiego). Zwróć uwagę jak skomplikowany to proces: - wyżarzanie w atmosferze ochronnej w temp. 680 st. C przez 2h, chłodzenie w spokojnym powietrzu - hartowanie, przy powolnym podgrzewaniu w atmosferze ochronnej regulowanej do temperatury 650 (2-3H), następnie w piecu solnym o bardzo starannie przygotowanej kąpieli solnej do temp. 850 st C z wygrzewaniem przez ok 20-25 minut. -trrzecie wygrzewanie od 850 do 1200-1220 w elektrodowym piecu solnym z wygrzewaniem przez ok 2-3 minuty. - chłodzenie trzystopniowe: z 1220 do 850 w kąpieli solnej, potem do 550 st. C z przetrzymaniem przez 10 minut i następnie do temp. otoczenia w powietrzu. - odpuszczanie w temp. 530-550 stopni przez ok 2 godziny w piecu z wymuszonym obiegiem powietrza. Otrzymana twardośc ok 63 hrc. Proste prawda? :P Oczywiście nie chcę zniechęcać. Każdy musi przejsc jakiś tam okres robienia rzeczy wbrew temu co mówią inni, każdy musi psróbować. I dobrze, bo to odróżnia mężczyzn od samców, że mężczyxni czasem podejmują walkę z góry skazaną na porażkę. Taka już nasza natura. Sam próbowałem ;) Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniu wiedzy.

Super i dzieki ;) Nie wymagam szybkiej odpowiedzi bo rozumiem ze sa priorytety w zyciu a pozniej jak zostanie troche czasu mozna sie dodatkowymi sprawami zajac. Sam mam dziecko i prace ktora pozera mase czasu. Takze na luzie bez spiny ja ci cos podesle a kiedy bedziesz mial chwile odpisz. Dziekuje za poswiecony czas ;)

Ale się da. Poszukaj sobie co to jest JIG do robienia szlifów pilnikiem. Do tego wiertarka, palenisko i masz kompletny warsztat aby zrobić nóż od początku do końca.

Ale co konkretnie nie wychodzi? Pęka? Odkleja się? Czeresnia i sliwka to solidne, twarde i odporne drewna, aczkolwiek niezbyt urodziwe :)

sietter właśnie użyłem ich że względu na trwałość ale pękają i nie wiem czy to moja wina czy raczej drzewa

Ale to drewno jest wysezonowane? Znaczy czy poleżało ze 3 lata od ścięcia zanim je użyłeś? Czy to świezynka, z jesienie 2017?

sietter Oba drzewa zostały ścięte rok temu

to trochę krótko. Powinny poleżeć ze 3 lata zanim się uzyje. A jesli są roczne, to przynajmniej przed użyciem tego drewna na rekojeśc przynieś je do domu, do ciepłego pokoju na około 2 tygodnie i obserwuj co się dzieje. Jak się nci nie stanie, to połóż jeszcze na tydzień blisko kaloryfera i dopiero wtedy uzyj jeśli drewno jest w porządku.

Obcnie nie robię nic na zamówienie. To co robię to stare zobowiązania i nie podejmuję sie jeszcze nowych zleceń. Pozdrawiam

a coś ty monika że chcesz nalesnika

To Ula jeśli się nie mylę. I pozdrawiam Ulę serdecznie :)

Uderz w stół ;) Znasz takie powiedzenie? Twój komentarz, to jak przyznanie się do winy :)

W pewnej starożytnej słowiańskiej bajce stało o człowieku, który był biedny i miał tylko kawałek szkła i widział wtedy cały świat. Gdy wzbogacił się, zdobył kawałek srebra i w ten sposób zmienił swoje szkło w lustro. Od tej pory widział tylko siebie :) Pozdrawiam P.S. Ale i tak czasem lubię posłuchać Maxa.

Proponuję tobie kolego nagrywać wartościowe materiały za darmo, a jak ludzie będą narzekać to się uśmiechać i żyć z powietrza i wody. Nikogo nie obarczył za utratę widzów. Chyba władze RU-vid które mu monetyzację wyłączają. Mi nie żal pieniędzy na tv maxa.