Jestem z Uzbekistanu. Obecnie mieszkam w Krakowie już trzeci rok. Polska stała się moim drugim domem. Szczerze Kocham Polskę i Polaków. Dziękuję za międzykulturowe oświecenie. Widzenie was jako pary dotyka mojego serca. Wielki szacunek i miłość do wszystkich Polaków! Jesteście zawsze mile widziany w Uzbekistanie! ❤️
Byliście tam 3 miesiące. Myślę że dobrym pomysłem na odcinek byłoby przedstawienie planu podroży dla kogoś kto będzie tam 10-14 dni. Coś takiego może się komuś przydać w przyszłości.
Dzięki, fajnie wyjaśniacie szczegóły życia w Uzbekistanie, pozdrowienia, miło widzieć Was znowu razem po tym koszmarze na lotnisku w Rydze 😀😉👍👍👍. Trzymajcie się ciepło
Często oglądam filmiki z targu w Taszkiencie. Filmiki i relacje dotyczą handlu kanarkami i innymi ptakami. Ciekawi ludzie. Życzę Pani dużo zdrowia oraz powodzenia na każdy dzień życia w Polsce.
Wszystko się zgadza, ale dodałbym jeszcze: bardzo dużo policji, bałagan w odprawie pasażerów na lotnisku, brak możliwości płacenia uzbecką walutą w barze na lotnisku po przekroczeniu bramek (tylko euro i dolar).
Czy można by dowiedzieć się więcej na temat MUZEÓW w Uzbekistanie? Jak daleko w przeszłość sięgają eksponaty w muzeach i jakie są to eksponaty?To przecież starożytny kraj.
I find Uzbekistan very interesting to be honest. Quite sad that in Poland also no one knows about this country and even if someone do its a little thing.
Na to pytanie to ja mogę odpowiedzieć. Najlepszym miesiącem dla odwiedzenia tego kraju to zdecydowanie wrzesień. To będzie takie 10/10. Końcówka sierpnia może być najlepsza, ale dla tubylców Uzbeków, którzy długo nie mieszkali w Uzbekistanie. Ale dla mnie sierpień jest za gorący. Październik ma na pewno wiele zalet, ale dzień masz trochę krótszy. Poranki mogą być zimne, a wieczory chłodne. Owoce już prosto z drzewa czy z krzaka nie masz. Ale jeszcze wciąż są dobre. Ceny ich będą nieco droższe, niż w szczycie sezonu Ogólnie październik to takie 8/10 początek. A 7/10 końcówka. Innym najlepszym terminem może być końcówka kwietnia, początek maja. Wtedy zaczynają się letnie owoce. a upałów jeszcze nie ma.
Pięknie wygląda farcia a tak po za tym ,auta białe tak podobnie wygląda jak w Turcji, też więcej aut białych, pewnie podobnie jest w Azerbejdżanie ,Tadżykistan myślę że cały region podobnie wygląda jeśli chodzi o auta, teraz to na całym świecie drożyzna szaleje ,pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka pa .
Mati bardzo ciekawy odcinek bardzo fajnie coś nowego się dowiedzieć Fara jak zawsze urocza pięknie mówi po polsku pozdrawiam Was serdecznie życzę szczęścia
Wielkie dzięki za informacje o tym interesującym kraju ! Mnie zastanawia np gdzie mieszkańcy Uzbekistanu jeźdżą wypoczywać w trakcie swoich urlopów o ile w ogóle stać ich na to? Pozdrawiam Was serdecznie !
Witajcie Pytanie : mieszkać w Uzbekistanie i żyć na emeryturze, czy jest to możliwe dla osoby z Polski ? Bardzo lubię Was oglądać. Życzę wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam.
Cieszę się, że Fara jest już w Polsce 😊 Wasz duet bardzo miło się ogląda😀 Jesteście już z kilkuletnim stażem, jeśli chodzi o związek. Moje pytanie dotyczy waszej przyszłości. Już z tego odcinka wiemy, że nie zamieszkacie w Uzbekistanie! No więc gdzie?! Zamierzacie zostać w Polsce (Fara dobrze się u nas czuje?) czy może w innym kraju Europy, a może zupełnie inny kontynent?🌏🏡🛖🏝🏘 Cieplutko pozdrawiam 😃
Wracając do Waszej sytuacji na lotnicku w Rydze, na Łotwie, to jak sprawy potoczyły się od strony płatności za "wymuszony" powrót Fary do Taszkentu? Czy urząd lub urzędy w Taszkencie czepiały się Fary za ten przylot do Rygi, choć przed wylotem zapewniano ją, że wszystko będzie O.K.?
Dziewczyna oryginalnej ładnej urody. Mam podobną koleżankę w pracy, Ukrainkę Olenę. Wszystkie kobitki tam takie ładne? Pozdrawiam. Miło się was słucha. Najlepiej się dowiedzieć z pierwszej ręki. Jeśli gdziekolwiek jadę to nie siedzę non stop na basenie hotelowym popijając drinki. Wymykam się w miasto, na targi miejscowe, jeżdżę miejscowymi busami, pociągami. Tak lepiej poznaje się odwiedzane miejsca i prawdziwe życie mieszkańców.
Ciekawy i rzeczowy odcinek. Jedna uwaga, niskie ceny nabiału to raczej polski fenomen. Co do zasady nabiał w wielu krajach jest bardzo drogi i nie koniecznie lepszy jakościowo:(
Też pochodzę z Uzbekistanu. Więc mam komentarz odnośnie paliwa. Najpopularniejszym najtańszym paliwem jest gaz, ale nie LPG jak w Polsce, a metan, czyli gaz ziemny. Jest to bardzo niebezpiecznie, ale się opłaca))
Szanowna Faro. Zwracam się tak do Ciebie nie bez powodu. A dlaczego, to się okaże w dalszej części tego komentarza. Na początku znajomości z moimi znajomymi z Uzbekistanu, Kiedy poznałem ich w Polsce. Zauważyłem że kiedy mówią do mnie po rosyjsku, to zwracali się do mnie po imieniu. Ale kiedy rozmawiali o mnie miedzy sobą po uzbecku, to mówili moje imię i dodawali końcówkę "dżan", lub "żan" (nie wiem jak to się pisze). Kiedy zapytałem ich co to znaczy, odpowiedzieli mi, ze to jest oznaka szacunku, z poważaniem. Po moim przyjeździe do ich domu. W pierwszym dniu traktowali mnie ulgowo. Ale po niedługim czasie, dali mi delikatnie znać, że do osób starszych, a szczególnie chodziło im o ich mamę (którą znałem już wcześniej w Polsce) powinienem zwracać się w sposób, że na koniec jej imienia powinienem dodawać końcówkę "Ka". Wtedy będzie to odpowiednia forma. Nie pamiętam już czy wszyscy synowie zwracali się tak do swojej mamy. Ale osoby które odwiedzały ich dom. Np. koledzy synów, tak się do niej zwracali. Po latach trafiłem na ten film ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-ARQr0BAiyNI.html Wtedy automatycznie przypomniałem sobie,, że podobny system gradacji jest w Uzbekistanie i skojarzyłem to, jak blisko jest wam z Koreańczykami pod tym względem. W Japonii z tego co wiem jest również przynajmniej kilka zwrotów grzecznościowych tego typu. Kiedy kupowałem zegarek na Węgierskim portalu aukcyjnym. Nie znając tego języka musiałem posiłkować się tłumaczem z sieci. Wtedy po przetłumaczeniu wyskakiwały mi takie zwroty, jak szanowny, czcigodny itp. My w Polsce się tak nie zwracamy do ludzi od których chcemy coś kupić. Wtedy również zauważyłem korelację z językiem uzbeckim. Teraz moje pytanie brzmi, Czy mogłabyś po krótce coś na ten temat powiedzieć i potwierdzić, że podobny system zwracania się do poszczególnych osób w waszym języku istnieje? Zdaję sobie sprawę z tego że odpowiedź będzie mogła być złożona i w takim Q and A nie da się na to precyzyjnie odpowiedzieć. Ale wystarczy mi krótkie potwierdzenie. Że tak, w Uzbekistanie jest podobnie. A jeżeli chciałabyś poświęcić na ten temat cały odcinek, to z mojej strony, jestem jak najbardziej na tak.
W rejonach które podlegają jakimś zmianom, zawsze pewne strony się radykalizują i są przepychani, kto zajmie lepsze pozycje przetargowe.. U nas też doszło do sporej emigracji młodego pokolenia i pewnej religijnej radykalizacji. Ciekawy trend tu porównawczy mamy. Za uwarzył bym tylko kant oczkiem, że często źródłowymi tych trendów są również zewnętrzne ośrodki. Jak te ekonomicznej przewagi, ale u siebie na takie ceregiele nie pozwalają ultra wyczynowcom i raczej traktują jako bardzo dobry materiał eksportowy.. Podziały i kreowanie stref ma pewne prawa praw..
Cześć. Wybieram się na miesiąc do Uzbekistan, Kirgistanu i Kazachstanu. Myślicie że jak zabiorę z Polski drona (249 gram) i profesjonalną lornetke turystyczną to nie będzie problemu ?
Cześć! Jeśli planujesz dostać się do Uzbekistanu drogą lotniczą to drona prawie na 100% Ci zabiorą. Oficjalnie nawet grozi więzienie za próbę przywiezienia drona, ale aż tak nieprzyjemnie to raczej być nie powinno ;)
witam uzbecko-polska przyjazn! podoba mi sie ta budowla,meczety sa potezne i ladnie.mam pytanie czy polak morze dostac pobyt w uzbekistanie?dziekuje.robicie ladne odcinki.jak morzecie to prosze odpiszcie.durze dzieki .
Czy cały czas na dworcach kolejowych i lotniskach przechodzi się przez kontrole bezpieczeństwa, wykrywacze metali i skanery? Bo nie widziałem tych punktów na filmach. Z drugiej strony chyba nie można było robić zdjęć na dworcach, w metrze i na lotnisku. Pozdrawiam.
Tak, kontrole wciąż są dość dokładne. W temacie zdjęć i filmów również jest bez zmian na dworcach i lotniskach, w metrze od około dwóch lat już można :)
Frankly, apart from inflation and government , it's a great place to visit and live( at least for a vacation for travelers) For local people it could be a bit difficult to live with what they earn but if you visit from European countries at least Poland , it will not be a problem to ppace there. I can not tell everything with 1 comment but absolutely you will not feel sorry for what you spend.
Droga Farusiu może piszę nie na temat a mianowicie mamy na myśli twój stały pobyt w polsce . Chcemy Ci powiedzieć że w Szwecji po otrzymaniu stałego pobytu mogliśmy już wystąpić o obywatelstwo szwedzkie po sześciu miesiącach, co uczyniliśmy i dostaliśmy wraz z żoną szwedzkie obywatelstwo po złożeniu wniosku w ciągu dwóch tygodni. Nie wiemy jak jest w polsce,ale zachęcamy Cię do wystąpienia o obywatelstwo polskie. W Szwecji jest tak że mając stały pobyt nie masz pewności że nie zostanie anulowane z braku środków na utrzymanie lub innych życiowych doświadczeń. Życzymy Ci kochana Faro wszelkiej pomyślności w życiu osobistym i nie zapominając o Matim również wyrażamy Mu wdzięczność za opiekę nad Tobą bo jak widzimy że jest szlachetnym człowiekiem . Gorąco pozdrawiamy ! Andrzej i Grażyna 🇸🇪💓
Hej, ogladam Was od poczatku pobytu w Uzbekistanie. Jade tam za 4tyg.Pytanie 1. Czy trzeba i jak rejestrowac polski telef kom? 2. Czy mozna np w hotelu bezpos placic dolarami?
Trzeba, można to zrobic samemu, instrukcja powinna przyjść smsem, albo w specjalnych punktach, których jest sporo w każdym mieście. Koszt około 10-15 USD. 2. To chyba zależy od hotelu, ale raczej nie powinno być problemu, tam się lubi dolary
@@ryszardsalata3755 ja tez , 1974 za sowieckiej Rosji. Wróciłem w 2017. Inne spojrzenie , inna percepcja , większy podziw dla historii tego pięknego zakątka.
Dzień dobry, bardzo lubię oglądać Wasze filmy. Jestem też zainteresowany podróżą do Uzbekistanu. Stąd pytanie: kiedy najlepiej jechać do Uzbekistanu na zwiedzanie miast na Jedwabnym Szlaku?
W Polsce niestety pislam też się radykalizuje. Aborcja ,rola kościoła itd. Ale Twoja towarzyszka robi wrażenie. Wspaniałą dziewczyna, łamie wszelkie stereotypy! 👍
A ta aborcja to takie ciastko u babci albo wyjście na piwo? Jaka rola Kościoła, skoro państwo a Kościół nie są ze sobą związane. Żyjesz i kreujesz swoje poglądy na podstawie telewizyjnych sloganów, masz problem z obiektywnym spojrzeniem na sytuacje.
Państwo i kościół nie są ze sobą związane???? 🤦♂Może określenie związane nie jest najlepsze. Państwo jest zależne od kościoła (religii). W przypadku Polski można twierdzić, że jest pod kontrolą Watykanu. @@piotrekente
Nie rozumiem zdziwienia drogimi rybami czy nabiałem. To jest Azja Środkowa. Świat różni się kulturą kulinarną. U nas są tanie jabłka czy ziemniaki, w innych częściach świata osiągają horrendalne ceny. W Polsce droga jest dobra wołowina, bo krowy hoduje się głównie dla mleka/ nabiału. Nie byłam w Uzbekistanie, ale z filmików(niestety nie Waszych) wnioskuję, że tam jest pyszna i stounkowo tania wołowina. Nabiał jest drogi prawie w całej Azji. Ryby są tanie w krajach azjatyckich z dostępem do mórz.
Dla Azjatów w ogóle nie jesteśmy postrzegani jako Azjaci. Poprawniej byłoby powiedzieć: Eurazjaci! Miejscowa ludność od tysięcy lat zajmuje się rolnictwem i w ciągu roku może zebrać 3 zbiory wszystkich owoców i warzyw. Ale jest też mnóstwo produktów mlecznych...
Mam pytanie do Fary. Zauważyłem że na jednym z filmów jadąc pociągiem jesz czereśnie. Pytanie pozornie banalne, ale jest ono związane z tradycją ludów tureckich zamieszkujących środkową Azję. Nie wiem na ile zdajecie sobie w Uzbekistanie z tego sprawę. Ale wg wszelkich źródeł wynika, że to właśnie na terenie waszego kraju doszło do wyodrębnienia się czereśni z wiśni. Czy doszło do tego drogą naturalną czy poprzez krzyżowanie odmian wiśni to w to się jeszcze nie zagłębiałem. Ale na tamtych terenach już od dawien dawna stosowano tzw. pływające ogrody. Czyli że korzenie miały wilgoci pod dostatkiem, a liście były suche. Takie właśnie warunki są idealne dla czereśni. Czereśnie do Europy trafiły z Turcji. Ale do Anatolii (dzisiejszej Turcji) trafiły razem z ludami tureckimi, które przywędrowały z terenów środkowej Azji. Z kolei w kierunku wschodnim, ludy tureckie zabrały ze sobą już tylko wiśnie. Czyli pierwotne odmiany. O tym że w Japonii czci się drzewa wiśni to chyba wszyscy wiedzą. Ale nie wszyscy wiedzą, że w języku japońskim zachowało się wiele słów pochodzenia z pradawnego języka ludów tureckich. Wiele tych samych słów zachowało się do dzisiaj w języku tureckim. Można znaleźć filmy na temat wspólnych elementów tych dwóch odległych od siebie języków. Teraz nadchodzi moje pytanie: Czy w Uzbekistanie czereśnia ma szczególne miejsce w waszej tradycji? Czy czujecie że kiedy dochodzi do kwitnienia ich drzewek, to jest wtedy szczególny dla was czas? Nie spodziewam się tego, że tak jak w Japonii ludzie biorą wtedy urlopy, tylko po to żeby biesiadować na rozłożonych kocach w cieniu tych drzew. Ale czy czereśnia ma dla was większe znaczenie niż inne owoce? Np. czy tort zrobiony na szczególną okazję, ślub, wesele, Urodziny. Czy jest przyozdabiany właśnie wtedy czereśniami? Czy przyozdabianie czereśniami zarezerwowane jest na szczególne okazje? Wiem że to temat na cały odcinek, Ale może Fara wiesz coś na ten temat. Albo może masz jakiegoś wujka/znajomego który zajmuje się uprawą drzewek i mogłabyś się go zapytać i odpowiedzieć w kilku zdaniach? Z góry dziękuję. Pozdro.
Teraz w osobnym poście napiszę dlaczego mi na tym aż tak zależy. Dla mnie jest to owoc szczególny. A w tym roku pojawiły się w Polsce czereśnie z Uzbekistanu. Te odmiany które my mamy dopiero pod koniec lipca, początek sierpnia. Wy macie już w czerwcu. Kupiłem w hurtowni całe 10kg pudło po 25zł/kg ale było warto. Naprawdę czuło się że pochodzą one z miejsca gdzie niczego do rozwoju im nie brakowało. Cena wynika z tego, ze to dociera do nas drogą lotniczą. Ale pamiętam takie lata, że w Polsce mieliśmy nieurodzaj, bo kwiaty wymarzły i cena przywiezionych z Węgier w środku sezonu też dochodziła do 25zł w hurcie. Tak że 25zł w połowie czerwca. to cena jak najbardziej uczciwa. W dodatku z kraju gdzie nie trzeba ich żadnymi truciznami pryskać, żeby osiągnąć najwyższej jakości efekty.
Niestety, odpowiedź zapewne nie będzie satysfakcjonująca, ale w Uzbekistanie czereśnie nie mają jakiegoś specjalnego znaczenia. Już większym "kultem" darzy się melony lub arbuzy :) A nad samolotem się zastanowimy, pozdrowienia :)
