Zastananwiam się w jakim środowisku ja się obracam, bo ciągle coś mi się nie zgadza. Właściwie każda moja samotna koleżanka spełnająca standardy po prostu przyzwoitej osoby, czyli moim zdaniem nadającej się do związku, wcale nie ma jakichś strasznych lęków czy ogromnych oczekiwań. Dziewczyny są w stanie zaakceptować ludzi z długami, biednych, grubych / chudych. Oczekują poznania bratniej duszy, kogoś z kimś, z kim spędzą fajnie czas, kto nie będzie kulą u nogi. Bez żadnych nacisków czy przymuszania. Po prostu fajny człowiek z fajnym człowiekiem. Po drugiej stronie spotykają tak na szybko wymieniając: mężczyzn kompletnie niezainteresowanych związkiem - Pitrusiów Panów. Oszustów matrymonialnych (szybkie dążenie do seksu jak najniższym kosztem, kłamstwa i kłamstewka, wiele partnerek, niejasna przeszłość). No i moja ulubiona grupa - panowie typiu "weź mnie kobieto przynieś, podaj i ugotuj, potem posprzątaj, zrób zakupy, a ja se posiedzę i pogram, bom zmęczony po pracy zdalnej). Ci ostatni to jakaś totalna plaga. Jeśli jakiejś trafi się normalny to walczy o niego jak o niepodległość. No i tak tworzą się fajne pary. Niestety wiele fajnych dzieczyn nie ma partnerów, bo po prostu słusznie odrzucają tych wybrakowanych. A moi całkeim fajni koledzy, którzy są lub bywają samotni? Ciągle niezdecytowani, bo może będzie lepsza, może chudsza, może prawniczka, a nie ekspedientka... Przeraża mnie jak tacy ludzie potrafią ględzić i rozstrząsać. Finalnie trafiają na kobiety pozornie ciekawe, ale pijawki lub z innymi problemami, są jakiś czas w związku, a potem zabawa od nowa.
@@DeepDeepDeepInTheWater jeśli dziewczyna jest singielką dłużej niż 3 miesiące to w 99% przypadków ma nierówno pod sufitem, albo liczy na księcia z bajki mając 3 cyfrowe BMI, bądź twarz wujka Bogdana tylko bez wąsów. Normalnych kolesi do oporu, ale oni są nudni w przeciwieństwie do seryjnych podrywaczy i innych uzależnionych od ciężkiego towaru, imprez, alkoholu itp. którzy mają "to coś", więc dla kobiet wybór jest oczywisty.
@@alicjax7119 zgadza się, mężczyźni muszą się nauczyć, że kobiety chcą łobuza który ich nie szanuje na dawcę genów dla dziecka, a miłych kolesi traktują jak bankomat. Właśnie dlatego trzeba być tym pierwszym, a nie tym drugim
@@radosawg4725 dzień numer 1096 pod tytułem "jaką mieć wymówkę, żeby nie pracować nad sobą, tylko obwiniać za wszytko wyimaginowane preferencje kobiet" 🙂. Zapomniałeś o 180 cm, milionach na koncie, tatuażach, czy co tam jeszcze sobie faceci wymyślają...
@@alicjax7119 no mamy nad sobą ciężko pracować w pocie czoła to może Alicja przerobiona przez 84 bad boyów da szansę, żeby móc za nią płacić czego poprzednicy oczywiście nie robili buahahahaha Tylko dzbany bez mózgu traktują współczesne sikorki poważnie. Zabawić się jak najbardziej, ale jakieś związki z procami 25+ które balują bez hamulców odkąd kończą 15 lat to już trzeba w ogóle nie mieć RiGCZ'u :)
Mam wrażenie, że ci eksperci z RU-vid są oderwani od rzeczywistości. Niech wyjdą z domu i niech zobaczą, jacy mężczyźni przyciągają kobieta. Chłopak 6/10 który pracuje, nie imprezuje, nie ma nałogów nie ma żadnych szans u rówieśniczek. Ale inny chłopak z podobną urodą, który lubi imprezy, ma przeszłość kryminalną, nosi tatuaże, i co drugie słowo przeklina, ma wokół siebie pięć, sześć koleżanek. Polecam obserwować sklepy i restauracje wokół szkół. Potwierdzicie moje słowa.
@@keksimusmaximus5143 chodzi o image "bad boya" / kryminalisty, który uwielbiają współczesne kobiety. Niedługo ulubione święto naszych witaminek tzn. "halloween" kiedy będą mogły być sobą tzn. narcystyczną wariatką Harley Quinn zakochaną po uszy w jeszcze większym narcyzie wariacie. One nadają się do związku tak samo jak chomik na pilota samolotu.
troche mi was szkoda, bo przemawia przez was rozgoryczenie i niemoc, ale z drugiej strony szufladkujecie ludzi i oceniacie kto się nadaje do związku a kto nie na podstawie tego kto ma tatuaże albo przebiera się na hallowen za Harley Quinn - jak można być tak ograniczonym człowiekiem xd
Ja lubię spokojnych facetów, bez nalogów i problemów (bez tatuaży, ewentualnie mogłabym zaakceptować tatuaż, ale musiałby to być jakiś wartościowy facet), niestety ale wszyscy tacy są zajęci... Ciężko o normalnego i zrównoważonego faceta w tych czasach.
Bardzo ciekawa rozmowa dużo aspektów których człowiek sobie czasami nie zdaje sprawy które wpływają na dobro lub złą relację między mężczyzną a kobietą
Często zadaję ludziom pytanie: "Jaki jest twój typ mężczyzny/kobiety?" Większość osób w szczęśliwych związkach odpowiada: "Musi mieć to coś, co spowoduje, że zaiskrzy". Osoby, które mają problem ze znalezieniem partnera/partnerki prawie zawsze mają konkretny typ (oczywiście z wyglądu), którego szukają. To taka moja wieloletnia obserwacja.
Bardzo lubię Basie , do pana nic nie mam chociaż mógłby przestać tłumaczyć tych biednych tchórzy co znikają. Jeśli facet mnie ghoustuje to tylko robi mi przysługę skracając zmarnowany czas. Faktem jednak jest że faceci robią to znacznie częściej niż kobiety ale zanim wdam się w gadkę ze panów to fajnych już nie ma a panie są jakieś tam to czytam komentarze i nie wierzę ! Najazd wzajemny na płeć przeciwną , panie jadą po panach panowie już w nic nie wierzą i tak w kółko 😞 mimo milona niepowodzeń nie zwalam winy na facetów . Wiem kim jestem i czego chce więc komentarze ze kobiety to materialistki mnie nie ruszają a facet który nie umie zapłacić za kawę bo czuje się naciągnięty jest gościem z którym się po prostu nie umówię i świetnie 🙂 to bywa męczące ale nie można szukać winy wszędzie ani nawet nie w sobie . Nie mam się za księżniczkę o wygórowanych oczekiwaniach ani nie uważam że coś ze mną nie tak , ale świat ogólnie jest okropny i ludzie coraz gorsi co nie znaczy że jak jestem sama to coś ze mną nie tak ani że jak jestem w związku to wszytko ze mną tak 😂 jest jak jest a ja chyba jestem zmęczona takimi podcastami bo pogadać można ale czy to coś zmienia ją się pytam czy chodzisz jedna osoba znalazła sobie kogoś przez to że tego wysłuchała i coś zmieniła w życiu ? Może zamiast takiego gadania warto działać i po prostu umawiać ludzi . Jak pan zna takich świetnych gości to czemu ich nie sparować z klientkami Basi ? To będzie coś 🙂
@@make_up_the_eye376 klientki Pani Basi uznają, że ci kolesie są nie halo skoro ich ktoś obcy musi umawiać na randki i koniec historii. Dziś na randkę przeciętna kobieta może umówić się w 2 minuty, dlatego do związku oczekuje milionera przystojniaka, bo od zabaw w sypialni ma kilkunastu "kolegów".
@@karolgoas no tak jest, jeśli poznajesz kogoś przez jakieś biura to z automatu masz łatkę typa co nawet nie umie sobie gąski w realu ogarnąć. Jak się z tym czują? Jak desperatki, bo chciałyby Greya, a nie jakiegoś nudziarza z internetu który nie ma prywatnego jachtu, zdjęć na okładce, ani nawet kartoteki kryminalnej.
@@radosawg4725 typowa kobieca maskarada . I te jej pragnienie niezaspokojonego pragnienia . Pragnienie które mówi ....To nie to ,,to jest tak ale to nie jest to . Co prowadzi do paychotyzacji społeczeństwa. A świat staję się coraz bardziej szalony . Z powodu braku przywłaszczenia rozkoszy . Ponieważ nie znajduje odpowiedzi . Powstaję pytanie w jaki sposób kobieta widzi swój z ala prawdziwym mężczyzną skoro nigdy go tak naprawdę nie miała . Nigdy go nie zbudowała .
Cała ironia polega na tym, że im więcej ludzie słuchają takich rzeczy, alalizują, generalizują, oceniają i diagnozują, tym bardziej stają się oderwani emocjonalnie od samych siebie i innych ludzi. Empatia to nie uczucie, tylko umiejętność, która trzeba ćwiczyć. Tak jak od samego oglądania Tour de France nie będziesz jeździć szybciej na rowerze, to od samego myślenia empatii też Ci nie przybędzie. Im więcej myślisz, tym bardziej oderwany będziesz od swoich emocji i potrzeb.
Śmiała hipoteza 🙂 Od myśli wszystko się zaczyna, bo to myśli wpływają na nasze emocje. Emocje z kolei decydują o naszych decyzjach i działaniach. To nie nadmiar wiedzy nam szkodzi ale właśnie jej brak. Np. z założenia do terapeuty nie idziemy pomilczeć, tylko właśnie "zajrzeć" w swoje myśli.
@@EwaDubois Ewa, interesująca teoria. Myślisz, że mogłabyś poradzić kobietom, aby więcej myślały, analizowały i zastanawiała się nad wszystkim co robią i co ich parner robi w czasie uprawiania seksu? 😉 Myślisz, że gdy kobiety zaczną zastanawiać się nad swoim wyglądem i wagą, to poczują 🔥🥰💋💓❤️🔥💘? A jak zaczną porównywać się do kobitek z instagrama, to rozpali to w nich 🔥🔥🔥? 🤔 Kobiety lubią myśleć i zdobywać wiedzę w łóżku, czy wola mieć milczącą terapię?
@@EwaDubois czujesz się odpowiedzialna za swoje emocje i potrzeby? Jeżeli od myśli wszystko się zaczyna: jak zaczniesz myśleć, że jesteś głodna albo podniecona, przestań myśleć i Twoje potrzeby odżywiania i intymności znikną. Następnym razem, jak poczujesz, że jesteś zła na swojego partnera za brak zaufania, szacunku i akceptacji, pamiętaj, że to Twoje myśli wykreowały Twoj gniew, a nie on. Kiedy przestaniesz myśleć, Twoje potrzeby zaufania, szacunku i akceptacji znikną. 😉
@@kon1402Wiesz co to znaczy, że ludzie mają wolną wolę? To znaczy że są wolni w swoich wyborach. Każde zdarzenie jest neutralne, to my nadajemy mu wartość /ważność. Krotko mówiąc - to ja wybieram, które myśli dopuszczam do swojej głowy.
Tytuł odcinka wg mnie nieadekwatny do treści. Mimo mojej sympatii do Basi, to niestety zdominowała rozmowę, szkoda, bo mając takiego gościa można było skorzystać z wiedzy i doświadczenia i poznać męski punkt widzenia.
U mężczyzn, nawet jeśli logicznie wiedzą, to testosteron i słabe połączenie między półkulami powoduje, że ich wybory są zdeterminowane poziomem popędu oraz fizjonomią, to jest uwarunkowane ewolucyjne, natomiast kobiety, ze względu na koszty i zdecydowanie niższy popęd seksualny, są odpowiedzialne za selekcję, to z kim tworzą związki czy ewentualnie się rozmnażają.
@@brunonTube kobiety trują się antykoncepcją hormonalną i social mediami, cywilizacja skutecznie manipuluje naturą,ja tylko napisałam jak to jest w ustawieniach fabrycznych.
11:30 to są szanowna Pani tzw. shittesty, czyli kobiety świadomie lub podświadomie testują facetów czy potrafią stawiać jakieś granice w związku. Jak tych granic nie ma to nie ma szacunku, bo co to za facet co nie potrafi powiedzieć nie ;)
Odnośnie tego weekendowego wyjazdu to ja myślę że w facetach rodzi się takie takie myślenie że O matko boska skoro była już noc była już doba to muszę się czuć zobowiązany żeby z tą kobietą być na dłużej bo jak nie to poczuję się wykorzystana i będę po prostu takim sukinkotem, a tego tak szybko nie chce "legalizować"...
Takie tuzy a nie potrafią powiedzieć oczywistej prawdy ze jak są motyle to nie zakochujemy się w drugiej osobie ale sami w sobie bo tak działają na nas te wszystkie hormony .. Może warto jakiś progresie w edukacji zaliczyć a nie wyłącznie sprzedawać swoich biznesów ???
Uwielbiam Panią Basię i często oglądam jej filmy na yt, ale zupełnie niepotrzebnie w tej rozmowie zdominowała swoją osobą zaproszonego gościa. P. Basia nagrywając swoje filmiki ma pełną swobodę wypowiedzi i może poruszać tematy nawet w najszerszym czasie antenowym, jeśli tylko uzna to za celowe. Jeżeli natomiast zaprasza do swojej rozmowy gościa, to należałoby pozwolić mu się wypowiedzieć i go wysłuchać. A najbardziej rzucały mi się w uszy pytania zadawane w sposób sugerujący odpowiedź/ tudzież pytania zawierające już w sobie gotową odpowiedź Pani Basi na kwestie, które poruszyć miałby Pan Marcin. Szkoda…, bo P. Marcin mógł przekazać nam więcej wiedzy i treści, czego jednak nie zrobił , bo został z nadmierną ekspresją zaszczebiotany i zagadany przez prowadzącą.
Zastanawiają mnie słowa, że dziś wielu z nas, zarówno mężczyzn jak i kobiet, unika rzeczy nieprzyjemnych chcąc żyć wyłącznie w strefie własnego komfortu. Trudno się z tym nie zgodzić, i choć można by długo pisać o tym gdzie popełniamy błędy, kto jest im winien, może jednak warto bardziej jeszcze skupić się na tym jak to zmienić, jak odwrócić tendencje lansowania hedonistycznych przekonań w społeczeństwie? Ja innego ratunku dla ludzi nie widzę, niż powrót do szukania w swoim życiu Boga, którego święte Imię niech będzie błogosławione, bojaźni przed Nim. Bo podobnie jak
nawet jeśli nauka i jej pochodne więcej mają wspólnego z biznesem, niż z rzetelnym poszukiwaniem odpowiedzi na kluczowe dla ludzi pytania, dążeniem do wiedzy, nie oznacza to, że w swoim życiu nie należy szukać sensu i prawdy, obserwować otaczającego nas świata, nie analizować zjawisk w nim zachodzących oraz nie wyciągać z nich wniosków, rozwijać się. Lub podobnie jeśli
dziś ekologia więcej ma wspólnego z biznesem niż uczciwą dbałością o otaczający nas stworzony przez Boga, którego święte Imię niech będzie błogosławione, świat, nie oznacza to że nie należy dbać o środowisko dla komfortu życia własnego pokolenia i następnych pokoleń. Tak samo również
nawet jeśli religie wraz ze swoją obrzędowością więcej mają wspólnego z biznesem i byciem wentylem bezpieczeństwa dla społeczeństwa przed hordami hedonistycznych, okrutnych ludzi pozbawionych umiejętności dostrzeżenia głębszego sensu w swoim życiu niźli spełnianie swych zachcianek tu i teraz, zaraz, bez krztyny cierpliwości, empatii i poszanowania dla potrzeb i pragnień drugiego człowieka, niż z uczciwym szukaniem swego Stwórcy, nie oznacza to że w swoim życiu nie należy szukać Boga, którego święte Imię niech będzie błogosławione, który stworzył nas w tak cudownie mądry, zachwycający i miły sposób i On jeden jedyny jest w mocy nas zbawić.
Boooszsze jak ja bym chciał mieć takie kłopoty o jakich tu mówicie. Bo mówicie to wybieraj takie kobiety czy inne, a co jak nie ma z czego wybierać? Co zrobić gdy jesteś dla kobiet niewidzialny, a nawet jak którejś wydam sie fajny to takiej nie dość odważnej by sie do tego przyznała przed kimś czy przed sobą. :(
Moje obserwacje po powrocie do rynku matrymonialnego po ponad 12 latach: Większość właścicielek chromosomów XX jest na lewo od Lenina i Trockiego. Ich związki to historia bad boyów którzy chcieli się zabawić tanim kosztem i tylko tacy wzbudzają w nich emocje, pozostałych uważają za nudnych. Wymagania rosną im wraz z wiekiem czyli przeciętna 30 latka pozycjonuje swoje oczekiwania 5x wyżej niz 20 latka. Związki traktują jako zabawę na koszt faceta który na im robić za animatora wycieczek, zabaw i gier, znacznie bardziej cenią sobie kurs salsy czy lepienia w glinie niż randki którymi są ewidentnie znudzone. Generalnie czekają na afrykańskiego księcia, albo amerykańskiego żołnierza, a jeśli nie masz zagranicznego paszportu to automatycznie odejmują ci połowę punktów atrakcyjności. Nie jest dobrze, nie jest źle, jest tragicznie. Po 3,5 miesiąca już mi się nie chce nikogo szukać, bo to zwykła strata energii i czasu.
No i o to właśnie chodzi. Wybawily się przez 12 lat życia, wyskakały po siusiaczkach, przebodźcowały się, budzą się z ręką w nocniczku bo chcą mieć bombelka i nagle jest bum. Ogarnięty facet będzie nudny ale przez badboya nie chce być już bzykana bo wie że jej czas leci a młodsza konkurencja czuwa.
@@jjkhd-dc4xl No tak jest. Ogarnięty facet szuka młodszej bo po 1 młodsza będzie wolała starszego a dwa ogarnięty facet jak ma słuchać kobiet po 30tce to im rynce opadają. One są już jak pampers po przejściach. Kobiety oczywiście atakują takich facetów mówiąc, że są niedojrzali no ale co one mają niby innego powiedzieć.
W wieku 30 lat panie jeszcze szukają samców Alfa bo nadal im się wydaje ze są atrakcyjne i na topie :p ale już nie długo zaczną szuka samców Beta żeby założyć rodzine i mieć faceta który będzie zasuwał dla niej bo nagle spadła mu gwiazdka z nieba ... Tak w lekkim uproszczeniu i nawiązaniu do tego co Marcin Wąsik serwuje w swoich podcastach ;P
Och Rany ! Nie dziekuje ! To jest ten pan, dla ktorego kobieta to "kotek" do towarzystwa. Ma bylc milutka i sie lasic, miauczec i oczywiscie ladne wygladac. Sluchalam go juz ! Beznadzieja !
@@martintv..1524 Jaka "powinna byc" ? Do kazdego pasuje cos innego... Moze do tego pana z filmiku pasuje miauczacy kotek, ale problem w tym, ze on robi na swoim kanale jakas generalna promocje jedynej wizji kobiety czyli miauczacego kotka co jest absurdem ! Ale skoro ktos w to idzie, a on na tym dobrze zarabia, to jest git !
Ale ta Pani niedzisiejsze bzdury opowiada- teraz żadna kobieta nie jest nastawiona na poświęcanie się dla związku. Obecnie kobiety kalkulują co ten ktos jej w stanie zapewnić i czy jej to się opłaci.
@@paulinastawiarska6032 kolega wyżej opisał jakieś 95% żeńskiej populacji. Pozostałe 5% dawno jest zajęta, przeważnie po ślubie, albo czekają na ślub.
@@radosawg4725 nie rozumiem takiego podejsciaZ ludzie nie sa otwarci na relacje, nie umieja rozmawiac, nie dbaja najpierw o siebie a oczekuja od innych. Ja to samo moglabym powiedziec o mezczyznach. Dziala to w dwie strony. Wiecej optymizmu 🥰
@@ewelinawesoowska2733 Oczywiście, ja wcale nie mówię że to źle. Chodzi mi tylko o to, że clue dyskusji jest takie, że kobiety za bardzo naciskają na związki, a mężczyźni nie chcą się angażować.
Mają inne. Na przykład takie, że kobiety są seksualnie "wylogowane" i odmawiają współżycia swoim mężom. Dodatkowo rodzice ingerują na szeroką skalę w małżeństwa swoich dzieci (posłuszeństwo i podporządkowanie zamiast szacunku)
@@EwaDubois no to żadnych nie znasz, albo wciskają co bajki. Już widzę jak żonka która według ich świętej księgi jest między wielbłądem a kozą dyktuje warunki buahahahaha Chyba do czasu aż ukochany dostanie wizę do Europy, a później płacz.
No już na wstępie - gość pracuje "na rzecz kobiet"... Rozumiem, że ogólnie wszystko jest na rzecz kobiet? Serio wszystko musi się kręcić wokół Was? I w dodatku gość przytakuje... W paru wywiadach słyszałem od Pani informacje, które broniły w pewnym sensie "męskiego świata"... więc skąd taka postawa? Obecnie problemem związków jest właśnie to przeświadczenie, że jedna strona ma być dla drugiej. Osobiście jestem już zmęczony tym pier... o kobietach... Jeszcze bym to rozumiał w kwestiach gdzie rzeczywiście macie trudno... jednak Wy macie trudno wszędzie! Przewiduję, że od razu zostanę sklasyfikowany jako frustrat... bo tak łatwiej!
A jak u Ciebie z poczuciem humoru? 🙂 Pytam, bo nie zauważyłeś, że "praca na rzecz kobiet" spowodowała śmiech obojga i radość w oczach. Dla mnie bomba, dwie super sympatyczne osoby.
@@braccianobracciano5567To znaczy, że Cię triggerują 🙂 To dobra wiadomość, bo wszystko co wzbudza w nas duże, nieadekwatne do sytuacji emocje, pokazuje nam obszar do pracy nad sobą. Osobiście cieszę się, jeśli coś (ktoś) podnosi mi ciśnienie, bo to znak że muszę zajrzeć głębiej w siebie.
6:51 czyli dajemy każdej dziuni przepis/receptę na to jak nas zetrzeć na papkę i odsłaniamy wszystkie swoje słabe punkty... nie no... super rada... poważnie xD
A Ty myślisz że ludzie nie czują naszych słabych punktów? Że jak im nie powiesz, to się nie domyślą? 🙂 Twoja energia Cię zdradzi, przekaz niewerbalny, mowa ciała... Poza tym praca ze swoim cieniem sprawia, że to co wydobyte na światło dzienne traci na swojej "straszności", staje się normalne, zwykłe i bardzo ludzkie. To daje duży spokój i brak obaw o swój "wizerunek".
Ten pan dla mnie to istny przedstawiciel tego o czym powiedziała pani prowadząca ...3 randki, wspólny wyjazd ale nic poza tym😬 ... mając takiego mentora się panom zaczynam nie dziwić, że unikają związków.
@@ewahal7933 bardziej chodziło o niezrozumiale wypowiedzi gościa, raczej on zachęca do związków, ale z granimacami żeby faceci się rozwijali, przestali być męczącym miłymi gośćmi, ale dla wartościowego faceta ładna buzia nie jest argumentem, bo wie że kluczowy jest charakter nie toksyczny, ale co Ja tam wiem
@@barteksokol6168 ma Pan rację nie rozumiem gościa, bo ja wyznaję trochę inne poglądy. Słowo toksyczność dziś jest na porządku dziennym choć niestety bywa czasami niesłusznie nadużywane i wykorzystywane. Mimo wszystko wierzę w "szukajcie a znajdziecie"🙂
Mezczyzni nie sa EMOCJONALNI szanowna prowadzaca! Swiat kobiet stoi na emocjach...Mezczyzni sa logiczni..Pierwsze co liczy sie u mezczyzny to wyglad kobiety..My mezczyzni nie szukamy kobiet jak jest zawarte z tytule...My faceci wiemy jakie kobiety powinny byc..Niestety od jakiegos czasu mamy wielu rozbijaczy zwiazkow takich jak durnoty na instagramie oraz wielu specow od relacji ktorzy sami maja samotne zycie..Zwiazek to przedewszystkim wspolpraca i praca nad swoimi wadami..Jest to swego rodzaju rola do odegrania w zyciu..Wielu ludzi nie postrzega tego w ten sposob dlatego nie ma to wiekszego sensu..
Pewien mężczyzna poznał trzy kobiety i nie wiedział, którą wybrać. Wypłacił więc 15 tysięcy z konta i każdej dał po 5 żeby wydały je według własnego uznania. Pierwsza kupiła szafę ubrań i kosmetyków, bo " dla ciebie kochany chcę być piękna". Druga nakupowała gadżetów i prezentów dla mężczyzny "wszystko kochany wydałam na ciebie". Trzecia zainwestowała kasę na giełdzie i pomnożyla sumę dwukrotnie. "Oddaje ci kochany twoje pięć tysięcy, bo ich nie potrzebuję, to co zarobiłam mi wystarczy". Mężczyzna myślał, myślał, myślał, którą kobietę wybrać i wybrał tę która miała największe piersi. To tyle na temat męskiej logiki 😉
@@paulinastawiarska6032 Nie?? To prosze wybrac psa lub kota i umierac w samotnosci..Czlowiek to zbior wad i zalet..Zachowan,nalecialosci...Jezeli w zwiazku albo nawet dla samego siebie walka ze swoimi wadami czyli slabosciami jest dla pani niedopuszczalna to przykro mi...
@@martintv..1524Myślę, że osoby które pracują nad sobą, są np.po terapii, mają dużą świadomość siebie, swoich mechanizmów, ran, potrzeb, nie myślą o samotności. Ten stan umysłu jest im obcy po prostu. Natomiast osoby, które nie widzą potrzeby pracy nad sobą wchodzą w związki częściej i chętniej, bo związek zapelnia im dziurę, której sami nie są sobie w stanie zapełnić.
Ależ się uśmiałam na stwierdzenie, że mężczyźni nie są emocjonalni. Takiej łatwości obrażania się i wybuchu gniewu jak u mężczyzn nie widziałam u kobiet. Chociaż może to ja obracam się w środowisku, gdzie dziewczyny są spokojnie i wyważone. Najwięcej konfliktów wywołały emocje mężczyzn także proszę się trochę zastanowić nad tym, co się pisze.
@@malgoskako423 Jeszcze trochę i z lodówki mi wyskoczy. Ezoteryczne pseudo psychologizowanie to jego domena. Te wszystkie "energie" to jakaś nowa odmiana redpilla, albo kolejne gówno z Ameryczki.
@@joannajoanna6188 A to musialabys posluchac na jego kanale, jak ztego co mowi, to wychodzi, ze kobieta powinna byc takim pieknie miauczacym kotkiem oczywiscie pieknym i przytulajacym sie do swojego pana i w zasadzie to wystarczyloby. Lepiej zeby za wiele nie wiedziala, ani bron boze nie miala i nnych doswiadczen, bo.... moglaby miec jakies porownanie, a to juz nie jest takie ok... I takie tam inne....