Mała podpowiedz - od dobrego roku favero assioma posiada również opcje dla bloków shimano. Świetne pedały, najlepszy stosunek jakości do ceny polecam gorąco!
Panie "Królu" proszę o wyjaśnienie, bo pewnie Pan wie dlaczego Garmin Vector 1 czy Vector 2 to nie były udane produkty. Dobrze byłoby to wyjaśnić, bo rzucanie tekstu "produkt A jest nie udany" jest delikatnie mówiąc nie za profesjonale...
Panie Arku, jeżeli by Pan w minimalnym stopniu interesował się pomiarami Garmina, to oczywiste było by co z 1 i 2 było nie tak. Ale może kiedyś nagram taki retro odcinek. Na razie za dużo aktualnych leży w poczekalni 🤷
Tu nie o godność idzie. Tylko o to kiedy będę miał czas, który będę mógł przeznaczyć na nagrywanie historii czemu coś tam było słabe. Dziś nie ma to wielkiego znaczenia. A sorry ale jak kończę tydzień pracy w nd o 20 a zaczynam w pon o 10, to na hobbystyczne nagrywki tu czasu nie ma 🤷
@@airbikecompl Może to kwestia szczęścia, może warunków w jakich używam swoje Vectory 2, które kupiłem 29.02.2016, ale złego słowa nie mogę o nich powiedzieć. Kolejna szosa, kolejne, nawet nie zliczę, które buty, a moje Vectory ciągle działają... wg Strava to przehechabych około 30 tys km. Kupowałem je jak w zasadzie jedynym rozwiązaniem dla amatora był Powertap w piaście. Pomiar w piaście totalnie mi nie pasował ze wzgledu na to, że w zasadzie miał sens w jednym rowerze. Poza tym problematyczna w nim była wymiana baterii. Mam kumpla, który też ma Vectory 2, jeździ dużo więcej ode mnie, w tym ultra maratony... i też tylko zmienia baterie. Nie wiem jak z vector 1 czy 3... ale 2 są super.
Królu, a jak to wyglada z tą kompatybilnością bloków look do pedalow Assioma? Zmęczyłem bloki dołączone fabrycznie, kupiłem oryginalne szare looki i z początku w ogóle się nie chciały wpinać, a potem jakby bardzo nie chciały i bardzo nie mogły, wymagały duzo siły przy wpięciu/wypięciu i nie trzymały najlepiej. Jakieś przemyślenia? Czy to może być kwestia tych antypoślizgowych gumek?
Powertapa już nie ma. Czy to był udany produkt ? I tak i nie. Padały nakrętki od baterii (były wykonane z gównolitu) + po 10 tysiącach km osie łapią niemiłosierny luz, który można było serwisować tylko w powertapie (brak na rynku łożysk igiełkowych, które były tam stosowane), ale jak działały - to działały całkiem sprawnie.