trzeba mieć coś z głową żeby świadomie kupić kosiarkę do trawy z silnikiem komutatorowym kiedyś kupiłem piłę stołową do drewna po kilku godzinach pracy silnik zaczął iskrzyć sprawdziłem co się dzieje a tam jest silnik komutatorowy i szczotki podglądam a tu kończą się szczotki byłem w szoku próbowałem oddać sprzedającemu w negocjacjach zszedłem do 30 procent ceny zakupu ale się nie udało odkręciłem nogi i wywiozłem na złom jak ktoś będzie ciął 5 minut miesięcznie posłuży mu wiele lat jak kładłem na stertę złomu byłem pytany co się stało bo to nowe powiedziałem zgodnie z prawdą że szczotki się skończyły w lusterku wstecznym widziałem że piła pozyskała nowego właściciela mam kosiarkę PK-40 Mesko obecnie to Jakmet MAXI 1700W pracuje w bardzo trudnym terenie od 33 lat oprócz trawy kosi mrowiska i kopce kreta bo ich nie widzę z wysokiej trawy nie twierdzę że przez ten czas nie była naprawiana bo samych noży nawet nie wiem ile wymieniłem w tym pewnie kilka koszy silnik komutatorowy nie nadaje się do ciągłej pracy
To co proponujecie teraz ? Widzę że jakościowo wszystkie są takie same. Miałem taką zieloną noname z Casto ale na gwarancji stoi teraz i muszę kupić nową, a ichnia Macalister ma jakoś średnie opinie. Budżet do 500 zł. Elektryk.
@@grzegorztomczak8941 Dzięki, wygląda ciekawie, zwłaszcza ta regulacja rączek i jakoś dziwnie przypomina mi ta kosiarka moją poprzednią Makitę :) Jest dużo opinii o łamiących się rączkach, to prawda ? Z tą mocą 2000W to chyba połowa to moc bierna, bo dosyć rzadko widuje się aż tak mocne silniki. Powiedz jak tu jest :)
@@grzegorztomczak8941 nagraj recenzję dobrego produktu ;) Swoją drogą to sam już nie wiem co kupić, bo powoli nudzi mnie kupowanie co sezon nowej kosiarki. Okej, mam gwarancję, ale co mi po tym, jak każą czekać nawet do miesiąca. Jest teraz taki wysryw tandety i antyergonomicznych rozwiązań, że zastanawiam się czy urzędników zza biurka nie wzięli już do projektowania kosiarek. 95% tego co się teraz sprzedaje, możnaby zrobić za 5 dolarów więcej i mieć naprawdę lepszy produkt - a to lepsze koła, a to regulowana wysokość rączki (mało kto takie robi już), czy nawet przód kosiarki, bo powinien być zaokrąglony, a wszyscy prawie teraz robią jak przód pociągu ekspresowego, ostry czubek, skod 45 stopni. Brak słów.
