co do wypadku - potwierdzam Rozbiłem auto (nie moja wina ale to w tym momencie nie ważne) Tego samego dnia odpaliłem najpierw dość przyjemny symulator na PC. I złapałem się że najpierw tam byłem zawalidrogą, a przedtem poziom trudności na którym spokojnie sobie radziłem był PRO (nie najwyższy ale niewiele do niego, trzeba jechać bardzo szybko i bezbłędnie, ale z mądrym hamulcem). I najpierw tam sobie poradziłem. A następnego dnia ojciec powiedział na drodze że czas się zamienić. I jak dobrze mi tym zrobił. Jak normalnie trzymałem dystans 100m na drodze szybkiego ruchu, tak wtedy trzymałem 300. Ale dzięki temu pozbyłem się myśli strachliwych odnośnie samochodu.
Witam. Względem początku wykładu polecam artykuł K.Kubiaka na temat bitew kutrów rakietowych w czasie Jom Kipur z MSiO 7-8/2019. Wykład bardzo mi się podobała. Kiedy można się spodziewać pierwszego tomu publikacji w temacie, w wydawnictwie Tetragon? Chyba, że K.Kubiak bierze udział w projekcie, co może oznaczać rozszerzoną wersje tematu morskiego.
Oczywiście, że Krzysztof bierze udział w projekcie :) Ja ze swej stron polecam podcast Rana Lewiego na temat bitwy pod Latakią. Myślę, że Google Translate to jakoś udźwignie Część 1: www.osimhistoria.com/osimhistoria/oh_ep_244 Część 2: www.osimhistoria.com/osimhistoria/oh_ep_245
Jak zwykle bardzo ciekawy wykład! Zabrakło mi jednak troszke zakończenia, jak wyglądała sytuacja w momencie podpisania zawieszenia broni? Czy tak jak Pan doktor mówił, że Żydzi po drugiej stronie kanału Sueskiego? I w natarciu na Damaszek? I wtedy strony ogłosiły zawieszenie broni?
Bo tu wiedzę miałem już mniejszą ;) Generalnie na froncie północnym rozbili posiłki irackie i mieli Damaszek w zasięgu dział, o ile pamiętam. Na froncie Synajskim odcięli jedną armię egipską i byli 101 km od Kairu. Do tego zdaje się ONZ też naciskało na zawieszenie broni. Arabowie mieli dość, Żydzi też, więc zawarto zawieszenie broni. Parę lat później nawet pokój.
@@jarosawcentek1895 z wykładu wynoszę, że w tej wojnie była niesamowita kombinacja czynników. Z jednej strony wojna wywiadowcza jak i syndrom analityków, którzy sami się przekonują do swoich racji zamiast patrzeć na to co mają na stole. Z drugiej strony morale i wyszkolenie, choć jak dobrze rozumiem na lądzie Egipcjanie i Syryjczycy nie ustępowali jakoś drastycznie Żydom? Sprzętowo na lądzie i wodzie nawet Arabowie przewyższali Żydów? I najbardziej niesamowite jak kwestie wizerunkowe decydowały o wysłaniu armii do boju, podanie komunikatu egipskiego o dużych stratach lotnictwa żydowskiego i atak pancerny w głąb Synaju. Fascynujące!
@@sadecki02 Syryjczycy byli znacznie gorzej wyszkoleni niż Żydzi. Egipcjanie mieli ten problem, że nie byli spontaniczni. Tj. forsowanie kanału mieli przećwiczone i poszło super, ale reszta już nie bardzo. Technicznie na lądzie sprzęt Arabowie mieli lepszy, ale czołgi powodowały złącze je załogi. Mówił o tym Kajakami i chyba jest to w wywiadzie publikowanym na łamach "Komandosi Broń j Amunicja"
12:28 to żaden czołg mostowy. To czołg, który zleciał z mostu z jedną częścią mostu. Prawdopodobnie sowieckiego MT-55. 13:17 powiela Pan błąd. Proszę wpisać sobie MT-55 lub Daglezja (polski odpowiednik) w wyszukiwarce.
Ale Malutkie to pewnie jakieś wersje zmodernizowane, a nie te wprost z lat 70-tych. Podobnie sprawa ma się z RPG-7. Nie pamiętam, co zostało powiedziane w filmie na ten temat, a nie bardzo mam czas go oglądać ponownie, żeby się odnieść dokładniej do sprawy. Mogłem się oczywiście pomylić, nie uważam się za wszechwiedzącego.
@@jarosawcentek1895 Malutka bez moderny w suwalskim pułku przeciwpancernym, rpg 7w czyli standard bez modernizacji nawet w Wocie jest.... Swoją drogą to są oczywiście detale, nic nie wnoszące do sprawy. Pamiętam 15 lat temu chciałem pisać magisterkę z Jom Kipur, ale nie wyszło. Wyszło za to z marszu Tuchaczewskiego na Warszawę. Życzę wszystkiego dobrego. Dobrze się Pana słucha.
@@jarosawcentek1895 O godle nie wiedziałem, ale jak się okazuje, zachowano w trochę innej formie i w trzech wariantach kolorystycznych. Widocznie nie mogli się opanować żeby nie zadrwić z tradycji.
Mamy teraz "Księgę identyfikacji wizualnej": www.umk.pl/siw/ Tam wszystko jest opisane. Są nawet podane wzory prezentacji: www.umk.pl/pracownicy/promocja/prezentacje-wydzialowe/
Muszę parę innych projektów skończyć. Jeżeli jednak "Marna 1914" zostanie dobrze przyjęta, temat będzie wolny, a zdrowie pozwoli, to czemu nie! (edycja) Nawet w sumie bardzo chętnie. Muszę skończyć "Reichsheer 1927-1935", potem chętnie "Caporetto 1917" :)
@@dawidc9734 Na razie na pewno nie. Te wojnę opracowuję w ramach większego zespołu. Taka akcja byłaby nielojalnością wobec ludzi których darzę sympatią i szacunkiem.
Super się słucha prelegenta ALE błagam!!! Prowadzący spotkanie następnym razem niech użyje chusteczki, bo strasznie świszczy mu z niewysmarkanego nosa. (chodzi oczywiście o młodego, z początku prelekcji)
Za pozytywną opinię o mnie dziękuję bardzo! Tym bardziej że mam świadomość, iż mówiłem zbyt szybko. Nie odczułem, żeby Olek (prowadzący) mówił świszcząco, ale na początku za bardzo się stresowałem, a pod koniec schodziła ze mnie adrenalina :) W każdym razie pozostaje mieć nadzieję, że następnym razem pójdzie lepiej!
Nie zwróciłem na to uwagi, za to zwróciłem na gapienie się w telefon i generalnie dziwną postawę przez co nie byłem pewny kto się właśnie zwraca do słuchaczy.
@@jarosawcentek1895 jeżeli chodzi o wykład, to jedyne co mi się narzuca to " więcej takiego towaru". Jeśli zaś chodzi o Pana Aleksandra, to rzeczywiście nie mówił świszcząco, tylko mikrofon wyłapywał świszczenie z zapchanego nosa podczas oddychania. Pan mówił a w tle "świergotało".
Nie, gapienie się w telefon było sprawdzaniem komentarzy na Facebooku! Przecież na początku prosił o informacje w razie problemów technicznych. No i był w gotowości, gdyby pojawiły się jakieś pytania w trakcie. Także to było jak najbardziej związane z wykładem.