Jarosław Kaźmierczak - Jak zgrać płyty CD do plików bez straty jakości? Zrób własny NAS - poradnik 

Doskonały materiał. Jak wszystkie na tym kanale. Zdecydowanie jest tutaj najlepszy stosunek fachowej wiedzy, w doskonałym wydaniu do liczby materiałów :) kanał nie ma sobie równych w tej tematyce na YT dzięki wspaniałym gościom i oczywiście organizatorowi tych spotkań :)

Czy masz swoje podobne lub zupełnie odmienne doświadczenia? Czy warto przejść na pliki mając jak jarek płytotekę złożoną z 1500 pyłt CD/SACD? Podziel się swoją opinią - czy ta prezentacja była dla Ciebie wartościowa?

Model napędu Buffalo z filmu jest już niedostępny w sprzedaży. Jest jakaś alternatywa godna polecenia?

Czy nie można po prostu robić obrazów płyt skoro tak wszystkim zależy na wysokiej jakości i bezstratności formatu? 🤷

Ciekawy temat .Niestety prawda jest taka że jak zripujemy płytę CD do plików np.wav to jakość dźwięku będzie kiepska, więc nie warto.

MQA jest formatem stratnym więc jak może zagrać lepiej gdy tracimy część danych. Zreszta w odsłuchu słychać, ze jest to najsłabszy format (mówię o tym samych parametrach np. 16bit 44.1kHz). Co do cen. To najlepiej kupić jest gramofon bo tutaj jakość jest najwyższa przy najniższym zainwestowaniu (zwłaszcza, ze marketowe czarne płyty brzmią z reguły lepiej od CD z marketu - są często skopane). Ale zakładając, ze mamy praktycznie najlepsze wydania to płyta winylowa nie jest lepsza od CD i różnie z tym bywa raz jeden format, a raz drugi. Winyl traci na dźwięku im bliżej środka płyty słuchamy i tu zawsze CD wygra (o ile dobre jest wydanie). Po zripowaniu takiej płyty i porównaniu jej ze streakingiem wyglada to następująco. Najgorsze jest MQA z Tidala, później Flac Tidal, Apple, Qubuz, Flac zgrany z CD, WAV zgrany z CD, HD Track (raz lepiej od CD, a raz gorzej nawet pomimo bardziej gęstych plików), SACD (podobnie, ale większość brzmi lepiej). Niezaprzeczalnie najlepiej brzmią pliki DSD zwłaszcza te pochodzące bezpośrednio w zasadzie z masterów. Synology czy QNAP - lepszy QNAP z uwagi na migawki, które robią się automatycznie. Co do głośności pracy to 1) ustawić trzeba tryb oszczędzania i praca będzie taka sama jak w synology. Dyski hałasują, gdy pracują, a gdy idą w tryb uśpienia jest cisza więc to tylko kwestia ustawień. 2) w niektórych modelach QNAPa głośno chodzą wiatraki. To sprzęt sieciowy dla bezawaryjnej pracy więc wiatraki nie są ciche. Dlatego najepsza opcja jest zakup taniego komputera np. HP Slim 8300. Wybebeszając z niego blachy można upchać 2 dyski 2,5" skonfigurowane w RAID1, ewentualnie 1x 3,5" i 1x2,5", albo 2xSSD. Ten komputer może działać bez wiatraków, a tylko należy w biosie zmienić tryb pracy na GREEN czy jakoś tak. Na fabrycznym radiatorze i oskalpowanym procesorze nigdy nie przekroczył procesor 65C, a odpalony na nim jest ROON i Logitech Squeezbox. Z 2 dyskami 1x2,5 i 1x3,5". Jedynie przy zakupie z allegro trzeba uważać bo sprzedają poleasingowe trupy. Mi sprzedali z 5cioma opuchniętymi kondensatorami. Na razie działa stabilnie, ale liczę się z ich przelutowywaniem. Zestaw pracuje cicho i wydajniej jak Synology czy QNAP i mamy dowolność z instalowaniem oprogramowania. Na upartego jak ktoś chce może podpiąć tez pod TV i ma multimedialna platformę do filmów i audio chociaż nie wiem jak z wydajnością odtwarzania filmów hd czy 4k pewnie by trzeba było zainstalować jakaś kartę graficzna, ale wtedy robi się problem z miejscem (nie pamietam czy jest tak złącze pci-x). Zaleta jest tez zewnętrzny zasilacz. Można tez zainstalować opensourcowe oprograwanie freenat, ale wolałem po prostu linuxa i wszystko poinstalowac we własnym zakresie. Niektórzy na takiego NASa wykorzystują RasberyPI i tez to jest świetna alternatywa do rozważenia. Co do streamingu to czy DLNA, ROON czy Logitech Squeezbox nie ma znaczenia. Ważne, aby do DACa wpinać się dobrym USB, a sieć odseparować światłowodem (jest diametralna różnica gdy zrobimy prosty odcinek na 2xkonwerterach z czego ten najbliżej DACa zasilany zasilaczem liniowym, a drugi już dołączonym zwykłym impulsowym - chodzi o to, aby przypadkiem zakłócenia nie szły po skrętce bo najwyraźniej tak się dzieje i u 3 osób była słyszalna poprawa). Kabel USB ma znaczenie, ale nie ma co przesądzać. Sprawdziliśmy różne kabelki i te bardzo drogie za 5tys. zł były minimalnie lepsze od tych za 1000-5000zl natomiast te do 500zl były dużo słabsze (oczywiście nie przetestowaliśmy wszystkiego co jest na rynku, ale z całego serca jak ktoś nie chce za dużo wydać polecam kabelek Chord Shawline - bdb kabel.). Bardzo niewiele ustępuje kablowi Tellurium Silver Diamond za ponad 5000zl!!! gdzie różnice są tylko słyszalne w prezentowaniu sceny i to tez przy niektórych tylko utworach. Jak okazja to warto dopłacić do Tellurium, ale jak ktoś kupuje nowy to kupił bym Chord Shawline, który deklasuje tańsze np. Wireworld Starlight, Neotechy, Ifi i wiele innych. Chord Clearway tez był słabszy. Niestety droższy Curious tez dal praktycznie to samo przy paru utworach wydawał się lepszy, a przy innych gorszy więc ciężko zero jedynkowa go polecić w tych samych pieniądzach co Shawline warty byłby zakupu, ale za 2400zl już nie. Jeszcze abstrakcyjny za 12tys., ale nie pamietam marki nic nie wniósł względem Tellurium i jeszcze jednego w zbliżonych kwotach. Więc przy USB rączej chyba bym nie szalał i te 2tys. zł to raczej maks. Co do kabli RJ45 to nie warto. Wystarczy dobra marka uznana w świecie IT kat 5e np. Belden. Żadne switche audiofilskie to bujda na resorach !!! Testowaliśmy z ciekawości bo sprzedawca wcisnął, aby sprawdzić 2 modele z czego jeden bardzo drogi pod 20tys. podchodził i ZERO ROZNICY względem zwykłych sieciowych typu RUBY, Mikrotik czy CISCO. Okablowanie łącznie może 80m cat. 5e. Zmiana dopiero się pojawiła po wymianie końcowego odcinka na konwertery światłowodowe. Najlepiej testować na własnej skórze. Dla mnie bezpieczniki nic nie dają, a jeżeli coś to bardzo niewiele, a znam osoby dla których zmiana jest bardzo dużą. Więc trzeba wszystko sprawdzać samemu.

Czy taki NAS Qnap lub Synology wypada lepiej niz np. wspomniany w filmie serwer Soundgenic dedykowany do audio?

Czy testy były wykonane w taki sposób, że słuchacze nie mieli wiedzy z jakiego źródła słuchają obecnie?

Dlaczego jest tak że plik z tidala gra gorzej niż zgrany z CD skoro są na tidalu oryginalne bezstratne wersje ?

Mam QNAP jako serwer i nie słyszę dysków choć są talerzowe jak sugerował gość programu

Śpiewające kabelki to co się stanie jak kupię kabelek hdmi do tv za 5zł będzie śnieżyć tak ? NIE a powinno bo wpływ na obraz kabla powinien być o 1000× większy niż na audio a nie jest !! Myślałem że koleś normalny a tu masz na koniec wisienka na torcie ajć. A jak internet idzie skrętką do domu 4km to powineneś słyszeć jak ptaki na słupie śpiewają albo wymienić instalację w domu na srebrną a może nawet do elektrowni ;)

"Tani odtwarzacz CD, taki za 3 - 4 tys. PLN"... Ja pierniczę...

A propos kabli USB. Kiedyś używałem dobrego kabla USB do drukarki i wydruki banknotów wychodziły lepsze niż z mennicy. A jak użyłem taniego to się nawet pani w warzywniaku zorientowała. Tak więc kabel USB nie tylko ma wpływ na brzmienie ale i jakość wydruków.

czyli że te audiofilskie daki których ceny liczy się w tysiącach nie są w stanie pełnić swojej podstawowej funkcji, to znaczy przetwarzania sygnału ze z góry określoną częstotliwością próbkowania i wystarczy jitter na wejściu żeby wszystko sie posypało? mam nadzieję że przynajmniej w czasie wolnym audiofilom wolno posłuchać również jakiegoś poprawnie działającego sprzętu, na przykład z biedronki, i nie muszą ciągle katować swoich uszu produktami hajendowymi 😉