„Jeżeli jest Bóg, to skąd zło? Odpowiedź św. Tomasza z Akwinu” - wykład na ten temat wygłosił 19 marca 2022 r. o. Tomasz Gałuszka OP. Spotkanie odbyło się w ramach Dominikańskiej Szkoły Wiary w Piotrkowie Trybunalskim.
Po wysłuchaniu tego wykładu parę rzeczy faktycznie się porządkuje. Np. 1:00 "demon wykorzystuje dobre cechy ludzi" - to jest definicja tego, w jaki sposób w Polsce w 2023r. Donald T. (i ten krąg ludzi) użył polskiego społeczeństwa (oczywiście po długotrwałej "pracy" nad nim), aby wziąć władzę nad krajem; "nad", ponieważ pierwsze tygodnie tego "rządzenia" pokazały, z jak wielkim planem zdemolowania mamy do czynienia. To, z jaką nienawiścią i mściwością ci ludzie działają, jest emblematyczne. A na czym był oparty ich przekaz przed wyborami? Przyklejone serca w klapach, kwieciste mówienie (!) o miłości, o zgodzie między ludźmi, o harmonii, o lepszym świecie dla wszystkich, słowem: cały bełkot demona, na który nabrała się część ludzi. Jak wygląda ta demoniczna "miłość" w praktyce po objęciu władzy? In vitro bez jakichkolwiek ograniczeń, aborcja/zabijanie nienarodzonych ludzi jako główny cel do zalegalizowana tak samo jak związki partnerskie, Kościół, itp. Jednocześnie celowe i manipulacyjnego podjudzanie zwykłych ludzi, aby wzajemnie się napuszczali na siebie, wykluczanie i wyszydzanie osób starszych (m. in. zlikwidowanie mediów publicznych), publiczne ośmieszanie tych, co mają odmienne zdanie, łamanie prawa, żeby usankcjonować nielegalne praktyki, manipulacja jako podstawa komunikacji, itd. Po wysłuchaniu wykładu staje się jasne, że jeśli dzieją się ww rzeczy, to nie możemy udawać, że nie ma w tym demona.
Nigdy nie zastanawiam się, gdzie jest Bóg, gdy chorują czy umierają dzieci. Uważam, że my sami ponosimy odpowiedzialność za choroby przez niewłaściwe przede wszystkim odżywianie (a w tym nasze wygodnictwo), brak wiedzy o zdrowym żywieniu a wręcz tragicznie odżywiamy nasze dzieci. Dorzućmy brak dotleniania przez brak wysiłku fizycznego. Do tego dzieci zapracowanych rodziców - opuszczone, samotne, zestresowane dzieci bez kontaktu z rodzicami. Więc miejmy pretensje tylko i wyłącznie do siebie bo Bóg patrzy na nas, co robimy ze swoim życiem i tą piękną ziemią, którą dał nam w prezencie. Dzisiaj już rodzą się dzieci z genetycznymi wadami. Otrzymaliśmy wolną wolę. Reszta należy już do nas. Myślę, że to Bogu trzeba współczuć, bo jego plan był przeznaczony dla ludzi myślących, pracoeitych a nie siedzących przed telewizorem a dzieci z grą na komputerze.
Moim zdaniem nie jest pełną prawdą, że bez dobra zło znika. Mogłoby to oznaczać, że dobro w jakimś stopniu jest warunkiem podtrzymującym zło. A przecież Dobro ma ostatecznie zwyciężyć.
Pisanie, że za wszystko my odpowiadamy, jest niekoniecznie słuszne i produktywne. Nie uważam, że Pani nie ma racji, ale że odpowiada Pani, dając rzekomo rozwiązanie uniwersalne i ogólne. Kto to są my?
Świat stworzony przez Boga jest konsumpcyjny, ale Bóg nie jest konsumpcyjny. Czy Ojciec zna słowa Mistrza Ekharda na temat pojęcia „dziewictwa”. Dobrze byłoby, gdyby Ojciec nieco intensywniej rozmyślał o tym, co powie, zanim zdecyduje się wystąpić przed … studentami.
Przykro przez 20 minut słuchać o tym że pioruny i pożary są pożyteczne oraz malownicze z odpowiedniej odległości. Czemu ojciec odpuszcza bliźnięta syjamskie zrośnięte głowami? Jakoś nie umiem znaleść perspektywy z której jawi się to jako „piękne, cudowne, malownicze zjawisko”. To o czym ksiądz opowiada przez pół godziny można zmieścić w 2-3 zdaniach. Tak, ogień pożera lasy i użyźnia glebę. Ile można o piorunach? Co ma wspólnego konsumpcyjność świata z umieraniem na dżumę? BTW wady genetyczne i mikroby są tak samo naturalne jak pioruny i wulkany.
Malum naturalis i zmieńmy perspektywę … Może niech Ojciec przestanie się kompromitować. Nikogo tym pierwszym rodzajem pierwszej przyczyny zła (na uniwersytecie Berkeley) Ojciec raczej nie przekonał (na fejsbuku).
Te Anioły to jednak wyobrażenia św. Tomasza z Akwinu . Ksiądz zaakceptował i przejął te wyobrażenia. Pierwsi ludzie ? Czy rzeczywiście to był Adam i Ewa? Kiedy Kain zabił Abla , zaczął uciekać. Jak mówi Biblia , bał się innych ludzi , ich reakcji. Czyli oprócz " pierwszych " rodziców byli też inni ludzie.