Tarnowski Zarząd Dróg i Komunikacji uruchomił testowo rondo turbinowe. Jeśli kierowcy zaakceptują to rozwiązanie - rondo stanie się stałym elementem infrastruktury drogowej w Tarnowie.
Nigdzie nie widzę znaków pionowych by móc się orientować gdy spadnie śnieg. A tak to standardowe rondo tylko do przepisów się stosować. gdyby były znaki pionowe(te co na jezdni) to by było super
To rozwiązanie nie ma prawa działać bezkolizyjnie o ile na 150-200 m przed tym rondem kierowcy nie są dokładnie poinformowania znakami poziomymi i pionowymi, który pas powinni zająć. To zmora polskich dróg, że to oznakowanie pojawia się za późno, szczególnie przy dużym natężeniu ruchu i zasłaniających pionowe znaki TIR-ach.A o informacji w jaki sposób tworzą się dodatkowe pasy na rozszerzającej się jezdni przed skrzyżowaniem nie wspomnę. Powinny być znaki wg wzoru D-13a dalej przed skrzyżowaniem a są z reguły tylko znaki F-10 tuż przed nim i wtedy zaczynają się cuda na kiju.
Szok i niedowierzanie, w lewo tylko z lewego pasa, a w prawo tylko z prawego. Jak to jest zaskoczenie dla kierowcy ciężarówki to niech lepiej odda prawo jazdy
Tu mogliby zrobić znaki pionowe przed wjazdami z narysowanym sposobem poruszania się w każdym z możliwych kierunków. Tych sposobów poruszania się na rondach jest bardzo wiele i ludzi to myli, bo w trakcie jazdy muszą szybko się zorientować w zupełnie nowej sytuacji. Z tego co widać, to ludzie na tym rondzie jeżdżą, jakby te znaki poziome kompletnie nie istniały. Wniosek taki, że znaki poziome są kompletnie niewystarczajace przy takich rondach, a znaki pionowe muszą być odpowiednio wcześnie, aby ludzie mogli przemyśleć nową dla nich sytuację. Wjeżdżający na te rondo kierowcy nie mają uprzednio zielonego pojęcia dokąd prowadzą te żółte pasy więc nie ma w tym nic dziwnego, że się mylą.
Wjeżdżający na te rondo kierowcy nie mają uprzednio zielonego pojęcia dokąd prowadzą te żółte pasy więc nie ma w tym nic dziwnego, że się mylą. Pan od zarządu ruch wie jak pasy prowadzą i dla niego to jest łatwe, dobrze by było gdyby się swoimi informacjami podzielił uprzednio z kierowcami stawiajac znaki pionowe przed rondem. Przed rondem widzę na ulicy strzałki, ale te strzałki to też nie zawsze będą widoczne, bo czasem najedzie na nie jakiś samochód przed nami, a druga sprawa, że przed rondami kierunki ruchu są przeważnie na znakach pionowych a nie poziomych więc ludzie się ich nie spodziewają na ulicy.
Brawo! Wymieniłeś wszystko to, z czym w praktyce muszą się mierzyć kierowcy, a co chyba umyka projektantom skrzyżowań, mającym swoje projekty chyba raczej jako "rzut z góry".
Bedzie jechał z naczepą albo z lawetą to się pobawi miedzy krewężnikami przy okazji blokując cały ruch weż ty człowieku lepiej pizgnij swoim łbem o ten kraweznik
@@thewolter9703 tak bo nikt normalny nagle nie zahamuje przed kreską mimo że moźe jechać dalej i bardzo dobrze bo byle jak jadą ale chociaż jadą transport działa czy kreska jest czy jej nie ma a tobie jak pasuje to możesz tam sobie przy niej dywanik z ikei rozłożyć i kreską pokłony oddawać bo to przecież one najważniejsze na całej drodze
@@nigreos3954 nie wiem w czym widzisz problem, ale w mojej okolicy jest coraz więcej rond turbinowych i uważam, że sprawują się świetnie. Wszystkie zamiast ciągłych lini mają fazowane krawężniki, jak się trafi jakiś transport gabarytu to może na nie śmiało najechać, zwykle ciężarówki i autobusy nie mają problemu bo jest odpowiednia szerokość pasów ruchu i promień. A krawężniki włączają myślenie u zwyklych kierowców i pokornie uczą jak się na takich rondach powinno sprawnie i bezkolizyjne poruszać, pozdrawiam
A najlepiej jak pasy (linie ciągle) są wyznaczone separatorami ruchu w szczególności pole wyłączone z ruchu przy wyspie centralnej. Wtedy to działa całkiem ok.
@@krismk3808 dla kierowców klasy zero, a jak na tym starym filmie widać w Tarnowie głównie klasy zero 😱, separatory i słupki. I mam nadzieję solidnie to okamerowane.
Zamiast miejsca wyłączonego z ruchu należałoby zastosować wyniesienie, albo chociaż inny rodzaj nawierzchni z wyraźnym odgrodzeniem (chocby i te straszne położone bokiem krawężniki). Wtedy mózg kierowcy zaczyna działać poprawnie, ale jakby i nawet nie, to nikomu nie dzieje się krzywda.
Rondo turbinowe najlepsze co może być. Pod Gdańskiem jest kilka i są rewelacyjne tyle że posiadają separatory a tutaj ludzie się mylą bo jadą na pamięć.
Dokladnie, powinni robic separatory jak w Bialej Podlaskiej, chodz i tu ludzie sie kreca jak widac na filmie ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-St9MeRUKWfY.html
Rondo jest bardzo dobre. Upłynnia ruch a dodatkowo może nam pomóc naprawić auto za darmo. Wystarczy, że spotkamy tam kogoś z tych pseudo kierowców z komentarzy i filmiku. My jedziemy na pewniaka prawidłowo , któraś z tych niedojd wjeżdża nam w bok i mamy odszkodowanie :). Prędkość na rondzie jest na tyle mała, że nam krzywda na zdrowiu się nie stanie a kwota z ubezpieczenia nie będzie taka mała. Oby więcej takich rond :)
U nas w Łodzi na Widzewie zrobili takie jedno. Może nie ma takich krawężników, że aż trzeba jechać czołgiem, ale sugestywne to jest :) www.google.pl/maps/@51.752483,19.5309515,3a,75y,140.41h,76.38t/data=!3m6!1e1!3m4!1s1D5N7VpXRPmZhJOalzkKYQ!2e0!7i13312!8i6656
@@sw3sw3sw3 dla ludzi myślących nie stanowi to problemu jednak fakt, że Polska jest zacofana i rzadko są u nas takie ronda sprawia że Polacy faktycznie mogą nie umiec po nich jeździć
Dlaczego podczas tego odcina nie przejeżdża żaden autobus mpk? Przecież jest to jeden z głównych punktów krzyżowania się linii komunikacji miejskiej. Otóż okazało by się jest to ZA MAŁE rondo i po prostu się nie mieszczą zahaczając o dwa pasy na raz . Bo w Tarnowie rondo buduje się w nocy ( 2 godz jak np. na ulicy Nowodąbrowskiej i Słonecznej ) bez żadnego przemyślenia, a tam gdzie są niebezpieczne sytuacje na drogach to powstawiane progi zwalniające. Tylko dlaczego na głównych ulicach miasta ?
Wszystko jest dobrze, kiedy widać linie. Ja miałem przyjemność wjechać na takie rondo w nocy, kiedy wyłączone były światła i nie skończyło się to o mało wypadkiem, nie byłem tutejszy nie wiedziałem, że rondo jest turbinowe. O sytuacji w zimie, kiedy linie będą zasypane przez jakiś czas w ogóle nie wspomnę, nastąpi paraliż całego ronda. Owszem rondo może jest intuicyjne, ale moim zdaniem zbyt bardzo łamie zasady w porównaniu do normalnego ronda z dwoma pasami ruchu.
BBBBBBBBBBBRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAWWWWWWWWWWWWOOOOOOOOOOOOOOO!!!! RACJA TU TRZEBA BY JECHAĆ 5/h i tak nie łatwo było by trafić w tą przerywaną dziurę szanowny panie!!!
Brakuje oznakowania poziomego na samym rondzie - strzałek kierunkowych prowadzących do zjazdów z ronda. Mnogość linii prowadzących, które wzajemnie się przecinają może dezorientować mniej wprawnych kierowców.
Nie rozumiem co tu jest trudnego. Dla osób myślących podczas jazdy jest to rozwiązanie dużo prostsze, bo poza zawracaniem wystarczy tylko patrzeć na znaki poziome i one same dobrze prowadzą
Rondo turbinowe to świetne rozwiązanie,jeżdżę codziennie po kilku takich i sobie chwałę bardziej niż te z dwoma pasami gdzie z wewnętrznego trzeba przeciąć pas zewnętrzny ale tu ewidentnie jest źle oznakowane! Brak linii ciągło przerywanej informującej tych na wewnętrznym pasie że nie mogą opuścić ronda danym zjazdem i jednocześnie informującej tych wjeżdżających że z ich kierunku mogą ja przekroczyć... innymi słowy za dużo lini przerywanych i ludzie się gubią.
Przeciąć pas zewnętrzny? A od kiedy to skręca się w prawo z lewego pasa? Nie wolno przecinać pasa, skrzyżowanie o ruchu okrężnym zawsze opuszcza się z pasa zewnętrznego!
@@andrzejjerzak2457 nie możesz przejechać przez prawy jest to równoznaczne z skręcaniem w prawo z lewego pasa na tradycyjnym skrzyżowaniu, jest to złamanie przepisów, aby opuścić skrzyżowanie będąc na wewnętrznym pasie musisz najpierw zmienić pas na zewnętrzny, taka jest zasada działanie tradycyjnego ronda, dlatego rondo turbinowe jest lepszą konstrukcją ponieważ praktycznie nie zdążają się przypadki kiedy ktoś skręca w prawo z lewego pasa, chyba że jest amebą która nie powinna nigdy dostać prawka
@@adam12045 mówisz o większych rundach A ja o tych mniejszych gdzie wjezdzajac na wewnętrzny po kilku metrach już trzeba je opuszczać A na tak małych rondach zmiana pasa na zewnętrzny i opuszczenie to od razu to jak przecięcie tego pasa.
@@andrzejjerzak2457 na każdym rondzie który ma więcej niż 1 pas ruchu zgodnie z polskim prawem nie wolno opuszczać ronda z lewego, wewnętrznego pasa przecinając prawy, zewnętrzny. Wielkość ronda nie ma tu żadnego znaczenia zjeżdżając z ronda z pasa lewego łamiesz przepisy ruchu drogowego, pas lewy NIE służy do skręcania w prawo zajrzyj do przepisów i nie łam prawa bo w ten sposób możesz bardzo łatwo doprowadzić do kolizji pozdrawiam
4 года назад
2:43 to nie jest proste dla kogoś kto pierwszy raz takie rondo widzi i nie był na to przygotowany !!! łatwo mówić komuś kto jest dobre zaznajomiony z takim tworem !!! i łatwo oceniać innych krytycznie do poprawy : wcześniej dodać pionowe oznakowanie TYPU ronda z podziałem pasów !!! bo jak wcześniej jest oznakowanie że jest rondo (czyli jazda z każdego pasa jest możliwa w każdym kierunku) dopiero przed samym rondem (jak już jest za późno na zmianę) są znaki pionowe i poziome opisujące kierunek jazdy z danego pasa !!! i może inny znak dla ronda turbinowego !!!
4 года назад
@@ossossossoss9936 prawda jest taka że wiele osób, głównie mało jeżdżących , będąc pierwszy raz w obcym mieście będzie się stresować i może mieć problem takim rondem ... i co mają specjalnie co miesiąc robić 1000km by zapoznać się z innymi ulicami , rondami itp.. ?? , ostatnio jechałem po podobnym rondzie, ale tam były na "turbinie" takie małe "krawężniki" (plastikowe piramidki - coś a'la śpiący policjant tylko mniejsze) kierujące odpowiednio .. i nie było problemu, bo nie było wyboru ... proste i dobre + nie uszkodzi auta
4 года назад
@@ossossossoss9936 ograniczniki, chyba płock, ale nie jestem pewien, gdybać sobie można ... jedziesz do UK i musisz jechać pod prąd , prosty przykład i myśleć trzeba na każdym kroku.. ale jak by nie patrzeć... kto mało jeździ i jest z małego miasteczka, lub wsi, to wyjazd do innego miasta może być strasznym przeżyciem . i koniec
4 года назад
i z tego co widzę to chyba jeszcze straszniejszym dla kobiet :P
i tam powinna stać policja i każdemu plastik zabierać przecież to jest jakiś dramat jak ci kierowcy prowadzą auto / rondo turbinowe jest najlepsze najmniej kolizyjne najwygodniejsze do jazdy ale jeśli trafiają się tacy kierowcy jak na filmie to o kolizje łatwo / no według mnie tam powinna stać policja i po kolei każdego mandatowa za taką jazdę a jak nie wiem co zrobił źle to prawko do zabrania taka jest prawda // aaa i dodam już wiem jak to się skończy zamiast strefy wyłączonej z ruchu (żeby np karetki szybciej pojechały wiadomo nagła sytuacja aby mogli lekko ściąć itp ) bo Polscy kierowcy mają to głęboko w **** i postawią krawężniki tak jak to jest w Warszawie
"Matiz... Dlaczego dlaczego... " ano dlatego (na moje oko) bo pewni kierowcy(grupa) uważają że z lewego pasa się nawraca i skręca w lewo, więc Pani się nabrała bo pas ją "chciał zrobić w balona" i zaprowadzić nie tam gdzie chciała pojechać. Moim zdaniem przed każdym rondem powinny stać znaki informacyjne z jakiego pasu gdzie można pojechać... Jeżdżę jako kierowca zawodowo i zawsze takie rozwiązanie uważam za idealne bo się człowiek nie zastanawia czy to przypadkiem nie np rondo turbinowe
Dwa lata testują, żółte oznakowania się starły, a ludzie nadal mają problem bo jasno nie widać jak się ustawić. A jak deszcz albo śnieg podsypie to totalnymeksyk. Kiedy znaki pionowe postawią wreszcie?
Nie wiem jak tam jest, bo nie jechałem przez to rondo. Powinny być znaki pionowe oraz poziome strzałki, które to jasno by ustalały kierunki poruszania się po pasach. I wtedy by nie było że "ja nie wiedziałem" Znaki pionowe oraz poziome strzałki są nie od dziś.
W Rumi k. Gdyni też lada dzień będzie czynne rondo turbinowe w miejscu, gdzie przedtem było niebezpieczne skrzyżowanie. Czekać tylko jak nadal będą stłuczki....
Przeciez to rondo jest zlej konstrukcji( chodzi o lewy pas skret w lewo oraz nawracanie) Wszystko jasne jak widac linie ciagle z gory ale jak jedzesz pierwszy raz to skad masz wiedziec ze tam dalej jest linia ciagla( trzymajac sie wewnetrzej strony) i co jak spadnie snieg i linie beda nie widoczne? kolizja za kolizja !!! Mysle ze sa lepsze rozwiazania
Uważam się za początkującego kierowcą i szczerze to nie rozumiem jak można nie rozumieć rond turbinowych. Przecież to jest ułatwienie, a nie utrudnienie. Wystarczy się stosować do znaków.
Byłem w Tarnowie korzystałem z tego ronda wiele razy,dla mnie jest ok,linie prowadzą gdzie masz jechać ,może tak zostać jestem za tylko żeby kierowcy nauczyli się patrzeć na znaki poziome i pionowe a nie jeździć z pamięci.......
U mnie w Zielonej Górze jest rondo turbinowe z sygnalizatorami kierunkowymi "wewnątrz ronda" (rondo PCK) i tam właśnie ronda opuszcza się bez kierunkowskazów (tak uczono mnie na kursie i wszystkich moich znajomych). W przypadku rond turbinowych bez sygnalizacji świetlnej też nie widzę powodów do sygnalizowania, gdyż nie zmieniamy ani pasa ruchu, ani kierunku jazdy (art.22 pkt 5 ustawy prawo o ruchu drogowym) przy ich opuszczaniu. Wyjątkiem są zjazdy z rond turbinowych, gdzie wymagana jest znaczna zmiana kierunku jazdy. Nie kojarzę przepisu, który by nakazywał włączania kierunkowskazu przy zjeździe z ronda, a jedynie ten o zmianie kierunku jazdy (zjeżdżanie z ronda klasycznego jest zmianą kierunku jazdy) lub zmianie pasa.
Bardzo dobre rozwiązanie 👍 Jakby każdy wiedział jak się zachować to rondo jest bezkolizyjne i to jest super sprawa, jakby wszystkie tak zrobili byłoby super
Polecam przymocować do jezdni pomiędzy pasami takie rozdzielające elementy jak w Płocku: www.google.pl/maps/@52.5576976,19.6680033,3a,75y,147.36h,63.75t/data=!3m6!1e1!3m4!1s9n3qwjY4KcHQxYSlLvYF4Q!2e0!7i13312!8i6656 To rondo sprawdza się znakomicie, nie ma najmniejszego problemu z poruszaniem się na nim!
Ktoś łykną kasę za projekt, wykonanie, policja łyknie mandaty, błoto pośniegowe, deszcz i będzie zwykle najlepsze rondo, widać jak kierowcy się gubią i stwarzają zagrożenie
Moim zdaniem świetne rondo, problem taki, że rzadko spotykane, a ludzie który mają prawo jazdy od xx lat przy zobaczeniu nowej sytuacji na drodze po prostu głupieją ;)
Człowieku kuźwa, ludzie wiedzą że prawidłowo wewnętrznym pasem powinno się w lewo jechać... Więc gdy ma okazję wjechać już na wewnętrzny pas to to robi... Sam bym zglupiał!
Kilka dni temu wjeżdzałem na to rondo turbinowe z Lwowskiej od strony Nowego Szpitala z zamiarem skręcenia w kierunku Gumniskiej i facet przede mną w ogóle nie respektował żółtych pasów ruchu przed rondem. Przez cały czas jechał według białych, więc w pewnej chwili wyglądało to w ten sposób, że skręci w prawo, w Starodąbrowską. Jednak nie włączył kierunkowskazu, co wzbudziło moją czujność. W rezultacie przejechał przez strefę wyłączoną z ruchu i pojechał prosto. Problem polega na tym, że Tarnowianie po Tarnowie jeżdżą na pamięć. Ponadto organizacja ruchu w mieście jest nieskomplikowana w porównaniu do większych miast przez co, kierowcy popadają w pewien marazm. Na przykładzie znajomych wiem, że kiedy ludzie chcą się wybrać samochodem do Krakowa, to boją się, że nie poradzą sobie na trudniejszych skrzyżowaniach, rondach i przy większym ruchu. Dlatego osoby poruszające się tylko po Tarnowie znajdują się w swojej strefie komfortu, z poza której się nie wychylają. Lecz kiedy pojawiają się nowe rozwiązania, takie jak to rondo turbinowe, lub wcześniej rondo dwupasmowe Słoneczna - Starodąbrowska, to pojawiają się ogromne problemy z nauczeniem się poprawnej jazdy i zmianą przyzwyczajeń.
Najwyraźniej projektant nie wziął pod uwagę, że wielu polskich kierowców jeździ według zasady "linia ciągła to nie ściana, żeby się przejechać nie dało". Może by chociaż tymczasowo, na parę tygodni, postawić w paru krytycznych miejscach na liniach ciągłych takie wysokie plastikowe separatory...?
To jak to jest z tym lewym kierunkowskazem na rondzie? Bo chyba w jednym z Państwa odcinków było o tym, że lewy kierunkowskaz to tylko przy zmianie pasa... a może tutaj dlatego, że mamy oznakowanie poziome w postaci tej strzałki pokazującej kierunek jazdy na wprost i w lewo?
Wladze Tarnowa powinny na okres pol roku zamiast pasow ulozyc wysokie krawezniki.Tak aby nie dalo sie ich przejechac.Zle pojedzisz nie dasz rady oszukac.Ludzie po pol roku zakumaja o co chodzi i bedzie git
4:16 Pan Dworak pięknie wszystko wyjaśnia. Mam pytanie , czy przed tym skrzyżowaniem jest tablica informująca o zmianie organizacji ruchu? Czy jest gdzieś informacja że jest to rondo turbinowe? Strzałki na pasach przed skrzyżowaniem informują tylko który pas trzeba zająć by pojechać w konkretnym kierunku. Kulturalni kierowcy chcąc na klasycznym rondzie ,,skręcić w lewo'' trzymają się pasa wewnętrznego (przy wysepce) i stąd te nieporozumienia na tym rondzie . Ronda klasyczne i turbinowe są oznaczone jednakowo znakami pionowymi C-12 , co moim zdaniem jest błędem. Kierowca dopiero po wjechaniu na rondo musi zgadywać co wymyślił projektant tego wynalazku. Z góry to ładnie wygląda , lecz z punktu widzenia kierowcy dużo gorzej.
Przed klasycznym rondem, nie ma pokazanych kierunków na pasach, bo każdym pasem możesz jeździć w kółko, a zjeżdżasz tylko zewnętrznym. To ronda turbinowe i "kwadratowe" (te z sygnalizacją, gdzie poza wymuszonym, wokół wyspy, kolizyjnym lewoskrętem, cały ruch odbywa się jak na zwykłym skrzyżowaniu) mają informacje o dozwolonych kierunkach z danego pasa. A o zmianie organizacji informują żółte linie (czyli tymczasowe i nadrzędne w stosunku do białych)i nie potrzeba dodatkowych tablic, wystarczy mieć oczy i patrzeć na drogę, a linie same poprowadzą. A to że ludzie najeżdżają na "azyl", pokazuje jakie mają lekceważące podejście do linii. Jak patrze na to rondo, to jadąc zgodnie z nową organizacją, to kierowcy najwyżej powinni mieć problem z zawracaniem, bo tu trzeba zmienić pas na lewy, będąc już na rondzie. W przeciwnym razie wystarczy, przed rondem zając odpowiedni pas i się go trzymać, aż do opuszczenia skrzyżowania.
+Graf Air Twierdzisz że przed klasycznym rondem nie ma pokazanych kierunków na pasach ? To się mylisz. www.google.pl/maps/@51.7515456,18.0940255,90m/data=!3m1!1e3 , www.google.pl/maps/place/Konin/@52.2261215,18.2436792,89m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x471b316c0918f8ed:0xc02c3ef81263981a!8m2!3d52.2230334!4d18.2510729
marekem11 nie chcę się wymądrzać (bo ekspertem nie jestem), ale dla mnie to oznakowanie jest błędne. Raz jest tu pięć wlotów, więc trudno mówić o tradycyjnym prawo/prosto/lewo. A dwa, układ pasów na rondzie i kierunki na pasach wjazdowych, są sprzeczne że sobą. Bo na takich rondach, zjazd powinien odbywać się tylko z zewnętrznego pasa, a strzałki dopuszczają wewnętrzny.
Graf Air Mylisz się, zjechać możesz z każdego pasa wcale nie musisz zajmować zewnetrznego, natomiast musisz ustąpić jadącym pasami które przecinasz oraz wygodnie i bezpiecznie jest wyjeżdżać zewnętrznym ale obowiązku takiego nie masz.
+Graf Air Drugi link , rondo w Koninie ma cztery wloty. Chcesz kolejne z czterema w Kaliszu , proszę bardzo : www.google.pl/maps/@51.7468761,18.0838787,90m/data=!3m1!1e3. Takich rond jest bardzo dużo , i tak jak napisałem w komentarzu, przed wjazdem na rondo nie wiemy czy jest to rondo turbinowe czy klasyczny ruch okrężny . I zgadzam się z Tobą , oznakowanie na rondach które podałem są sprzeczne ze sobą .
Tylko jedna sprawa jak mogą ej oznaczać ronda znakami poziomymi. Powinny być strzałki w okręgu tylko w Polsce są strzałki jednakowe na skrzyżowania zwykle i skrzyżowania o ruchu okreznym . A to jest błąd.
Powini zrobić takie jak w Toruniu ze przed wjazdem na skrzyżowanie musisz wybrac pas a zmiana na rodzie na inny jest nie możliwa bo jest taki pachołek. Bezz kolizjne nikt ci nie wyskoczy ale to tylko dla samochodów już ciężarówka nie wykreci.
Panie Marku. Gdyby miał Pan nasłuch na CB do by Pan wiedział, że kierofffca ciężarówki Mercedes ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-khb9-n7kdqg.html specjalnie tak robi, żeby uniemożliwić jazdę na "zamek błyskawiczny" ponieważ w jego mniemaniu blokuje cwaniaków, którzy lewą stroną chcą szybciej przejechać. I pewnie przez innych kierofffców baranów jest za to hołubiony.
bo przed jazdą na suwak malujemy ciągłą linie i stawiamy znak zakaz wyprzedzania i wtedy 2 pasy jadą z tą samą prędkością aż do suwaka wyznaczonego przerywana linią
Nie rozumiem dlaczego przy wjezdzie na rondo wlaczyl pan kierunkowskaz w lewo skoro nie zmienial pan zadnego pasa! a mowil pan ze nie wlacza sie lewego kierunku na rondzie bo z ronda zjezdza sie tylko w prawo
@marek światła są wyłączone to raz, dwa - Pan Dworak jechał pasem zewnętrznym i zmienił na nowo pojawiający się pas wewnętrzny. Musiał to zrobić, bo inaczej wyrzuciło by Pana Dworaka z ronda. Zawsze jak jest zmiana pasa ruchu, to włączamy kierunkowskaz.
@@midgardsorm2 ale chodzi mi o wjazd na rondo! tam mozna wjechac tylko z tego pasa po ktorym porusza sie pan Dworak poniewaz z prawgo badz (wewnetrznego) nie mozna wjechac na rondo i pojechac np na wprost! trzeba sie przyjzec! wiec pan Dworak nie zmienia zadnego pasa przy wjezdzie na to rondo tylko porusza sie caly czas tym samym wiec po co kierunkowskaz w lewo! to nagranie zaczyna sie w 3:37!
No właśnie. Kierunkowskaz włączony jeszcze przed wjazdem na rondo a na rondzie żadnej zmiany pasa (sytuacja z 3:49) Ostatnio sporo oglądam i bardzo wartościowe są te filmy ale też zauważyłem co prawda kilka (ale jednak) sprzecznych ze sobą sytuacji. No i ta zasada 20 sekund na lewym pasie wynikająca z niemieckich przepisów (to z innego odcinka) przecież jakbym powiedział to policjantowi to by mnie wyśmiał. Filmy wartościowe aczkolwiek czasem faktycznie sprzeczne.
@@Pingwinho Nie ma skrętu w lewo, jak nie jest zdefiniowany. Tak jak na rondzie turbinowym, jak jest zdefiniowany strzałkami skręt w lewo, to się skręca w lewo na rondzie - zresztą sam pan Dworak to popiera, na wielu filmach z rondami używał kierunku w lewo, jak trzeba było - sam pokazywał kiedy używać kierunkowskazów (vide odcinek 661), no i przy tym też pokazał, dlaczego to rozwiązanie ze strzałkami P-8 nie jest dobre i powinno być zastąpione czymś innym (vide odcinek 660 i 698).
na pasach ruchu powinny być namalowane strzałki , najbliżej środka powinna być tylko do jazdy w lewo, dwie by się zmieściły ,wtedy kierowcy nawet jadąc nieprawidłowo za 2-3 razem pojechali by dobrze mieli by szansę się nauczyć .
Na innych skrzyżowaniach też dopuść jazdę na czerwonym przez pierwsze dwa przejazdy, aż "się naumi", co? Tak debilne rozwiązania nie powinny być nigdy wprowadzone do użycia, wystarczy mały opad śniegi by taki bohomaz nie nadawał się do jazdy.
@@kodycyt bo zmiana kierunku jazdy następuje już przez wybranie odpowiedniego pasa ruchu przed wjazdem. To nie ruch okrężny, gdzie skręcasz w prawo. To jedno, skanalizowane skrzyżowanie, gdzie jedziesz od wotu do wylotu - więc skręcasz w lewo jadąc po prawej stronie wyspy.
ja spotkałem sie z takim czyś 3 lata temu tylko zamiast pasów były wysokie krawężniki a u wjazdu brakowało znaku jak przebiegają pasy ,na skargę odpowiedziano ,wszystkim pasuje a panu nie pasuje,pozdrawiam myślicieli.
Pytanie do prowadzących program. Pan prowadzący mówił wilokrotnie aby nie włączać kierunkowskazu w lewo jadąc dajmy na to 3 zjazdem 4 wlotowym symetrycznym. A w tym odcinku prowadzący jadąc "w lewo": 1) włącza kierunkowskaz lewy 2) nie włącza kierunkowskazu prawego Proszę o wyjaśnienie, pozdrawiam
Rondo proste, wystarczy trochę pomyśleć żeby poprawnie przejechać każdy z tego nagrania co przejechał nie poprawnie lub po powierzchni wyłączonej z ruchu powinien otrzymać spory mandat. Mogli by troszkę poprawić a te powierzchnie wyłączone z ruchu trochę zmniejszyć i postawić takie małe pachołki by nikt nie najeżdżał. Pomysł moim zdaniem dobry, wole takie ronda niż takie gdzie są 2 pasy i z prawego pasa można sobie jeździć na około.
Bardzo dobry pomysł na miejscach gdzie nie należy wjeżdżać postawił bym betonowe zapory i ograniczył bym prędkość przed wjazdem na rondo do 20km/h oraz tablicę informacyjną o zmianie ruchu.
To rozwiązanie dość popularne w Łodzi. To bardzo usprawnia ruch. Na szczęście tam kierowcy potrafią z tego korzystać. Natomiast w Tarnowie to jakiś koszmar. Nawet na Ukrainie jeżdżą o niebo lepiej
Dlaczego kierunkowskaz włączamy w 3:53 minucie filmu? W odcinku o rondach takie sygnalizowanie jazdy na rondzie nie było pokazane. Czy na rondzie turbinowej sygnalizacja kierunkowskazem jet inna niż na klasycznym rondzie?
Na rondach turbinowych kierunkowskaz dajemy tak jak na zwykłym skrzyżowaniu, czyli w zależności w którym kierunku będziemy jechać to taki kierunkowskaz wrzucamy. Podobnie się ma sprawa na rondach z sygnalizacją. Tak jak w przypadku na filmie używanie tylko kierunkowskazu prawego "do wyjazdu jest po prostu błędne. Człowiek uczy się całe życie, również tego nie wiedziałem kiedyś więc powodzenia z nową wiedzą:)
@@chrisemtlen Niestety, kiedyś to ogarniałem, teraz trudno byłoby mi to znaleźć. Jeśli jednak Cię to zadowoli to polecam odcinek 661, pierwsza część(tak do połowy) jest właśnie o tym. Co jak co ale myślę, że Panu Dworakowi można zaufać. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-uE3-V_W3cns.html
Raz Pan Dworak mówi, że się skręca w lewo na rondzie a zaraz potem mówi że na rondzie się nie skręca w lewo tylko zjeżdża w prawo, czas się zdecydować i do końca zrzec się zabobonów prostowaczy rond, bo jak widać teoria gumki recepturki nie sprawdza się na nowoczesnych rondach
Skrzyżowanie jest dobre ale są 2 problemy. Pierwszy to brak oznakowania pionowego czyli brak znaku F10 (tutaj mogę się mylić, nie oglądałem super dokładnie materiału), brak tego oznaczenia prowadzi do sytuacji gdzie kierowcy nie są przygotowani do zajęcia odpowiedniego pasa ruchu (co widać często na filmiku), znak ten powinien znajdować się jeszcze przed oznakowaniem poziomym i być z obu stron jezdni oraz być dobrze widoczny z daleka. Drugi problem to nieco źle wyprofilowane pasy w przypadku gdy ktoś zawraca, może to być mylące mimo znaków. Jeżeli chodzi zaś o samych kierowców to widać, że część z nich nie wie jak używać kierunków. Najczęstszy błąd to nie używanie lewego kierunku w przypadku skręcania lub zawracania (należy go wrzucić przed skrzyżowaniem). Prowadzi to do sytuacji takich jak w 2:00 gdzie kierowca volkswagena skręca w lewo bez sygnalizowania tego manewru czym zmyla kierującego elką, który myśli że volkswagen jedzie prostu. Zauważyłem też, że część kierowców używa prawego kierunkowskazu gdy jadą na wprost, zupełnie niepotrzebnie i mogę się założyć że gdyby skrzyżowanie nie miało znaku o ruchu okrężnym albo występowałaby dodatkowo sygnalizacja świetlna to tego by nie zrobili. Mój pomysł na zwiększenie bezpieczeństwa to aktywna edukacja kierowców czyli patrolowanie ulicy przez 2-3 miesiące i w przypadkach łamania przepisów rozdawanie ulotek o tym jak należy się poruszać po tego typu skrzyżowaniu. Taka akcja może przynieść więcej korzyści niż karanie ludzi mandatami.
@@nicekovsky Zgadzam się co do tego, że problem nie leży w skrzyżowaniu (dlatego pisałem że jest dobre, może tylko przesadziłem z użyciem określenia ,,problem'') tylko w kierowcach dlatego pisałem o ich aktywnej edukacji ale nie zgodzę się z tym, że znak by niewiele pomógł. Otóż staram się postawić w sytuacji kierowcy, który jedzie przez to skrzyżowanie po raz pierwszy więc (przynajmniej w teorii) taki kierowca powinien zwracać szczególną uwagę na znaki przed skrzyżowaniem, a znaki pionowe są dobrze widoczne nawet ze sporej odległości (a przynajmniej mam nadzieję, że zgodzi się Pan ze mną, że lepiej niż znaki poziome) . Wtedy kierowca ma czas na ustawienie się na właściwym pasie i załączenie kierunkowskazu. Co do drugiej części to trochę Pana nie rozumiem, napisałem że kierowca Volkswagena mimo znaków poziomych nie użył kierunkowskazu lewego. Kierowca Elki widział pojazd zbliżający z przeciwka, który skoro nie miał włączonego kierunkowskazu w lewo myślał że VW jedzie prosto. Jeżeli tylko pomylił Pan słowa i miał Pan myśli że parafrazując to dobrze że kierowca VW nie użył kierunku w lewo bo by sygnalizował że wjedzie na środek ronda (cokolwiek to znaczy, zakładam że chodzi o wewnętrzny pas) to nie zgodzę się ponieważ w i tak w takiej sytuacji elka wie, że skoro jedzie pasem, który służy do jazdy prosto lub w lewo to nie może wjechać na skrzyżowanie. Gdyby było to skrzyżowanie o ruchu okrężnym bez znaku P8 to Elka w tej sytuacji wiedziałaby że VW zamierza kontynuować jazdę po skrzyżowaniu i by na nie pewnie nie wjechała (i w takiej sytuacji VW nie musiałby używać kierunku w lewo). Przypominam tylko, że nie ma czegoś takiego jak rondo w przepisach o ruchu drogowym więc należy zachowywać się jak na każdym innym skrzyżowaniu i stosować do znaków. Wszystko o czym mówię ma potwierdzenie w art 22 kodeksu drogowego i opisie znaków z grupy P i F. Bardzo się cieszę, że odpowiedział Pan na mój komentarz i mam nadzieję, że wszystko sobie dokładnie wyjaśnimy. Jeżeli coś opisałem niedokładnie/niezrozumiale to proszę mi na ten fragment zwrócić uwagę, uzupełnię/rozwinę.
@@nicekovsky Znak nie może sprawić, że kierowcy będą "mieli go gdzieś" a daje możliwość szybszej orientacji w planie skrzyżowania. Czy może Pan przytoczyć, który artykuł kodeksu mówi o skrzyżowaniu z ruchem okrężnym?
Mare Marsz , zwalasz odpowiedzialność na projektanta? Wystarczy wjechać prawidłowym pasem i jechać między dwiema liniami ciągłymi jak po sznurku! A jeśli pomyliłeś pas to albo objedź rondo dookoła, albo wyjedź nie tam gdzie chcesz i sobie później zawrócisz! Bo takie "naprawianie" błędu błędem jest najgorsze. Każdemu może się zdarzyć pomyłka pasa. Ale no to już jedź tak jak ten pas prowadzi i potem zawrócisz. Lepiej 5 minut stracić niż stwarzać zagrożenie. Projektant miał fantazję, ale oznakował dobrze! To chcesz, żeby w Polsce były 3 na krzyż typy skrzyżowań i wszędzie jazda na pamięć?
Pierwsze takie rondo przejechałem w holandii. Piersza myśl: ło matko bosko co to się dzieje... A później takie olśnienie i szok że to jest dużo lepsze rozwiązanie niż klasyczne ronda. Fakt są one inaczej zbudowane, zamiast lini malowanych na asfalcie są niskie i dobrze wyprofilowane krawężniki.
Pytanie tyko po co komplikować i tak już banalnie prosty system jakim jest skrzyżowanie o ruchu okrężnym? Przez wprowadzanie takich niepotrzebnych innowacji, kierowcy głupieją... Jeżeli coś od wielu lat zdawało egzamin i praktycznie wszyscy wiedzą jak się na takim skrzyżowaniu zachować, to po co ten system zmieniać?
Tak ale przy prawidłowej jeździe po takim rondzie ten system jest jeszcze prostszy. Zjeżdżając z wewnętrznego pasa nie musisz ustępować tym na zewnętrznym bo oni mogą z niego tylko zjechać z ronda, gdyż tak prowadza znaki poziome. Za to będąc na wewnętrznym albo zjeżdżasz jak prowadzi cię twój pas albo skręcasz w lewo aby nadal pozostać na rondzie.. Jedyna sytuacja w której musisz komuś ustąpić pierwszeństwa to jak włączasz się do ruchu na rondzie, ale przy założeniu, że osoby na rondzie jeżdżą prawidłowo musisz obserwować tylko pas wewnętrzny i to tylko jak wjeżdżasz z pasa lewego i chcesz jechać na rondzie prosto albo w lewo. Prościej się już nie da.
@@robertr.901 Powinna być. Zgodnie z obowiązującymi normami prawnymi w kodeksach drogowo-technicznych o znaczeniu cywilno-prawnym, ronda turbinowate muszą być wyposażone w podgrzewaną nawierzchnię. Wtedy problem śniegu nie istnieje.