Gość jest niesamowity… Sam sobie zaprzecza i podaje z dupy argumenty - jestem po 12 godzinach, jestem zmęczony, mieszkam tu niedaleko, rzadko ktoś tu chodzi … Wszystkie podane przez niego argumenty nie mają nic do zdarzeni !!! I ciągle - jechałem 46 na godzinę, mieszkam tu … Co to zmienia ??? Chłopie, wystąp tu raz jeszcze i przeproś za to tu powiedziałeś. Tyle i aż tyle.
Przed kamerą każdy zachowuje się jak człowiek, bo musi. To jest program emitowany szeroko. Chciałbym widzieć to w innym przypadku, kiedy nie ma kamery. I nie myślę o kierowcach tylko.
Szanowni Państwo. Znalazłem prawo jazdy w chipsach i nie rozumiem podstawowych przepisów prawa o ruchu drogowym i nie rozumiem najprostszych komunikatów od policjanta, który nie powiedział o tym, że "jeżeli pójdę do sądu, dostanę 30 tysięcy". Nic takiego nie powiedział ale ja będę twierdził, ze tak powiedział. Jestem pępkiem świata, przepisy są dla innych ale absolutnie nie są dla mnie. Żaden pomiar też nie wskazał, że jechałem 46 km/h ale w kółko o tym będę bredził, bo nie znam prawa a jeżeli nawet znam, to udaję, że go nie znam. Wy płaćcie mandaty a ja będę domagał się "pouczenia" za jedno z najpoważniejszych wykroczeń drogowych bo tak mi się należy, bo wracam z pracy, jestem uczciwy i jestem lepszy! Właśnie tacy kierowcy są najniebezpieczniejsi i właśnie takich należy bezwzględnie karać.
W standardowej paczce jest trochę więcej stwierdzeń: "30 lat tak robię i nic się nie stało", "mieszkam zaraz obok", "mieszkam 100 km stąd", "ale ja byłem na środkowym pasie", "ale ja byłem na lewym pasie", "ale ja byłem na prawym pasie", "ale ja nie zmieniałem pasa", "ale ja jechałem x km/h", "nikogo nie było", "było x pieszych, ale x metrów od mojego zderzaka". A teraz wyobraźcie sobie, że policjanci słuchają tego dzień w dzień. Najgorsze z tego wszystkiego jest chyba to, że nawet po spotkaniu z policją ten człowiek dalej nie wie o co chodzi
Spisałeś się jak wieszcz prawie, tylko nikomu i do niczego to nie potrzebne. Wątpię, żeby ktoś z tego coś zrozumiał, bo za długi tekst na dzisiejsze czasy. 😉
@@lipek159 najgorsze jest to, że w wielu przypadkach policja wychodzi przed szereg celem statystyk... Multum zatrzymań nie powinno mieć miejsca. Generują tylko niepotrzebne koszty kosztem zysku dla wiadomo kogo i kosztem statystyk. Nie nagina się prawa, nigdy. A jednak...
2:51 ten pan ma rację przepis powinien brzmieć "zabrania się wyprzedzania na i bezpośrednio przed przejściem dla pieszych, chyba że tuż obok są ogródki działkowe i bardzo niewiele osób korzysta z przejscia" 🤣
Człowieku, czego Ty jeszcze nie rozumiesz? Nie można wyprzedzać bezpośrednio przed przejściem i na przejściu dla pieszych. Nieważne, czy znasz teren. Nieważne, czy jest tam kot, pies czy samo powietrze. Nieważne czy jesteś zmęczony czy wypoczęty. Po prostu w tym miejscu się nie wyprzedza. Te 1500 PLN pozwoli Ci łatwiej zapamiętać ten przepis. Ciesz się, że tak to się tylko skończyło. Poza tym, już tak nieco abstrahując, jeśli jesteś zmęczony po 12h pracy, jak sam powiedziałeś, to chyba przyznasz, że jest to okoliczność, która sprzyja, aby czegoś nie dostrzec w porę. Nic tak nie gubi jak rutyna, a ludzkie oko naprawdę łatwo oszukać. Nie życzę Tobie źle, wręcz przeciwnie, więc po prostu tego więcej nie rób, to wtedy nikt nie będzie się Ciebie czepiać. Zwłaszcza ci "źli" policjanci. Szerokości!
hhaha jak ja uwielbiam słuchać tłumaczenia takich Januszy XDDD Powinien mieć zatrzymane uprawnienia, bo chłop nawet nie wie co to jest wyprzedzanie sądząc po jego reakcji.
Co za kretyn. Za kompletna nieznajomość prostych przepisów drogowych to powinien drugie tyle dostać. Niech się koleś zastanowi następnym razem ile moze kosztować leczenie osoby potrąconej na przejściu - wtedy 1500zl wyda mu się groszami- o ile leczenie będzie najbardziej optymistyczna opcja...
Nic dziwnego, zadnej akcji społecznej w telewizji. Ktos kto zdawal prawko 10 lat temu nie jest swiadomy takich przepisow. Jeszcze nikt nie mowi ze chodzi o przejscia dla pieszych NIE KIEROWANE, czyli bez sygnalizacji świetlnej.
Ale pomyślcie teraz logicznie. Prawda jest taka, że jak radiowóz jedzie prawym pasem te 43 czy 46km/h. Samochód wyprzedza go na pasach lub powiedzmy 2 metry przed pasami. Co jest w tym złego? Przecież w takiej odległości i tak ten radiowóz by nie zdążył wyhamować aby przepuścić pieszego na pasach. Ten przepis ma sens, ale tylko wtedy gdy do wyprzedzania dochodzi odpowiednio daleko przed przejściem. W takiej sytuacji jak na filmie jest to zwykłe wyciąganie kasy.
Chłop dostał kwit na 1500 ale dalej nie wie co zrobił źle :) Pewnie rozpowiedział wszystkim swoim znajomym jak opresyjna policja prześladuje go tuż pod domem :D
Według tłumaczenia "poszkodowanego" - rozumiem, że jak ja będę jechał zmęczony po pracy, wolniutko bo np 45km/h i zobaczę czerwone światło przed skrzyżowaniem, ale dookoła żadnego innego auta - to mogę przejechać sobie spokojnie? Dziękuję, nie skorzystam z porady! Gościu czego jeszcze nie rozumiesz??! Zakaz wyprzedzania bezpośrednio przed i na przejściu dla pieszych! Koniec tematu, płacisz i wyciągasz naukę z lekcji! A jak nie - oddaj prawko i do autobusu! TAK GINĄ PIESI!!!
Dokładnie tak jak pisałem że powinien być zapis że jeśli osoba przyjmująca mandat która swoim zachowaniem świadczy o niezrozumieniu problemu, tak samo osoba która nie przyjmuje mandatu za to wykroczenie poza wnioskiem skierowania do sądu i jednocześnie skierowanie kierowcy na ponowny kurs prawa jazdy
@@Podroznik_iti nieprzyjęcie mandatu jest formą odwołania się od decyzji policjanta, żeby można się było bronić w sądzie gdy jesteśmy przekonani o swojej niewinności. Więc nie może być mowy o skierowaniu na kurs przy takiej odmowie. Ale może już sąd, przy wyroku podtrzymującym winę kierowcy mógłby tak zrobić na wniosek policjanta, na zasadzie „ podczas kontroli kierowca wykazywał kompletną nieznajomość przepisów i powinien powtórzyć kurs”
Ale pieprzy gościu - będąc zmęczonym i rozkojarzonym po 12h pracy, tym bardziej powinien się pilnować na drodze, szczególnie przy pasach - a nie jechać jak jaśnie państwo bo on po pracy i uważa, że w takim przypadku może łamać przepisy.
Chłopie nie dyskutuj jesteś winny i możesz mieszkać daleko albo blisko to nie tłumaczenie z tego zdarzenia ,i do ponownego szkolenia trzeba się zapisać , a żona zadowolona z ciebie ... jak ktoś 50h to ty 49h na przejściu albo odwrotnie byle ze byś ty nie był kozłem ofiarnym i nie dał się sprowokować ...
To ja Ci wytłumaczę, ludzie nie nadają tego typu programów, prawo jazdy zrobili lata temu, nie pamięta przepisów, nie zna nowych przepisów, jeździ z pamięci i stanowi zagrożenie na drodze.
Zdecydowanie się zgadzam , nalezy temy panu pokazać ilosc udokumentowanych wypadkow na pasach . Ciekawe czy zrozumie. Sam mowi, ze był zmeczony , zatem mogłby kogos przeoczyc
Słusznie dostał mandat. W mojej okolicy tak właśnie zginął młody chłopak. Przechodził przez przejście dla pieszych i jeden samochód się zatrzymał a na drugim pasie przejeżdżał drugi samochód i chłopaka już nie ma. Tłumaczenia że był zmęczony to jeszcze bardziej go pogrążają. A sam manewr wyprzedzania. Pewnie pan zawody sportowe ogląda i jak biegną sprinterzy na 100m na osobnych pasach to jeden drugiego wyprzedza. Wtedy to jasne. Ale jak samochodem jedzie obok innego to już wyprzedzania nie ma.
5:14. Po co ta przemowa? Znasz zasady skoro masz uprawnienia? A jak nie znasz to prawo działa na twoją niekorzyść. To nie jest koncert życzeń. Albo się stosujesz, albo ryzykujesz.
widać , że typ nie odróżnia wyprzedzania od omijania i wymijania - jak taka osoba ma przestrzegać przepisów skoro ich nie rozumie, nie zna podstawowych pojęć? Powinni od razu zatrzymywać prawo jazdy
Pan z Jaguara pewnie nie obejrzy ale gdyby jakimś trafem się tak stało to szkoda że przyjął pan mandat, bo w sądzie po obejrzeniu tego materiału mam nadzieję że nie mieli skrupułów żeby przyznać panu grzywnę nie 1500 a co najmniej 15000 pln
5:12 Najlepszym było zdziwienie (1:23 ...co pan mówi?...), że wyprzedzał. Przecież tylko jechał, dobrze znał to przejście, tam mało kto przechodzi, działki, jest rozkojarzony po pracy, jedzie z żoną i inne takie tam. Pewnie myślał, że jak walnie dzieciaka przy prędkości 40-46 km/h to dzieciak się pozbiera i pójdzie dalej a tutaj takie restrykcje i tak w ogóle to prześladowany politycznie bo politycy wymyślili ten przepis. Ale daję plusa za zaorywujące wystąpienie ku przestrodze innym.
Ale kabaret z tym typem XD gość ewidentnie nie ma kompletnie pojęcia o ruchu drogowym i widać w rozmowie z nim że sam nie wie co plecie XD Panie Marku i pani Beato dziękuje za ten odcinek!
Okoliczności łagodzące w sprawie wykroczenia: 1. Wraca z pracy po 12h 2. Jedzie z żoną 3. Mieszka tu 4. Zna to przejście 5. Jest zmęczony 6. Jest poważnym człowiekiem 7. Jest za karaniem kierowców 8. Jechał 46kmh 9. Nikogo nie było dookoła 10. Jest późna godzina 11. Nie ma żadnych punktów karnych 12. Policja nie wiedziała z jaką prędkością jechał 13. Jest uczciwym obywatelem Dramat... Zapomniał dodać, że nie zna przepisów i powinien oddać prawo jazdy.
Gościu za głupie pieprzenie i brak wiedzy że kogoś wyprzedzał a nie omijał itd itp powinien od razu dostać Surowy mandat plus pół roczny kurs z P R D i conajmniej dwie gumy żeby nie zapomniał Bez mózgie Yeti !!
Zapłać to 1500zł i nie pierdol kocopołów, zawiniłeś i te pieniądze to najniższy wymiar kary, a co gdyby te 1500zł wymienić na wyrok więzienia za zabicie kogoś w ten sposób na pasach? Druga sprawa, co to ma do rzeczy, że on mieszka niedaleko? Jak pojedzie na drugi koniec kraju to też tak będzie ściemniał żeby się wybielić?
„Chciałem pouczenie…” Nieeee panie Areczku. Pouczenie jest dla tych co nie znają przepisów i okazują skruchę. Dla tych co nie znają przepisów i się rzucają, jakby je znali, jest mandat.
"Jestem jak najbardziej za karaniem kierowców", ale nie mnie, kiedy popełniam jedno z najniebezpieczniejszych wykroczeń w ruchu drogowym. I tak, wygląda pan na bardzo niepoważnego człowieka
gościu nie dostałeś mandatu za prędkość, ignorancja tego kierowcy mnie poraża. Jestem kierowcą zawodowym i takie sytułacje to norma, i tak taki mandat dla pana jest ferr
1:57 co pan mówi ?? tak? Jeśli jedziemy w tym samym kierunku to go wyprzedzam? Wszystko doskonale obserwowałem, ale jestem zmęczony po 12 godzinach pracy. Ile jechałem??? I dalej nie rozumie co zrobił, dramat.
Mandat się należy i tyle. Ludzie są nieświadomi zagrożenia. Niech uderzy w pieszego z tą prędkością 46km/h bo twierdzi ze to żadna prędkość, może dla niego ale dla pieszego śmiertelna, Jest zmęczony i rozkojarzony to czemu naraża innych uczestników ruchu i wsiada za kółko
Ominąłem bokiem on nawet nie wie co to jest wyprzedzanie i cały czas gada że ominął bokiem a mandat dostał za wyprzedzanie, to po co przyjmował jak mówi że omijał bokiem a mandat za wyprzedzanie???
Masakra co za Typ gość nie rozumie co zrobił, on nie wyprzedzał, policja sie czepia.... masakra. Może się czepia ale akurat w tym wypadku kara jeste w pełni uzasadniona.
Gość chyba faktycznie ma prawko z chipsów 😳 Popełnienie jednego z groźniejszych wykroczeń tlumaczy zmęczeniem i brakiem koncentracji czyli podstawowymi rzeczami które decydują czy się powinno wsiadać za kółko czy nie. Kosmita jakiś.
ja pierdziele ale osioł.... takie jest prawo i koniec! kropka. chociaż by obok jechali 15km/h to masz jechać tak samo, i nawet jakby w promieniu 100km nie było żywej duszy nie możesz wyprzedzić! i tyle. ehhhh... a BTW w zeszłą sobotę mi się upiekło w drodze na lotnisko :) miałem janosika włączonego i powiedział mi fotoradar... myśle jaki fotoradara przecież tutaj nie ma nigdy nie było.... ale stała policja :) włąściwie to już się zbierała do domu jak sam policjant powiedział :) miałem 62/50. Patrzy janosik na telefonie i pyta i co nie ostrzegł :) a ja no nie fotoradar pokazywał i jakoś mu nie uwierzyłem :) a jedziemy na lotnisko na krótki wypad do włoch. Popatrzył w auto, wszyscy zapięci (trójka dzieci w fotelikach), poszedł sprawdzić dokumenty wrócił stwierdził, że wszystko ok proszę jechać ostrożnie, dowidzenia ..uf :) 100zł zaoszczędzone :)
Co za kretyn. Aż z nerwów kartki mandatu przekładać zaczął. Zabrać prawo jazdy i wysłać na egzamin. Tłumaczenie, że on tu mieszka. Zerowy brak szacunku do prawa. Przez takich ludzie giną.
Co to za dzban... Co kogoś obchodzi, że mieszka obok i jedzie zmęczony z pracy - niech jeździ komunikacją miejską skoro nie zna jak widać przepisów. Wykonał zabroniony manewr wyprzedzania na przejściu dla pieszych i dyskutuje z tym jakby na prawdę nie miał zielonego pojęcia o tym przepisie. Jeśli zamiast policji jechał by prawym pasem traktor 25km/h, to on też musiałby wtedy dostosować prędkość i przejechać równą tej traktora - czy to takie trudne do zrozumienia? I jeszcze tutejszy i mówi, że dobrze zna okolicę a zatem też doskonale wie gdzie znajduje się owo przejście, no trzymajcie mnie, bo spadnę z krzesła z niedowierzania albo chyba ze smiechu.
Zacznijmy od tego ze w cywilizowanym kraju takie przejścia powinny być tylko i wyłącznie z sygnalizacją na żądanie. Ale mamona ważniejsza niż życie pieszego.
Ależ tu obrońców tego pajaca. Prawda jast taka ze jezeli ten facet by potracił kogos z was i byla by sprawa w Sądzie to pierwsi byście wyciągnieli argument ze facet byl juz kiedys karany za wyprzedzaniu na przejściu.
On wie co mówi policjant. Tylko kwestionuje ogromny mandat w wysokości 1500 zł lub szantaż, że jeśli go nie przyjmie to może być 30000. Czy Ty wiesz ile czasu normalny Polak musi na to pracować ?
@@izbek1515 No właśnie nie bardzo wie. Policjant mówi mu, że wyprzedzany przez niego samochód zasłania przejście dla pieszych i dlatego nie powinien tego robić, a on dalej gada swoje. Ja wiem, ile to jest 1,5 tysiąca, dlatego nie wyprzedzam na przejściach dla pieszych.
Bo stawki obecne to pop prostu nabijanie kabzy. Rekompensata rządzących dla budżetów powiatowych, po oszwabieniu ich na podatkach w ryczałcie, które w nich zostawały. Efekty nowego podatkowego ładu. Podobnie z nowymi wymaganiami przy przeglądach okresowych - podnieść opłatę to nie wygląda dobrze. Ale spowodować że przyjedziesz tam dwa razy - to przecież twoja wina i stanu twojego auta. I tylko sobie pyski wycierają że to przecież dla zwiększenia bezpieczeństwa.
@@andycross3629 Czy jestes diagnosta policjantem, szkoleniowcem, egzaminatorem? Warto poznac inne punkty widzenia. Mandaty na drodze nadal nie spelniaja dwoch funkcji: nie sa forma kary nieuchronna a wrecz skrajnie sporadyczna, dotkliwosc kar jest tez sporadyczna, tutaj na szczescie byla i z czasem moze pojawi sie zrozumienie kierujacego.
Ile tutaj komentarzy? Wy macie ludzie prawa jazdy? Te mandaty mają was zakodować, że przed przejściem dla pieszych się nie wyprzedza! Na tym nikogo nie będzie, na następnym też nie, ale pojedziecie na kolejne i pier**cie dziecko na hulajnodze, bo "wtargnie". Ludzie nauczcie się jeździć samochodem i zakodujcie sobie ten przepis, że na przejściach nie wyprzedzamy!
Proszę zaczac czytać przepisy drogowe a nie polecać jakieś fora, a to że Pan blisko mieszka to nie znaczy że wie pan o której każdy sasiad przechodzi przez te przejscie.
Emil pójdź krok dalej, jeśli ktoś napisze coś mało spójnego z przepisami tutaj na forum to niech od razu zabiorą mu prawo jazdy - będzie szybciej i bezpieczniej. Jesteś z PiSu czy ZOMO? 😂
Jak się nie zna przepisów to nie siada się za kierownicę, bzdury gadasz człowieku, dla Ciebie bezpieczeństwo pieszych nic nie znaczy, wszystkich karać ale Ciebie to tylko pouczać?
OMG!!!! On nawet nie odróżnia, co to jest omijanie, nie wie, że jak jedzie szybciej od auta obok, to wyprzedza, mija bokiem(?). I to kluczenie, zmienianie słów policjanta - sąd nie miał dać 30 tys. tylko do 30 tys. I policjant nie jechał prywatnym samochodem. Brak wiedzy o przepisach ruchu drogowego jest przeogromny.. Takiego prawka, to nawet w chipsach nie znajdziesz.
Gościu nie ważne ile jechałeś ,wyprzedzanie na przejściu to wykroczenie i to jest fakt więc nie burz się i nie tłumacz zmęczeniem bo przez takie "przypadki " ludzie tracą życie
Typowy Janusz. Mówi o wszystkim tylko nie o swoim przewinieniu. Tak, jest fair bo dzięki temu jutro zanim wyprzedzisz na przejściu przy 120/h to się może zastanowisz. A teraz marsz do kąta i przemyśleć swoje zachowanie.
1500 zł za taki manewr. Dla niektórych być może za dużo. Ale niech sobie pan odpowie, czy gdyby to był radiowóz oznakowany, to czy by go wyprzedził. Pan Marek tutaj sam mówi, trzeba wyrobić sobie nawyk wyrównywania prędkości przed przejściem, ten kto się tego nauczy, mandatu nie dostanie, za to inni jak dostaną 1500 zł to sobie ten nawyk wyrobią automatycznie, jak zaboli po kieszeni.
"mieszkam tutaj niedaleko", "znam to przejscie", "nie mam punktow", "jade 46 na godzine" - aha, nie no to pan moze wyprzedzac przed przejsciem prosze bardzo
Tym bardziej jak zna ten teren to powinien juz z automatu wiedziec ze tam jest przejscie i sie nie wyprzedza , nie ma punktów ? no to juz ma, jedzie 46 km/h no to niech sprobuje z tak niska predkoscia wjechac w pieszego i zobaczyc czy nic mu sie nie stanie ehh tez mi tlumaczenie.
Naprawdę??? Słucham gościa i nie dowierzam... Czy jako społeczeństwo jesteśmy aż tak tępi??? Czy są to tylko WYBITNE jednostki... Strach spotkać kogoś takiego na drodze... A za tak głupie i groteskowe tłumaczenie powinni mu odebrać uprawnienia!!! A już tekst "ominąłem bokiem" to powinna być max kara 30 tyś pln... Gość z innej planety...
To tylko pokazuje, jak za powszechne stało się nabywanie uprawnień przez ludzi oraz jak nieudolny jest system szkoleń na prawo jazdy... zasada 3xZ ciągle żywa 'zakuj, zdaj, zapomnij', przykre, ale prawdziwe
Facet nierozumie za co ma mandat. Powinien mieć powtórkę z całego kursu. Nawet na kursie na kartę rowerową jest powiedziane. Na i przed przejściem sie nie wyprzedza!
5:14 Żenujące podsumowanie samego siebie, (policja mnie wystraszyła kogutami i straszyła ze zaplace 30k xDD) poza tym policja nie jest od pouczania za jedno z najgorszych wykroczeń tylko ty chlopie jako kierowca masz znac przepisy bo nieznajomosc nie zwalnia z przestrzegania
Pani Beato i panie Marku. Bardzo dobry program i dużo w nosi do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym w Polsce. W "Jedź bezpiecznie" powiedziano prawie wszystko o zasadach jazdy zgodnie z przepisami. Mam propozycję o rozszerzeniu istoty programu, a mianowicie o możliwościach czy też narzędziach jakie ma do dyspozycji kierujący by bronić się , dochodzić swych praw podczas błędnego , niesprawiedliwego ukarania przez policję lub inne organy porządkowe. Po prostu, ku przestrodze by kierowca był świadom co go może spotkać, gdy będzie ,przysłowiowym "leszczem" na drodze. Nie mam oczywiście zamiaru robić nagonki na służby bo pracę ich bardzo podziwiam. Na pewno ten temat będzie miał też przynajmniej 1000 odcinków. Warto nad tym zagadnieniem się pochylić. Temat "rzeka"! Pozdrawiam.
Czyli jak nic nie jedzie, to mogę jechać sobie na czerwonym? Podobne tłumaczenie. Czasem przez przejście przechodzi dziecko i to na kierowcy spoczywa większa odpowiedzialność, żeby ewentualny błąd dziecka nie przerodził się w jego kalectwo. Masz człowieku PJ, to stosuj się do przepisów.
Takich "kierowców" z powrotem na kurs nauki jazdy , skoro nie wiedzą co to wyprzedzanie. Wsiadając za kierownicę nie można być rozkojarzonym. Zakaz wyprzedzania przed przejściem dla pieszych nie zależy od prędkości . Przekroczenie prędkości to osobne wykroczenie.
Ten Janusz drogowuy tylko się pogrążył, jest jak CKM- Ciężko Kapujaca Maszyna skoro nie odróżnia przepisów ograniczenia prędkości od zakazu wyprzedzania/ omijania przed pasami i na pasach 🤣🤣😕
Wszędzie trąbi się o zakazie wyprzedzania na przejściu. Mandat 1500zł. A i tak nadal znajdują się barany które ten przepis łamią. Ten mandat to najniższy wymiar kary bo mógł Pan na tym przejściu kogoś zabić. Wysokość kary za to wykroczenie powinna być regularnie zwiększana by raz na zawsze pozbyć się tego problemu z dróg. A jeśli mandat nie działa, odbierać prawa jazdy.
Zgadza się, ale łatwo na to się naciąć. Wiem o tym, uważam na to a i tak wczoraj wyprzedziłem. Auto przede mną skręcało w lewo, więc ledwo się toczyło przed tymi pasami. Też zwolniłem ale na małej prędkości rzędu 30 km/m i tak minimalnie wyprzedziłem. Nie ma na to mocnych - wiele takich wyprzedzeń nie niesie za sobą żadnego zagrożenia ale prawo jest ślepe.
Chłopie, nie masz pojęcia o podstawach ruchu drogowego. Wyprzedzanie mylisz z omijaniem a jakby ktoś z twoich bliskich zginął na tym przejściu to byś poszedł do sądu, żeby ukarać sprawcę. Wrzuć prawko do kibla i kup miesięczny na autobus.
Mandaty otwierają oczy. Od nierozgarniętego kierowcy, nie rozumiejącej manewru wyprzedzania, do mówcy negującego kodeks drogowy. Niezła przemiana. Jak do niektórych nie docierają względy bezpieczeństwa to niech przynajmniej policji zrobią na złość i jeżdżą zgodnie z przepisami. Jak ma zauważyć pieszego skoro nie widzi nawet przejścia?
Nie. Temu panu nie należy się mandat. Mandat należy się komuś, kto wie i rozumie co narozrabiał. Ten pan nie rozumie i zrozumieć nie chce, bo najwyraźniej nie zna przepisów i jest przekonany, że ma prawo decydować, kiedy przepis go dotyczy i ma zastosowanie, a kiedy nie. Pan najwyraźniej jedyny przepis jaki zna, to ten o prędkości maksymalnej i w ogóle nie rozumie swojej winy, bo jest przekonany, że jeśli nie przekroczył prędkości, to przepisów nie złamał. Dlatego sprawa powinna zostać skierowana do Sądu, który powinien na pana nałożyć karę za wykroczenie i odebrać uprawnienia za nieznajomość przepisów.