Niemiec za niewłaściwe użytkowanie silnika powinien zapłacić za dojazd i powrót oraz ponownie zapłacić za naprawę liczyć normalnie i nie ma potrzeby robić docierania na zimno ewentualnie jechać zamontować odpalić docierać na ciepło i liczyć roboczogodziny w euro min 50e za godzinę
Tam już nie ma Niemców. Są Europejczycy! Nie ma kultury technicznej. ON włączyć i ma chodzić. Bananowiec=banan=ściąć=banan=co dalej???? Jak nie ma bananowca? Byłem na zachodzie w Brukseli Holandii, Niemczech w latach 2010-2015-2017 i jak wróciłem do nas to już wiedziałem że ten dziki zachod się skończył. Chłop o kolorze czskóry miał wyjebane a my jebalismy przy wylewce betonu. Ale najlepsze było śniadanie 😂 pojemnik na śniadanie w kształcie banana i co w środku?...😂😂😂😂😂
TUTAJ RUSZAMY Z TRÓJKI . JEDYNKA DWÓJKA TO TYLKO DO MANEWRÓW .MA SZYBKĄ SKRZYNIE . BO TO WÓZ STRAŹACKI I DLA TEGO TAK SZYBKO JEŹDZI . SUPER JEDNOSTKA NA CHODZIE .ZADBANA . POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE WSZYSTKICH .
Łukasz ten silnik w Niemczech jest sterowany ComApem tam takie parametry jak predkość obrotowa można zmieniać - wystarczy programik ComAp (mogę udostępnić) i kabel do kompa z końcówkami RS i USB. Nastawiasz sobie coraz wyższe prędkości i spokojnie docierasz bez kombinowania.
Resory do rozłożenia i przesmarowania. Niestety nikt nie ma pojęcia że resory piórowe w przeciwieństwie do parabolicznych trzeba rozkładać przesmarować i złożyć od nowa. Inaczej pióra się wycierają i tracą swoją nośność. Dobrym zabezpieczeniem jest wykonanie osłon z Neoprenu.
@@przemekxxx363 "gęstym" :D Ogólnie Grafitowy będzie git. I przy tej operacji zwróć uwagę na grubość piór, często są tak wytarte że 20% grubości jest zjechane i później wóz się buja jak starej babie cycki. W razie gdy wymieniasz jakieś pióro to obligatoryjnie takie samo pióro koniecznie musisz wymienić z drugiej strony bez względu czy też jest zużyte czy nie. Jeśli po załadunku samochód jedzie równo ale kierownicę masz skręconą w którąś stronę, to znaczy że resor z tej strony jest osłabiony. No i po nasmarowaniu resorów zobaczysz różnicę na plus w prowadzeniu. "Gładziej" będzie zawieszenie pracować na małych nierównościach. No i plus kolejny to brak trzasków i skrzypania.
29:00 jak będziesz na zimno docierał pamiętaj aby pompa CR nie chodziła na sucho. Jak będziesz docierał w maszynie to po jakimś czasie pracy na jałowych można i max mu dać jeśli nie ma innej opcji. Trzeba tylko uważnie monitorować temperaturę. I krótko na max obrotach.
Co do jakosci czesci to jakis czas temu bylem swiadkiem rozmowy miedzy klientem, a obsługą w serwisie pewnej marki. Klient miał pretensje, ze w 5letnim aucie pękł elastyczny przewód hamulcowy. Pan z serwisu stwierdził, ze teraz trwałość tych przewodów to trzy lata o co tyle trzeba je wymieniać...
Naczepy Schmitz nowa po cztery lata i do wymiany silowniki a jak kupisz orginaly nowe to dwa lata i to samo do wymiany takie czesci robia teraz niestety zeby tylko gwarancja minęła i ma się popsuć pozdro
Czyli wychodzi na to, że Łukasz jadąc do Niemiec wystawić akt zgonu silnika zapomniał długopis zabrać i dlatego silnik na jakiś czas zmartwychwstał, ale jednak długopis musi pójść w ruch i akt zgonu musi zostać wystawiony :D Najważniejsze, że nie spierali się z Tobą, że to Twoja wina i masz naprawić ten silnik na własny koszt tylko zrozumieli, ze to oni go zakatowali. Odnośnie Jelcza to pięknie on mruczy i oby jak najdłużej i bezawaryjnie służył :)
pamiętam z za łebka sąsiad jak wymieniał silnik w c 330 a zdawał stary zurzyty to ten nowy pyrkał sobie na wolnych obrotach cały dzień codziennie przez tydzień a po tym dopiero powoli do lekkich prac ale pózniej nie było mocniejszej 30 na wiosce jak jego
Kiedyś to było, w dzisiejszych czasach to nie do pomyślenia. Kto by widział, silnik euro 6, z Egr, dpf i innymi ekologicznymi ustrojstwami żeby pyrkał na wolnych obrotach. Podejrzewam ze po kilku dniach takie "docierania" by zdech. 😢
@@norbertolo1232 zgadza się. Ma iść w robotę prosto z salonu. Producent nawet nie ma zaleceń co do zmiany oleju po kilku tys KM, tylko standardowy interwał.
Ale teraz raczej silniki są wstępnie docierane.poza tym tak jest .ma iść do roboty i w tym do czego jest przeznaczony pracować ale z głową żeby się dotarl pod obciążeniem ale nie przemęczyć.a co dawnego docierania.50 mtg trzeba było zrobić i jak u dziadków w 91 kupili nowe c330 jako 11 latek jeździłem po polach i tak się docierał.takie były czasy.
Kurła Łukasz jak ty to ogarniesz tyle silników zasypało Cię a czas nagli każdy chce mieć na już gotowe bo żniwa za pasem działaj trzymam kciuki zamawiaj części i rób masową produkcję ❤❤
Super odcinek :) Łukaszu zawaliłeś się totalnie robotą oj masz co nadganiać a trzeba to ogarnąć jak najszybciej bo niedługo żniwa i znowu nie dasz rady teraz jest najlepszy moment żeby pozamykać te tematy raz a dobrze i wyczyścić podwórko do żniw :)
Z dobieraniem nie było by problemu w domu tylko potrzebne były sterowniki do euro 2 i euro 3 przygotować tylko tablicę z zegarami i wiązką jak masz mnieć dużo ich to warto było by zainwestować
Tylko jeżeli przychodzi sam słupek trzeba go uzbroić we wtryski, pompę paliwa. Trzeba zrobić jakieś chłodzenie trzeba dopasować turbo i jakieś filtry czasem nawet z podstawą alternator z osprzętem też by się przydało. Uzbroić dopiero w kable i dotrzeć. Później zdjąć ze stanowiska rozebrać i wysłać słupek 😀😀😀😀 a pomimo tych samych bloków osprzęt i użyte otwory mogą się różnić
@@user-rp3gk6sk4j turbina do docierania nie jest potrzebna wystarczy zaślepić przewody bo i tak bez obciążenia nie generuje doładowania praktycznie wystarczą same wtryski
To jeżeli nawet bez turbo bo masz rację że można pominąć, to i tak umieszczenie takiego silnika na stanowisko żeby go dotrzeć to sporo pracy. A taki silnik też kilkanaście godzin musi zrobić i to nie tylko w jednym zakresie obrotów.
@@user-rp3gk6sk4jmam świadomość tego że to nie jest pięć min ale robiąc tego spora ilość warto stworzy stanowisko do docierania😉😉 ja osobiście bym dołożył nie zadłuża prądnice i zamiast chłodnicy przyłącza żeby wpiąć się bufor do ogrzewania domu ale to już by były górnolotne pomysły 😉😉
Czy podczas napraw pneumatyki nie lepiej przechodzić na tekalany, niż zostawiać te węże elastyczne mocowane na opaski? Co do John Deera, to ile tego typu silników przewidujesz do obsługi? Czy w nich pompa jest standardowa, czy jakiś wynalazek z dziwacznym sterowaniem? Bo jeśli to standardowy silnik, to nie możesz zastosować sterownika z ciągnika (tylko trzeba taki kupić)? Bo rozumiem, że w maszynie jest jakiś system zarządzający całością urządzenia. A tobie do odpalenia silnika nie są potrzebne informacje o warunkach panujących w maszynie, tylko parametry samego silnika. Jelcz ma standardowy układ napędowy, czy ze względu na charakter pojazdu ma podkręcone parametry i dlatego tak dynamicznie się zbiera? Szkoda, że obrotomierz nie pracuje.
Zawór odpowiadający za wartość ciśnienia w układzie pneumatycznym ma na górze śrubkę do regulacji ciśnienia. Być może, ktoś przed tobą tego nie ustawił przez co było za duże ciśnienie w układzie a co za tym idzie doszło do uszkodzenia siłownika hamulca
A do zabezpieczenia elektroniką przed przegrzaniem. Robiłem kiedyś kompresor przemyslowy zasilający piaskarkę silnik cummins 6 cylindrów miał wyłącznik termiczny. Przy zbyt wysokiej temperaturze gasł. Tylko operatorzy stwierdzili że za często trzeba chłodnice czyścić i czujnik zmostkowali. No i motor zarżnęli 😂😂😂😂😂😂😂
A dlaczego zaraz takie nastawienie z twojej strony że elektronika zawiodła i nie ochroniła silnika przed przegrzaniem? A nie pomyślałeś że może to było jak w twoim john deerze? Ktoś zarznol na hamca
Wystarczyłby czujnik który by odcinał np pracę silnika lub regulację ciśnienia na pompie cr . Jak za mocno przegięte z temperaturą to albo się nie wkręci albo zgaśnie , ostrzeżenie ? Tak jak immo. Odpali 3s praca i gaśnie . Jak ostygnie to wtedy powrót do normalnych parametrów pracy 🙂
9:15 skoro auta pozarnicze musza byc gotowe do natychmiastowego wyjazdu to tak właściwie dlaczego uklad hamulcowy nie jest hydrauliczny jak w osobówkach?
@@KrzysztofWaga-bm1ep A nie mógł by być wspomagany pompą hydrauliczną? Np na zasadzie jednostronnego siłownika który by dociagal ta dźwignie w bębnie, a po puszczeniu pedału by się cofał 🤔
@@Kasztan18m Myślę że to też chodzi o kwestie Bezpieczeństwa gdyż nie mając powietrza hamulec jest zahamowany podając mu powietrze zwalniasz hamulec. Hydrauliczne hamulce są już raczej niespotykane w samochodach ciężarowych. A Poza tym unifikacji produkcji jak by zrobili takie hamulce dla wozów strażackich części były by drogie i teraz trudno dostępne. A dochodzi jescze kwestia przyczepy na pneumatyce łatwiej zgrać hamulce. Jeżdżąc starem 266 z przyczepą zawór przyczepy ustawiony że ona jest pusta choć była załadowana naciśnięcie pedału hamulca powodowało blokowanie kół w przyczepie A samochód jeszcze nie zaczynał hamować. Na stacji diagnostycznej nie widzieli problemu diagnosta twierdził że w przyczepie wszystko działa perfekt i musiałem jeździć z odłączonymi hamulcami przyczepy bo podłączone stwarzał większe niebezpieczeństwo...
@@lansik1991 chodziło mi o chęć podjęcia naprawy takiej konstrukcji bez jakiegokolwiek doświadczenia. Przykładowo tam sterowanie dawką paliwa i obrotami jest zupełnie inne niż "u nas" :D
Przydał by się jeden czujnik a mianowicie czujnik anty debilom. Po drugie myślałem majster, że jak wymieniasz siłownik pneumatyczny z jednej strony to i z drugiej strony też dasz nowy.
Padł bo teraz badziewie robia. Myślisz że ile w straży byl uzywany.pomysl jak u autach 3 osiowych ile by trzeba było zmieniac jakby wszystkie razem się wymieniało.przerabialem wymiany w kamazach scaniach.i się wymienia który jest walnięty.bo ile pochodzą to loteria.rozpieraki to samo.zwlaszcza samokontry.dawne siłowniki można było regenerować.nawet niebezpieczna str że sprężyna.teraz nawet membrana jest zaprasowana.i zamiast naprawic za 20 zł wydajesz 400 na cały silownik
Właśnie to co Łukasz zadał pytanie czemu oddaje niedotarty od początku było mówione z tego co pamiętam że brak jest elektroniki do uruchomienia ale jest już plan na docieranie u siebie tylko pewnie to jest kwestia czasu a ciekawe czy nie dało by się coś zrobić poprzez wałek wom od ciągnika takie tylko żeby chodziły tłoki choć pewnie jeszcze pompa olejowa ale tak wstępnie mi wpadło do głowy
Jak zawsze bardzo ciekawy film 😀 Mam takie pytanie zupełnie z innej beczki czy przy zakładaniu wspomagania kierownicy na orbitrolu do ciągnika co oryginalnie takich rzeczy nie miał (np. C330 czy C360) podczas badania technicznego diagnosta może mieć jakieś zastrzeżenia? Oczywiście mowa o gotowych zestawach dostępnych w sklepach a nie jakaś rzeźba.
