Dokladnie tak, k44 jako jedyny reprezentowal cos innego dla nich dziwnego. Najlepsi byli i tyle i dupa was boli glaby. A wogole nie rozumiem jaraniem sie magikiem? dla mnie to Joka i abradab sa tymi najlepszymi oryginalami.
Haha Przeciez wy cwaniaczki z WWA w 90tych latach zescie dukali do mikrofonow nawet nie trafiajac w rytm :D a najezdzacie na kaliber 44 ktory zjadal was wtedy doszczetnie. TAKIE SA FAKTY :)
Patrząc na ten wywiad zgadzam się że Tede wtedy był takim gościem że jak jemu się coś nie podoba to nie jest Rap itp Wychodził z niego zadufany w sobie król w tamtych czasach chyba ostro jechał po nosie więc to wiele wyjaśnia.
@@borysbrzytwa1601 wtrace sie, bom przez przypadem. A ja rozumiem to tak. Wielkie you, plny, maja sie tak do kalibra jak trzycha do paktofoniki. W kace była melancholia, smak, i zabawa a w stolicy agresja, szacunek i koneksje na osiedlach. A to ze tak sie wypowiada to nic nie znaczy bo tworzyl swoje dla sportu. Tak sie tym bawił jak kalibrem rymami i dla mnie to wszyscy raperzy z tamtych czasow so ziomami. O d tak. Kiedyś były rymy i dzwieki a i zabawa między rymami i to bujalo niczym haka i bansowanie. A dzisiaj masz narzekanie, zamulanie, same smuty, gdzie się podziały te rapy typu priorytety, warszawski chlod, czy ja wole sie nastukac bo mam 5 gram. Dzisaj to ja jestem ham, a jak mnie nie szanujesz to sam sie lajkujesz. A jaaaak... Pozdro u ciebie w miescie, 10 zl, po koncercie afer party niczym w tym berlinie niech dj feelix nigdy nie zaginie. A z nim bart i cały w polsce baku baku sklad Słuchałem hip hopu a pozostal mi po tym wpamieci trak. 😎😎😎
@@arturadamczyk2137 każdy może wyrazić swoje zdanie o muzyce, ja też się nigdy nie jarałem kalibrem paktofoniką i nie uważam ich za legende, zreszta są nazywani teraz legendą bo magik umarł, to się zawsze sprzedawało
@@kacperroj3670 wiele produkcji tede slabo sie starzeje - a cena k44 starych edycji? tede to inna polka, standard punchlinowy w najleprzym wydaniu, kaliber rozkimina i bol a pozniej dobry funk
Dla kogoś kto ma serce z węgla 😉będzie to zawsze zespół kultowy i tyle w temacie , chłopaki z Warszawy tego nie rozumieją bo wychowywali się w innym klimacie bez hejtu , K44 zawsze nr.1
Pamietam 20 lat temu na wakacjach jak dojechali ludzie z niemiec... goście z polskiej muzyki hip hopowej mieli tylko płytę kalibra... więc do Warszawy nie przemawiali ale zachód docenił ;))
Zawisc i zazdrosc. K44 byl pionierem stylu, stworzyl cos zupelnie nowego, na czym pozniej powstala PFK. A reszta tych raperow? Albo kopiowali od siebie, albo z ameryki. Nic dziwnego, ze nie rozumieli K44, jak to bylo cos, czego nigdy wczesniej nie slyszeli ;)
@@ajvens i to jest właśnie smutne że opinie takich ludzi jak ten wyżej kreują światopogląd co pokazuje 18lajkow pod jego farmazonem a twoja wypowiedź zgodna z prawdą ma jedna lapke -moja. Pozdrawiam
wszyscy kopiowali z zachodu, ale jedni jak Tede czy Kaen niemal 1:1 (z Jay-Z, Eminema i innych raperów z USA), inni jak K44 bardziej na zasadzie inspiracji, chcieli i stworzyli coś własnego, nie starali się za wszelką cenę osiągnąć sukces wykorzystując cudze patenty
@@ajvens a czy podobne jest do Wu-Tanga? 15% moze.. Molesta, kawalek 'Wiedzialem ze tak bedzie' - podklad zerzniety z amerykaniskiego - nawet nic nie zmienili...
akurat Kaliber to ponadczasowi geniusze polskiego psycho rap, którego docenił sam Czesław Miłosz, a Tede to melopierdoły dla gamoni i niedouków. Kaliber to muzyka dla koneserów, nie dla ignorantów, ćwoków i lamusów pierwszej konsumpcji, co jak najbardziej można śmiało przypisać miłośnikom niejakiego Tede!
Strasznie słuchać po tylu latach takie wypowiedzi. Jednych staram się rozumieć, drugich mniej. Wiem jedno - Kaliber44 ciągle do mnie przemawia swoimi tekstami. Wystarczy posłuchać "Ułamek starcia", czy "Nieodwracalne zmiany". A jest tego o wiele za dużo, a i tak to za mało. Takich jak Was dwóch, to nie będzie trzech, czterech, ani dziewiętnastu nas tu!
Fani K44 zatrzymali wtedy żeby jedbnąc śmiechem. "Zakon Marii" był dziwny? Ciekawe co mówi o Gangu Zjebani. Księga tajemnicza była podgatunkiem rapu - Psychorapem
No byla,ale czy mozna nazwac to aż podgatunkiem?Psychorap,to byla nazwa wymyslona w kontekscie,tylko tego albumu.Mysle,ze okreslenie gatunek czy podgatunek to duże naduzycie.To nie bylo duze zjawisko.Ile grup wykonywalo ten styl-nie styl?Przychodzi mi do glowy tylko 3XKLAN jeszcze z Rahimem(przed paktofoniką)ale oni nagrali,tylko jedna plyte w tym stylu,tak samo jak K44.Czyli w sumie,tylko 2 plyty,wiec nie nazywalbym tego gatunkiem.Chyba,ze nie wiem jeszcze o jakis innych skladach,ktore graly ten rodzaj rapu.A propos PFK,smieszy mnie jak reklamowali film "Jesteś bogiem" ,Paktofonika-legenda polskiego rapu.Ha,ha.Jaka legenda??Z calym szacunkiem dla PFK,to jest obraza dla K44 i nie tylko...dobre okreslenie-"gang zjebani" ha,ha,ha.Pozdro
Ja mam 40 lat i wlaczylem sobie K44 - Prolog do biegania i koncze biegac jak album sie skonczy.... Zaden rapowy album nie jest na tyle dobry, zeby przesluchac od pleja do stopu. Album - Ksiega tajemnicza, Prolog to jak jeden dlugi utwor, ktory odkrywa tajemnice, co sie tli w mozgach tych nastolatkow z lat 90tych. Ich doswiadczenia, problemy i poglady. Sluchajac tego, zawsze moja wyobraznia aktywuje sie, raz mysle zo oni kiedys musieli robic, ze takie teksy musialy powstac, raz jaki ja bylem 20 lat temu i jak moje dziecinstwo bylo rozne albo podobne do ich wlasnego. Mysle ze takiego odbioru wlasnie chcieli i to wszystko ze 20 lat juz - ja jestem dowodem, a ogolnie to z rapem juz sie zatrzymalem, przezucilem sie na spokojne gitary, czasem elektroniczne sety tez. Wraz z latami, kazdy przejdzie nowe fazy w stylu zycia.
Cóż, te zdrobnienia po prostu się łatwiej rymowało. Tak czy siak ja jako nastolatek zakochałem się w kalibrze od razu. Może po prostu wypowiadający się niewiele zrozumieli z metafor itd. Bardziej odpowiadał im rap o zjedzeniu podwójnej szamy i siedzeniu na ławce pod blokiem.
Kaliber miał swój styl, Polski, psychodeliczny rap, nie zrzynka amerykańskiego, nielicującego do naszych realiów lat 90 post hip-hopu jak tandetny , badziewny, tede. Chociaż na jego obronę trzeba dodać, że dzieciaki dziś jarają się takim gównem, że on w tym szambie kiczu i tak pływa na powierzchni.
Ototo. Szybko zrozumieli, że kopiowanie wyrosłych za oceanem motywów nie ma sensu i stworzyli własny realizm magiczny śląskiego blokowiska pokolorowanego marią ;)
Jeden z najlepszych albumów rap a na pewno najlepszy polski album psychorap. Tyle rozkmin i nietuzinkowy styl i słowa to w tamtych czasach magia. Podkłady które robił Magik np. początek z filmu waleczne serce z Gibsonem w utworze do boju zakon Marii dla mnie miód mega pomysł. Dziady itd.
To były czasy mojej młodości, mam sentyment do rapu z tamtych lat choć Warszawiaki jak to oni strugają pozerów to w tamtych czasach nic nie zaznaczyli. A po Tede nie spodziewałem się jakiej kol wiek wypowiedzi na poziomie. Zawsze był tępy i taki już pozostanie.
"Słuchaj sprawdź mą zajawkę Nie kryję, że chałtury ja nie trawię Lecz nie trawię też braku kultury Gdy z grubej rury, ponury Strzela bzdury, który błąd, paszoł won! Nie jednemu psu ponury, a więc to Pada, mi nie odpowiada Nawet gdy to HIP-HOPu zasada U stóp mych pada jak trup - nie kupuję psa Jeśli chcesz to kup"
Pierwsza plyta Kalibra bez watpienia zainspirowana zostala pionierskim singlem Sunz of Man "Soldiers of Darkness/No Love Without Hate" wydanym w 1995 roku na Wu-Tang Records. W tamtym czasie bardzo malo ludzi w Polsce mialo dostep do Sunz of Man...
Pierwsze kawalki na ksiege powstawaly kolo 93-94 , wiem ze to tylko cyferki i moze masz racje bo duzo sie moze wydarzyc chocby w pol roku. Na pewno dzisiaj sprawdze ten material o ktorym wspomniales 😁 pozdro
Beka, z Tedego. Kaliber w tamtych czasach dawał dobre płyty i przede wszystkim wszyscy potrafili rapować, nie mieli problemu z trafianiem w bit, co u ekip warszawskich było sporym problemem. Poza tym traktowanie K44 tylko jako Magika jest niesprawiedliwe. Abradab czy Joka dali trzecią płytę, którą nagrali bez niego i pokazali, że sami dużo potrafili i nie byli kimś z przypadku.
Warszafka jak zwykle hejtuje wszystko co było dobre poza stolycą w latach 90'. W ogóle mam wrażenie, że żeby wywyższyć swoje mniemanie pieprzą, że pierwszy rap w Polsce robiła Molesta, albo Warszafski Deszcz, byle było że oni są tacy fajni, niestety Slums Attack miał rację nt. większości warszawskiej sceny w latach 90., zwykły ból dupy i nic więcej
Nikt z warszawy(i nie tylko),kto sie troche zna na rapie nie powie,ze pierwszy rap w PL ,robila Molesta,bo to po prostu nieprawda.Moze tylko niektorzy mowia,ze to pierwszy rap w stylu ulicznym.Warszafski deszcz,to przeciez rzeczywiscie poczatki rapu w polsce oficjalnie od 1994 roku,ale przeciez w tym samym skladzie grali jeszcze wczesniej.A czy to bylo dobre,to juz inna bajka.I jak na tamte czasy nagrywali w miarę.Tylko pozniej,cos Tedemu na glowe spadlo i pojawilo sie jakies wielkie joł albo bezele??Żenada.Szkoda słów.Oficjalnie pierwszy plyte wydal Liroy.Nie można zapiminac o K44,WYP3,Peji kto tam jeszcze...? Nie rozumiem,ze "warszawska scena w latach 90-tych,to ból dupy".O co chodz z tym bólemi???
Gdybyś znał twórczość Kalibra, to wiedziałbyś jak bardzo podobna i związana jest z solową twórczością dAba. A lansowanie się na jego wielkiego kumpla i nagrywanie z nim muzyki, mimo że sie jej nie lubi jest raczej takie... cyniczne? Nastawione tylko na zysk?
Znam twórczość Kalibra, po prostu irytują mnie pod każdym odcinkiem jakieś aluzje do Tedego. W skład Kalibra nie wchodził tylko Dab, więc chyba mógł w ten sposób się wypowiedzieć? PS. Nie jestem fanem Tedego, nawet specjalnie za nim nie przepadam, ale te komentarze są beznadziejne. :)
To prawdziwi artyści, poeci. Lekkość rapowania jak płynący strumyk. Jeżeli ktoś tego nie rozumie to słucha bełkotu blokowego. Chłopaki z branży się wypowiadają a warsztat i kunszt mierny.
kilka lat temu spotkałem młodego chłopaka i gadał do mnie "wiesz co to znaczy? wiesz co to znaczy?" dziś mam prawie 50 lat i jestem pewien że ciągle będę spotykał młodych chłopaków którzy będą sie zachwycali K44 i chwalić sie że już wiedzą "co to znaczy" o Tych panach z materiału za pare lat nikt nie bedzie pamietal
W ogóle dlaczego na temat polskiego hip hopu wypowiadają się tylko ludzie z Warszawy? Czemu nie wzięto nikogo ze Śląska, Poznania, Trójmiasta, Szczecina itp itd? Tam przecież też się rodził polski hip hop. Oni też mogliby dużo powiedzieć. Wziąć dwóch z Warszawy, a resztę z innych rejonów, żeby opowiedzieli jak to wyglądało z ich perspektywy. A nie do studia przyszła sama Warszawka, która kolegów z miasta lizała po chujach, a po innych jechali. W ogóle czemu w tym zestawieniu nie było WYP-3?
Dokladnie. Fakty dla warszawki sa takie ze Kaliber czy chociazby tak jak mowisz WYP3 w latach 90tych to byl totalnie inny level dlatego ich ch*j strzela. Proste i zalosne :)
Mrozem dawało - bo nie rozumieliscie tekstów. Td nie jaralem sie tym, bo sluchales 2 Unlimited. Oni zaczynali gdy te bananiarze walili konia myśląc o kasie i Mercu TDI full opcja. To inna liga, inny czas, a wypowiadają się jakby to było coś, kiedyś. Dzięki K44 i innym macie co żreć i lac rope. NA KOLANA CHAMY...
Mimo, że temat o K44, to Tede jak na tamten czas i aktualnie nic nie wnoszący w wywiadach. Nic się nie zmienia, wiecznie z życiowym niezadowoleniem się pokazywał. 0:37 - nic nie wnoszący komentarz 1:39 - nic nie wnoszący komentarz
I oceniają to ludzie którzy nie byli w stanie nawet wytrzeć błota z butów magikowi 🤔 K44 przełamał wszystko w tamtych czasach...więc w sumie ciut prawda że było dziwne 😅 Tedi zabawny gość...🤣
Myślę że kalibel 44 powstał za wczesnie, ludzie tego nie rozumieli.. joka moja obawa genialny psycho rap i potem psychodela rewelka... A tu TEDE mówi że tego nie czuje... A kto jego czuję gimbazy już niema fanów TEDE pajaca już też niema... rap w Polsce przechodzi odrodzenie jest mnóstwo dobrych kawałków jeśli by powstało coś z joka napewno było by w pyte ...
zdrobnienia???? oglądam i ręce opadają jak to słyszę. Wy wszyscy nie umywacie się ani do K44 ani PFK - z całym szacunkiem ale intelektualnie (patrzy poziom inteligencji) do tych dwóch grup + Kazik/Kult nie dorastacie do pięt. Tedzik byłeś neutralny teraz minus totalny. Tylko LUK dorównuje k44 i pfk
Tede do dnia dzisiejszego nie przebił kalibra mimo że ma o wiele lepszą technologię, sample, efekty, mikrofony i wszystko i tak nic nie pomaga ¯\_(ツ)_/¯
Tylko K44 , a Tede to może buciki czyścić im. Abradab zjada Tede na śniadanie, takie są fakty tam gdzie on pierdoli o niczym tylko do rymu, to Abra daje przekaz,i tu jest różnica !
Odnoszę wrażenie że Warszawa była strasznie zamknięta i zazdrosna w latach 90 o zespoły z innych miast. Nawzajem lizali się po fiutach, a wszystko co spoza ich miasta uznawali z automatu za gorsze. Peja chyba słusznie nagrał na nich diss
Pajace oceniają muzyków którym się powiodło i zrobili chujowy program gdzie chcą sie dowartościować pamiętam jak oceniali piosenke Kate Perry faraon gdzie narzekali że słabo to zrobiła a ta jedna piosenka zdobyła więcej wyświetleń niż ich wszystkie od A do Z Śmiechawa TV
Informacja dla tede. Masz pajacu i czytaj: Hardcore psycho rap - (w skrócie psycho-rap) bardzo specyficzny gatunek hip-hopu, zapoczątkowany przez polski zespół Kaliber 44. Raperami wchodzącymi w jego skład byli Magik, Abradab i Joka. W skład zespołu wchodził również DJ Feel-x i producent muzyczny o pseudonimie Jajonasz (znany później też jako Lukatricks). Artyści określali swój styl też jako "magia i miecz", co odnosiło się do jednego z ich utworów. Jednym z pierwszych zespołów, którzy tworzył w klimacie psycho-rapu jest również 3xKlan. Ich muzyką również była mieszanką hip hopu i psychodeli. Mimo że wykonawcy psycho-rapu byli jednymi z ważnych prekursorów polskiego hip-hopu, to jednak dziś odchodzi się od tego stylu. Mało jest obecnie raperów, którzy tworzą ten podgatunek lub chociaż w małym stopniu się o niego ocierają.