Kasiu,oglądam Cię już od dwóch lat, jesteś bardzo pozywną osobą. Śledzę też Twoje prace w ogrodzie,ponieważ mam też działkę i mimo że skończyłam 74 lata lubię posłuchać Twoich mądrych rad.
Kasiu zrobiłam łopatkę w słoiku z twojego przepisu.przypomniały mi się dziecięce lata."Poezja"tak jak mówiłaś.zachwalali znajomi i szwagrowie.mąż zachwycony a jeden znajomy powiedział że mam ukryte talenty.super Kasiu i dziękuje.śledze twoje przepisy jak i ogród.
Świetny przepis, robię go już 4 raz i eksperymentuję nieco z ilością czosnku. Dodałem również do peklowania mięsa nieco, ok 0,5 łyżeczki, przypraw ziołowych (zestaw mieszaniny ziół kupiłem na targu z przyprawami do mięs) w celu "zaostrzenia" aromatu. Pozdrawiam.
Ja najczęściej robię karkówkę na bieżąco w rękawie foliowym, robię klopsa tradycyjnie w piekarniku. Ostatnio z nowości dla mnie robiłam mięsny smalec z kanału oddaszfartucha - mięsko długo i lekko gotowane w smalcu... i do słoiczków. No też przepyszne. Muszę kiedyś spróbować zrobić tak jak Ty pokazałaś Kasiu- w tym roku już nie, bo postanowiłam wspomóc znajomą restaurację, która sama wędzi wędliny i zamówiłam na święta od nich pomimo, że miałam sama robić karkówkę i klopsa- i mięsko mam już kupione i zamrożone ale poczeka do sylwestra :)
Zaczynam pomału swoją przygodę z gotowaniem w słoikach :) Jestem już po pierwszym pasztecie :) Teraz przyszedł czas na karkówkę lub łopatkę w słoiku :) Informacje, które podajesz w filmiku są bardzo cenne dla początkującego. Pozdrawiam :)
Witam. Dopiero dzisiaj znalazła m ten przepis. Napewno spróbuje. Zgadzam się z innymi, że P. Kasia jest wszechstronną osobą. I ogrödek, i kuchnia i wynalazczyni-rozsadnik wg jej wytycznych. Co za kobieta! Zycze wiele sił. 💐🌹
Kasia,ale Ty jesteś specjalistka!Znam Cię z ogrodów,a tu proszę,proszę! Kiedy Ty to wszystko robisz?Życzę zdrowych,spełnionch i błogosławionych Świąt i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Jesteś mega!
Dzień każdy dobry Nam 💖 Dobrodziejko Kasiu, pytanko mam. Bo niektórzy tyndalizację robią dłuższą czyli najpierw 3 godziny a na drugi dzień dwie i na trzeci jedną . O co chodzi z tą rozbieżnością czasu?
Witaj Kasiu,ja tyndylizacje domowych wędlin które przetrwają nawet kilka lat nauczyłam się robić,że pierwszego dnia gotuje na małym ogniu,od chwili zagotowania się wody,3-godziny w drugim dniu 2-godziny a w trzecim dniu 1-godzine i parę dni temu wzięłam słoik z mielonką i jest przepyszna,miałam problem ja otworzyć tak za ssało a jaki zapach, pozdrawiam z całego serducha 👍😁👋🌺
@@goldi7624 witaj,moim źródłem wytycznych były zawsze moja babcia,moja mama i ciocia które zawsze tak robiły mięso w słoikach i nigdy się nie zepsuł żaden słoik i było też sprawdzone przez babcię która zostawiła na kilka lat parę słoików w ciężkich czasach komunizmu i tak jak mówiła a ja też w tych czasach jadłam u niej mięsko ze słoika które miało już pięć lat i było pyszne,ja tak robię,pozdrawiam,a po za tym słynny SW,pamięci Prepers Adolf Kudlinski też ten sposób pokazywał,pozdrawiam👍😁👋👋
Tylko zwykła sól a nabakterie polecam dodać jałowiec.Sol.peklujaca zmienia całkiem smak wędliny czuć chemię i twarda się robi wędlina. Sól Kłodawska +jałowiec
Przepis bardzo dobry robię podobnie ale nie dodaję świeżego czosnku (zostają zielone plamki) tylko suszony. Ogólnie polecam. Jest bardzo smaczne na kanapki i na obiadek.
moja mama, która robiła zawsze przepyszne wyroby( jest w wieku 87 lat) korzysta aktualnie własnie z pomysłów Kasi...ostatnio smakowałam róznych wyrobów ze SŁOICZKÓW i jestem ZACHWYCONA , polecam:)
Jeśli sie tyndalizuje to nawet jak dajemy zwykłą sól to słoiczki postoja długo w piwnicy poza lodówką ( tyndalizacja to trzykrotne gotowanie w odstępach 24 godzinnych, 1godzinę potem 45 minut i potem 30 minut ), zresztą 20 gramów soli na dwa kilo karkówki to zdecydowanie za mało ja daję 18-20 gramów na kilogram.Ale generalnie fajne pomysły masz.Pozdrawiam
Super przepis! Czy robiła Pani z mięsem typu "Łopatka"? Jestem ciekawa czy również wyszło by tak pysznie ☺️. Pozdrawiam serdecznie i korzystając z okazji życzę Pani wszystkiego dobrego na nadchodzący Nowy Rok!
Dziękuję, tobie również wspaniałości! Tak, każde mięso wychodzi bardzo pyszne. Jedynie przy suchych mięsach typu schab, warto dodać 1 łyżeczkę suchej żelatyny.
Właśnie dzisiaj wiedzę szynkę ,boczek ,schab i obowiązkowo swojską kiełbasę (oczywiście mąż pomaga)😃Pasztet z Pani przepisu już stoi w lodówce,gotowy do jedzenia(jest pyszny😋)pozdrawiam🤗
Kasia.In właśnie włożyłam w marynatę szynkę, tak na oko kilogramową w duży słoik litrowy taki zamykany na drucik, Czy schab tym sposobem nie będzie za suchy i ile do pasteryzować?
Zrobiłem, ale nie wyszła mi taka krucha jak na filmie. Czy trzeba ją jakoś przygotować czy zamarynować wcześniej przed włożeniem do słoików ??? Jest dobra w smaku ale wg mnie za twarda. Co takiego źle wykombinowałem ? Pasteryzowałem w garnku trzy dni po 2h.
Pani Kasiu czy po takiej trzy krotnej pasteryzacji nie rozpadnie sie ta karkowka i bedzie taka zwarta jak u pani ?Pazdrawiam i zycze duzo pomyslow jest pani fajna 🤗
1. Czy słoiki muszą być nowe ? Mam parę starych z zakrętkami , ale obawiam się ,że nie będą się dokręcać szczelnie. czy raczej dokupić zakrętki ? 2. Wyparzyć słoiki przed nakładaniem mięsa ? czy wystarczy umyć
Gratuluję pięknego efektu.Zastanawia mnie tylko ilość proponowanej soli.Norma soli na 1kg mięsa przy wyrobach masarskich wynosi od 16-20g na 1kg.Czy zatem 10g soli na 1kg mięsa jest wystarczającą ilością? A może zle zrozumiałem podaną recepturę?Proszę o komentarz.Pozdrawiam Stanb.😋
Zrobiłam i wszystko się zgadza karkówka jest krucha i soczysta, jednak ta ilość soli jest zbyt mała. Mialam równe 2 kg mięsa. wędlinie brakuje soli, bez dodatków w stylu ketchup, musztarda nie przejdzie. Szkoda.
Co za kobietka zKasi i ogrodniczka i w kuchni świetnie potrafi pewnie jeszcze jest sporo talentów ale to wszystko wymaga bardzo dobrej organizacji bo przy tym wszystkim potrzebne jest. Brawa. L
Bardzo mi się podoba ten przepis, a, że ja lubię nowości to zapewne wypróbuje, podoba mi się to, że mięso jest poporcjowane. Zastanawia mnie to czy można użyć takich zwykłych słoików, zweżonych górą. Czy będzie się dało wówczas taką karkówkę wyjąć ze słoika? Mój ulubiony przepis, który robię od lat to Karkówka pieczona na zimno(90-100 stopni) , z wędzoną papryką , majerankiem i mielonym liściem laurowym. Uwielbiam, jest również soczysta, zwarta ale krucha, no i za sprawą soli peklowej idealnie różowa.
Jasne, lepiej otworzyć dwa słoiczki niż marnować albo zmuszać się do zjedzenia za dużych ilości. Jak widzisz, moje ulubione słoiki to te z nagrania, mają prostą szyjkę, dzięki temu zarówno mięso, pasztety czy galarty można bez problemu wysunąć, wystarczy najczęściej po prostu na kilka sekund zanurzyć w ciepłej wodzie i wyskoczą. Jeśli użyjesz tych z szyjką, to po prostu będziesz wykrawać kawałki nie na deseczce, a prosto ze sloiczka, tak jak kiedyś. Wypróbuję Twój przepis na pieczoną wędlinę, a ile czasu pieczesz ją w tych 100*C?
To muszę koniecznie zainwestować w kilka takich prostych słoikow. A może mam jakieś w piwnicy, z takich kupnych sloikowych mięs🤔? Moje mięso w zależności od wielkości karkówki (1,5-2 kg) piekę koło 5-6 godzin. Przesylam Ci link, jest naprawdę warta zainteresowania. prl-kuchniadanusi.blogspot.com/2016/03/karkowka-na-zimno-pieczona-w-niskiej.html?m=1
Pani Kasiu robiłam już 2razy według pani przepis kiełbasę sloikowa wyszła extra mąż uwielbia z igoreczkiem pomidorkiem Wspaniała teraz zabrałam się za karkówkę do słoika a na święta będę robić szynkę gotowana wg o przepisu pisała tam zdjęcie ale nie mam Instagrama czy jest p może na fb jeżeli tak poproszę i linkPozdrawiam
@@piotrgrzegrzoka8591 Tak, mówiłam o tym w filmiku. Jeśli będzie szybko zjedzona, warto zrobić z kamienną. Ale jak ktoś chce zrobić większą ilość przy okazji np świniobicia to już wtedy tylko ta do peklowania. Nie ma co ryzykować.