Katarzyna Groniec - Piosenka Dawnych Kochanków 

Coś pięknego. Pani Kasiu dziękuję za twórczość.

Bardzo emocjonalna, historia wielu byłych kochanków. Doskonały przekaz, wzrusza zawsze.

Na zawsze pod wrażeniem. Dziękuję.

What an amazing artistic rendition of a song by Jacques Brel that you gave us!!! Thank you. Your dramatic interpretation elevated it to another level. I do like the unexpected twists that you gave to it. As an avid student of Sam Beckett I do acknowledge that grey side of life. But any abuse, mental or physical, is a crime. ("My name is Luca" song resonates here vividly). Please continue being creative as you have been. With your art, you lighten the burdens of others, which is priceless.

Prawdziwie blisko prawdy ❤️

Myślałem, że po Amsterdamie nie będzie mocniejszej interpretacji Brela w wykonaniu Katarzyny, a jednak... Rzecz wybitna!

szok....doskonałe!

6lat temu płakałam i dziś też....wyraz oczu,grymas ust,pracujące włosy na głowie.. KOBIETA.po prostu KOBIETA.

😉😎Coś niesamowitego...

Piękna Kobieta i piękna piosenka....Pani Kasiu szacun ogromny😘

Tego nie da się skomentować. Niesamowita interpretacja

Mocne , dla nie bomba - znałem taką parę..

To perfekcyjnie straszne doskonałe ...Unikat liryczny jak zwykle...

N I E S A M O W I T E......

Lód i plamie, zatrzymać te dwa niszczące zywioly... żeby mieć... coś dla siebie

teskt hah: Rozświetlały burz rozbłyski miłość naszą tyle lat raz ty brałeś swe walizki to znów ja ruszałam w świat lecz pokój gdzie kolyski brak pamieta echa dawnych burz i słów namiętnych do szaleństwa Więc choć porażki pierwszej smak Z mych ust poleciał dawno już a z twych piewszego smak zwyciestwa Czy ty wiesz cudowny czuły i jedyny mój Że ja od świtu aż po nocy chłód wciąż bardziej cię kocham W kłótniach schadzkach przeprowadzkach poznaliśmy się do cna Wpadaliśmy w swe zasadzki zastawiane gdzie się da Ja miałam kogoś dobrze wiesz i tyś też nie bez grzechubył Lecz zawsze żyliśmy nadzieją Że z pojedniania pierwszym dniem oboje dołożymy sił By starzec się nie doroślejąc czy ty wiesz cudowny czuly i jedyny mój że ja od switu aż po nocy chłód wciąż bardziej cię kocham a czas goni a czas goni straszy że źle z nami jest i że zawieszenie broni to miłości będzie kres zmęczeni trochę bądź co bądz posłusznie wyruszamy więc na pole bitwy wyruszamy żeby jak codzien udział wziąć w czułej potuczce dwojga serc serdecznej wojnie zakochanych czy ty wiesz cudownu czuły i jedyny mój że ja od switu aż po nocy chłód wciąż bardziej cię kocham czy ty wiesz cudowny czuly i jedyny mój że ja od świtu az po nocy chłód wciąż bardziej cię kocham

Nie mam słuchu muzycznego, ale nawet dla mnie jest to nie do przyjęcia.

jak zwykle. rzyg pretensjonalizmu.