Całe szczęście że nikt nie zginął podczas tej katastrofy lecz niesamowitą szkodą jest strata tak pięknego samolotu. Wielkie szczęście że to nie był an 225
"Narodowy program szczepień w pierwszej fazie będzie dobrowolny. Jednak jeśli zbyt mało Polaków podda się szczepieniom będziemy zmuszeni wprowadzić przymusowe szczepienia więc wybór należy do państwa” - Andrzej Horban - doradca Premiera. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-httSKKL6HbQ.html
niech robi Retoryka jak w propagandowym tvn, czy superekprs "ĆWIERĆ MILIONA KILOGRAMÓW" - jak to k.... brzmi, co? Trzeba było zacząć od miliardów i w gramach to dopiero byłaby sensacja. 250 000 kg = 250 t (ton). Może w gimnazjum "ton" nie było na testach. W ogólniaku, na humanistycznym też nie. Duże jednostki - zbyt brutalne, jeszcze by Wasza wrażliwość ucierpiała..
@@filipmisko9363 Tak wiem, drugi nadal stoi w hangarze Antonova i firma która posiada pierwszy egzemplarz się zastanawiała nad dokończeniem i uruchomieniem drugiego ale to bardzo kosztowne bo chyba z tego co pamiętam koło 300 mln. USD. Chętnie bym zobaczył drugiego kolosa z klasycznym ogonem! Utrata tego jedynego sprawnego w istocie była by swoistego rodzaju tragedią dla świata lotnictwa i jego miłośników, w tym mnie!
Misiu nie wprowadzaj ludzi w błąd, nie An225 tylko An124 - początek filmu. Przestraszyłeś mnie człowieku. Ukraiński nadzór techniczny... mówi samo za siebie
Ja miałem okazję widzieć go w Lublinie, gdzie przy lądowaniu stałem w osi pasa startowego przy samym ogrodzeniu:) Jest ogromny! Gdzieś powinienem mieć nagranie:)
@@user-gc3wg1xv5t тоже так подумал и я лично задал на польском языке потому что я поляк тоже самое вопрос почему показывать ан-225 а потом говорить про Руслан
@@mateuszcielas3362 wypadek był Antonova 124. Na początku masz pokazanego AN-225, ale nie o nim jest odcinek. Przedewszystkim można zauważyć, że an-225 ma 6 silników, a an-124 ma 4 silniki
Widzałem zarówno An-225 który startował z Okęcia oraz 2 razy An-124 w trakcie podejścia do Okęcia. Faktycznie silniki mają charakterystyczny odgłos który różni się od innych samolotów :) Mega przeżycie i każdemu życze aby takie coś mógł zobaczyć i usłyszeć. Chociaż w prywatnej opinii wole silniki Boeing 777 :D
Być może się mylę ale sztuk An225 z tego co słyszałem było dwie tylko że ten drugi chyba nie został ukończony .. Co do An124 to miałem przyjemność widzieć go gdy przelatywał nad moim domem i to na prawdę nisko .. olbrzym .
Kiedyś melanżowaliśmy u kolegi na chacie. Nazajutrz, siedzieliśmy na kacu ze śniadankiem przed konsolą, obok dużego okna tarasowego. Gość mieszka prawie na linii podejścia do GDN. I mówię znajomym że coś duży ten samolot co podchodzi do lądowania. Oczywiście usłyszałem że gorzej ze mną po nocnym piciu. Ale za chwilę rozległ się ten dźwięk o którym mówiłeś, a antek przeleciał dosłownie kilkaset metrów nad jego domem. Ta maszyna robi kolosalne wrażenie. Później tego samego dnia mogliśmy się jej przyjrzeć przejeżdżając koło lotniska. Powiem tak - ciężko go niezauważyć 😂
Nie do końca nie będzie drugiej kopii. Pod koniec istnienia ZSRR w 1990 inżynierowie z Antonova zajęli się budową drugiej sztuki an 225. Egzemplarza niedokończono, ale niedawno chińczycy zakupili ten egzemplarz z zamiarem dokończenia budowy. Największą różnicą był fakt, że w zamyśle miał być w 100% wykorzystywany w celach cargo (Pamiętajmy, że 225 miał najpierw wynosić burana na orbitę). Co za tym idzie, drugi egzemplarz miał posiadać wyłącznie jeden statecznik pionowy, gdyż nie musiał mieć wolnej przestrzeni niezbędnej do załadunku wahadłowca. Byłoby super gdybyś kiedyś zrobił o tym oddzielny odcinek 🤩
W Ostrawie podczas Nato Day zawsze odbywa się pokaz statyczny Podnoszony jest dziób tego kolosa i a z tyłu opuszczana jest rampa Układy hydrauliczne zasilane zewnętrznymi agregatami na podwoziach wojskowych ciężarówek, hałas jest podobny do złudzenia przypomina włączone silniki Można wejść do tego kolosa, zrobić foty w środku, nawet z kubkiem dobrego czeskiego piwa, bo Czesi to wyluzowany naród Podobnie jest ze zwidzaniem Jas39 Gripen na pokazie statycznym ustawiają się kolejki z małymi dziećmi, te wsiadają do kabiny, rodzice robią zdjęcia, podczas gdy dzieciaki dotykają przyrządów nawigacyjnych, klikają w przyciski, Gdy nadchodzi czas na pokaz dynamiczny, wsiada pilot Ivo Kardos , ustawia pod siebie i powoduje ciarki na całym ciele, wraz z Martinem Sonka z RedBulla robią rozp***ol na niebie, co bardziej strachliwe dzieciaki nie wytrzymują huku dopalaczy i jest płacz Wszystko to tylko garstka z wspomnianych atrakcji i wstęp zupełnie za darmo W 2020 Nato Days odbył się, ale niestety bez udziału publiczności, tylko transmisja w internecie Dodam ,że rokrocznie przybywa na imprezę odbywającą się w sobotę i niedzielę, przybywa niemal 100tyś ludzi Jest też V22 Osprey, B52, B2, Mi 24, grupy akrobatyczne, czołgi, wojsko mobilne i setki innych lotów i nielotów m.facebook.com/story.php?story_fbid=10157423744614788&id=122838009787 Pozdrawiam
1. Słowo "Katastrofa" w tym przypadku jest trochę przesadzone, ale materiał ciekawy 2. Mogliby delikatnie naprawić ten egzemplarz i odstawić do muzeum (o ile jest taka możliwość) lub przynajmniej sprawne części wymontować jako zapasowe (o ile też jest taka możliwość)
Takie podstawowe pytanie, bo chyba nie było informacji w filmie - kiedy w ogóle miała miejsce omawiana sytuacja? Poza tym unikałbym określania tego zdarzenia jako "katastrofa", wg terminologii ULC należy to zakwalifikować jako wypadek lotniczy, . Tym bardziej, że obyło się bez ofiar w ludziach.
Rok czy dwa lata temu miałem okazję widzieć An-124 na lotniku Chopina, spokojnie stojący niedaleko ogrodzenia. Naprawdę piękna maszyna, prawie na wyciągnięcie ręki
Może ktoś napisać kiedy zdarzył się ten incydent? Obejrzałem wideo kilka razy- świetne nagranie i oby samych takich zdarzeń tego typu było jak najmniej- kilka razy, ale nie wpadła mi ta informacja.
Leciał nad moim domem, mam zdjęcie, słyszałem go... Dźwięk przypomina jak by kilkanaście trąb czy tam puzonów grało naraz ten sam dźwięk, niski dźwięk. Naprawdę niesamowite brzmienie
Odłamki podarły trochę kadłub, ale nie trzeba było niczego wyciągać ruskim czołgiem (pojazdem technicznym). Mnie natomiast zastanawia, czemu najczęściej wali silnik numer 2?
Oglądałem Burana na lotnisku w Dęblinie, przylatywał systematycznie po truskawki. Były to lata dziewięćdziesiąte 1988 lub 1989. Dzwięk silników był tak potężny że trzeba było zatykać uszy.
O około 20 parę miesięcy temu leciał nad moją wiochą :) Nie wiem czy leciał bardzo nisko czy co ale był taki głośny że nie dało się tego nie zauważyć, wiedziałem że to na pewno jakaś ruska maszyna ale zdawało mi się że bardziej wojskowa. Po chwili sprawdziłem na flightradarze i się okazało że to an-124, i takim oto sposobem wygrałem zakład z kumplem haha
125 była chyba 4 lata temu na dniach NATO w Ostrawie można było zwiedzać przez dwa dni. Start też całkiem fajny był. Tylko widzowie za daleko się ustawili. Rusłan startował pusty i wzniósł się w 1/3 pasa.
Moge zadac pytanie: Dlaczego nie wyslano czesci samochodowych tirami? Pytam, bo sam naprawiam swojego busa i przeciagam to juz 7 lat, a konca nie widac.🧐🤔
Нет никакой катастрофы. Брехня всё. Просто аварийная посадка. Экипаж молодцы спасли машину. Самолёт подломан, но подлежит ремонту. За брехню автора в названии и в ролике дизлайк.
Вот доказательство того как россия может сама обслуживать эти самолёты. Это только начало,у волгаднепр если не ошибаюсь их 12. Надеюсь они все грохнутся.
Czy przypadkiem katastrofa nie jest wtedy, gdy co najmniej jedna osoba straci życie, a na ziemi dojdzie do jej trwałych skutków? Lepszym tytułem byłby "incydent", ale wyświetlenia byłyby mniejsze :P
Dziwię się, że po którejś awarii tego typu nie zmieniono rozprowadzania kabli, które za każdym razem jak silnik się rozpadnie są uszkadzane przez wirujące z dużą prędkością odłamki wbijające się w bok samolotu przerywając różne instalacje. Można je prowadzić środkiem, a nie ścianką boczną, a najlepiej zdublować co robi się w ekstremalnych samochodach terenowych do brodzenia w jeziorach, że jak wysiądzie jedna instalacja elektryczna to jest druga z oddzielnym akumulatorem i rozrusznikiem. Tak proste rzeczy jak sterowanie, kable to starowania powinny być nie tylko zdublowane ale iść po 4 razy w różnych miejscach, a ważne funkcje mieć zasilanie awaryjne i być uruchamiane zdalnie, radiowe.. że nawet jak w połowie samolotu wybuchnie pożar i spalą się wszystkie kable (choć powinny być w obudowie ognioodpornej i nie palne przez jakiś czas) to wtedy będzie można ZDALNIE komunikować się z drugą połową samolotu. Dziwię się że tak banalnie prostych rzeczy się nie robi.. A te awarie się wciąż powtarzają (przecieczcież z tego samego powodu, rozpadu silnika i przecięcia przez części różnych sterowniczych ciągów komunikacji, rozbił się w Warszawie samolot z Krystyną Jandą. Widać to podejście jak i samoloty są prymitywne, do celów transportowych może ich się nie modernizuje.. Bo trzeba było by wymienić to nie w jednym a w setkach lub tysiącach samolotów co mimo prostoty zwiększy koszt już przez sam przestój w ich używaniu.
incydent to bardziej takie cos malego typu ptak w silniku , to jest cos miedzy. samolot nie wroci najpewniej do sluzby wiec to bardziej katastrofa chyba
W Rzeszowie lądował też AN225 kilka lat temu oglądałem. 225 to dopiero monstrum. A na East Midlands stałem 50 m od Airbusa A380 Emirates gdyż w 2017 firma w której pracowałem budowała Terminal.
Tak, przed hangarem na którym pracuje zostały uziemione cztery An124, z każdego pościągano silniki i u nas robili inspekcje i modyfikacje, większość silników juz wróciła na swoje miejsce.