Cześć. To już niestety ostatni z Kenii, strasznie mi z tego powodu smutno, co wyjaśniam na końcu filmu. Zostawcie łapki i suby ;) Zapraszam na mój instagram: / rafal_ryzinski Do zobaczenia wkrótce ;)
Do poszukania informacji o zyciu w Kenii zaispirowal mnie post jednej Polki na grupie polonijnej w UK. Pisala , ze ma angielski paszport ale mieszka w Kenii i tam sie tez dziecko urodzilo i czy dziecko tez moze dostac taki paszport. Zastanowilo mnie to, wyjazd na miesiac a urodzic tam dziecko to roznica, wiec ogladajac ten film stwierdzam, ze nawet turystycznie tam nie pojade.
Gdybym obejrzał ten film wcześniej to pewnie zmienił bym kierunek wczasów na inny niż Kenia.Ja byłem w jednym z hoteli na Diani Beach i pokonanie promu który jest po drodze zajmuje dodatkowe nawet 6 godzin.Taki jest tam korek. Ci beach boysi są strasznie wk......cy i jest ich cała chmara.Nie mówiłeś o łażących groźnych Pawianach po ulicy i zaczepiających i żebrzących co rusz .Zapomniałeś wspomnieć również o zagrożeniach w wodzie takich jak : jadowite płażdżki ,czy jadowite ryby oraz rekiny(żarłacz biały).Np. w Egipcie jest o tyle lepiej że hotele mają swoje plaże i nikt ci co rusz nie zaczepia. Dla mnie Kenia po raz pierwszy i ostatni.