Wspaniala podróż 🙂 Kenia jest na mojej liście. Stąd pytanie czy jest tam względnie bezpiecznie ? Czy Safari organizowaliście sobie na miejscu czy już wcześniej? Czy są ogromne pająki 😉? Dziękuję, pozdrawiam
Hej! Sam walczę z arachnofobią, ale na szczęście pajakow nie widziałem :) Bezpieczeństwo w Kenii to temat rzeka, któremu poświęciliśmy całkowicie oddzielny artykuł: zlukaszem.pl/czy-kenia-jest-bezpieczna/ Ogólnie, czuliśmy się bezpiecznie, Kenijczycy są generalnie bardzo gościnni i pomocni. Ale zagrożenia są - trzeba mieć je z tyłu głowy. Safari rezerwowaliśmy przed podróżą, bo akurat była fajna promocja. Wszystkie szczegóły o nim pokazujemy w oddzielnym filmie, zapraszamy serdecznie! :-)
Haha, pająki nie są ogromne ale jadowite. Bardziej martwilbym się wężami ale tylko poza miastami. Czasami trafi się w domu biały skorpion ale nie jest śmiertelny.
Kolejny dziwny poradnik... Mieszkam w Mombasie i nigdy nie miałem problemu z płatnością kartą. Poza tym tu się używa tzw m-pesy która jest odpowiednikiem polskiego blika, z tą różnicą że m-pesa była tu sto lat przed blikiem😅. M-pesa płacisz wszędzie i za wszystko. Co do szczepionek... zależy gdzie się wybieracie, osobiście polecam Malarone, szczepionki nie są konieczne ale wodę kupujcie w butelkach a z jedzeniem na ulicy bardzo ostrożnie, tylko w miejscach "poleconych". Restauracje są bezpieczne, hotele również. Pamiętajcie że mzungu zawsze płaci więcej bo każdy jest uważany za turystę a turysta to pieniądze. Targujcie się wszędzie i o wszystko, kenijczycy są bardzo mili i uprzejmi i chcą zarobić jak każdy inny ale wystarczy być stanowczym i cena spada szybko. Jeżeli ktoś ma pytania, chętnie pomogę. Kenia to piękny kraj, kompletnie inny świat niż znacie z Europy... Pozdrawiam wszystkich 🐘🦓🦒🦏🦛🦬
Byliśmy właśnie w grudniu. Przed naszym przylotem padało dwa pierwsze tygodnie miesiąca, prawie każdego dnia. Nam w trzecim też zdarzyła się ulewa, dwa razy, a przelotne i krótkie deszcze to norma każdego dnia. Sawanna na safari była cała zielona, zwierzęta nie musiały podchodzić do wodopojów, bo wszędzie były kałuże. Pytaliśmy przewodnika o klimat - powiedzial, że zmienia się i grudzień jest niepewny. Więc nie wiem czy się mylę - mówiłem, co widziałem za oknem i co słyszałem od lokalsow ;) żeby widzowie wiedzieli, czego mogą się spodziewać na miejscu. Pozdrowienia :)
@@zLukaszem W Kenii pory roku dzielimy na deszczową i suchą. Pora deszczowa przypada na okres od kwietnia do czerwca oraz od listopada do grudnia. Pora deszczowa, szczególnie tzw. mała (od listopada do grudnia) jest jednak mało odczuwalna na wybrzeżu. I grudzien to nie pora deszczowa .
@leszekkruszczynski9397 w pierwszym zdaniu sam napisałeś że pora deszczowa trwa do grudnia, a potem piszesz, że jednak nie…? :) „Mało odczuwalna” to pojęcie względne. Na jednym z ujęć pokazaliśmy jak wyglądała Mombasa po ulewie - niektóre samochody były przez deszcz unieruchomione. Nie wiem czy to mało odczuwalne? :) Nadal jestem zdania, że nawet jeśli grudzień to okres przejściowy, lepiej otwarcie pokazać widzom, że może być różnie, a nie przedstawiać wszystkiego w kolorowych barwach - bo po co. Nie o to chodzi w tego typu filmach, to nie reklama Kenii, tylko praktyczny zbiór informacji, na podstawie których ktoś może się przekonać, chociażby ze warto zapakować na wakacje kurtkę przeciwdeszczową. Byliśmy sami w grudniu, sami na własnej skórze poczuliśmy porę deszczową, pokazaliśmy to tutaj i w filmie o safari, więc jednak mamy dość silne podstawy, żeby się z Tobą nie zgodzić :)
Jasne . Pisze do grudnia a nie ze z grudniem włącznie . Byliście w innych miesiącach ? Ile razy i gdzie ? Uważam że materiał jest wartościowy ale grudzień to nie jest pora deszczowa . W grudniu zaczyna się high season .pozdrawiam
Pora deszczowa to nasze lato. Wtedy pada mocno i dużo. Pora sucha czyli największe upały to nasza zima. Najlepszy i najtańszy okres na taką wycieczkę to wrzesień - koniec listopada. Temperatury do 32 stopni, czasami deszczyk. Od grudnia opalisz się nawet w cieniu bo tutaj jest jak w piekarniku z termoobiegiem.