Bańka pęka jak ludzie bogaci nie mogą sobie pozwolić na zakup kilku mieszkań za gotówkę. Wtedy mozemy być pewni że bańka pęka. Obecnie mieszkania stoją puste. Nie sprzedają się. Coraz to nowe oferty są. Mieszkanie z wykonczeniem gratis. Mieszkanie z miejscem postojowym za pół ceny. Mieszkanie z darmowym czynszem na 5 lat. Deweloperzy nigdy nie zejdą z ceny m2. Dorzuca nawet słonia do kompletu byle nie pokazać że robi się źle. Jak nie wejdzie kredyt 0%. To zejda z ceny powolutku aż zaczną im się sprzedawac. Jak wejdzie kredyt 0%. Wyśmieją się ludziom w twarz. Cena +10% i dawaj. A miejsce postojowe i wykonczenie nie gratis tylko cena x2 😂 no sorry taki mamy kraj pro mafijny.
Powoli dociera do głów że to szczyt górki cenowej a rynki finansowe się chwieją kiedy coś pęknie wtedy rynek nieruchomości też oberwie. Kupno za gotówkę a tym bardziej lewarowanie zakupu drogim kredytem jest obecnie mało roztropne. Lepiej kupić złoto nie wielką część zapakować w BTC i siedzieć spokojnie.
@@agatanowak474 widac ze Ty nie masz zadnego mieszkania albo ma 20k 😂 odlozone i czekasz na wojne i mieszkania po 2k za m2 😂 agatko na Ukrainie mieszkania podczas wojny spadly pierwsze 3 mies. Potem polecialy znowu x2 do gory ;) wiec wojna której u nas nie bedzie nie pomoze z cenami 😂 tylko kredyt 0% ktory nie wejdzie pomoze. I tusk oglosi ze za jego czasow mieszkania tanieja i wyjdzie pijarowo 3x lepiej na tym
Duzi deweloperzy giełdowi, dużo chętniej dają promocje typu komórka gratis, samochód za darmo, albo lot balonem😂, bo jak obniżą cenę za metr kwadratowy, to muszą przeszacować wartość całą wartość niesprzedanego PUM-u w bilansie., To skutkuje gorszymi prognozami wyników, spadkami wyceny na giełdzie i niższymi premiami dla zarządu😮.
Słychać już skowyt spekuły dewelopersko banksterskiej i wszelakiej maści fliperów, że ceny nieruchów nie moga spadać bo oni stracą. Jedynie tuskowa uśmiechnięta banda może sprzyjać spekulantom wprowadzając kredyt 0% kosztem zwykłego Polaka.
Mam wystawione na sprzedaż (kupione okazyjnie) mieszkanie w Gdańsku, w którym mieszkam. Cenę za podobny metraż, typ budownictwa, dzielnicę, stan mieszkania, mam najniższą na rynku i praktycznie zero zainteresowania. Miałem jeden telefon od prywatnej osoby od 9 miesięcy. To pokazuje jak napompowane są ceny ofertowe. A mieszkanie raczej niskobudżetowe za około 600 tys.
Jeśli od 9 miesięcy 1 telefon to jednak proponuję zrobić ponowną analizę konkurencji - w okresie bk2% sprzedaż była bardzo dobra i szybka. Spowolnienie od ok końca 1. kwartału jest dopiero wyraźne. Pozdrawiam i powodzenia w sprzedaży
u mnie to samo co już gdzieś tam pisałem. 2 różne mieszkania zero odzewu mimo ceny poniżej rynkowej. stan pod klucz. ogłoszenia które pojawiają się obecnie zmuszają do obniżenia ceny.
Bardzo. Mi się udało sprzedać w Krakowie, zainteresowanych 3 osoby z czego 1 ostatecznie, kilka więcej oglądających, a cena poniżej średniej ofertowej, odremontowane. Musiałem i tak czekać na niego prawie 2 miesiące na finał.
@@pozytywniezakrecony151 w jakiej cenie za m2 Pan sprzedawał? obecnie jestem zainteresowany mieszkaniem koło 12.5tys za metr, więc jestem ciekaw drugiej perspektywy
Nie mogą dopuścić do spadków cen. Taka wypowiedź: "Mam nadzieję, że uda nam się przezwyciężyć różnice w koalicji i kredyt mieszkaniowy "naStart" (tzw. 0 proc.) w miarę szybko wejdzie w życie" - mówi niejaki Konwinski z PO". Sezon ogórkowy, ludzie na wakacjach (zwłaszcza elektorat miejski), większych protestów nie będzie.
W końcu musi być jakas korekta. Może to nie bedzie 50%, ale takie chociaż realne 5-10%, bo nic nie rośnie w nieskończoność. Dzisiaj w Poznaniu średnio cena m2 mieszkania z wtórnego to już około 13 tys, gdzie 4 lata temu było to 8 tys...
Juz strasza podwyzkami el,wiec ceny materialow budowlanych musza isc do gory,a domki nie powinny spasc. Nieruchomosci beda probowac dalej pompowac,ale w koncu bedzie coraz mniej ludzi na nie stac.Ludzie sami pompuja ten chory rynek „ bo taniej nie bedzie” przebijaja ceny,a pozniej zdziwienie.
Obserwuje rynek (zachodnie obrzeża Warszawy) i jest kilka małych mieszkań 26-39m², ktore są wystawione od paru miesiecy i ostatnio wlaściciele obniżyli ceny o 30-40tysiecy. Jeżeli nie wejdzie w życie program BK0%, a wedłud mnie nie wejdzie. To jest realna szansa na spadek cen nawet i o 100 tysiecy bo własnie o tyle podrożały mieszkania przez BK2. U mnie w okolicy wcześniej mieszkania kosztowały 12K, a po kilku miesiacach 16-17K.
Panie Tomaszu może jakiś program o młodych Polakach którzy nie dostali mieszkania od dziadka. Co im pan proponuje ? Jeśli za dobrą wypłatę mogą kupić pół metra kwadratowego mieszkania 😅
Tak, to wielki problem, który (moim zdaniem) może narastać. Częściowo jest o nim mowa w tej audycji ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-Wus3C2jUKwM.html ale może faktycznie zrobią coś nowego. Pomyślę ;-)
może trzeba rozważyć przeprowadzkę do mniejszej miejscowości, zakup czegoś do remontu, szukać lepiej płatnej pracy... prawdę mówiąc współczuję młodym którzy nie dostaną wsparcia od rodziców albo mieszkania po babci bo powoli odpada opcja wyjazdu za granicę gdzie kiedyś można było sporo odłożyć, a ceny u nas oszalały
Minister z rządu Tuska wyraźnie stwierdził, że rząd pracuje nad kredytem 0%, a krytyków oskarżył o hejt. To oznacza, że kredyt 0% wejdzie w życie skutecznie niszcząc zasady cyklu wzrostów i spadków cen nieruchomości.
Unijjja jest bliska wszczęcia procedury nadmiernego deficytu. Roześmiana koalicja o 40% szybciej zadłuża Polskę niż PiS . Cytujac klasyka - "nie ma pieniędzy i i nie będzie" ten projekt dopłat do sakiewki banków i deweloperów nie mało kosztuje.
Dodajmy że Komisja Europejska zdecydowała, że złoży wniosek o objęcie Polski i sześciu innych krajów UE tzw. procedurą nadmiernego deficytu, co oznacza że wszelkie wydatki z budżetu będą po jej nałożeniu redukowane. Ponoć nawet 800+ jest zagrożone więc dopłaty do kredytów raczej nie będzie 😜
to raczej dlatego nie widać ozywienia bo ludzie myślą że jest za tanio. Od razu na mysl przychodza jakies wady prawne itd. Ja podniosłem cenę o kolejne 10%. mieszkanie raczej chodliwe bo apartament 17m2 z antresola na 7 pietrze.. tylko do góry mogą iść nieruchomości, tanio już było. żadnych spadków nie będzie
no na wynajem to pojdzie od ręki. WC jest w szafie a nie w kuchni a to już bije resztę na głowę. warto podnieść jeszcze cenę? Bo nie ukrywam że rata trochę szczypie
Panie Tomaszu. Planuje zakup mieszkania W Gdańsku pod wynajem. Lepszy bedzie zakup dwupokojowe na obrzeżu miasta, czy jednopokojowe bliżej centrum? Cena mieszkań zbliżona.