Kompilacja zdarzeń drogowych widziana z kabiny kierowcy autobusu miejskiego w Gdańsku. Materiał nie ma na celu nikogo urazić, a jedynie pokazać czego nie robić na drodze i nie tylko.
Nie wytrzymałbym nerwowo gdybym miał jeździć jako kierowca autobusu. Jako kierowca auta mam przynajmniej odrobinę możliwości odreagowania i dania upustu nerwom. Jako kierowca autobusu - żadnych.
Uważam ,że rowerzysta to stan umysłu - bo tylko czarnoksiężnik uważa , że jego prawa fizyki nie dotyczą.😀😀 A ludzie, w czasach kiedy telefony były na kablu, mieli więcej rozumu.🙂
3:01 - Też bym się nie spodziewał autobusu w TAKIEJ uliczce, gdzie w przeciętnym mieście byłby zakaz poruszania się pojazdów z DMC do 3.5T z wyjątkiem śmieciarki co tydzień,a tu jebudu - autobus :D
Jestem rowerzystą i nawet nie zamierzam bronić innych, jeżdżą jak chcą, przepisy dla nich nie istnieją no i są daltonistami. Przed chwilą jak pracowałem na Wolcie jedzie emeryt na czerwonym, nawet się nie obejrzał (a zyskał może jakieś 5 sekund). Jedyne rozwiązanie jakie widzę to tablice rejestracyjne i prawo jazdy na rower.
Tak albo jadą i nawet nie zasygnalizują gdzie jadą nie pokażą skrętu sygnałem a ost np wyprzedzałem rowerzystkę a raczej imitację rowerzystki jedzie ulicą ja w połowie manewru a ona sru na na chodnik .... masakra
Ludzie nie czytają komunikatów. Wtórny analafabetyzm. No ale to wyprzedzanie autobusów na podwójnej ciągłej - to norma. Bo 5 sekund zyskam.... ech... dzbaństwo. Wg mnie na prawo jazdy jeszcze musiałby być test inteligencji.
Witam Panie Kierowco! Miło było obejrzeć nową kompilację 😊 Ten rowerzysta to rzeczywiście przegięcie oraz Pani z torbą z zakupami biegnąca na czerwonym, ludzie nie zdają sobie sprawy, że to tylko chwila, a ich żywot może sie w mgnieniu oka zakończyć. Ale jak to ktoś już napisał, cóż, naturalna selekcja...No i koniec świata z tymi objazdami xD Cóż, trzeba sie trochę orientować i czytać, poza tym pojazd miał tabliczkę "zmiana trasy", a jeszcze przed rozpoczęciem prac, we wszystkich autobusach widniała informacja o objeździe wraz z mapką trasy. No i temat stary jak świat z przyciskiem na żądanie, ludzie niczego się nie nauczą, ech. Panie kierowco, życzę dużo cierpliwości na trasach i dziękuję za film, powodzenia! 😊😊😊
6:11 Jak by był schabowy w domu to leciał bym na skróty przez płoty, podwórka, domy, po psach, ludziach, kosmitach... no dobra kosmitów chyba by nie było ale jakby byli to tez bym po nich jechał
1:17 Przynajmniej chłop wziął na klatę, nie wykłócał się, że wcisnął przed przystankiem, tylko Ty nie zauważyłeś. 2:36 Wstawki z "Banana" jeszcze nie było ;-) 4:50 Śmiechłem 😅😅
@@eustachymiodowicz6097 Na właśnie. Zdanie jest tak skonstruowane, że śmietniki nie dostały prawa jazdy od firmy Uber. Nie kwestia czytania ze zrozumieniem ale pisania z zachowaniem zasad konstrukcji zdania :)
@@eustachymiodowicz6097 Ja nie wiem co z wami idiotami jest nie tak. Zwrócić wam uwagę to zaraz atakujecie rozmówcę. To nie jest kwestia przecinka tylko konstrukcji zdania. Ale już mi się nie chce, bo widać, że sam nie rozumiesz co piszesz...
Mnie niedawno prawie potrącił na pasach rowerzysta z glovo. Samochód mnie przepuścił, ale typek na rowerze jadący z naprzeciwka postanowił tego nie robić, gdybym nie zwolnił kroku wjechałby centralnie we mnie, jeszcze zdziwiony był jak mu przybiłem piątkę na tym kwadracie, w którym wożą żarcie 😂
@@jarekkrolik9036 Co ma pociąg do „wiatraka”? Na przejściu dla pieszych to pieszy ma pierwszeństwo, w szczególności (wg mnie) gdy już jest na „pasach”, uprzednio przepuszczony przez samochód. Odpowiadając, pod pociąg, tramwaj i inne pojazdy mające pierwszeństwo nie wchodzę.
@@jewblin5305 a gdzie wiatrak? Pociąg i samochód to pojazdy. Poruszają się drogami i często w zabudowanym. pieszy jak jest na torze to ma pierwszeństwo?
Pomimo że niestety jest to zabronie to powinno być dozwolone bo jak wiemy infrastruktura w Polsce kuleje i takie przystanki bez zatoczki to codzienność i wymieniecie takie autobusu powinno być dozwolne oczywiście jeśli nic nie jedzie z przeciwnego kierunku
6:58 tutaj można mieć pretensje do rowerzysty że wjechał wprost pod jadący autobus, natomiast nie można mieć pretensji że wjechał na czerwonym świetle na skrzyżowanie. To działa tak: rowerzysta wjechał na przejazd dla rowerów na zielonym świetle po czym z przejazdu skręcił w lewo na jezdnię. Po tym manewrze nie miał czerwonego światła, więc formalnie nie można go ukarać za niestosowanie się do sygnalizacji. Mimo legalnego manewru, ryzykowny.