Kim Jong Un ZNISZCZYŁ pewien symbol 

Mam nadzieję, że wtedy Koreańczycy się zbuntują po tym co Kim Dzong Un odstawił.

Napisze tyle że zjednoczenie tych dwóch państw jest całkowicie nie możliwe i wystarczy spojrzeć na to jakie mają rządy obydwa państwa czyli demokracja versus kult jednostki i jakby monarchia (tam rządzi władcą z tej samej rodziny więc chyba można mówić I monarchi i wiem że jest to co najmniej dziwne) i na prawa człowieka, a w szczególności na wolność a raczej na jej brak na północy

​@@widmo10raczej musimy czekać na zmianę pokolenia

przecież każdy wie że jedynym sposobem na ich zjednoczenie jest obalenie kimów

@@maniek1xd801 nie, jak przyszła przywódczyni korei północy jest uczona tak żeby być kolejnym antyzachodnim, antydemokratycznym przywódca to jedyne na co możemy liczyć to na minimalną współpracę i zmniejszenie biedy na północy ale to nie musi być coś pozytywnego gdyż wtedy jakieś działania antytotalitarne na północy robione przez samych koreanczykow z północy osłabną a też wątpliwe jest żeby Korea otwarła się kiedyś jak np zrobiły to chiny ale wtedy ostatecznie będzie tylko chwilowy większy bunt a później nadal będzie można być jeszcze bardziej totalitarnym niż wcześniej

@@jmr9179 raczej korewczycy tego nie zrobią więc musimy liczyć na zmianę pokolenia że oni będą mądrzejsi

Żółte tło w Twoim avatarze oznacza kapitalizm?

@@error200http tak i co

Zjednoczenie nie jest możliwe dopóki mamy kilka ludzkich ras, religii i wiele różnych języków. Kto pierwszy zyska możliwości wydobywcze rozsądnym kosztem z poza naszej planety ten sobie brutalnie podporządkuje resztę planety

@@ziomekposting na pewno nie Europa czy Afryka ze swoimi postępami w technologiach kosmicznych, w zasadzie mamy tylko Space X, Chiny i Indie, i gdzieś tam za nimi Japonię

@@kahtyman7293 Space X? To marny, komercyjny projekt, który przy zdobyczach naukowców z ZSRR czy USA (NASA) nawet nie stał. Ale widać mają dobry marketing.

Biden ustąpi stolek trumpowi i znowu zaczną się rozmowy pokojowe. Bądź co bądź widać efekty ruchów USA. Trump jeździł do krld to było dobrze. Biden chciał się od tego odciąć to się biją

​@@aaanonimmmCo za bzdura 🤦

​@@ThePantoffel jaka bzdura? Dosłownie Biden głosi hasła izolacyjne niczym Ameryka z lat 30 XX wieku. Jego rząd również reprezentuje postawę niechęci do bycia światowym gigantem który reaguje na każdy konflikt (co może brzmieć fajnie, póki nie ogarniesz kto jest po drugiej stronie świata). Ameryka musi przywrócić pobór przymusowy, musi zmienić się kultura oraz myślenie. W innym przypadku, znowu wrócą do bycia krajem izolującym się od wszystkich wydarzeń na świecie i się okaże, że połowa Afryki jest Rosyjska, a druga Chińska.

@@commanderkris93 Szkoda, że Biden i jego otoczenie nie chcą się wycofać z Palestyny, bo poza tym, że nie przeszkadza im ludobójstwo, to oddają Trumpowi poparcie. Ale Trump głaszcze się z dyktatorami - to nie zmierzanie do pokoju, tylko polityka "dziel i rządź". Zmierzamy w kierunku świata pełnego odizolowanych od siebie autokratów ze skłonnościami do agresji, którzy uciskają i wykorzystujących biedne masy.

​@@commanderkris93Afryka powinna być afrykańska musza myśleć starać się a jak nie potrafią to nic dziwnego że ktoś ich przejmuje

czemu? wybic połnocnych komuchow i zasiac tam mak czy ryz czy co tam im sie przyda...

​​@@bigkaban A mówią, że faszyzm udało się wyplenić z europejczyków. Chociaż szczerze mam nadzieję, że jest to żart.

Pytanie też co zrobiłoby się z ludźmi z korei północnej pod kątem rynku pracy. Wielu z nich jest gorzej wykształcona, obie koree dzieli przepaść technologiczna a to dopiero wierzchołek góry lodowej. Nawet gdyby do zjednoczenia doszło to asymilacja społeczna wydaje się bardzo trudna. Wielu koreańczyków z północy miałaby problemy z odnalezieniem się w nowych realiach rynku pracy, zwłaszcza osoby spoza Pjongjangu i większych ośrodków miejskich. W nowych realiach mogliby się czuć po prostu pokrzywdzeni i możliwe że spoglądaliby na obecny porządek polityczny z nostalgią. Osobiście też kibicuje idei zjednoczenia Korei lecz wiele czynników jest przeciwna aby to się stało. Widać że Kim Dzong Un lawiruje między blokiem wschodnim i zachodnim dla korzyści politycznych obiecując różne rzeczy po to aby coś na tym ugrać. Politycy z północy i południa od dawna mają świadomość że zjednoczenie korei północnej i południowej graniczy z cudem poza tym obecny ład jest dla wielu z nich na rękę.

Wedlug mnie oczywiście że miałoby to sens ekonomiczny. Korea Północna to ogromna masa ludzka która jest bardzo młoda i jest oczytana, idee totalitarne starają się dbać o takie rzeczy więc tym ludziom nie będzie brakowało narzędzi do nauki i przystosowania sie do obecnych realiów. Ich jakość życia skoczy o pareset procent i będzie szok to jest jasne ale będą na pewno bardziej szczęśliwi co doda im motywacji. Będzie potrzebna ogromna inwestycja w technologie ale ona się szybko zwróci, sama zacznie zarabiać. Dodatkowo tereny północy są o wiele lepsze do zasiedlenia, są surowce naturalne i żyzne gleby. No i należy nie zapominać o tym że oni wszyscy są tymi samymi Koreańczykami, mówią po koreańsku i mają kawałek wspólnej historii co ułatwi poczucie patriotyzmu i jedności

@@kosiarz-zh7kt Mimo wszystko jednak, jest to ludność gorzej wykształcona nieprzystosowana do kapitalistycznego rynku pracy. Poza tym wykorzystanie nowych terenów to jest ogromna inwestycja, dość powiedzieć, że po zjednoczeniu Niemiec, dalej widać ewidentne różnice, a Niemcy z zachodu postrzegają Niemców z NRD, jako wieśniaków i złodziei samochodów, nieraz podchodząc do nich z nieufnością i wrogością. Trzeba wydać ogromne pieniądze na dostosowanie chociażby torów, infrastrukturę, i system administracyjny, to nie są małe pieniądze nawet dla bogatych państw Europy. Tak więc jest tu więcej inwestycji niż ekonomicznych korzyści. Ich jakość życia nie musi skoczyć, zmiana systemu zawsze wiąże się ze wzmożoną przestępczością i patologiami społecznymi, wystarczy spojrzeć na to się działo za Balcerowicza. A Niemcy wschodnie dzisiaj są siedliskiem, gdzie partie nacjonalistyczne, a nawet ruchy neo-akwarystyczne znajdują swoich zwolenników. To co północ może zaoferować Seulowi to zasoby naturalne, ale dalej wydatki to niewyobrażalnie większa skala, niż korzyści. Tak więc zjednoczenie dla Seulu będzie mieć tylko korzyści polityczne i ideologiczne, ale nie ekonomiczne.

Już parę lat temu, rozmawiając z Koreańczykami (oczywiście, z Korei Południowej), powiedzieli mi, że zjednoczenie byłoby niesamowicie drogie i pogrążyłoby Koreę w recesji przez bardzo długi okres czasu.

@@JackfromOntario Więc nikt tego scenariusza nie bierze pod uwagę, a wizja upadku reżimu Kimów jest sennym koszmarem Południa.

Oczywiście że tak będzie. Takie NRD było najbogatszym państwem bloku wschodniego i de facto jego wizytówką dla Zachodu a i tak było zadłużone po uszy i od lat 70-tych na kroplówce RFN. Z Koreami to byłaby absolutna przepaść, coś jakby rosyjskie głubinki miałyby być przyłączone do Londynu jako samego miasta.

Dlatego jest potrzebna Unia Korea Japonia žeby Japonia także się dołożyła do tego sfinansowała to na zasadzie tak jak to jest w uni europejskiej polityka spójności,fundusze strukturalne inwestycje dla Korei północnej od Korei południowej i Japoni

@@PRAWDATOJEST-vd9eq już widzę jak największy historycznie wróg Korei jest miło witany w państwie które robi sobie wroga z każdego kto nie jest komunistą

Dobrze być spowrotem

Współpracują z Rosją i Chinami, produkują amunicję dla armii rosyjskiej podczas wojny na Ukrainie.

Myśle ze jeśli dojdzie do zjednoczenia to kamień na kamieniu nie zostanie po Pyongyangu.

@@Nyqual raczej seulu heh

@@Nyqual jeśli z Pjongjangu nie zostanie kamień na kamieniu to nie dojdzie do zjednoczenia tylko do podbicia jednych przez drugich. Jeśli miałoby dojść do zjednoczenia to raczej w drodze dyplomacji, a wtedy docenionoby na pewno materialne dziedzictwo kulturowe Korei Północnej (oczywiście poza obiektami promującymi jednoznacznie komunizm, czy szowinizm). Tak mi się wydaje.

Niestety świat poszedł w złym kierunku

@@Pozdrozkrld Dokładnie :((. Na pewno przynajmniej jedna osoba z KRLD będzie tym zbulwersowana,no,bo burzyć coś po samym Kim Il Sungu.

Niestety, Moon Jae-In utracił już władzę w Korei Płd. a zastąpił go na stanowisku prezydenta skrajnie prawicowy i nacjonalistyczny, polityczny ,,jastrząb,, , brnący do konfrontacji. Jak na razie, zaprzepascił na długo ideę zjednoczenia.

@@janpanufnik1705 Aa rozumiem :((

@@janpanufnik1705 bardzo smutne.

Jakoś wątpię by północ chciała tak serio bez wsparcia z zewnątrz, oni wiedzą że wojskowo są zacofani i przegrali by szybko, opłaca się bardziej dla nich status que.

Hasła się zmieniają i stare zapisy historyczne się wymienia jakby nic nie było w totalitarnych reżimach. "Rok 1984" wersja Koreańska.

No szczególnie w 1950 dziadek pokojowo jednoczył koreę

Chcieli pokojowo zjednoczyć- dobre 😊

@@nerobozybiaostocki4384 kim IL sung chciał pod koniec swojego życia

Rosja stała się obecnym Wietnamem. Korea Północna wysyła amunicję do Rosji, Korea Południowa do Ukrainy. Korea Północna pewnie ma zaogniać sytuację aby Korea Południowa nie była chętna wysyłać tyle amunicji z zapasów Ukrainie, ani czołgów do Polski

@@kub998 Żeby czołgi i amunicja przestała płynąć, to musi tam dojść do wojny. Wówczas morskie łańcuchy dostaw zostaną zerwane.

Cześć kolego , pamiętam tą narracje od 30 lat że Korea będzie zapalnikiem III WŚ ale moim zdaniem tam do wojny pełno skalowej nigdy nie dojdzie. Owszem mogą być drobne potyczki i incydenty do których w latach wcześniejszych już dochodziło ale tak naprawdę nikomu tej wojny nie opłaca się toczyć. Wojna to biznes a w tym wypadku Chinom nie " uśmiechało by się " mieć za sąsiadów kraj który współpracuje z USA , dla rodziny Kimów byłby to koniec ich dyktatury , bo bez wsparcia Chin długo ten konflikt by nie potrwał , Korei Południowej też się nie opłaca bi zapewne Seul w pierwszych godzinach przyjął by całe uderzenie i został zrównany z ziemią , kontra była by niesamowita , walki w miastach Korei Północnej pochłonęły by setki tys ofiar i co później? Miliardy dolarów na odbudowę Korei Południowej a koszt odbudowy Korei Północnej żeby nie odstawała od Południa to już chyba biliony , a przecież byli by jeszcze obywatele północy którzy też musieli by przejść " kwarantannę " i zmienić ich światopogląd to kolejne miliony , bardziej bym obstawiał że takim zarzewiem III WŚ będzie USA kontra Chiny. Pozdrawiam

@@waldi514 Jeśli spodziewasz się wojny nie wysyłasz sprzętu ze swoich zapasów (które i tak zawsze że względu na koszty są niewystarczające), a produkcja nowych trwa i jest powolna w stosunku do zapotrzebowania.

krld nie wykonuje niczyich polecen bo nie musza tego robic, tam jest wladza tak silna, zabetonowana i zinfiltrowana przez agencje wywadowcze ze kim moze robic co mu sie podoba i oplaca, a negatywne nastawienie ze strony korei poludniowej moze miec tylko jedna odpowiedz

Przynajmniej za rządów jego. A on chyba nie ma dziecka. Przez to możliwe że pójdzie ktoś z ludy

​​@@KolejowyKacperAma dwoje dzieci, córkę i syna. Prawdopodobnie jego córka przejmie władzę

Myślę, że będę miał o czym nagrywać

Obawiam się, że ostatnie sygnały wskazują, że do tego to zmierza. KRLD będzie miało za zadanie związać walką siły Korei Płd i Japonii, gdy CHRL zmierzą się z marynarką USA na morzu Południowo-chińskim i w cieśninie Tajwańskiej.

​@@waldi514Kim raczej nie odważy się zaatakować Korei Południowej, która ma 50-krotnie większą gospodarkę, 2-krotnie większą liczbę ludności i znacznie nowocześniejszą armię. Warto też dodać że Korea Południowa jest w oficjalnym sojuszu z USA, co jest kolejnym powodem, dla którego Kim raczej nie zaatakuje swoich kolegów z Południa. To się kompletnie mu nie opłaca.

@@michaniedbalski1853 Z kolei CHRL, czyli główny pretendent do światowej hegemonii po USA graniczy z KRLD i to jest zmienną, przez którą do konfliktu dojść może.

Los Rosjan na Ukrainie jasno pokazuje że lewaki i banderowcy przegrywają 👍

@@waldi514 Trochę im do tej hegemonii brakuje. Mam pytanie nieironiczne: jeśli Chiny skonfrontują się z USA, a USA jest w bliskich sojuszach z krajami Unii, to kto Twoim zdaniem będzie kupował Chińskie produkty, jeśli nie Amerykanie i Europejczycy (Indie są dla Chin raczej konkurencją na rynkach zbytu)? W sensie: no ok, Putin odpierdala, ale z jakiego powodu w takie konflikty mieliby wchodzić Chińczycy? Od Putina nie kupujemy nic, to może wierzgać.

a wiesz, że bym się nie zdziwił

jeżeli dobrze pamiętam ,to Hanka mieszkała w Polsce przez pewien czas

Dokładnie tak. Mieszkała w polsce. Było o tym w którymś z odcinków:)

Aaaa, OK :-). Dzięki za wyjaśnienie. Jakoś nie trafiło do mnie, że mieszkała w PL. Pozdro :-)

W rankingu największych chu... brakuje Stanów Zjednoczonych przede wszystkim.

@@wiecejswiatlaa Zgadzam się

Pozdro

nie ma już polskiej ambasady, nie ma polskich firm i żadnego Polaka. Hanka się nauczyła w Polsce mówić

@@Pozdrozkrld A co to się stanęło… informacje z przed 20 lat najwyraźniej mam 😢

​@@amadeosendiulo2137 Jeśli dobrze pamiętam, to przez pandemię. KRLD zamknęła całkowicie granice i ambasada PL się musiała w pewnym momencie ewakuować. Chyba między innymi pieniądze były problemem.

Co mniej więcej 100 lat są większe wojny więc panowie zaczynają podjudzac. Panowie u nas, w usa-chiny, ruscy z ukraincami już wojują, Izrael z palestyna...

Nie, bo to po prostu coś co w Polsce się mówi. Nauczyła się od turystów

Ani śmiem. Po prostu mi smutno

@@Pozdrozkrld a powinniście się cieszyć z nowego zwycięstwa Wielkiego Narodu pod wodzą Najwyższego Przywódcy nad wrogami ludu.

Oryginał z Pjongjangu. A ten zrobiłem kiedyś i sprzedawałem na kanale. Niestety koszty były zbyt wysokie i musiałem anulować ten projekt

Fajny dres wariacie