Kupiłem samochód miałem 2 komplety kół. Jak zmieniłem na zimowe to zauważyłem że przy 120km/h lekko drży kierownica. Na wiosnę po zmianie to samo na letnich. Myślałem że coś z samochodem. Ale po sprawdzeniu niby wszystko ok. Wulkanizator powiedział że felga jedna krzywa. Zostawiłem mu do wyprostowania. Nic to nie dało. Znalazłem warsztat gdzie wyważają koła na samochodzie i koleś tam stwierdził że są źle wyważone na zwykłej wyważarce. Pojechałem do innego wulkanizatora i problem zniknął i na letnich i na zimowych.
Ciekawy odcinek. Sam zauważyłem swoim aucie ze jak stoi tydzień lub dwa to muszę przejechać sporo kilometrów żeby ustało tzw. bicie. Dodam że opony mam dwuletnie i to premium, to jest Pirelli Cinturato P7 RFT, homologowane ⭐️
Ja kupiłem latem zeszłego roku opony chinczyki całoroczne. Przy upałach z każdym dniem opony robiły się coraz bardziej kwadratowe. Indeks nośności się zgadzał. Reklamacja uznana. Kupiłem pirelli całoroczne. Dodatkowo znajomy kupił kormorany zimowe. Nie dało się jechać więcej niż 140 km/h. Boki opony są zbyt miękkie. Podobno trzeba w nich nabić większe ciśnienie niż zalecane
wiesz co, mialem podobnie z chinczykami u siebie. zawieszenie porobione, zbieznosci, wszystko i nagle pojawilo sie bicie przy 110. juz chcialem jechac do warsztatu, ktory robil geometrie i im stekac no bo to ostatnia robota. tylko, ze najgorsze bylo to, ze czasem to bicie bylo, czasem nie. czasem bylo mocniejszcze, czasem lzejsze. myslalem, ze to moze hamulce, ale akurat tarcze i klocki wymienialem jakis czas wczesniej, oba zaciski byly tez regenerowane niezbyt dawno temu. i teraz najlepsze, mialem wrazenie ze bicie bylo mocniejsze wlasnie jak bylo cieplo albo jak sie opony rozgrzaly. kiedys jechalem w deszczu to nie bilo. i tak mnie juz tknelo, ze moze zakrece i sprawdze czy opona nie jest odksztalcona i bingo. ewidetnie chodzila gora-dol. nie pamietam juz czy obie czy jedna. ostatecznie zamienilem przod z tylem i prawie nie czuje tych drgan. opony maja moze ze dwa lata i ledwie co zuzyty bieznik, a ze jezdze 90% miasto to na szczescie moge z tym zyc. ale cos jest w istocie na rzeczy. jeszcze jeden dziwny motyw jesli chodzi o chinskie opony, to szybkosc zuzycia. zakladam rowniez chinczyki do swojego kampervana bo jezdze nim kilka razy do roku na wyjazdy, nie jade szybciej niz 100 na godzine wiec nie potrzebuje nie wiadomo jakich opon. nie wiem czemu, ale na osi napedowej wpiernicza mi te opony momentalnie, nie wiem czy na komplecie zrobilem 15kkm. najciekawsze, ze nie zzera gdzies z boku, co wskazywaloby na zbieznosc, ale rowno zjada obie opony. nie pozostaje nic innego jak domniemywac, ze mieszanka jest na tyle slaba, ze znika w oczach. kiedys napompowalem opony deko mocniej, chyba dalem 4.2 bara zeby moze troche mniej je zuzywalo, to jedna opona zaczela znikac szybciej na srodku, co wskazywaloby na zbyt wysokie cisnienie, a przeciez w busie 4.2 to zaden szal. z drugiej strony, nie mam 100% pewnosci, ze to wina opon. kupi premiumy za 500-700 zlotych sztuka i sie okaze ze mimo ustawionej zbieznosci moj bus juz tak ma ze zzera opony i tyle. badz tu madry 😵💫
Opony Fulda kupione na wiosnę '22 mają właśnie ten problem który Pan opisuje pod koniec. Tydzień auto stoi i pierwsze kilometry delikatnie trzęsie. Jadę tą samą trasą na drugi dzień i wibracji już nie ma.
Opis problemu jest, czekałem do końca na rozwiązanie. Nowe felgi, nowe opony Pirelli a auto powyżej 120 trzęsie się jak galaretka. Opony wyważanie u dwóch różnych fachowców, każdy ma inne odczyty, u jednego już wyważone, a inny poprawia, bez powodzenia.
Nowiutkie dunlopy blueresponse 225/50-17, auto wystarczy, ze postoii dwa dni i opony sie odksztalcaja, czyc wibracje podczas pierwszych kilometrow, nastepnie sie ukladaja i nie wibruja, nawet opony z polki premium sa robione kiepsko.
Też kiedyś reklamowałem krzywe opony Dayton, które miały bicie promieniowe stwierdzone na Hunterze. Wymienili mi na Firestone i było to samo, o zgrozo ta sama data produkcji. Finalnie wymienili mi na Bridgestone i zero bicia. I tu szacunek dla Bridgestone polska bo uwzględnili reklamację. Teraz kupuję tylko opony premium, Bridgestone na zimę michelin lato, i teraz vredestein.
w rok starlem nowe bridgestony i nie mialem problemu zadnego z zawieszeniem geometria czy czyms takim . potem kupilem trackmaxy chinskie i 2 sezony letnie na nich pojezdzilem i sprzedalem na nich nawet auto. normalna jazda nie jakies palowanie i ostre akrety zadne hamowanie z 200. jesli spytasz ludzi jakie dobre sa opony to kazdy ci powie swoja marke i przy okazji zaprzeczy innym wypowiadajacym sie . po prostu kazda marka opon robi do pizdy opony dzis i tyle trafisz to masz nie trafisz to i conintentale zetrzesz w rok
W przypadku cięższych osobówek trzeba zwrócić uwagę na indeks nośności opon, gdy będzie za mały to po dłuższym postoju uzyskamy efekt wspomnianego odbioru auta od lakiernika 😀
Jaki zakres nośności należy dobrać? czy takie opony istnieją i nie wyjdzie nam koniecznośc użycia opon do dostawczaków które mają niski index predkości
Continental nie bił mi nigdy, Dunlop prawie w każdym komplecie jakaś lipa. Na bicie po postoju może pomóc dołożenie 0.2 atm ciśnienia. Ja zawsze po kilku tysiącach km jadę na wyważanie dynamiczne na Hunter 9700, tam opony są dociśnięte i wychodzą wszystkie wady struktury.
Miałem kiedyś Sava Eskimos s3+ i miała wybrzuszenie i strasznie biła, nawet bardziej niż moja Pańcia... Ja kupuję opony z Dębicy, bo tam pracuje mój kolega, przynajmniej mogę w ten sposób mu pomóc. Obecnie mam Dębica Frigo 2 i jeżdżę przez cały rok już 4 lata na jednym komplecie, mają po 5-6mm bieżnika, przebieg to ok. 60.000km. Czuwaj!
Kupiłem z internetów 4x nowe opony 20" 4x śmietnik. Okazały sie być jajowate że przy prędkości 100/110 autem buja. Felgi sprawdzane i proste są. Czeka mnie kupno kolejnych 4 nowych opon.
@@WojtekCBRF iota accelera. Produkcja tailandia. Dwie były około 7mm jajowate a pozostałe dwie około 2mm. Te 7mm poszły na śmietnik i zamontowalem yokohama. Te 2mm jajowate poszły na tylną oś i nie czuć wibracji. Na wiosnę Te z tylnej osi też pujda na śmietnik jako 60% zużyte i kupię ponownie yokohama która zdecydowanie lepiej trzyma się drogi i nie jest droga.
@@karolzabielskimam teraz imperial, na Hunter z testem drogowym wyszły 3 w normie a 1 lekko przekraczala, obrócił oponę względem felgi i już tez było w normie ale bicie pozostało 🤬. Na podniesionym samochodzie i zakręceniu kołem widać, że idealnie okrągłe opony nie sa, jest odchyl 1-2mm góra dół. To normalne ??? Według gościa jest ok a kierownica lekko trzęsie, zwłaszcza przy 80-100.
Mam pytanie, czy da sie te promieniowe bicie wyeliminować wywazeniem? Bo kupilem nowe opony, Pirelli i niestety są drgania. Auto jest nowe na 5tys km przebiegu, opony nowe producja 24 rok. Zeobilem na razie ok 60km na nich. Reklamować czy dac im czas?
Jak chcecie Perfect wyważenie to trzeba obracać oponę i szukać Jak najmniejszej wagi bez ciężarków. Żaden wulkanizator tak nie robi bo wyniesie pół godziny do godziny na 1 koło
Ja kupiłme Imperiale do Superba 3. Nowki, niby wywazone a od 130 km h zaczyna sie taka trzesawka jak szok. Wulkanizator puscil kolo i mówi - patrz jak skacze gora doł. Nic nie zrobisz z tym. W 26 letnim Pasacie na zimowkach debicy jedzie mi sie jak po szynach a na tym gownie chinskim dramat.
Test drogowy w maszynach hunter daje fajne dane na temat bicia opony i bicia felgi, jest też opcja ustawić felgę i oponę w najkorzystniejszym położneniu które zapewni najmniejsze bicie
U mnie w Audi A8 D2 , dwa razy były koła wyważane , według wulkanizatora felgi i opony proste a bicie występuje pomiędzy 80 a 100km/h i nie wiem czy to kwestia kół czy coś innego.
Kupiłem opony w zeszłym roku (keber całosezonowe, takie w jodełkę) od tamtego czasu nie przekraczałem 100 km/h, ale jakoś tydzień temu musiałem jechać w trasę autostradą... I okazało sie że przy 120 km/h tak telepie kiera że się nie da jechać... po powrocie podniosłem auto z przodu wrzuciłem bieg i odpaliłem... felga ma zadziory ale nie bije, za to opona lewa i prawa bije góra dół ok 1.5 mm do 2mm, zamieniłem z tylu na przód, auto prowadzi się bajka nawet do prędkości niemieckich, telepie Autem ale nie kierą, czy coś z takimi "ugniecionymi" oponami da się zrobić?"
LATO Hankook Ventus Prime 3 ZIMA Hankook winter i*cept rs2 . Oczywiście jest to rozsądny wybór w rozsądnej cenie. Mają po 3 lata i wszystko ok (brak spękań) auto pod chmurką.
I po raz kolejny wracamy do pkt wyjścia,czyli słabego materiału,mieszanki,generalnie słabej jakości komponentów części, które mają szybciej się zużywać,można to tłumaczyć ekologią,ale porównując to do lat wstecz,chodzi o szybsze wymiany i obrót częściami Koncernów
Druty mówicie, rozdarłem dwie w miare nowe opony i żadnego drutu nie widziałem, same sznurki i szmaty, może rozetniecie na próbę jakąś nową oponę jak będzie uszkodzona to się okaże, pozdrawiam
a zdarza sie Wam ze felga ok, guma ok, a jednak byly wibracje i okazuje sie ze np ktos nie wyczyscil felgi ze starej gumy i ta stara guma powoduje wibracje przy pewnych predkosciach?
Mam, Weather Control A005 Evo 205/55 R16 91 H. Przez 8 miesięcy przejechane 12 800 km. Opona odkształca się na postoju dość istotnie. W środku przy czszczeniu do łaty (bo wbił się gwóźdź) mocno schodzi materiał. Podobno robią je w Bułgarii i są słabe jakościowo. Jestem zawiedziony, tym co usłyszałem u wulkanizatora.
wyząbkowaly mi sie po roku w bmw e90 zawieszenie sprawne cisnienie sprawdzane co tydzien. Amortyzatory nowe. Wada fabryczna, której reklamacji ci nie uznaja bo stwierdza ze auto mam uszkodzone. Pozdro ...