Kobieta zastrzelona w ŻYRARDOWIE - Dlaczego policjanci nie STRZELAJĄ w NOGI? | Moje 3 grosze 

Uwielbiam to jak każdy policjant całe życie musi tłumaczyć czemu nie strzela się po nogach a ludzie dalej nie rozumieją

"Lepiej żeby cię sześciu sądziło, niż żeby czterech cię niosło""

Najśmieszniejsze dla mnie jest to, że ludzie to porównują do sytuacji w USA XDDD Chodzi mi o to, że ta kobieta była jeszcze głupsza, bo jeszcze się na tych policjantów rzuciła. Co oni mieli zrobić? Powiedzieć: "O bardzo proszę mnie dźgnąć"?

Atakowała policję, funkcjonariusz się bronił. Tyle w temacie. Nie ma tragedii.

Jak usłyszałem wypowiedź "eksperta" w telewizji który mówił ze policjanci powinni w tej sytuacji strzelać w nogi to aż mnie głowa rozbolała

Strzelanie w nogi może ma swój początek w WP. Pamiętam jak kaprale z plutonowymi na szkoleniu wartowniczym powtarzali nam jak mantrę "celuj w łeb lub klatę, zeznawaj że celowałeś w nogi".

4:28 akurat tu się nie zgodzę z panem bagietą, trenuje sztuke karabinów w Counterstrike'u Global Offensive i spędzając 5 lat w silverze, trafienie w nogi jest dla mnie bułką z masłem :3

Uwielbiam słuchać ludzi którzy wymądrzaja się na temat użycia broni nie mając nigdy broni w rękach. Po pierwsze użycie broni zawsze wiąże się ze stresem i wycelowanie w nogi w momencie stresowym w ruchu jest poprostu nie możliwe. Po drugie należy pamiętać że osoba wobec której użyto broni to nie jest człowiek który ukradł batonika ze sklepu tylko osoba która popełniła poważne przestępstwo, może być zdeterminowana i próbować nas zabić aby wymknąć się z pościgu/obławy. Po trzecie tak jak Bagieta mówi w trakcie strzelania w nogi mogą być rykoszety a to zagraża osobom postronnym. Po czwarte i tego Bagieta nie może powiedzieć bo miałby za to prokuratora a jest to mówione na każdym szkoleniu. Jeśli dojdzie do sytuacji że jesteście sam na sam z bandytom i musicie użyć broni to róbcie to tak aby na przesłuchaniu w prokuraturze ( każda interwencja z bronią się z tym wiąże) była tylko waszą prawda denaci zazwyczaj milczą 😀

W końcu ktoś ze środowiska policji wyjaśnił to! Chociaż i tak ktoś pewnie będzie gadał, że mógł strzelać w nogi...

Pamiętam do dziś scenę z filmu "Helikopter w ogniu", gdy jeden z żołnierzy dostał kulkę w tętnicę udową. Wymagał natychmiastowej pomocy chirurga w szpitalu. A że nie było to możliwe na polu bitwy, to sanitariusz z paroma kolegami starali się nieskutecznie jakoś zatamować krwawienie poprzez zaciśnięcie tętnicy. Pięknie to pokazuje, jak taka z pozoru niegroźna rana potrafi zakończyć czyjeś życie.

Komentarz do statystyk by inni nie gadali bzdur.

Jeny jak ja czekałem na taki odcinek który wyjaśni internetowych znawców anatomii ciała człowieka.

i te nagłówki w internecie "tragedia w zyrardowie" od razu stawiające policjantów w złym świetle, można gdybać że ta kobieta dzgnęła kilkukrotnie tego faceta w obronie, ale nie sądzę że policjant po zobaczeniu takiego obrazka od razu stwierdził "a zastrzele se ją", już nie wspomnę o chorych porównaniach do śmierci Floyda w USA

Jeżeli robisz zamach życie osoby uzbrojonej w broń palną, nie tylko policjanta to powinieneś być świadomy jaka kontra cie czeka.

Nie strzela się w nogi bo ktoś może ich nie mieć i wtedy jest nieśmiertelny. Prosta logika

Witaj podróżniku, jeśli to czytasz to życzę ci miłego dnia/nocy, teraz możesz dalej przeglądać komentarze

Lmao skoro wyskoczyła z nożami do policjantów to przecież nic dziwnego że została postrzelona.

Jestem pewny że gdyby to Mężczyzna napadł na kobietę a następnie zaatakował funkcjonariusza to nie było by dyskusji odnośnie działań podjętych przez policjanta.

Parę odcinków temu o to pytałem, dzięki za wytłumaczenie.

Nie słyszałem o tej sytuacji. Też zawsze się zastanawiałem dlaczego nie strzelacie w nogi, a zawsze myślałem, że taki strzał może wykonać najmniej szkody. Dzięki Bagieta, że mnie w tym temacie trochę uswiadomiles. Chociaż z drugiej strony argumenty rykoszetu są ok jeśli chodzi o miejsca gdzie wokół sa ludzie. Tak gdzie nie ma przeciwwskazań myślę nadal że lepiej strzelać w nogi, bo prawdopodobieństwo uszkodzenia tętnicy udowej a przebicia aorty lub innej tętnicy głównej na korpusie jest podobne. Poza tym łatwiej na pewno ogarnąć krwotok z nogi niż kiedy przebijemy płuco czy trafimy w kichy

Życzę policjantom szybkiego i jedynego słusznego zakończenia kontroli wynikającej ze sposobu rozwiązania tej interwencji. Rozbieranie gówna na atomy czas zacząć. Nikt o zdrowym rozsądku nie wita policjantów wydzierając papę i machając nożem na dzień dobry. A wystarczyło zacząć od dzień dobry proszę pana, oczywiście proszę pana

Super wytłumaczenie dla nas-zwykłych ludzi. Świetna robota, Sierżancie.

Widział ktoś tarcze do strzelania z nogami?:P

Rzeczowy materiał. Nie widziałem Twojego kanału, więc zostawiam suba. Pozdro

Ja tam nawet pochwale ich zachowanie bo skoro była uzbrojona i atakowała policjantów i ludzi to bardzo dobrze ze użyli wobecniej broni. Gdybym był sądem to bym nawet nie brał tej sprawy na poważnie

Fajnie ze to wytłumaczyłes

A ja mieszkam w Żyrardowie dwie ulice dalej to, tam jest taka menelnia, że się nie dziwię xd

O wszystkich aferach dowiaduję się od Ciebie Bagieta i za to jestem Ci wdzięczny ;)

Nie jestem poetom i nie umiem pisać wierszy. Ale tak mnie wnerwia jak ktoś pisze pierwszy

Już od dłuższego czasu cię ogladam. Ten kanał jest bardzo pouczjacy. I otwiera oczy cześć ludzi ktorzy wcześniej wierztli w te prowokacje na YT typu "okazywanie dowodu osobistego a nie przekazywanie."

Nagraj coś o łapówkach (próbach przekupstwa) wobec policjantów na służbie 😉czy miałeś taka sytuację czy nie? Oraz czy słyszałeś o takich sytuacjach i jak one się kończyły

Krótko,zwięźle i na temat . UoŚPBiBP.... warto przeczytać,co najważniejsze zrozumieć i nie będzie głupich komentarzy. Pozdrawiam :)

Moja koleżanka widziała to z okna w Żyrardowie. Ja sam mieszkam od Żyrardowa 9km. Sytuacja działa się na waryna.

Art. 7. 1. Środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej używa się lub wykorzystuje się je w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę.

Mieszkam w Żyrardowie i na tej ulicy sytuacje tego typu sa na porządku dziennym. To taki w pewnym sensie postrach wśród mieszkańców

Dzięki za głos rozsądku. Zawsze dobrze posłuchać kogoś, kto się zna na temacie, a nie tylko bije pianę. Zmieniłbym trochę tytuł z '"kobieta zastrzelona" na "postrzelona ze skutkiem śmiertelnym", bo "zastrzelenie" moim zdaniem sugeruje wykonanie wyroku - tak jakby policjant miał na celu zabić tę kobietę, a on chciał ją unieszkodliwić, ale wiadomo, że w przypadku użycia broni palnej (które ma być skuteczne, jak sam mówisz) o śmierć nietrudno. Śmierć niechcianą, bo jakoś tam obciąża tego policjanta psychicznie, powoduje wszczęcie procedur prawnych, do tego burza medialna itd.

Moje miasto takie piękne :’)

4. Podejmując decyzję o użyciu lub wykorzystaniu broni palnej, należy postępować ze szczególną rozwagą i traktować jej użycie jako środek ostateczny.

Hej bagieta!!! Mógłbyś nagrać odcinek na temat pościgów policyjnych? Tych pieszych jak i samochodowych lub nawet z użyciem helikoptera, czy policja może strzelać w opony by zatrzymać uciekiniera?

Szczerze nie znałem tego kanału wcześniej i nie wiedziałem jakim tematem/kontentem się zajmują, więc od razu po zobaczeniu miniaturki i tytułu myślałem, że jakiś poradnik do cs’a XD

O widzisz bo właśnie wykłócam się z ludźmi o ten incydent :P

Jak zwykle w punkt. Brakuje w mediach takiego rzetelnego wyjaśnienia

Wielu "ekspertów" nie zdaje sobie sprawy z oczywistości, że strzelając nie chcemy dokonać perforacji organizmu a poprostu obalić p-ka. Dlatego w stanach używa się amunicji półpłaszczowej która dużo skuteczniej przekazuje energię. Pełny płaszcz ma lepsze właściwości penetracyjne ale potrafi przejść na wylot nie oddając energii celowi.

Bardzo dobrze, że Policja tak postąpiła. Nie powinno być pobłażliwości za takie ataki na Policjanta czy Ratownika Medycznego itp. Podobnie w Kolbuszowej prowadzone jest dochodzenie odnośnie śmierci człowieka chorego psychicznie który ranił Policjanta i rzucił się na pozostałych...

Tak samo jak uczą was że np jak się ściga motocyklista to trzeba go tak potrącić żeby później po nim przejechać....

Mogła reagować na polecenia? - Mogła Mogła odłożyć grzecznie noże? - Mogła Czy to zrobiła? - Nie Czy stanowiła w ten sposób zagrożenie dla innych osób - TAK Ps. Bardzo podoba mi się jak niektórzy piszą że policjant mógł ją obezwładnić, że przecież ktoś dobrze wyszkolany potrafił by obezwładnić nożownika w walce w ręcz. Proponuję aby każda z tych osób wyłączyła na moment filmy akcji i bajki o super bohaterach. I zastanowiła się czy gdyby znalazła się w podobnej sytuacji to miała by na tyle wielkie jaja aby podejść do nożownika i spróbować go obezwładnić. :) Pamiętajcie że życie to nie jest film akcji. Obezwładnienie nożownika jest cholernie trudne i ryzykowne nawet dla zawodowców. Nawet lata treningów nie zagwarantują wam 100% szans na to że wyjdziecie z takiego starcia cali. Pozdrawiam.

Jak kobieta rzuciła się z nożem to reakcja policji była prawidłowa.

Zawsze gdy czytałem komentarze dotyczące np Police activity i ich filmów pojawiało się często czemu nie strzelali w nogi i miałem myśl przechodząca że w podstawówce mówili już że są tam potężne tętnice w gimnazjum mówili że można od urazu tętnicy udowej zginąć w ciągu min a w technikum na kursie pierwszej pomocy PCK ostrzegali że jest to jeden z ciezyszcyh urazów zagrażających życiu ... A dziś dowiedziałem się że jest to dodatkowo nieefektywne i jeszcze bardziej niebezpieczne.... Dziękuję za film jak i nową wiedzę

Czy tylko ja sie zawsze wkurwiam, gdy pod filmem ze strzelaniny z policją widzę komenatrze "czemu nie strzelał w nogi??1?1?"?

Dobrze gość gada polać mu! Bardzo konkretnie i z super wiedzą

Ja mieszkam w Żyrardowie byłem nawet światkiem zdarzenia ale widziałem to tylko z okna Edit: ten mężczyzna którego zaatakowała nożem to był jej mąż i leży w ciężkich stanie w szpitalu

A subnę, czemu nie, przyjemnie się słucha (lekkość narracji), a i ciekawe rzecze/tematy są poruszane. Fajny odcinek, ten właśnie, o (nie) strzelaniu w nogi. Przyznaje się - sam myślałem że to najlepszy sposób żeby ,,obezwładnić a nie zabić". Notabene taka scena, ze strzelaniem w nogi, została wykreowana w filmie Terminator 2 (w innych filmach pewnie też, ale ten film najbardziej pamiętam), w scenie gdzie T-800 strzela dwukrotnie w nogi stróża przed szpitalem w którym przebywa Sara Connor, po czym mówi ,,he will live".

Hehe Bagieta bo wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Super jasno wytłumaczone. Ja z własnych doświadczeń uważam że policjanci mają bardzo dużo cierpliwości do całej tej rzeczywistości jaką spotykają w pracy.

W wojsku zawsze mówią: „Strzelajcie w nogi!”, jednocześnie pokazując palcem na glowe.

dopiero odkryłem twój kanał... zostałem na więcej

Nudzę się tak bardzo, że kliknąłem powiadomienie 20 sek po publikacji

Jakiś czas temu wojskowe Prawo Użycia Broni zaczynało się od słów: Jeżeli środki przymusu bezpośredniego okazały się niewystarczające, lub ich użycie było niemożliwe ze względu na sytuację lub okoliczności zdarzenia, żołnierze wojskowych organów porządkowych są uprawnieni do użycia broni palnej. I już w pierwszym punkcie była ładnie opisana zaistniała sytuacja: W celu odparcia bezprawnego bezpośredniego zamachu na życie własne lub innej osoby... I kolejny punkt: Przeciwko osobie, która nie zastosowała się do wezwania do porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia, którego użycie może zagrozić życiu lub bezpieczeństwu... Już te 2 punkty dawały podstawę prawną do użycia broni przeciwko atakującemu nożownikowi.

Mi się wydaje że najlepiej strzelać w mały palec, lewej stopy

9 lat w ochronie pracowałem. Jestem przeszkolony z użycia broni. Dobry i prawdziwy materiał. Po prostu się nie da...

Ah ten mój Żyrardow 🤣

Ahhh Bagiet... ale masz łapska 😲😍😘

Jak myślicie, dlaczego tarcze strzelnicze zazwyczaj mają rysunek/kształt korpusu z głową XD a nie same nogi? Argument nie do podważenia.

dziękuję za publikowanie tak mądrych filmów

nie rozumiem, idziesz w kierunku policjantów z niebezpiecznym narzędziem i proszą grzecznie abyś to odrzucił to tak zrób. Jak nie zrobisz licz się że zginiesz, albo odniesiesz obrażenia. Tak jest na całym świecie. Co tu komentować?

Krwawienie z tętnicy jest bardzo groźnie ale śmierć w czasie poniżej minuty to jednak przesada po za tym świetny materiał

1:37 nie ma to jak w parę sekund powiedzieć to samo słowo 4 razy xd

Brawo! Wreszcie jakiś powiew zdrowego rozsądku i rzeczowej analizy tej sytuacji! A przekonanie że strzela się w nogi oraz wywala kilkanaście pocisków w kolesia zanim padnie to wina filmów. Na pewno zdarzały się sytuację gdy ktoś otrzymał kilkanaście postrzeleń ale na pewno nie był w stanie skutecznie się bronić (nie było powodu do dalszego użycia broni) bo zginął by w skutek już odniesionych. Ciekawy opis znalazłem dotyczący co robi pocisk w ciele człowieka (długi ale ciekawy z www.ochronaforum.eu/viewtopic.php?t=20334: Fizyka ran postrzałowych - co się dzieje, gdy człowieka trafi kula? "Przebijają kości, rozrywają tkanki i są w stanie pozbawić życia w ułamkach sekundy - pociski zabijają każdego roku ponad milion ludzi. Prezentujemy morderczą anatomię nabojów i wyjaśniamy, w jaki dokładnie sposób rozwijają one swoje śmiercionośne działanie... link nt.interia.pl/technauka/news-fi ... Id,2643507 Gdy Amy Goldberg widzi swojego pacjenta po raz pierwszy, nawet jej, doświadczonemu chirurgowi, stają łzy w oczach. Przed nią, na stole operacyjnym izby przyjęć, leży jedenastoletni Jonathan - na środku jego umazanej krwią koszulki widać mały otwór wlotowy. Doktor Goldberg niema czasu na zastanawianie się, musi działać. Ostrożnie rozcina T-shirt chłopca. Niestety, potwierdzają się jej najgorsze przypuszczenia: kula trafiła prosto w serce, raniąc je tak silnie, że w każdej chwili może przestać pracować. Lekarce nie pozostaje zatem nic innego, jak otworzyć klatkę piersiową dziecka. Po pięciogodzinnej operacji Amy Goldberg udaje się zatrzymać wszystkie wewnętrzne krwawienia i uratować Jonathana. W ręku trzyma mały kawałek metalu, który prawie pozbawił go życia - kulę kalibru 9 mm. Jaka siła tkwi w naboju? Pistolet, rewolwer, karabin - pocisk każdej broni działa na ciało inaczej i powoduje odmienne rany. Chodzi przy tym o czystą fizykę, a dokładniej rzecz ujmując: o energię. Kula jest dla energii pojazdem, a energia ta zostaje uwolniona w wyniku spalenia prochu w łusce. Normalnie pocisk wbija się w ciało i rozładowuje w nim swoją energię, co prowadzi do groźnych dla życia obrażeń. Jeśli nie cała energia ulegnie rozładowaniu, kula przebija człowieka na wylot. Najbardziej rozpowszechniony na świecie nabój pistoletowy ma kaliber (średnicę) 9 milimetrów i jest używany na przykład przez funkcjonariuszy polskiej policji. Energia pocisku na wyjściu z lufy wynosi w jego przypadku około 600 dżuli. Naboje do rewolweru są natomiast znacznie silniejsze: Magnum .44 o średnicy 0,44 cala (11,1 mm) nadaje pociskowi energię ponad 1000 dżuli. A nabój karabinowy,na przykład ulubionego kalibru myśliwych .308 Winchester, może"wyprodukować" ponad 3000 dżuli. - Ale nie tylko energia się liczy. To, jakie obrażenia spowoduje pocisk w ciele, można obliczyć według prostej formuły: waga pocisku razy jego prędkość do kwadratu. [m x v*2] Oznacza to, że dwa razy szybszy pocisk generuje cztery razy więcej szkód - wyjaśnia lekarz medycyny ratunkowej Mark Henry. Także tutaj uwidacznia się różnica pomiędzy pistoletem i karabinem maszynowym. Dziewięcio milimetrowa kula pistoletowa waży 8 gramów i na wylocie z lufy osiąga prędkość 350 metrów na sekundę. W przypadku kalibru .308 Winchester jest to od 10 do 12 gramów i 800 metrów na sekundę. Jakie uszkodzenia ciała powoduje pocisk? Kula generuje falę uderzeniową w tkankach organizmu, która działa po niszczycielsku na wszystko dokoła. Szkody wyrządzane przez pocisk po trafieniu w człowieka opisuje dr Richard Jones z Walijskiego Instytutu Medycyny Sądowej: - Po pierwsze, rozróżniamy rany wlotowe i wylotowe. Te drugie są przy tym znacząco większe od pierwszych. Zazwyczaj kula posiada tak dużą energię, że przebija ciało, powodując oba rodzaje ran. Przyczyną tego stanu rzeczy jest fala uderzeniowa wywołana przez pocisk, która potrafi nawet roztrzaskać kości znajdujące się w odległości paru centymetrów od kanału postrzałowego. - Wokół rany wytwarza się pierścień zanieczyszczeń, które kula pozostawia w momencie uderzenia w skórę. Resztki prochu i ołów oddzielają się. Prowadzi to zwykle do infekcji- mówi Richard Jones. Poza tym pocisk się odkształca: jego ostry stożek ulega spłaszczeniu. Im większe odkształcenie, tym szybciej kula oddaje swoją energię. Niektóre z pozoru niegroźne rany mogą mieć dotkliwe konsekwencje. Koszmarem lekarzy medycyny ratunkowej są trafienia w jelita, żołądek czy pęcherz moczowy. Zwykle nie są wprawdzie bezpośrednio śmiertelne, ale powodują przedostanie się płynów ustrojowych o wysokim potencjale zakaźnym do całego podbrzusza. Szczególnie groźne są postrzały w wypełniony pęcherz, ponieważ fala uderzeniowa rozchodzi się wraz z moczem we wszystkich kierunkach, co działa niemal jak eksplozja. Strzał w głowę może ze względu na płyn mózgowo--rdzeniowy mieć bardzo podobne skutki, nie musi jednak za każdym razem kończyć się śmiercią. Jeśli słaby pocisk na swojej drodze uszkodzi tylko małe obszary mózgu i niszczycielska fala nie przetoczy się przez czaszkę, pacjent ma szanse na przeżycie. Jak usuwa się kule z ciała? Jeśli energia pocisku nie wystarczy, by przebić ludzkie ciało na wylot, mówimy o o ślepej ranie postrzałowej. Kiedy znajduje się ona w górnej części tułowia, lekarz musi otworzyć całą klatkę piersiową, aby dostać się do kuli. Poza rozwieraczem wykorzystuje się przy tym także tak zwane dłuto kostne typu Lebsche. Za pomocą młotka i dłuta łamie się mostek pacjenta, by uwidocznić pocisk i obrażenia wewnętrzne.

Większość "znawców", o których mowa w filmie niestety tego nie obejrzy i dalej będzie pierdoliła od rzeczy.

Tak szczerze, na początku sam myślałem że to błąd policjantów, bo gdyby strzelili w nogi to wszystko byłoby pięknie niesamowicie i w ogóle Wow. Na całe szczęście mamy Ciebie i teraz już rozumiem o co chodzi. Dziękuję Bardzo i pozdrawiam ^^

Nie znają się to tak gadają. Niewiedza co wiecej dodać.

Super wytłumaczone

Ale głupoty mówisz przecież wiadomo ze ludzie którzy nigdy nie mieli broni w ręce czy widzieli na oczy wiedza lepiej wszystko od policjanta z praktyka kappa xd

Podczas II wojny światowej, wojny w Korei i Wietnamie i wielu wielu innych wojnach, żołnierz, gdy chciał się wydostać z tego piekła okaleczał się. Często strzelając sobie w brzuch. Nie w nogi. Taki żołnierz wiedział, że rana postrzałowa w brzuch baaardzo boli ale daje duże szanse na przeżycie szczególnie, gdy w pobliżu jest sanitariusz. Żołnierz nie strzelał sobie w nogę bo wiedział, że może bardzo szybko się wykrwawić. Idąc dalej. Po postrzale w brzuch szybciej się wraca do pełnej sprawności, niż po strzale w nogę. Lekarz wytnie kawałek uszkodzonego jelita, połączy na nowo, zszyje i dochodzisz do siebie. Z uszkodzonej nogi po strzale trudno wyciąć fragmenty tak, by noga wróciła do pełnej sprawności.

Dzien dobry. Zakrywasz twarz, a ukazujesz swoje bardzo charakterystyczne tatuaze

Warto dodać że sam uraz kości udowej to utrata 1-1,5 litra krwi (cóż za niespodzianka) oraz to że do uszkodzenia ważnych naczyń krwionośnych nie jest potrzebne bezpośrednie trafienie ze względu na rozchodzenie się siły uderzeniowej (polecam poszukać porównanie rany wlotowej do wylotowej ze sportowego kalibru 22lr który dużo osób uważa za mało groźny)

#kobietazzyrardowalivesmatter

Ale strzelanie w korpus, czyli płuca i serce jest jeszcze bardziej śmiercionośne. Czemu kamizelki kuloodporne najbardziej chronią te rejony, a nie zwykle nie mają paneli udowych?

Fajne tatuaże :D

Na dodatek wszystko to, co powiedziałeś podsumowuje art. 7 ust. 4 ustawy o ŚPB i broni palnej stanowiący, że "podejmując decyzję o użyciu lub wykorzystaniu broni palnej, należy postępować ze szczególną rozwagą", więc nawet prawo stoi za strzelaniem w korpus, a nie chojraczeniem i waleniem po nogach.

,,Strzelanie w nogi jest poprostu trudne" Ludzie grający w strzelanki: :l

Według mnie, ktoś kto sprawia zagrożenie życia funkcjonariusza z pozwoleniem użycia broni- powinien liczyć się z tym ze zostanie postrzelony. A każdy postrzał może być śmiertelny, wiec nie ważne czy trafił w nogi czy głowę. Ludzie to nie maszyny i nie należy od nich wymagać ze podczas oddania strzału w dynamicznej sytuacji trafią idealnie tam gdzie powinni

Skoro W Cs Go W nogi Zadaje Się Najmniej To W Realu Chyba Też XDDDDD Pls Miejcie odstęp napisałem dla beki XD

Dzięki za wyjaśnienie

Moja teściowa jest chrzestną Leszka Milera, tego łobuza z Żyradowa No i co ?

Potwierdzam, kaDy kto choć raz miał w ręku broń palna,musiał zgrać muszkę że szczerbinka, pewnie chwycić broń i poprawnie ściągnąć spust od razu wykluczy strzelanie w nogi, szczególnie jeśli masz to zrobić w stresie i ułamku sekundy. Żaden trening się nie przyda, bo tu zbyt dużo zależy od szczęścia.

Czemu każdy pisze pierwszy jprdl kogo to obchodzi 🤷

Nawet w wojsku mówili. " oficjalnie strzelaj po nogach, a nieoficjalnie wal żeby nie wstał. A to dlatego, żeby zapewnić bezpieczeństwo dla siebie i innych."

Polecam: Ustawa z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Art. 7. 1. Środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej używa się lub wykorzystuje się je w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę. {MOŻLIWIE JAK NAJMNIEJSZĄ SZKODĘ}.

Ja powiem że przesłanki były dwie a mianowicie: art. 45 1) a) oraz 2) a) (nawet bym się pokusił o 4) a) jednak tu interpretacja już byłaby już nieco trudniejsza) , a użycie śpb w które wyposażeni byli policjanci zdecydowanie nie było wystarczające do osiągniecia celów jego użycia a także niemożliwe ze względu na okoliczności zdarzenia (ruszyła w ich stronę, czas na reakcję to raptem pare sekund). Mimo to procedura wykonana była dokładnie, strzał ostrzegawczy oddany więc zachowali się wzorowo bym powiedział. Takiej sytuacji możnaby było jeszcze ewentualnie zapobiec używając tasera - jednak nie ma funduszy na zaopatrzenie każdego policjanta takim sprzętem który wg. mnie jest wręcz niezbędny. Ale grunt że jest na bony turystyczne. Pzdr. bagiet ;)

Fajny materiał, dobrze, że coraz więcej mówi się o tego typu rzeczach.

Bagietka bagietka !!!!!

Aż mnie wszystko zaczęło boleć od tego tłumaczenia co się może wydarzyć od postrzału w nogę.

Policjant ma strzelać w klatę (a nie w nogi), bo ma być skuteczny. W końcu jego bezpieczeństwo (i osób postronnych) jest najważniejsze. Cywilny posiadacz broni palnej dostaje wyrok za zabójstwo (przekroczenie granic obrony koniecznej, tzw. eksces intensywny) bo... "trzeba było strzelać w nogi". Co można powiedzieć o kraju, w którym obowiązują takie "zasady"?

Zdążyłam zrobić jedzonko i weszła nowa Bagieta. Idealnie

Filmik znaleziony przypadkowo,na Joe Monster.Z ciekawości zajrzałem na kanał,odpaliłem inny filmik,a potem kolejny i następny.Leci sub chociaż nigdy bym się nie spodziewał że tak bardzo zainteresuje mnie kanał prowadzony przez policjanta. Szacun i dzięki za naprawdę ciekawy materiał.

Bagieta jak zawsze z RiGCZem

A ja mogę od siebie dodać materiał którego mnie uczono na wojskowej unitarce: Broni Palnej można użyć w następujących przypadkach: (...) -> Celem ochrony życia, zdrowia, lub wolności osoby uprawnionej (do posiadania broni - czyli funkcjonariusza / żołnierza przyp.) a także innej osoby, tudzież mienia o znacznej wartości (np. dom) lub celem udaremnienia czynów bezpośrednio prowadzących do takiego zamachu. Mogłem coś pokręcić i pojebać, ale w każdym razie to jeden z podpunktów które mi wbijano na blachę w MW. Parę lat temu. Apropos szkolenia to mnie uczono że pierwszy strał powinien iść w powietrze lub w ziemię, ale to teoria. Nic o strzelaniu w konkretne części ciała nie słyszałem... Po prostu pierwszy w powietrze a jeśli nie usłucha się moich ostrzeżeń to w niego. Mówię o używaniu broni typu kbk AKMS lub kbs wz.96 Beryl. Nie pistoletu.

Odnośnie nie strzelania w nogi, mojemu znajomemu na strzelnicy pistolet wystrzelił w pochwie (wkładając odbezpieczył się). Przestrzeliło mu nogę na wylot, konsekwencją zaraz po wizycie w szpitalu, była spuchnięta noga i chodzenie o kulach przez 2 miesiące.

Polski policjant (oficjalne dane policji z 2015r.) powinien co pół roku odbyć PRZYNAJMNIEJ JEDNO z poniższych strzelań: - strzelanie szybkie (6 sztuk amunicji) -strzelanie dynamiczne (8sztuk amunicji) - strzelanie sytuacyjne ( 2sztuki amunicji Z policjantami mającymi pistolet maszynowy przeprowadza się strzelanie z użyciem 12 sztuk amunicji... I powiedzcie mi czy osoba, która wystrzeliła 4 naboje rocznie ( to jak wynika z tych danych wymagane minimum) czy nawet kilkanaście naboi ma jakiekolwiek umiejętności? Gdyby chodziło o zwykłego Kowalskiego zaraz by wszyscy byli za tym by mu broni nie dać nigdy do ręki. Ale różnica polega na tym, że przeciętny Kowalski jak idzie na strzelnicę to wystrzeli minimum kilka magazynków, a policjant najczęściej nawet nie jeden magazynek na pół roku. Przeciętna osoba w godzinę na strzelnicy może wyrobić normę policjanta na 50 lat. Nikt nie ruszył by się z domu po to by wystrzelić kilka naboi. Ja na pewno nie, bo to strata czasu, to jakby jechać na basen by przepłynąć jedną długość, albo na stok raz zjechać na nartach. Drożej dojazd zajmie i wykupienie godziny na strzelnicy. W razie sytuacji niebezpiecznej przeciętny policjant z bronią to zazwyczaj największe zagrożenie dla ludzi dookoła... I to tacy ludzie mają decydować o naszym bezpieczeństwie i decydują uznaniowo kto dostanie zezwolenie na broń? Kpina. Przeciętny policjant nie trafi w stodołę z kilku metrów, a co dopiero w nogi.