Byłem u Marka na szkoleniu i polecam każdemu kto chce strzelać celnie, szybko, ze zrozumieniem jak naszym ciałem "pomagać" broni. To jak Marek wyłapuje nasze indywidualne błędy i je poprawia to petarda! Po szkoleniu nie zostaniecie od razu pro zajebistymi strzelcami - poznacie za to drogę, ktorą macie podążać na treningach aby takimi strzelcami zostać. Film super jako przypomnienie po szkoleniu ;) Z niecierpliwością czekam na kolejne! Zacna robota!
dobry i ekstremalnie skondensowany materiał poruszający ważny aspekt celnego strzelania ... zabrakło nieco o samej postawie statycznej (w tym wypadku) strzelca wraz z całościowym ujęciem postawy, bo "kamera" nieco za bardzo pływała w tym fragmencie ;) ale sens ogólny został przedstawiony. kolejny raz, dzięki wielkie za to że ci się chciało.
Bardzo cenne uwagi, dziękuję za film. Mam dwa pytania: 1) czy lewy palec wskazujący w twoim chwycie np w 12:21 nie może ograniczać "zaburzać" pracy palca wskazującego? Pierwszy raz widzę aby wspomniany palec lewej ręki dotykał korpus pistoletu pod palcem strzelającym. 2) Gdzie mogę kupić treningowe przyrządy celownicze. Te folie są kapitalne. :) Pozdrawiam
Cześć, dzięki 🤘 1. W niczym nie przeszkadza a jego ułożenie jest zdeterminowane rotacją lewego nadgarstka w dół. Pistolet lewą ręką chwytam niejako od przodu i dołu nie od przodu. Sam w sobie palec nic tam nie robi, to konsekwencja ułożenia lewej reki. 2. Te plansze ściągałem z US, Noe wiem czy lokalnie kupisz coś podobnego. Musisz poszukać. Pozdrawiam🙂
Marku w materiale mówisz, że przy celowaniu nadrzędną zasadą jest zgranie górnych krawędzi przyrządów celowniczych tj muszki i szczerbiny. Zauważyłem, że w mojej broni należy zgrać górne krawędzie kropek... W takim układzie broń ustawiona jest w center hold, czyli punkt celowania dycha punkt trafienia dycha od 3m do 25m. Jak zgrywam górne krawędzie to przy strzelaniu do tarczy ts2 na 25m muszę mierzyć pod czarne aby trafić w dyche. Czy traktować to jako błąd producenta, czy widziałeś podobne przypadki?
Mam pytanie banalne, choć dedukuję że chyba muszę jednak coś poprawić i najwidoczniej nadbudować na maxa chwyt ( tzn pogrubić ) Chodzi o to że język spustowy mamy ściągać środkiem opuszka palca, ale w tym układzie całkiem dłoń odjedzie mi za chwyt, bo mam długie palce, więc siłą rzeczy nie zaklinuję chwytu w tym wycięciu o którym mowa...Gdybym jednak chciał tak zrobić, to wówczas spustu dotykam już połową palca, który idzie daleko poza, zatem wniosek chyba prosty...- max nadbudować chwyt aby wypełnić lukę i oddalić dłoń od chwytu szkieletu?...czy takie jest właściwe rozwiązanie?...bo czasem mam właśnie wrażenie że za bardzo odbija mi Glocka w tył przy kontrowaniu sytrzału...
Trochę ciężko mi to sobie zwizualizować. Warto abyś wybrał się na jakieś dobre szkolenie. Oczywiście polecam moje ;-) Natomiast z tym środkiem opuszka palca to się tak nie nakręcaj. To taki powtarzany w kółko dogmat. Ja na przykład lubię układać palec nieco głębiej prawie na pierwszym przegubie. Mimo tego, że mam małe dłonie. Kluczem jest tutaj praca w drugim przegubie palca. Generalnie im bardziej na środku opuszka, bliżej końca palca, tym większe wyczucie precyzyjnego strzału, natomiast trudniej przy bardzo szybkich seriach przełożenie siły masz większe.
@@StreetTacticsPL Aaa ok czyli nie przesadzać z opuszkami 😉 spoko,ale tak czy inaczej pewnie nałożę jedną z nakładek pogrubiających uchwyt, co by dobrze zaklinować dłonią wcięcie...Widzę że u ciebie to wszystko świetnie pracuje, a odrzut ( przez pewny i mocny chwyt ) wygląda jakbyś strzelał z 22LR. Na szkolenie zapewne się wybiorę - nie zaszkodzi, a to czy akuratnie do ciebie?...hm...bardzo chętnie, tylko muszę w ogóle zobaczyć gdzie stacjonujesz bo Polska jest długa i szeroka 👍
Cześć🙋♂️ Amunicja na nagraniu to zwykła 115 od PFA. Jeżeli Twoja technika jest ok, to amunicja bardziej energetyczna nie zrobi wielkiej różnicy. Oczywiście i mocniejsza amunicja, tym więcej dokładności i doświadczenia wymaga utrzymanie tempa strzelania i skupienia na tarczy.
Moja uwaga to mówisz 'no to teraz zobaczcie jak to robię, zwróćcie uwagę na to i na to', i wpadają w montaż ujęcia zza ramienia, na których choćbym chciał to nie zobaczę tego co pokazujesz, do tego robisz to bardzo szybko, więc osoba do której teoretycznie kierowany jest film, nie nadąży za wszystkimi niuansami które przedstawiasz
