Witajcie Wiem, że Pisaliście mi różne propozycje co powinienem sobie kupić, ale to jakoś tak wyszło. Trochę obawiałem się kupować kos 4 KM za 1000-1500 zł czy coś takiego. Będę co rok robił filmik jak ta kosa się sprawuje. Pozdrawiam
Jarek ja mam kose oleo-mac 740t z 1995r która do dziś praktycznie pracuje bezawaryjnie. A nakosiła w swoim życiu nie mało swego czasu ojciec nawet nią łąke kosił jak nie było rotacyjnej... ale takich już nie robią. Pozdrawiam.
Bardzo pomocna uwaga. Tylko najpierw trzeba by było iść do sklepu i kupić całą, żeby zaznaczyć dokąd jest nalana, aby nie przelać lub nalać za mało. Po czym opróżnić zawartość, aby móc używać 😁
ja też mam taką, która ma już 13 lat, zero serwisowania (tylko problemy z drganiami, ale kupowalem nową głowice i było dobrze) polecam tą kosiarke, mało pali, wtedy kupiłem za jakoś ponad 1000 zł
Jarek ogarek ten trójząb jest w kosach silniejszych a ten z czterema zębami jest do słabszych, załóż trójząb i kos trawę. Ja mam duże Husqvarny model 333r o mocy 2,2 km i 343 o mocy 2,7 km i mają trojzeby. Poza tym jak rozbujasz trójząb to jest on nie do zatrzymania, trzymasz na mocnych obrotach i jedziesz ja nawet odrosty od akacji wycinałem aż się dymiło i normalnie szło, dziki bez również, ale to w lesie robiłem, tarcza do cięcia prawdziwych pieńków musi być już do mocnej kosy bo sprzęgło zajdziesz, babka w husqvarnie do mniejszego modelu nie chciała mi sprzedać ale jak powiedziałem że do większej to się zgodziła. Pozdrawiam
Jarku polecam ci kupić żyłkę do tej kosy tylko nie taką okrągłą tak jak masz teraz tylko są takie żyłki takie jakby kwadratowe, ona jest ostra po bokach, po prostu takie wykonanie i jest duuża różnica jak być kosił tą zwykłą okragłą a tą ostrą, polecam ci
Jaruś, kupiłem Kose Spalinową OGAMA JAPAN z allegro, taką za ok 330 zł razem z wysyłką, to było jakieś 6 lat temu i sam się dziwię, że do tej pory działa, a jest często używana :D Jedynie rączka ta metalowa rurka połamała się, ale dorobiłem drugą =) Nie wiem czy to mój egzemplarz trafił się taki dobry. Ale sam jestem zaskoczony, bo dawałem jej max 2-3 lata. Nie leję oleju do paliwa według proporcji producenta, tylko według siebie tyle ile ja uważam :)
war stone powiem ci że sam nwm nie ma wogóle małych obrotów nawet przy nowym gazniku ale podejrzewam że to mógł sie już cylinder i tłok wytrzeć od starości
@@karolex5701 Rozbierz zerknij na korbe bo tam w nich beznadziejnie spasowana, gowniane ulozyskowanie. Jeśli wszystko całe to zmień pierścienie, ustaw gaźnik, dobrze dokreć, one jak łapią lewego powietrza między gaznikiem a silnikiem nie wchodzą na obroty i wszystko będzie cacy 🙂 może też ci trzymać silnik sprzęgło, przekładnia głowicy czy któreś łożysko. Wtedy też się nie będzie wkręcac
@@ababab7007 Uuu 5 lat:) Tak, już przez ten okres coś niecoś usłyszalem o tej marce, i to chyba w niezbyt pozytywnym znaczeniu tj w bardzo niechlujny sposób przygotowywują swoje sprzęty do wymogów ekologicznych, odsyłam do filmiku "Maruyama MCV3101TS cz. 1" Co do Yambiko to robią wytrzymaly sprzęt, technikę mają że tak okreslę utratą wg starych sprawdzonych i zarazem niezawodnych patentów, czyli normalny gaznik a nie jakies tam wtryski jak w przypadku Sthila, aczkolwiek nie słyszalem aby ten patent Sthila był jakoś szczególnie awaryjny. Co do Yambiko to też wprowadzają jakieś nowe dziwactwa, np w nowych modelach pilarek silniki mają jakieś dekielki na oknach dolotowych cylindra, po co i w jakim celu?
U mnie nakrętka znajduje się nwm jak to poprawnie sie nazywa ale w tym co znajduje się żyłka w tym koszu ściąga się jak do wymiany żyłki i wybija się ta metalowa nakrętke i przykreca trojzeba. Napisane Dos bez składu wiem. Pozdrawiam niech sprzęt służy lata bez awarii
Mi się podoba. Obejrzałem stronkę producenta. Co ważne od razu jest katalog części zamiennych dzięki czemu posiadacz nie jest skazany na autoryzowany serwis. Ja w przyszłości wybiorę tego producenta.
Ja miałem kosę SOLO kosiła i kosiła ale przez moją nieuwagę lałem zły olej i za mało po tym się zatarla. Mam teraz demona na którym pisze że ma 5,8 km ale tylko na papierze w rzeczywistości max 2 konie. Solo byla mocniejsze, znalazłem części do niej ale są najtańsze, za remont niej musiał bym zabulic z 500zl
Jarku stihl o wiele lepszy by był płacisz dużo ale tam nie ma się co popsuć Ja aktualnie koszę FS 240 2,3 km podejrzewam że tego chciałeś kupić i szczerze to robi robotę w 100% polecam nie warto inwestować w tanie chińczyki
Ja mam starego sthila fs220 i chodzi bez żadnych awari już ponad 6 lat . Mam dość duży teren do koszenia czasami też zarobkowo koszę. Tak, że lekko nie ma a trawa czasami po 1,5 metra wysokości. Mogę polecić z czystym sumieniem ten model, ponoć to jeden z najlepszych silników sthila. Pozdrowienia, uwielbiam twoje filmy zawsze mi się gęba cieszy ;)
Tylko z innym nozem uwazaj bo moze byc za duzy na ta kosę (czyli za mało koni moze miec) u nas na nowej taki znajomy kazal odrazu noz skrocic zeby slinika nie zajechać
Nigdy nie rób mieszanki na zapas!! Po pewnym czasie olej się wytrąci, i zostanie samo zabarwione paliwo. W firmie 4 zagęszczerki tak zjechali bo zrobili sobie 5 litrów... Mieszankę powinno się robić na świeżo, albo nie w takiej ilości
Bez obrazy ale ta kosa wygląda jak tani chińczyk, nawet przełącznik trąci taniochą. .. Z chińczykami jest takie doświadczenie że strasznie dużo chłepią paliwa, zwłaszcza te z większym gaźnikiem. A i często robią sobie przerwę na fajka po zagrzaniu, wtedy nie ma co próbować jej odpalić póki nie wystygnie.
Masz rację z tą przerwą na fajkę ;) Wtedy ratuje tylko nowa świeca, jak chce się od razu kosić. Mam chińczyka 5 lat i ma multum roboty. Jedyna wymiana to głowica na żyłkę, i przekładnia stożkowa. Ale to groszowe sprawy przy zakupie na rynku. Najbardziej irytująca rzecz to tylko te obejmy z plastiku, które mocują kierownicę . Non stop się przekręcają w czasie pracy i trzeba poprawiać . Ta kosa Jarka rzeczywiście przypomina to chińskie badziewie :) Teraz wiosną zamierzam wymienić ,mimo że całkiem sprawna. Wybiorę chyba NAC. Mam pozytywne doświadczenie, bo posiadam wiele lat kosiarkę tej firmy. Tylko lać paliwo i ostrzyć nóż.
Maruyama tani chińczyk? :-) Podpowiem ci że sam silnik to Kawasaki a reszta robota maruyamy (japonia). Twego stihla przeżyje trzykrotnie (made in china).
@@tomaszkwiatkowski2352 stihla przeżyję?nie żartuj to nowe a wyrczy pyrczy obrotów wolnych nie ma filter tandetna gąbka plastiki jak z chin za co tu płacić 1800zł
Spotkałeś takie kosy w których głowica obraca cie odrazu po odpaleniu nawet na wolnych obrotach? Mam kose partner colibrii i tam nie wiem czy tak ma być czy coś nie tak ???
Widocznie mało kosisz bo ja kosze Stihl FS 130 od 14 lat i połowa rzeczy w niej wymieniona niektóre kilka razy ale nie na co się dziwić tyle już wykosiła.
Jarku bardzo cie proszę odpisz mi na komentarz mam pytanko bo spodobały mi się twoje szelki do podkaszarki i chciałbym sobie kupic takie same i czy są dla ciebie wygodne?
Jarek 7:13 to weź tą tarcze zawieź do tokarza i ci wytoczy i będzie pasować wiem coś na ten temat bo my mamy tokarnie i ludzie nie takie przedmioty przynoszą do toczenia
Na pewno dostałeś razem z kosą śrubę do mocowania ostrza( ja przynajmniej dostałem), wcześniej musisz tylko wykręcić imbusem z przekładni kątowej śrubę(lewy gwint) na którą nakręcasz głowice żyłkową
Ja kupiłem stare mitshubishi, podkaszarkę starą. Silnik był cymes ale te łączenie silnika z rączką było tak zjebane i ledwo się to trzymało, a było tak skonstruowane że nie dało się tego złapać śrubą nawet. Teraz kupiliśmy husqvarne i jest całkiem dobra i nie ma tego problemu co w mitshubishii. jednak nie zawsze co stare to dobre. Ps, ten przycisk to zjebany ja tam wolę taki stary komunistyczny że przyciskasz i chodzi albo u góry albo dołu, otoczony gumą.
Cześć Ja mam honde gx25 w 4T . Zapala od 0.5obrotu 😁 tylko spalanie mnie martwi. Miała palić 0.6litra/godz.Moja pali 0.65 masakra I dlatego sprzedaję.😂😅😅🤣. Ma ogromną moc 1KM. Pozdrawiam serdecznie.
Jakąś zwykłą obecnie, ale zmienię na tą jakąś lepszą kwadratową czy jakąś, a jaki rozmiar tej żyłki to nawet nie wiem bo mi gościu w sklepie taką dał i tak koszę :)
@@jarekogarek1986 ale kosi pięknie ;) Też mam coś japońskiego nawet nie wiem co i po założeniu odpowiedniej tarczy świetnie radzi sobie z ostrężynami, dlatego Japońskie nie zawsze takie złe Pozdro!!
