Kryzys finansowy 2008 | Przyczyny, skutki i gdzie zmierzamy? 

Niesamowite, masz takie niesamowite informacje. Czy możesz udostępnić więcej szczegółów na temat kontaktu z doradcą finansowym? Jak powiedziałem, jestem bardzo zainteresowany i zacznę, jeśli uda mi się uzyskać tutaj pomoc.

Omg, takich informacji nie otrzymujemy od większości RU-vidrów. Zaraz się z nią skontaktuję

Dziękujemy za udostępnienie jej danych kontaktowych. Nie mogę przegapić takiej okazji!!

e, Izaak ile zarobiłeś na nowej kamienicy?

Facilesify nie duzo

Pisze się "kuhde"

@chaco pl Ponieważ najprawdopodobnie pochodzi z Izraela.

@chaco pl a co Cie czyjaś gwiazdka obchodzi ?

o tak

Jeszcze nie pierdolnęło :) prawdziwy kryzys gospodarczy będzie zapewne po 2021

@@vert3x560 E tam, teraz już wiedzą co robić, znowu wpompują w pizde hajsu w gospodarkę i jakoś to będzie na jakiś czas. A w końcu umorzą wszystkie długi, przejdą na cyfrową walutę o stałej ilości u już

Jak jebnie to wszystkich zmiecie z planszy XD

@@vert3x560 Dokladnie. Mamy kryzys zdrowotny, ekonomiczny bedzie za chwile

+Kris 89 Bardzo dobry komentarz(właśnie widziałem "Big Short"), zgadzam się w 100%, tylko szkoda że tak mało osób go przeczyta bo jest "zbyt długi" :

Kris 89 *po linii najmniejszego oporu. Co do treści komentarza: zgadzam się, ale właśnie chyba nie ma na to remedium :(

ughIrats No właśnie jest. Powrót do regulacji, które istniały w przed 1990. Chociaż teraz korporacje tak bardzo się rozrosły, że może być na to za późno. To też nie jest idealne rozwiązanie, ale wtedy takich kryzysów nie było. Radziłbym poczytać wywiady z czeskim ekonomistą, Tomasem Sedlackiem, albo jego książkę "Ekonomia Dobra i Zła". Ten facet jest naprawdę doświadczonym, dobrze wykształconym ekonomistą. Był doradcą Havla, a obecnie jest głównym ekonomistą w największym czeskim banku. Może to tylko zbieg okoliczności, ale ostatnio Czesi zanotowali nadwyżkę w budżecie, podczas gdy inne kraje mają wieczny deficyt. A nie słyszałem nic o tym, żeby wprowadzili jakieś drastyczne cięcia budżetowe, brakowało funduszy na wydatki publiczne itp. Radzą sobie lepiej niż Polacy. Starczy policzyć, ilu Polaków pracuje w Czechach. W okolicy, z której jestem (blisko granicy) jest ich sporo. A ilu Czechów pracuje w Polsce? Na pewno jacyś są, ale osobiście o takim przypadku nie słyszałem.

Zauwaz ze jest to bezpośredniego faktu ze dwóch menelow spod budki z piwem ma dwa razy większe znaczenie niż jeden profesor w ustroju demokratycznym który mamy. Demokracja to jedno slowo w którym miesci się bardzo dużo roznych koncepcji a nam potrzeba takiej wersji demokracji w której będzie ogromny czynnik ODPOWIEDZIALNOSCI. Co mam na myśli? Na przykład prawo wyborcze mieliby tylko ci co na nie zapracowali np. placacy podatki w odpowiedniej wysokości, majacy nieruchomości itp. ktorko mowiac ci co wkladaja własne pieniądze w to państwo bo tylko ci sa bezpośrednio zainteresowani jego rozwojem

@@ShadowTenReal I tylko Ci mieli by władzę żeby kontrolować tych co pięniedzy nie mają powoli robiąc z nich 2 meneli pod budką z piwem czy niewolników ? Potrzeba inteligentych i dobrych ekonomistów którzy potrafią rozpoznać przyczyny obecnego stanu finansowego i patrzą na tyle rozsądnie i przyszłościowo że potrafią przedstawić zbilansowany i stabilny plan. Potrzeba też rządu który takich doradców by wysłuchał i wsparł bez własnej korzyści na następne 5 lat. Demokracja przedstawicielska ma tą wadę że kiedy brak rozważnych i altruistycznych kandytatów wybiera się to co jest i najbardziej nam odpowiada. Nie zawsze taki wybór ma pozytywny skutek a zazwyczaj niesie za sobą konsekwencje. Zmiany są potrzebne ale bez odpowiedniego planu nie bedą miały sensu. Pozdrawiam

A jak ZUS "przegra"?

Zus. Ta instytucja od chwili jej powstania jest na pozycji przegranej. Szkoda, że za wymysły socjalistów demokratów płacą świadomi i nieświadomi głupcy.

Powinni głosować na Kukiza i Korwina...woleli 500+...idioci!

Meso, mam pytanie. Co jest złego w Zusie? Wystarczy chwila poszperania w internecie, a nie słuchania populistów, żeby dowiedzieć się że wydatki ZUSU na swoje utrzymanie wynoszą około 1,5% całych kosztów, a cała reszta to emerytury, renty itd. Znajdź mi istytucję prywatną, która ma taki poziom zarządzania finansami. Źródło: www.zus.pl/documents/10182/167561/ZUS+w+liczbach/72262321-87a3-4df1-b535-93d686bc21bc

*Sedi* To powiedz mi ZA CO pobudowali sobie gmachy za miliardy? Coś tu śmierdzi nieświeżą rybą...porównajmy z inną *piramidą finanasową* : demotywatory.pl/3921298/ZUS-vs-AMBER-GOLD To ŚMIERDZI jak jezioro pełne śniętych ryb lub gnój z całej polski! P.S. Wydatki na emerytury 120 mld, ilość emerytów: 7,9 mln czyli 15 189 zł na jednego człowieka, a rząd dopłaca miliardy...WTF!?

Zdania zaczynamy z dużej litery i kończymy kropką.

Poprawiając sam bądź dokładny. Zdanie zaczynamy WIELKĄ literą. Duża to może być jak zwiększysz rozmiar czcionki.

Niby tak, tylko pozostaje pytanie, DOKĄD z tą polszczyzną zmierzamy...?

+Korwinista miło nam, dzięki

Tam masz z lewej taki przycisk "capslock". Warto czasami nacisnac, zeby nie miec samych wielkich liter :-P

moje oczy

Nie czepiajcie się kolegi. Po prostu chciał podkreślić, że to był kryzys pisany wielką literą ;)

Podziemna tv ?

Bitcoin to przyszłość cyfrowego świata, inwestowanie w Bitcoin zapewniło mi stabilność finansową. Szkoda, że ​​wiele osób przeżywających intensywne trudności zignorowało bitcoin, podczas gdy bitcoin może poprawić ich sytuację finansową.

Handel bitcoinami to prawdziwa zmiana zasad gry. Wykorzystanie bitcoina będzie lukratywną decyzją, ponieważ z czasem będzie bardzo opłacalne

@@ЛюбовьСергей-ж6с Już od lat widzę tę gigantyczną optymistyczną falę na punkcie btc, właściwie od 2016, i ciągle stoimy w tym samym punkcie. Cóż, poczekam, może się pomylę i zaliczę straty, ale znów wiele postawię na to, że btc jest tylko kolejnym narzędziem speulacyjnym, kolejną wydmuszką, do której wszyscy, nawet pani na ladzie z biedry chce cię zachęcić. I jasne, masz prawo do własnej oceny sytuacji, jednak ja zawszę stronię od optymizmu, i od jakiś Sekciarskich stwierdzeń. Tylko pragmatyzm nas uratuje, a przynajmniej mnie.

Mam nadzieje, że nie będzie. Nie strasz ludzi. Pieniądze z QE idą wprawdzie w papiery wartościowe pompując ich cenę, ale w nieruchomościach po prostu jest inaczej niż w USA. Nie ma gwarancji rządowych w postaci przedsiębiorstw Fannie Mae (i tej drugiej) i tak dużo dziwnych instrumentów pochodnych na rynku nieruchomości. Banki po prostu nie udzielają kredytów i przestaja kreować nowy pieniądz. Gospodarka siada bo ilośc pieniądza się kurczy, gdyż banki rządają spłaty poprzednich kredytów, zamiast je umorzyć. Ten cykl się powtarza tak jak opisano w filmie. Jednak jest na to rada. Kredyt w systemie rezerwy 0% procent można bardzo prosto umorzyć, nie ponosząc dodatkowych kosztów. Jednocześnie umorzenie/zredukowanie kredytów, które były brane w okresie bańki spekulacyjnej wydaje mi się całkiem rozsądne. Klient spłacałby tylko koszt kredytu o wartości domu która była przed okresem boomu. Poza tym mowa o dodruku 80 mld euro miesięcznie to plotka. Mogę Cie zapewnić, że nikt nie uruchamia maszyn drukarskich aby wykreować te pieniadze, są one tworzone elektronicznie. Jest to tylko zapis cyfrowy - zwiększaja stan kont. Pieniądz elektroniczny ma inny wpływ na wzrost cen, niż gotówka - to pewne jak w banku. Z tego co widzę to dezinformacja robi większe szkody niż jakakolwiek kreacja pieniądza lub jego brak. Pozdrawiam.

Wejdź na krótkie

Witam masz rację pozdrawiam ciepło.

+Kamil Inspektor Przecież w filmie wyraźnie było powiedziane, że to rząd dał pieniądze i zmusił banki do rozdawania kredytów na lewo i prawo.

+push3kpro Ależ banki też bardzo chętnie udzielały kredytów hipotecznych i rząd tak naprawdę wcale nie musiał ich zmuszać, wystarczyło stworzenie "dogodnego" środowiska dla tego typu działań ;-) Poprzez emisję sekurytyzowanych pul wierzytelności (MBSy) banki uwalniały się od ryzyka kredytowego i transferowały je do inwestorów, upłynniały swoje aktywa i zarabiały na cenie ich sprzedaży. To pozwalało bankom na udzielenie kolejnych kredytów, itd. Oczywiście sekurytyzacja sama w sobie nie jest zła dopóki nie wadliwość podstaw tego filaru, o którym już mowa w filmiku i Twojej wypowiedzi, czyli udzielanie kredytów hipotecznych ludziom bez zdolności kredytowej. Tak w skrócie

W interesie banku nie jest danie pieniędzy osobie, która ich nie odda. Ewentualne zajęcie nieruchomości dłużnika to wielki problem, a nie "dobry biznes".

Czemu się zaczęło ?

Lukasz Konsek niby dla czego uwazasz, ze ekonomia nie jwst prosta? jakos wlasnie historia uczy, ze jest taka zaleznosc: mniej regulacji=lepiej, wiecej=gorzej. jezeli znasz jakies dlugofalowe przyklady mozesz podac chetnie bym dowiedzial sie

Myślę że najlepszym przykładem tego o co mi chodzi jest rynek telekomunikacyjny. Telekomunikacja jest dziedziną kluczową dla bezpieczeństwa państwa (komunikacja wewnątrz armii, agencji rządowych, wywiadu itd), oraz bezpieczeństwa społeczeństwa (numery alarmowe, komunikacja pomiędzy szpitalami, jednostkami Policji itd.). No i teraz podmioty które świadczą usługi na tym rynku korzystają z fal radiowych. Gdyby każdy mógł sobie zacząć nadawać cokolwiek i kiedykolwiek to zagrożona byłaby ważna dla bezpieczeństwa komunikacja, a nawet nieuczciwi przedsiębiorcy (tak istnieje coś takiego) mogliby zakłócać sygnał tych uczciwych. Można tu też podać ryzyko zakłóceń przez agentów obcych państw, lub nawet zdolniejszych studentów śmieszków. I tutaj do gry wkracza państwo, które określa które pasmo jest zarezerwowane na jego własne potrzeby, które jest otwarte przy zachowaniu pewnych reguł (cb radio, albo łączność wifi nie może mieć zbyt dużej mocy lecz pozostaje powszechnie dostępna, wydaje mi się że nawet na UKF można nadawać jeśli twój nadajnik nie jest zbyt mocny), a które jest sprzedane na zastosowania komercyjne (telewizja, telefonia komórkowa). Jeśli ktoś łamie reguły, wkracza państwo i karze. Dzięki temu przedsiębiorcy nie muszą się martwić czy ktoś zakłóca ich sygnał, klienci mają stabilną usługę, i zostaje jeszcze trochę pasma dla użytku zwykłych ludzi. Ale tutaj rola państwa się nie kończy. Kilka lat temu rynek telefonii komórkowej w Polsce wyglądał jakby panowała na nim zmowa cenowa. Ponieważ barierą wejścia na ten rynek jest potrzebny duży kapitał początkowy pomimo bardzo wysokiej rentowności nie pojawiał się na nim nowy gracz. I tutaj do gry wkroczyło państwo, które ustaliło ceny roamingowe na połączenia dla nowego operatora infrastrukturalnego dzięki czemu zebrał on kapitał na zbudowanie infrastruktury. Państwo dzięki swojej interwencji zwiększyło ilość graczy na rynku, dzięki czemu dziś możesz mieć internet LTE za 30zł/miesięcznie bez limitu. Mam jeszcze taki przykład z życia (serio opowieść autentyk): mój kolega miał firmę typu MISP. Firma ta wykonywała zlecenia dla większych firm które były w stanie wygrać przetargi publiczne. Głównym problemem mojego kolegi nie było państwo, tylko nieuczciwi zlecający którzy odkładali w nieskończoność płatności. Mój kolega musiał zapłacić pracownikom pensję, opłacić ich delegację, zapłacić dostawcom za materiały potrzebne do świadczenia usług, oraz oczywiście zapłacić ZUS, tymczasem nie było za co ze względu na zatory płatnicze. Gdyby państwo dobrze funkcjonowało, to mój kolega szedłby z fakturą do sądu, sąd wzywałby drugą stronę, ustalał czy podmiot ma uzasadnione zastrzeżenia do wykonanej usługi czy po prostu ociąga się z płaceniem, po czym wysyłał komornika, albo przelewał pieniądze z przetargu zamiast głównemu wykonawcy podwykonawcy. Ale państwo nie funkcjonuje dobrze i mój kolega nie ma już firmy. Jego firma nie upadła bo świadczyła złe usługi, lub za zbyt wysoką cenę, ale dlatego że w sytuacji gdzie państwo jest słabe nie umiała egzekwować swoich należności. Należało od razu zatrudnić nerwowych pracowników, którzy potrafią obić gębę za opóźnienia w płatnościach. No i teraz jeszcze tak: w Polsce problemem są zatory płatnicze, a gdzie indziej co innego, na przykład na Ukrainie mafia która ściąga dodatkowe podatki, oraz państwo które bez łapówek w ogóle przestaje działać. Nie ma uniwersalnej recepty na zachowanie państwa, w każdym kraju kuleje coś innego i co innego trzeba wesprzeć. Albo wyobraź sobie coś takiego: odziedziczyłeś ziemię pod uprawę przez którą biegnie rzeka. Rzeka nawadnia twoje pola, a poza tym na własne potrzeby budujesz małą elektrownię wodną. Teren jest dobrze zarybiony, więc wokół kwitnie turystyka wędkarska. Któregoś dnia ktoś kupuje mało urodzajną ziemię w górze rzeki. Ze względu na postęp technologiczny zmienić bieg rzeki jest dużo taniej niż kiedyś i nowy właściciel to właśnie robi żeby użyźnić własne pola. Cała dolina wymiera, bo jedna osoba w górze rzeki zmieniła panujący od wieków układ. Oczywiście przyjmując założenia wolnościowców osoby z doliny mogą się zrzucić i spróbować odkupić ziemię w górze rzeki, tylko że muszą mieć na to kapitał, jeżeli nie mają to w zasadzie koniec. No dobra, mogą iść do banku, wziąć kredyt pod zastaw tej ziemi którą mają teraz i wykupić tamtą, tylko że jak przywrócą bieg rzeki, to zostaną z nieurodzajną nikomu nie potrzebną ziemią. Państwo wprowadzając prawo wodne uniemożliwia takie manewry. Ludzie zamiast zajmować się wykupywaniem całych dolin rzecznych i obroną, zajmują się produkcją żywności i turystyką, więc ich standard życia jest lepszy. Możesz oczywiście stać na stanowisku że dokonuje się tutaj jakieś marnowanie zasobów, bo ze względu na postęp technologiczny powinno być możliwe uprawianie również tej nieurodzajnej ziemi, ale to nie tak, bo postęp byłby wtedy, gdyby stara dolina na poprawie nowej nie cierpiała. Zresztą uważam że od maksymalnego wykorzystania kapitału ważniejszy jest jak najwyższy standard życia społeczności. Zgodnie z moim podejściem postępuje się mniej lub bardziej w całej UE, która jest obszarem gdzie zwykłemu człowiekowi żyje się najlepiej na świecie. Oczywiście to kwestia decyzji światopoglądowej, ale tak jak pisałem ja wolę żyć w świecie dobrze uporządkowanym gdzie państwo stoi na straży pewnego ładu.

To jest wielki dylemat, bo każdy będzie widział inaczej te regulacje. Zresztą nawet wolnorynkowcy zwykle nie negują potrzeby sądów i jakiejś ochrony środowiska. Poza tym w jak z niemoralnego społeczeństwa wyłonić uczciwy rząd?... Jednak film pokazał jak pogłębiono kryzys właśnie przez ingerencje rządu, a właściwie FED, spirala patologii była ewidentna... Ciekawe tylko czy była to gruba zmowa, czy po prostu, ot tak im wyszło....

A czemu ktokolwiek miałby obwiniać prywatny sektor? Żeby zawistny polaczek poczuł się lepiej?

Jedną z głównych przyczyn kryzysu były postanowienia Konsensusu Waszyngtońskiego związane z liberalizacją rynków finansowych. Brak odpowiednich regulacji na tym rynku spowodował kreację co raz to nowszych instrumentów finansowych, głównie sekurytyzacyjnych i zmienił tym samym rolę sektora finansowego. Działalność finansowa przestałą być quasi smarem dla gospodarki, która sprzyjała efektywnej alokacji zasobów i przyspieszała procesy gospodarcze, tylko stała się jednym wielkim kasynem spekulacji. Dowodem na to jest rozjazd zysków sektoru finansowego wobec niefinansowego. azizonomics.files.wordpress.com/2012/08/financial-sector-profitability-compared-to-non-financial-apr-2010.png

A tak poza tym. Kiedyś spotkałem Brooka na debacie z jakimiś sławnymi osobami. Podchodzę do niego i mówię "cześć Yaron ty skurwysynu". A on tylko "elo" i odwraca głowę. Sprzedałem mu chlachę w potylicę i mówię "słuchaj mnie bo ci nie dam dotacji na ej er aj". Yaron coś tupnoł, coś mruknoł ale mówi "dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia". "Dlaczego Ayn Rand kurwą jest?" Na to Brook odpowiedział "ty kurwa młody altruisto" i rzucił we mnie niedopałkiem ze znakiem dolara. Potem uciekł do Izraela.

Prywatne banki to pionki w rekach bankow centralnych. Przy obecnym prawie musza byc inflacjogenne i nakrecac kredyty na maksa.

+Ad Fontes jest za darmo więc oglądaj do woli;)

+KarbosPL Dokładnie tak

+Prosta Ekonomia W takim razie co zrobić z pieniędzmi, żeby wyjść na tym obronną ręką?

+Daniel Biniek I to jest dobre pytanie, które również chcę zadać.

+KarbosPL Polecam przedostatni film: jak inwestować w złoto i srebro

+Daniel Biniek Polecam przedostatni film: jak inwestować w złoto i srebro

W samo sedno, myślimy w tej kwestii tak samo. Pozdrawiam

No chyba jednak nie jest to dobry film na ten temat.

film nie mówi o intewencjach rządowych, a zwłaszcza konkluzja zdaje się sugerować, że powinno być więcejregulacji(tak jakby nie wystąpił ich wysyp po 2008 roku).

@@azes6209 To nie była konkluzja filmu tylko to, co zrobił rząd. Film wyśmiał to, że prawie nikt nie poniósł konsekwencji tego bagna.

+Mr Awesome Bart no przecież powiedzieliśmy, że trzeba było dać upaść tym bankom. Nikt nie mówi, że są biedne i niewinne, ale niektóre istniały od 100 lat i wcześniej nie robiły aż takich głupot.

Prosta Ekonomia Bo wcześniej zajmowały się bankowością a nie przekupywanie polityków. Sam też uważam że powinny upaść nie zrozumcie mnie źle, bo przecież rząd nie pomoże małemu piekarzowi jak mu interes nie idzie bo piekarz nie ma pleców w obu partiach rządzących.

+Mr Awesome Bart banki i inne wielkie korporacje zawsze będą przekupywały, jak będzie kogo. Przywileje dla banków były Kutz w czasie wielkiego kryzysu. Nie było by kogo przekupić, gdyby rząd nie mógł mieć wpływu na gospodarkę

+Mr Awesome Bart banki i inne wielkie korporacje zawsze będą przekupywały, jak będzie kogo. Przywileje dla banków były Kutz w czasie wielkiego kryzysu. Nie było by kogo przekupić, gdyby rząd nie mógł mieć wpływu na gospodarkę

+Prosta Ekonomia Rząd ZAWSZE będzie miał wpływ na gospodarkę.

+Jakub Bielecki Racja, był kongresmenem, wybaczcie ten błąd!

+Yolo Swag wiem, że obiecaliśmy i dotrzymamy słowa, ale zawsze pojawia się temat, który trzeba zrobić wcześniej. Teraz będzie o podatkach a potem o szkolnictwie, myślę, ze po tych dwóch filmach będzie służba zdowia

+Wer1308 www.shadowstats.com/alternate_data/inflation-charts

Ale to jest w tysiącach. Tu chodzi o biliony (ang trillion).

Im trudniej o kredyt, tym bezpieczniejsze są pieniądze w banku.

jełopie a co kredyt to kurwa egzamin jest czy jaki chuj, że ma być łatiwje/trudniej? Masz kase jest łątwiej nie masz to jest trudniej i to dla twojego dobra idioto

Rzeczywiście ceny są kurewsko napompowane. Mieszkania warte 10k kosztują 400-600k zł a jest ich ponad sto w bloku...do tego: polskabieda.com/?opcja=graf&nr=24 KURWA...nie państwo!

@@WadcaWymiaru XDDDDDD MIESZKANIE ZA 10K XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Czego się śmiejesz. Większość mieszkań w Polsce to ponad 50 letnie obskurne lokale rodem z komuny. Sam mieszkam w tańszym za 140k. Jest ono warte mniej niż 5000 zł jeśli porównamy je do zachodnich mieszkań.