Kciuk poszedł od razu jak było powiadomienie, że następnym gościem będzie Igla:D jeden z moich idoli i ulubionych siatkarzy dzięki któremu bawiąc się siatkówka stwierdziłem, że piłka bez dotknięcia nie może upaść na podłoże i przysłowiowo "latałem" za każdą piłka, nie raz obijając sobie zebra i cała resztę... A wywiad jak to z Igla mógł być. Typowy samograj któremu wystarczy zadać 3pytanianl, naprowadzić na 2 tematy i może opowiadać bez końca :D I na koniec. Zdecydowanie z niego lepszy gość niż współprowadzący, chociaż pewnie by się wyrobił na spokojnie
Świetny wywiad. Sport, sukcesy, medale...a życie życiem. Krzysztof pokazał jak przebiegała jego zmiana. Ile czasu poświęcił na pracy nad samym sobą. Co poświęcił żeby osiągnąć swój wyznaczony cel. Ogromny szacun. Każdy może wsiąść coś dla siebie.
