Książki z duszą - ciekawe wydania (Z TARGU STAROCI odc. 52) 

Urodziłeś się w 52 roku? Czyli masz 1972 lata? Dobrze się trzymasz, jak na taki słuszny wiek. Ja się urodziłem prawie 50 lat temu i też czuję się, jakbym miał co najmniej z tysiąc lat. Jestem nikim, nieudacznikiem, leniem, takim zerem z Mazowsza. Zewsząd mnie wyrzucali - ze studiów, z pracy (praca w sklepie zoologicznym była szczytem marzeń i moich możliwości a i tak, za kontakty z nieciekawymi ludźmi, zostałem z niej dyscyplinarnie wyrzucony). Tylko na mojej zmianie uciekały mi zwierzęta z klatek, przez co narażałem sklep na ogromne straty. Ech. Od tej pory, a będzie to już piętnaście, może szesnaście lat, jeżdżę na wózku widłowym ale obecnie również wyrzucony z pracy w Holandii siedzę na bezrobociu w Polsce. Z poważaniem.

Jakbym czytała o takim jednym nieudaczniku którego kiedyś miałam pecha znać. Kubek w kubek to samo zło. Też pochodził z takiej wiochy spod Płocka bodajże, zapomnianej przez Boga i ludzi. Ciężko było być większym nieudacznikiem nawet gdyby się ktoś mocno starał.

@@agnieszkaxantotol kim Pani jest? Znałem kilka Agnieszek w swoim życiu, wszystkie (a było ich dwie) darzyłem gorącym uczuciem, ale nie miałem odwagi poczynić dalszych kroków. Bardzo tego żałuję, to wprawia mnie w stany krytyczne od ponad 20 - stu lat. To imię wprawia mnie w ekstazę (bo dokonuję na jego myśl czynności lubieżnych), ale również głęboką depresję, bo przypomina mi o moim nieudacznictwie. Poza tym, znam Płock jak moją dziurawą, robaczywą kieszeń.

@@dobryherbatnik007 jeśli ty, to ty, nieudaczniku, to nie wciągniesz mnie w rozmowę. Zajmij się swoim za...nym życiem, a najlepiej chorą głową.