Mówię głównie o literaturze z duszą, czyli książkach zapomnianych lub po prostu wiekowych. Sporadycznie sięgam po współczesną literaturę piękną. Uwielbiam doszukiwać się śladów przeszłości w teraźniejszości. Mam słabość do niesamowitości w starym stylu i wszystkiego, co ma związek z wiekiem XIX.
Kinga Michalska - absolwentka studiów magisterskich na trzech kierunkach (filologia polska, logopedia i pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna) oraz studiów podyplomowych "Edytorstwo - redakcja tekstu" i ,,Edukacja i terapia osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu". Certyfikowana terapeutka ręki.
Osoby zainteresowane współpracą zapraszam do kontaktu: esaczyta1@gmail.com
Przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, życzę spełnienia naskrytszych marzeń 🌹🌹🌹🌹🌹🌹 Podziwiam u ciebie Kinga tą wielką pasję do książek, dla mnie jesteś prawdziwą królową youtubową jeśli chodzi o książki. Piękne wydanie Chłopów, to nowsze w czerwonej okładce też robi wrażenie i jest poręczniejsze ale jednak to starsze jest ciut ładniejsze bo rzeczywiście ilustracje są jeszcze lepszej jakości, bardzo też podoba mi się okładka "Ducha puszczy" a "Małego Lorda" z tą samą okładką właśnie zamówiłam dla mamy do jej kolekcji wydanie z 1939 roku, a sama ostatnio też natrafiłam dla siebie ładne wydanie w twardej oprawie z ilustracjami wydawnictwa MG w biedronce za całe 10 zł !🤑 i też jestem zadowolona bo lubię takie okazje 😉
Piękne wydanie "Chłopów "! A może przygotujesz coś z 1929 roku? Ktoś mi bliski urodził się w tym roku i jeszcze żyje, ma 95 lat. To są już odległe czasy, ale chętnie słucham opowieści o szkole z tamtych czasów, o gazetach, książkach i w ogóle rozrywkach dzieci i młodzieży sprzed wojny, o Polakach, Niemcach i Żydach zamieszkujących tereny ze wspomnień tego 95-latka, który zupełnie nieźle radzi sobie w życiu codziennym współcześnie.
Cześć, Lema czytałem prawie wszystko. Zaczynałem jako nastolatek sporo ponad pół wieku temu. Zaryzykuję stwierdzenie, że gdybyś poznała ,, Powrót z gwiazd ", być może zmieniłabyś zdanie. Jest świetna biografia M.Berezowskiej, którą chyba czytaliśmy oboje, ale ja tytułu nie pamiętam. Niezmiennie z sympatią pozdrawiam Cię serdecznie.🤓
Niestety, Żukrowski to typowy PRLowski pisarz piszacy pod dyktando komunistycznych władz. Mialam ta wątpliwą "przyjemność" uczstniczenia w spotkanu autorskim z tym panem, na ktore spedzono nas, licealistów. Bardzo nieciekawa postać.
Pamiętam Cie z przed ja wiem 10 lat. Fajnie że się nie poddajesz i nadal rozwijasz swoją pasję. Mam kilka książek Lema i oprócz Solaris nie przeczytałem żadnej i też mam nadzieję że w końcu przyjdzie na nie czas 😅
Sluchalam wersji PreuBlera w formie sluchowiska i historia ta zrobila na mnie niesamowite wrazenie. Powiem szczerze, ze chwilami sie balam. Potem ogladalam film, ale nie przerazil mnie on tak jak to sluchowisko i moja wlasna wyobraznia. A ten mlynarz-czarnoksieznik kojarzyl mi sie z diablem. Wspomnianej przez Ciebie wersji nie znam, za to bardzo chetnie przeczytam. Pozdrawiam i dziekuje za filmik. Ogladam wszystkie Twoje filmiki :-)
Och jej, jak bardzo kibicowałam Myśliwskiemu! 😀 Też bym to wybrała, Myśliwski to geniusz. Też mam u siebie wybieranie książki po pierwszym zdaniu, Pani zrobiła to bardzo ciekawie, w formie pojedynków. A już poza wszystkim: bardzo ciekawe lektury Pani prezentuje, spoza głównego nurtu. To lubię. Pozdrawiam!
Dzień dobry! O Pani kanale usłyszałam od pani Ani z Czytam i piszę. Ten film to pierwszy jaki obejrzałam i bardzo mi sie podoba jak Pani opowiada o książkach, będę częstym gościem :) Jeśli Pani pozwoli, chętnie zrobię ten tag u siebie na kanale :) Cudny ten zbiorek w szafce, uwielbiam takie książki :) Pozdrawiam bardzo serdecznie!
"Baśnie i legendy ziemi radomskiej" kupiłam będąc na wycieczce szkolnej w podstawówce. Mam ją do dziś 😊. Jeszcze teraz pamiętam dreszczyk emocji i grozy zwłaszcza przy lekturze legendy o wilczycy 😱. To moja ulubiona opowieść z tej właśnie książki. Polecam 👍. "Balbisię" oraz "Dziadka" kupiłam pod wpływem Twojej recenzji niedawno, a co do legend znad Warty - pędzę szperać w antykwariatach na Allegro 😅❤.
Nie mieć grosza przy duszy, I uginać się od tuszy. Nieznośna lekkość bytu Nie dodaje mu zachwytu. Jednym z jego upokorzeń, Jest niedziałający korzeń. On robi nawet pod siebie klocka Ten potwór spod Płocka. 😂
Zrobiłam sobie pojedynek pierwszych zdań według Twoich wyborów książkowych.Z tym, że nie dobierałam pozycje parami, tylko książki po kolei i pierwsze zdania z książki.Wygrało "Dziewczę ze słonecznego wzgórza " i zdanie" Pośród wielkich dolin Norwegii znajduje się gdzieniegdzie odosobnione duże wzniesienie, które słońce oświetla przez cały dzień, od wschodu aż do zachodu.A "Króla olch" czytaj, gdy tylko będziesz miała trochę czasu.
to tylko dla n'i'e'u'd'a'cznika spod Płocka bilet do Krakowa był ogromnym wydatkiem i wycieczką nie do zrealizowania, ale dla normalnego człowieka? w czym problem, nic prostszego. 😊
@@agnieszkajestem93 no niestety, gdybym był nieudacznikiem spod Królewskiego Miasta Płocka, to może byłbym w stanie odwiedzić i zwiedzić Kraków :) w mojej sytuacji nie jest to takie łatwe.
NIE pozdrawiam g'ru'b a'sk'a spod Płocka, który w maju chodzi w szaliku i zimowej kurtce. 😂😂😂😂😂😂😂 Aleś ty nieapetyczny. Jednak pas/kudne wnętrze i opakowanie.
Cześć Esa, dziś zaprezentowałaś jedną z moich ulubionych książek z dzieciństwa. "Baśń o Kłobuku psotniku" (ilustracje są tam wprost cudowne) Józefa Jacka Rojka. Liczę , że kiedyś zobaczę u Ciebie również ukochane przeze mnie "Kanapony" Janusza Galewicza i Marii Kossakowskiej ilustrowane przez Bohdana Butenko. Myślę, że "Kłobuk" Ci się spodoba, szybko się czyta i po lekturze będziesz czuć niedosyt, że tak mało baśni o tym demonie pan Rojek napisał (przynajmniej to są moje odczucia). Dobrej nocy i do następnego filmiku. 😊
Mam książkę Gierały, ale w nowym wydaniu. Nie wiedziałem, że zbiór był wydany już wcześniej. Czytałem jakiś czas temu. Dla mnie jako mieszkańca Radomia szczególnie ciekawe :). Polecam! Zauważyłem, że w moim wydaniu z poprzedniej dekady jest o wiele więcej opowieści. Jest też wykaz osób, które autorowi przekazały spisane legendy. Pozdrowienia z Radomia!
Lubię wydanie Baśni z tymi ilustracjami ale mam mniejsze i trudno się czyta. Nie wiem kto wpadł na pomysł tsk małej czcionki. Dlatego potem wyszło w tej wielkoformatowej wersji z zachowaniem podziału stron.
M'ał'pi' szo'nie spod Płocka, ty się jeszcze poruszasz gru'ba'sku o dwóch swoich koślawych nogach, czy przetaczasz się przez swoją wioskę w poszukiwaniu białego węgorza? Uzależniony dzi'ku'sie😂😂😂 współczuję mieszkańcom tej wioski, nie wiedzą kogo mają obok siebie