Powiem taj brakowało takiego materiału u Ciebie gdzie pokazujesz ciężka drogie do celu i radości jaką Ci to daje, końcową piosenka hymmm trochę jak by z filmu Wszystko za życie albo mnie materiał tak przeniósł. Mam nadzieję że będziesz mógł częściej odwiedzać góry i robić tak świetne materiały z twoich podróży
Porównanie do "Wszystko za życie" to dla mnie ogromny komplement :) Tej zimy mam zamiar trochę pochodzić po górach więc materiałów powinno być dostatek :)
Super, że znowu materiał z takiego wypadu w góry. Świetnie się ogląda. Zdjęcia się podobają, zwłaszcza to nocne. Widok i tak miałeś o wschodzie przedni. Muszę przyznać, że A7 robi robotę a herbata w takich okolicznościach przyrody musiała smakować wybornie. Zazdroszczę. Pozdrowienia i czekamy na kolejne filmowe relacje z Twoich wypraw.
Też mi bardzo pasuje to nocne zdjęcie ale wschód też był uroczy :) A7 się póki co dobrze spisuje, choć nie można popadać w zbyt duże zaufanie do nowej technologii bo AF potrafi dać ciała, dlatego warto sprawdzać mimo wszystko. W styczniu planuje kolejny wyjazd więc nowe materiały na pewno się pojawią niebawem.
Rewelacja! Wiem co czujesz bracie bardzo dobrze. We wtorek byłam w Gorcach na Turbaczu z nocnym zejściem - coś pięknego. W środę wąwóz Homole i trasa powrotna przez dolinę Białej Wody. Wczoraj Rysianka, Hala Lipowska i Boracza z pięknymi widokami na Tatry i Małą Fatrę. W czwartek w planach PTTK na Przegibku - mają tam najpyszniejszą kawę na świecie 😀 no chyba, że poniesie mnie ambitniej na Babią. Jak złapie się tą pasję to chcesz ciągle więcej i więcej. Nawet męczący dojazd autem i powrót w korkach nagle nie stanowi problemu bo nagroda jest po 100-kroć tego warta. Pozdrawiam serdeczne.
I takich filmów mi u Pana brakowało. Super, przyjemnie się ogląda, świetne widoki i klimat jaki Pan nadaje opowiadając. Brakuje mi tych widoków nad morzem.
Zdjęcie nocne sztos :D A, co do gubienia szlaku w nocy to nie prościej wyciągnąć telefon z mapą z gps lub spojrzeć na zegarek z gps, który rysuje nam trasę i po niej wrócić do punktu startu? W końcu mamy 21 wiek :D
Pamiętasz, że smartfona mam dopiero 3 lata nie? :D A tak serio, to o ile w Beskidach GPS może sobie dać radę, to już w Tatrach świruje totalnie i można go wyrzucić do śmieci niestety.
Kapitalnie. Mógłbyś zdradzić nieco info o obróbce pierwszego zdjęcia z księżycem? Złożone z kilku? Dużo obróbki? Na podglądzie w aparacie, księżyc wydawał się bardzo jasny, jakby nie do ogarnięcia jedną ekspozycją. Po obróbce księżyc ciemny z widocznymi szczegółami. Nawet bym powiedział, że jak na taki ciemny księżyc, to zbyt duży blask rzuca na śnieg... Pewnie sporo czasu tracisz na nagrywanie samego siebie (np. jak odchodzisz), o powtórkach nie wspominam...
Zastanawiam się nawet nad poradnikiem dotyczącym obróbki nocnych zdjęć właśnie przy okazji tego zdjęcia bo nie ukrywam, trzeba było podłubać. Przy 30 sekundach księżyc i kawał nieba dookoła niego, był wypalony i finalnie trzeba było poskładać kilka ekspozycji, aby uzyskać to co można było zobaczyć gołym okiem. A jeśli chodzi o produkcje filmów to tak, do standardowego czasu pokonania drogi trzeba trochę doliczyć :)
@@thisisINFINITIC Ja jestem za i czekam z niecierpliwością. Kiedyś coś próbowałem, ale poległem. :) Dziękuję za robotę jaką wykonujesz! Dodaje motywacji.
Teraz jest Sony A7R3, wcześniej prywatnie Pentax K70, ale w rękach na dłużej miałem też Fuji X-T4, Panasonic GH5 czy Canon 6D więc trochę przerobione :)
Ciekawy materiał. Mam pytanie, co bylo robione potem ze zdjęciem z księżycem. Robię sporo zdjęć nocnych i gwiazd i wydaje mi sie ze przy 30 sek nie ma opcji żeby ksiezyc prawie w pełni miał ostra krawędź i widoczne obszary? Jakas postprodukcja?
Wspominałem w materiale ale fakt, nie rozłożyłem tego na czynniki pierwsze. W 6:08 mówię, że zrobiłem kilka ekspozycji na różnych czasach i dla Księżyca również coś miałem. Potem w postprodukcji Księżyc wszedł z ciemniejszego zdjęcia, a reszta z jaśniejszego. W zasadzie punktowy HDR :)
@@thisisINFINITIC Dziękuje za szybka odpowiedź. O różnych klatkach usłyszałem choć to automatycznie nie oznacza procesu łączenia 🙂 Różnica w długości czasu na skrajnych ujęciach musiała być znaczącą. Ten księżyc na zdjęciu to cos kolo 1/50 - 1/200 sek, a otoczenie to kilka - kilkanaście sekund. Dla jeszcze lepszego Księżyca to mogłoby być i 1/500 ale reszta była by za ciemna. Jest też problem podmiany jasnego Księżyca na ciemny bo może zostać jasna poświata z która cos trzeba zrobić. Na zdjęciu wyszło ładnie.
@@ukaszsuwaa9696 Masz racje, jedno nie oznacza drugiego. Skróty myślowe :) Natomiast poza różnicą w czasie naświetlania na pewno też zdecydowałem się na przymknięcie przysłony. Pierwotnie dla otoczenia było F4, a księżyc leciał na bank na F8 lub nawet bardziej, dlatego ten skok w czasie naświetlania nie był też aż tak potężny.
Zawodowo - nie, hobbystycznie - tak. Co prawda na razie tylko raz wyszliśmy wspólnie z Patronami w góry, ale mam nadzieję, że uda mi się częściej coś takiego organizować jak tylko będzie zainteresowanie :)
Jak ja ten film przegapiłem? Ciężko hejtować... 😛 Gdybyś postąpił rozsądnie i poszedł przedeptanym szlakiem przez Miziową, to pewnie byś dotarł na szczyt (Pięciu Kopców... 😉 ) - ALE wtedy nigdy nie doświadczyłbyś wschodu w tych chaszczach, diabli wiedzą gdzie i czy w ogóle na szlaku. Księżyc - sztos!
Jest dokładnie tak jak piszesz! Pewnie bym wszedł, ale czy byłoby lepiej? Hah, niekoniecznie! Ostatecznie to był naprawdę dobry poranek i na pewno będę do niego wracał właśnie dzięki jego wyjątkowości :)
7:39 nie bardzo rozumiem jakim cudem udało ci się uzyskać nieprześwietloną i ostrą tarczę księżyca przy naświetlaniu przez 30s. Wygląda mi to na photoshopową sklejkę z dwóch kadrów o różnych czasach naświetleń.