KSU...Niestety nie zostali nigdy odpowiednio wypromowani!!!! To był i jest ból ! Troche sami są sobie winni może za słabo w pewnym momencie się o to starali. Nie słychać ich dzisiaj w radio, chyba nawet nie wielu polaków kojaży ten zespół....Co nie zmienia faktu że mieli i mają talent....są legendą Polskiego Rocka
ja tam się cieszę, ze ich w radio nie słychac, ze ich w tv nie promują. Znaja ich ci, którzy maja znać, którzy jeżdza na koncerty, którzy są im oddani i którzy czują to co oni, którzy sie z nimi w jakiś sposób utożsamiają- co jest bardzo ważne wg mnie. Bo chyba w tym przypadku ważniejsza jest wartosć- nie ilość
Powinniście Panowie wypuścić na rynek DVD o zespole, jego historii, z wywiadami... (coś na wzór Pidżamy Porno). Mówię Wam, rozejdzie się cały nakład... Pozdrawiam
Mnie też kiedyś harcerze pogonili, nie dali podejść nad brzeg jeziora. Kazali szybko opuścić teren bo inaczej będe musiał się liczyć z konsekwencjami...
Jezdzilem na te obozy harcerskie i musze przyznac, ze Siczka ma racje. Bylismy niezla stonka. Jakies tam prace spoleczne mielismy robic ale to byl pic na wode.
@marsjanin98 nie mozna tak wszystkich oceniać. moja drużyna wędrownicza akurat bardzo dbała o przyrode. wręcz bywało, ze zbieraliśmy śmiecie po innych... szanowanie i podziwianie przyrody przede wszystkim.
To były czasy. Pamiętam Jarocin z KSU. Chociaż ich lubiłem to gdy podczas jedne z ich tras trafiliśmy na siebie, ,,idole'' mnie rozczarowali. Śmierdzieli jak żule a buractwo wychodziło niczym słoma z butów. Jak obecnie słucham o ideach i patriotyzmie, o gonieniu harcerzy z ,,operacji 40'' to mam wrażenie, że to przez kogoś napisany PR lub demencja starcza. Wolę jednak słuchać ich muzyki niż tego bełkotu.
Ale z chodzenia po trawniku nie powinno się robić problemu. Nigdzie w cywilizowanym świecie nie było zakazu chodzenia po trawie w parku. To był wymysł PRLu. A że to harcerstow było służba komunistyczną to inna sprawa. Swoją droga, ciekawe gdzie członkowie KSU i ich kumple wyrzucali butelki po jabolach, bo chyba nie do koszy