Myśli myśli ten co myśli, że myśli. Myśląc stwarza myślącego podorzajacego za myślą, myśląc że myśl odpowiadająca tej myśli będzie myślą ostateczną i pozwoli myślącemu spocząć na laurach. Jednak myślący na hamaku po chwili zastanawia się na sensem takiego rozwiązania i wszystko zaczyna się od nowa.
Nie wszystkie myśli ktoś myśli . Niektóre ,, przychodzą " z zewnątrz i niekoniecznie są chciane , jak w przypadku nerwicy natręctw . Nie wiem zresztą , tak sobie myślę :)