Ostatni przejazd po sieci kolei wąskotorowej w centralnej Polsce The last ride on the narrow gauge railway network in central Poland. Die letzte Fahrt mit der Schmalspurbahn Netzwerk in Zentralpolen.
5:46 Px wjeżdżający do Koła,brakuje tych widoków.Dziś pozostał w większości zaorany plac i tylko wspomnienia.Dobrze,że chociaż wciąż są ludzie i pasjonaci mający w zanadrzu takie materiały,bo to jedyne co zostało dla potomnych by uratować Kujawy od zapomnienia.Pozdrawiam!
Piękny film z dziś już wielu nie istniejących miejsc i stacji kolejowych. Inny świat. Dziękuję Panu za to nagranie i udostępnianie na youtube! Pozdrawiam.
A shame funding couldn't be found to preserve this or a museum to run this as a tourist attraction and draw visitors to the area(and money!!!). Still, good this moment was preserved on video.
Me in the bar at 09:32 and 09:41, and again at 11:09 - I had more hair then. I was on that train for 6 days but didn't spend all the time in the bar - most of it was in the open wagon !
Wspaniały materiał Panie Andrzeju. Kiedy wstawi Pan część drugą? Czy ta kolejka podzieliła los większości kolejki Wyrzyskiej (rozebrano większość - tylko Białośliwie i okolice zostały uratowane).
Pytanie do pana Andrzeja : Czy według Pana wiedzy ta linia kolejowa ma szansę kiedykolwiek szanse na ożywienie, choćby tylko w celach czysto turystycznych?
@@AndrzejMastalerzfotki Dobrze, że chociaż ten fragment. Trzeba go uratować jakoś dla przyszłych pokoleń, bo przecież jest to kawałek kolejowej historii naszego kraju. Pozdrawiam serdecznie.
I wcale się nie dziwię że nie mógł Pan nic zrobić, bo gdy idzie o gospodarkę polską tamtych lat wszystko, co było " nierentowne" było z premedytacją niszczone. Zachłysnęliśmy się wtedy kapitalizmem i gospodarką rynkową i wszystko to, co nie przynosiło konkretnej waluty należało po prostu zniszczyć. A przecież wystarczyło wtedy być może zmienić zarządcę na jakiegoś lepszego z pomysłem na utrzymanie ruchu na całym tym odcinku, może troszeczkę obniżyć ceny biletów, by przejazd stał się konkurencyjny dla wyrastających wtedy jak grzyby po deszczu firm busiarskich... Nie wiem, nie znam się na tym aż tak bardzo, ale wtedy, w tamtych czasach nie ci ludzie, którzy powinni zajmowali kierownicze stanowiska by spokojnie dopracować sobie staż do emerytury, a to że w wyniku takiego złego zarządzania zakład padnie, to szczegół. To jest przejaw działalności owego Homo Sovieticusa, o którym w tamtym czasie mówił i pisał śp. ks Tischner. Pamiętam jakie było wtedy oburzenie części ówczesnej władzy, która uważała że to sformułowanie obraża naszego wschodniego sąsiada, a przecież wszyscy dzisiaj wiemy że chodziło wtedy o określenie tym pojęciem pewnego typu myślenia tak bardzo charakterystycznego dla mentalności socjalistycznej. Wiele zakładów pracy i innych instytucji, czasem przynoszących spore zyski padło na skutek działalności owego Homo Sovieticusa. Były to nieraz zakłady pracy, które, tak jak w przypadku mojego terenu dawały zatrudnienie dla 2/3 jego mieszkańców. To wszystko nie było wtedy ważne. Ważne było to żeby doprowadzić do upadłości zakład, który kojarzył się ludziom z komuną. Na szczęście - wracając już do tematu kolei - grupa zapaleńców z mojego województwa nie dopuściła do likwidacji linii wąskotorowej Przeworsk - Dynów. Chwała im za to bo dziś linia ta jest jedną z ciekawszych atrakcji turystycznych regionu. Wiem też, że czynione są starania o rewitalizację linii normalnotorowej z Przemyśla do Malhowic. W sezonie turystycznym zaczęły tam jeździć drezyny rowerowe, które stają się kolejną, coraz bardziej popularną atrakcją turystyczną dla osób przyjeżdżających do Przemyśla.
Może by tak Krośniewice i Ozorków wspólnie z Łęczycą i Ostrowy zamiast odbudowy kolei wąskotorowej do Łęczycy i dalej do Krośniewic zainwestował w tanie normalnotorowe starouzyteczne tory na tym odcinku na prędkość 70-80km/h i jeszcze odgałęzienie do Lesmierza by się znalazło tyle jest w Niemczech używanych pięknych tanich pociągow diesla na wyprzedażach DB. PLK PKP ściąga pełno różnych torów na 70km/h i 80km/h i zamiast babrać się w te stare tory wąskotorowe gdzie szyny są jeszcze z 1890roku gdzie nie gdzie to nic się już z tego dobrego nie zrobi powinniście uderzyć do PLK PKP żeby wam tanio odbudowało i przebudowało te wąskotorowe tory z Krośniewic na normalnotorowe i powinniście tanio sprowadzić z Niemieckich kolei DB albo austriackich kolei wygodne używane szynobusy spalinowe z napędem diesla cała zachodnia Europa je tanio wyprzedaje . PLK pełno teraz modernizuje torów z szlaków z których ściąga jeszcze dobre podkłady strunobetonowe i używane jeszcze dobre szyny s49 a nawet S60 , w związku z tym że wszystko do kolei normalnotorowej jest używane dostępne tanio to już dawno Krośniewice powinny mieć zrobiony i dworzec PKP i dojazd do stacji zelektryfikowanej w krzewiu jest to tylko kilka kilometrów i szynobus można zakupić też używany z Niemiec do obsługi tej linii wystarczy jednoczłonowy szynobus taki jak ten: www.db-gebrauchtzug.de/f?p=222:210:3188968955475::::P210_ID,G_SF_LISTE_ID,G_BABRGRUPPE_ID:3824,36,221
