Moim zdaniem jak się chce grać to na wszystkim zagrasz mi rodzice kilka lat temu kupili też grata za 200 zł i się nauczyłem grać a teraz kupiłem sobie Laga tramontane akustyka. Więc do nauki moim zdaniem takie gitary najleprze bo nie wiadomo czy się złapie zabawę na grze
Popieram. Też mam taką gitarę. Odkupiłem od kolegi, bo nie wiedziałem czy pyknie i czy będę chciał ćwiczyć i zrobię jakiekolwiek postępy. Teraz już wiem, że tak i właśnie jestem na kupnie średniej klasy gitary. Natomiast do tej z Lidla mam sentymentalny stosunek i nie lubię jak ktoś ją obraża 🌝
19 lat temu mama kupiła mi pierwszą gitarę. To był klasyk marki Everplay. Podejrzewam, że jakościowo podobny do tego lidlowego, bo kosztował jakieś 170 zł. Mam ją do dzisiaj, bo przypomina mi o pierwszych chwilach z graniem i choć wirtuozem nie zostałem, to bez tej chińskiej gitary sprzed lat pewnie dzisiaj nie kontynuowałbym swojego zainteresowania muzyką.
Hehehe dobra reklama. I 30 dni (kupując na aplikację) można szarpać a potem oddać. W 2019 za 600zł była Yamaha C40 ze stojakiem - ale to zamierzchła przeszłość
Grałem kiedyś na akustyku w Lidlu. Co mnie zszokowało: był o niebo lepszy niż mój pierwszy akustyczny Peavey kupiony w prawdziwym sklepie muzycznym na R w Opolu.
takie rzeczy to ja lubię jak się pastwisz nad gównem. Widziałem tą gitarę :D na sklepie. I sobie myślę what da funk is this shittt. Pewnie na aliexpres da się kupić taką gitarę za 50 zł😁.
Tak się zastanawiam po co takie coś nagrywasz? Czy trzeba było nagrywać film, żeby wiedzieć, że to jedno wielkie g...... . Ogólnie lubię twoje filmy, ale oglądanie recenzji zabawek zamiast normalnej gitary, to strata czasu. Takie coś, w dzisiejszych czasach nie nadaje się nawet do nauki. Rozumiem, że kiedyś uczyliśmy się grać na czymś podobnym, ale tylko dlatego, że nie było nic innego. Dzisiaj w Guitar Center za niecałe 300zł można mieć gitarę......prawilną gitarę. Powiedziałeś, że to nie jest instrument do grania koncertów.......wow......dobrze, że mówisz, bo byśmy nie wiedzieli. To w ogóle nie jest instrument i nie nadaje się nawet do nauki. W życiu nie kupiłbym swojemu synowi czegoś takiego.....i podejrzewam, że ty Celinie też. Więc nie zgodzę się, że taka gitara nas nie zniechęci. Otóż zniechęci.... i to szybko. Nie zrozum mnie źle, nie mam nic do ciebie, twoje filmy uwielbiam....ale tego typu recenzje, w mojej ocenie, to słaby pomysł. Ale to moje zdanie. Pozdrawiam.
Żartuję sobie, kiedyś wziąłem to do ręki w sklepie i jedyne co mogę napisać o tym czymś to że szkoda drewna, klientów i paliwa spalonego na dystrybucję.
Słyszałem, bodaj przez radio, że któryś ze znanych i uznanych gitarzystów, niestety nie pomnę który, potrafił wyciągnąć fantastyczne dźwięki z najpodlejszej gitary. Nie wiem jak on o robił, ale tak o nim mówiono.