Dzięki za filmik, w tym sezonie muszę się tam częściej pojawiać. W tamtym parę razy byłem, ale wszystkich tras nie ogarnąłem. Tyniecki chyba jest lepszy do potrenowania od Wolskiego, bo nie trzeba tyle podjeżdżać :P Widzę, że chyba na tej miejscówce da się jeździć po deszczach, nie to co las wolski i ślizgawica oraz bagno
Uwielbiam, że jak naprawdę chcę zobaczyć jakąś trasę to u ciebie mogę, ponieważ umiesz dobrze jeździć i nie omijasz żadnych przeszkód. i rzeczywiście widzę jak to wygląda.
Dzięki. Na Ciebie zawsze można liczyć. 👍 przedostatnia traska to moja ulubiona na rozgrzewkę. Marcinka za to na zakończenie. Jaskiniowca trzeba będzie obczaić. Jeszcze lubie jedna co nie pokazałeś a w sumie ciśnie się prosto. Chyba najdłuższa. Dzieki jeszcze raz i pozdro!
Jaskiniowiec to częściowo dawny Pancernik - zmieniony jest początek, do pierwszego dropiku dojeżdża się teraz przez skalisty trawers, a do dawnego grzbietu Pancernika zjeżdża się przez siodło do którego linia poprowadzona jest przez drugiego, ciut większego dropa. No i po samym grzbiecie jest teraz zawijka 180 stopni, a dawna linia szła prosto w dół.
Tak, to był Dzik :) - od niego przed dużym dropem/gapem w prawo odbija jeszcze Chill, z którego końcówką z kolei łączy się nowa końcówka Mamuta (prosto przez siodło po tej hopce po której zakończyłeś). Jechałeś tam jeszcze UK Style.
@@ZedWu ale co z alu? Tak serio to mam ten sam model co Ty wcześniej i byłem ciekaw jak Ci służył i gdzie były jego granice wytrzymałości bo znosił srogie lanie..
