LEŚNE MYSZKOWANIE- 13/2023 Pilnowanie zasiewów cz. 2 

Dziękuję bardzo kolego Darz Bór 📯🌿🐗

Dziękuję kolego Darz Bór 🌿🐗 co do strzału w łeb to zgadza się albo pudło albo można poranić dzika. Tutaj bałem się trochę sytuacji, że po strzale komorowym dzik pójdzie mi w krzaczory, a tam jest dosłownie dżungla przeplatana głębokimi rowami. Pozdrawiam Darz Bór 🌿🐗👍

Dziękuje Kolego 📯🌿 poluje z Sabatti Rover Thumbhole 308Win i optyka Delta Optical Titanium 2,5x10x56. Pozdrawiam Darz Bór 👍🐗

Dziękuję kolego Darz Bór 🌿🐗 przy okazji jakiej kolega kamery używa do nagrywania?

@@lesnemyszkowanie1987 sony ax53

Kolego wszytko zależy od strefy ASF (afrykański pomór świń). U mnie w łowisku na chwilę obecną posiadam 3 strefy: BIAŁA- nie ma ograniczeń i dodatkowych badań (strzelamy dzika i zawozimy do skupu lub bierzemy na użytek własny- robimy badania na włośnia u weterynarza i tyle), NIEBIESKA- po strzale zachowujemy bioasekurację, patroszymy w łowisku (patrochy do worka ze znacznikiem) znaczymy dzika specjalnym znacznikiem, robimy zdjęcia i zgłaszamy w ZIPODzie. Dzika zawozimy do chłodni gdzie czeka na badania na obecność ASF, RÓŻOWA- podobnie jak w niebieskiej tyle że patroszymy w specjalnie wyznaczonym miejscu przy PPT i dzik może iść na użytek własny lub do utylizacji. Tak to wygląda w skrócie. Pozdrawiam 🌿😉

@@lesnemyszkowanie1987 Dziękuję, Darz Bór 🙂

Nie ma za co 😉 po to też jest ten kanał, żeby tłumaczyć i pomagać 😁👍🌿 Darz Bór!

Dziękuję bardzo kolego 😁 Darz Bór 🐗🌿📯

Dziękuję kolego, o to właśnie chodzi, żeby dzieci edukować bo później będą myślały, że faktycznie jeże noszą jabłka wbite na kolce 🤣 tu z dzikiem to tak jak odpisywałem do komentarza, była lekka obawa, że po strzale komorowym dzik odejdzie do krzaków a tam jest dżungla z głębokimi rowami. Pozdrawiam serdecznie Darz Bór 🌿📯🐗

Jedyne co było passe to...zachęta dzieci do sprawdzenia jak ostre są igły jeżyka. Zważywszy na to że jednym z głównych "wektorów" przenoszenia-rozpowszechniania wścieklizny, prócz zwierząt domowych - są jeże...Dodatkowym płusem ujemnym takiego sprawdzania jest... odruch-pchnięcie ciałem "w kierunku" jeża dotkniętego w kolec i wkłucie gotowe. Poza tym brak - przynajmniej na filmie - dokładnej dezynfekcji stołu i innych powierzchni czy przedmiotów po kontakcie z jeżem np. roztworem wodnym wodorotlenku sodu (wchodzi w skład szarego mydła gdzie jest go najwięcej!) który, o ile wiem (od weterynarza) skutecznie zabija wira wścieklizny...

@@Galileon1to, że jeże mogą przenosić wściekliznę to wiem, ale akurat ten jeż był nasz "podwórkowy" także nie zauważyłem, żadnych objawów wścieklizny. Jeżeli chodzi o kolce i przeniesienie wścieklizny przez ukucie, to ryzyko jest bardzo małe gdyż większe ryzyko jest przez kontakt z błonami śluzowymi lub krwią. Po każdym wyciąganiu kleszcza czy to z siebie, czy psa lub jeża sprzęt (kleszcz łapka), jak i moje dłonie są odkarzane 😀 dodatkowy plus jest taki, że na szczęście mieszkamy w województwie dolnośląskim i nie ma wykrytej wścieklizny w ostatnich latach. Tylko zobaczymy co przyniosą nam gatunki inwazyje np. Szop... 🦝 DB🌿

@@lesnemyszkowanie1987 Racja - objawów wścieklizny noszonej - ale już we wczesnym stadium zakaźnej! - zanim się poj. pełnoobjawowa, nie widać. "Podwórkowość" jeża-wagabundy co się zowie, mnie nie przekonuje, myszy peregrynują po terenie bliskim norek i żadna siatka ich, jak jeża, nie zatrzyma, a to one i inne ciepłokrwiste oraz padlina są ogniwem w tym łańcuchu...Zawsze w styku z dziczyzną nawet 'podwórkową" trzeba postępować tak jakby chciała nas zarazić i zabić - z pełną nieufnością, izolacją i dezynfekcją!!! Ps. lata '60, strudzony rolnik po całodziennej pracy w polu dał wytchnąć stopom wyjętym z gumiaków co wykorzystał pies skrzętnie mu je wylizując. Rolnik wierny tradycji że "co pies poliże goi się zaraz za językiem" - a stopy miał obtarte - był z tego faktu b. kontent... Po ~4 tygodniach (stopy są skrajnie oddalone od mózgu więc wirus miał długą drogę do pokonania) wystąpiła u rolnika pełnoobjawowa wścieklizna i 30 kilkulatek zszedł straszną śmiercią, bo to śmierć świadoma przez powolne uduszenie...Wniosek? - giry cuchnące (dla psa atrakcja ponieważ spocone stopy mają zapach...suki w rui!!) myć!!! a nie dawać lizać psu kt. za chwilkę - po wylizaniu odbytu z przyległościami - "da buzi" dzieciom, żonie i kto tam jeszcze z rodziny sobie na to wyjątkowo obrzydliwe zboczenie pozwala...

Dziękuję Panie Janie 😉 będzie mógł Pan na mnie głosować w plebiscycie na najlepszego leśnego celebrytę 😅 pozdrawiam

No niestety z jeżami tak jest, ale powiem, że ten współpracował doskonale 😉 można powiedzieć, że zadomowił się 😉 co do sprzętu ostrość była ok, ale po konwersacji trochę traci na jakości. Pozdrawiam Darz Bór 🐗🌿📯

@@lesnemyszkowanie1987 Jeśli już to po...konwersji...😁😁😁😁Albowiem tym się różni konwersja od konwersacji czym onanizm organisty od organizmu onanisty...😍😍😍a lipa w paczkach od Pipy(siostra xięznej Kate...) w laczkach... Darz bór!!

@@Galileon1 🤣🤣🤣🤣 Darz Bór!

No nie tacy mali ja mam.173cm 😉 dziękuję za komentarz i życzę miłego dnia 👍😉 pozdrawiam serdecznie Darz Bór 👍🌿

@@lesnemyszkowanie1987 mali bo z radochą w zabijaniu; chwalisz się - masz i taką reakcję. Mi bór darzy, kiedy mogę obserwować i podziwiać, a nie mordować, co nie moje. Miłego.

Dziękuję za opinię. Oczywiście mamy odrębny punkt postrzegania świata. Ja jestem myśliwym, poluję i jestem z tego dumny. Do każdej upolowanej zwierzyny podchodzę z szacunkiem. Proszę też pamiętać, że mysliwi nie tylko zabijają. Dobrego dnia 😃