nigdy tak bardzo nie wciągnałem się w oglądanie jednego twórcy xD. twoje filmy są przemyślane, ciekawie gadasz i montaż że aż chce się ogladąć. Szkoda tylko że popcornu nie mam to bym maraton zrobił u ciebie
Lego Racers 1 - kozacka gra, pamiętam za dzieciaka kilka razy przechodziłem całość. Niestety zbyt krótka by do niej wrócić po latach - wszystko doskonale pamiętam. Przede wszystkim było w niej czuć dopracowanie, rzetelny poziom wykonania. No i power upy były świetne... uważam, że lepsze niż w takim Crash Team Racing nawet ;). Jak ktoś lubi takie gierki to polecam jeszce Lego Stunt Rally, widziałem nawet dostępne na Allegro jakimś cudem
"Jarosławie, jesteś dokładnie taki jak ja za młodu. Wierzysz, że urodziłeś i żyjesz dla kraju. Jednak Lechia cię wykorzysta i odrzuci niczym odpad. Tak działa polityka, albo jesteś na górze, albo jesteś śmieciem. Jednak to nie tyczy się jedynie osób, ale i narodów. Dlatego ja walczę o szczyt, jednak nie dla siebie, a dla Germanii, a ty oraz Lechia stoicie nam na drodze. Dlatego odejdź albo walcz, jeśli jesteś patryjotą, za jakiego cię mam." - Hans Tusk
jeszcze pamiętam, że kiedyś oglądałem jeszcze taką grę wyścigową lego, że widok był z góry, samochody były bardzo dopracowane i można było własne tory budować, ale być może zmyśliłem to sobie, bo od jakiś 5lat nic o tej grze nie słyszałem edit: już znalazłem gra nazywa się Lego Stunt Rally
Oj ja też głównie w filmowe, bo Lego Racers ogrywałem za dzieciaka, później przerwa i się zaczęło - najpierw moi ulubieni Piraci z Karaibów, potem Batman, Avengersi i czekam aby się w końcu zabrać z City Undercover. Lego Racers 2 ograłem dopiero w maju przygotowując się do premiery 2K Drive :D