Uwaga wkradł się duży błąd z mojej strony. Koszt jednego stempla to kwestia kilkuset złotych do max kilku tysięcy. Przepraszam was bardzo za ten błąd, kwota którą podałem to bardziej koszt nowego moldu. Jeszcze raz przepraszam za ten duży błąd. Dajcie znać co wy uważacie na ten temat? Zapraszam do wyrażania swojego zdania.
Problemem Lego jest to, że z zabawek dla dzieci próbuje być towarem kolekcjonerskim dla dorosłych. Może rynek to wymusza bo teraz większość dzieci bawi się w swiecie wirtualnym a dorośli sięgają po klocki z sentymentu albo dopiero teraz ich stać na to.
Myślę z tymi nielicencjonowanymi zestawami Castle, Pirates czy Western jest trochę grubszy temat niż powiedziałeś, zwłaszcza jeśli rodzic ma nostalgię do klocków lego. Po pierwsze taki rodzić chętnie dopłaci chociażby do genialnej wioski wikingów, niż kupi topowy zestaw fortnite, dreamzzz, czy mario, który z niczym mu się nie kojarzy. Po drugie prawdopodobnie w domu ma już kilka zestawów z tych serii i nie ma zaczynania zbierania od zera. A co do samych minifigurek, podstawowych piratów czy rycerzy nigdy za mało, po prostu tworzy się większe armie, a co można zrobić z 15 Harry Potterami, po za wykorzystaniem ruchomych nóżek do armii krasnoludów :D
Ja mam 16 lat i chciałbym powrotu piratów i castle, ale mocno dlatego że mój tata był fanem w dzieciństwie, ale że czasy były jakie były, to nie mógł mieć np. jakiegoś większego statku czy zamku, i dlatego jak byli piraci w 2010 chyba (ci z czerwonymi żołnierzami) i castle w 2013 to w końcu mógł spełnić swoje marzenia (oficjalnie oczywiście było dla mnie a nie dlatego że spełnia swoje marzenia z dzieciństwa). Przez to właśnie mocno się na tych seriach wychowałem, i czekam na ich powrót, chociaż wiem że bardziej im się opłaci taki fortnite (ale z drugiej strony to jak dają rycerzy w pick a brick to jest to ok kompromis, choć mogliby dać więcej frakcji, może teraz wolfpack będzie dodany z tego miasteczka)
Ja sie zgadzam. Najbardziej podobał mi się czas, kiedy figurki tworzyło się korzystając z możliwych wariacji kilku elementów. w Pirates to zawsze było dobrze widać.
Mam 18 lat i czekam na powrot lego castle, poniewaz uwazam to za najlepsza serie wszechczasów ( mam tylko sety z 2013). Dobrze ze lego daje nam sety typu zamek, market. Osobiście kupuje wiekszosc zestawów dla minifigów, dlatego też sciana pick a brick to cudo. Swietny film, pozdrawiam
Ooo to super🔥 Hmmm to ciekawa opinia, bo większość młodszych z którymi się spotkałem raczej chciała sety fortnite bardziej. Ale to dobrze, że mamy wśród młodych dalej osoby chcące powrotu tej serii. A i dzięki bardzo! Miło mi, że konstrukcje się podobają 😁
I nie jesteś w tym przypadku jedyny bo pamiętam że jak miałem 12 lat to bardzo chciałem mieć jakiś zamek z starego castle albo statek z starego pilates i ogólnie wolałem kupić sobie jakiś stary zestaw
@kowalceglarz osobiscie wolałbym nowe zestawy z castle choc stare tez spk(np konie są nie porównywalnie lepsze w nowych setach ale stare są sentymentalne i mają w sobie to coś🙂
ja zawsze marzyłem o możliwości zakupu "starych" zestawów, nawet i odpowiednio drożej, ja wiem że jest to niestety mało realne bo formy odlewnicze się zużywają i by to było mało opłacalne, ale jakbym miał wybierać między jakiś "castle sezon 2137" a zestawami z lat 90tych to bym wybrał to drugie
Masz rację z tym castle i mam dość podobne obserwacje. Do tej serii największy sentyment mają pokolenia 30+ 40+ 50+ i oni je najbardziej zbierali i zbierają. Oczywiście, nie znaczy to że wśród młodszych nie ma fanów. Zawsze są wyjątki. Ale jednak większość woli co innego. 👍
Wreszczie ktoś, kto też to widzi! Banda starych pryków, płacze że lego nie produkuje już klasycznych rycerzy, zapominająć że lego to firma produkująca pi*ne zabawki, a nie modele.
dzięki za film nie zgadzam się z nim w praktycznie żadnej kwestii. Kupujemy gumy do tampodruku kupujemy ABS i to mega wysokiej gęstości, zamawiamy i tworzymy moldy do gumiarek, tłoczek itp i twoje wyliczenia są nie mam pojęcia skąd. Tempodruk to chyba aktualnie najtańsza trwała metoda znaczenia plastiku, która jest wręcz śmiesznie tania. To samo tyczy się moldów - dziś robi to drukarka w kilka godzin:). Koszt to cena stopu i projektu. Wyprodukowanie tony klocków z ABS Legowego czyli gęstość poniżej 1cm i w 80% pochodzenia z odpadów z fabryk AGD to koszt poniżej 1200zł. Lego wyprodukowanie wszystkiego się opłaca. Moje dane są z pierwszej ręki czytaj mojej zawodowej ręki. Pamiętaj, że przekazujesz informacje dalej fajnie jakby były jakkolwiek zweryfikowane.
Castle miało takie podejście jeszcze zanim ninjago istniało (Kingdoms) i nie pykło mimo wszystko. Z figurkami licencjonowanymi to wgl jest inna bajka, bo lego rozumiejąc ten „rynek” świadomie ulepsza figi dopychając do nich uszczuplone konstrukcje. Case wioski średniowiecznej i śnieżki w miarę to pokazuje. A tak wgl to świetny film🫡
Niestety w takim kierunku to idzie😕 Niestety nie mamy na to wpływu (oprócz nie kupowania danych zestawów oczywiście). A dziękuje bardzo, cieszę się że się spodobało😁🔥
Powiem tak ostatni lekki powrot castle to cos milego, a cena zestawu wioski wikingow to juz w ogole mile zaskoczenie. Jesli chodzi o star warsy to boli mnie brak skupienia sie na reszcie filmow? Gdyby nie 25lecie to zestawu z ep1 bysmy nie zobaczyli przez wieki nadal xD chociaz i tak najgorzej sie patrzy na stan lego dc
Mam podobną opinię na ten temat. Choć co do wstępu to nie sądzę żeby jakość klocków LEGO była coraz gorsza, a w przypadku elementów w takim, np.: dark redzie to myślę że jest nawet lepiej
@@mocart2177 LEGO wpriwadza coraz więcej nowych kolorów, które dopiero czeka chrzest bojowy, a co do starych odcieni to takie wachania były, są i zapewne zawsze będą. Inną sprawą jest to że żadnego koloru nie da się przygotować do wszystkich rodzajów naprężeń (przykładowo tan wykorzystany do nóg B1 jest trochę inny od tego wykorzystywanego do reszty elementów w tym kolorze), co za tym idzie LEGO bez wprowadzania bardziej elastycznych odpowiedników (tak jak w przypadku koloru tan) naraża niektóre elementy na zwiększoną łamliwość. A to moim zdaniem daje iluzje pogorszenia się jakości klocków.
Teraz rozumiem czemu Bionicle udało się utrzymać na rynku tyle czasu, historia była naprawdę rozbudowana i mogła trafić do wszystkich grup wiekowych 💖mordy na cywilach💖
Przed obejrzeniem filmiku myślałem sobie, że znowu jakieś wymyślanie niepotrzebnych problemów, ale po obejrzeniu zrozumiałem jak mnie zdiagnozowałeś xD Bo robię dokładnie to co o czym mówisz w filmiku i bardzo prawidłowo wszystko argumentowałeś, więc ciężko się z Tobą nie zgodzić:))
Przez te braki w figurkach i wysokie ceny, czlowiek jest zmuszony kupować na AliExpress szczególnie jesli chodził o rycerzy, piratów, a o kowboji to nawet i tam ciężko.
Może ankieta albo odcinek w sprawie sporego problemu Sprzedawcy na vinted i olx którzy wyjmują figurki i nawet nie otwarty build sprzedają od razu, battlepacki z star wars szczególnie
Hmmm problem w tym, że nie mam zbytnio wiedzy na ten temat. Za to mam super kanał który poruszył, raz już ten temat. Jego nick to „Składam klocki”, polecam obczaić 👌
Oczywiście, że konstrukcja z gorszymi minifigurkami będzie gorsza. Jak wspominałem miałem na myśli to, że bardzo dobrze wykonana konstrukcja ze słabymi figurkami będzie lepsza niż słaba konstrukcja z bardzo dobrymi minifigurkami
Koszty produkcji klocków i printow to są grosze. Co można zobaczyć po cenach chińskich klocków, które potrafią nie odstawać jakością. Stemple są kosztem co jestem oczywiste, ale mają minimalny wpływ na cene.
@@mocart2177 ceny zestawów w sklepach na promocjach potrafią osiągać 60% katalogowych. Zestawy z licencją są droższe od standardowych o 30%, a to jest czysta reklama, tu nie ma żadnego know how, technologie. Reklama i dystrybucja, za to płacimy najwięcej.
Moim zdaniem seria lego castle odbiosła by spory sukces , mnóstwo osób czeka na jej powrót. A wydaje mi się , że dla młodego odbiorcy to nawet lepiej jak jest jakiś nienazwany rycerz czy czarodziej bo może on być w ich wyobraźni każdym.
Zobaczyliśmy już, że to nie działa. W ostatnich latach mieliśmy Lego Castle i Lego Kingdoms. I gdzie są te serie? Średniowieczne walki odeszły już z sfery zainteresowań dzieci. Co do wypuszczania nienazwanych postaci to niby to co powiedziałeś miało by sens, jednak czy z biznesowego punktu widzenia tak też by było? Dziecko chętniej sięgnęło by po zestaw z ulubionym bohaterem z serialu czy innego dzieła niż po ten sam zestaw ale z totalnie nie wyróżniającym się rycerzem. Oczywiście to głównie moje zdanie ale jednak mimo to sama tematyka Castle nie jest zbytnio porządana wśród osób młodszych a raczej ta starsza grupa odbiorcza będzie nimi zainteresowana.
@@KURA151 są takie dzieci które wolą odtwarzać już istniejące historię i są takie które wolą stworzyć je od zera. No , ale ciężko stwierdzić których jest więcej i to jest głównym problem , ale gdybym był prezesem LEGO to osobiście bym zaryzykował.
@@fanstudow1208 patrząc na popularność serii opierających się na serialach i decyzjach lego z ostatnich lat o opieraniu większości serii na historiach (nawet Citu i Friends mają seriale) można przyjąć że tych pierwszych jest więcej. Lego jeszcze kilkanaście lat temu nie miało prawie w ogóle serii fabularnych więc wydaje mi się że bardziej im się to opłaca.
Wydaje mi się że zestawy lego fortnite były by fajnie bo było by dużo fajnych oraz i nowych odlewów,te nowe odlewy naorzykład tej ryby czy jakiegoś bambika można by używać w każdej makiecie.
Moim zdaniem póki Lego idzie w stronę robienia figurek warto je kupować pod kątem inwestycyjnym, przyjdzie czas gdy to wszystko będzie warte kilka razy tyle.
Czuję, że Afole zepsuły percepcje Lego. Najpierw Lego zaczęło jako firma tworząca zabawki dla dzieci, a przez to, że dorośli fani lego zaczęli dominować (a Afole często kupują by pierdyknąć na półkę zestaw) to lego zaczęło mniej przykładać się do zestawów. Lego, według mnie, straciło swoją wizję "rozwijania kreatywności dzieciom". Zestawy są teraz nudne, proste i mało bawialne
Nie zgodzę się że wszystkim. Afolom do zdominowania odbiorców Lego jeszcze daleko. Lego dalej głównie patrzy ja dzieci. Plus zestawy są coraz bardziej skomplikowane i zaawansowane. Dostajemy coraz więcej nowych elementów i kolorów co powiększa możliwości. Co do „rozwijania kreatywności” to może mam kontrowersyjne zdania, ale lego nigdy nie było w tym zbyt dobre. Ja swą kreatywność rozwinąłem dopiero gdy Lego zamieniłem na modelarstwo, które dosłownie nie ogranicza ciebie w niczym.
Co, jakość klocków lego jest obecnie na poziomie Cobi z lat 2005-2015 gdzie te łączenia dla kokpitu notorycznie się łamały a gąsiennice nie jeździły w pierwszych seriach o czołgach z II wojny światowej? Nie wiem czy się śmiać czy wam wspóczuć. Można narzekać na ludziki z Cobi ale ich obecne zestawy wojskowe mają dobry stosunek jakości do ceny Edit. Uważam że Lego zabije wszystkie własne ip oprócz city. Czemu? Bo tę firmę zjada przypadłość gier lego czyli kupowanie zestawów tylko dla licencji. Oprócz lini creator, architekture czy tych wszystkim platikowych kwiatów (które mnie zawsze śmieszą) ta firma tylko licencjami stoi. To nie jest jak Cobi, który robi licencjonowae modele prawdziwych pojazdów a reszta serii sobie dogorywa. Cobi jest też dystrybutorem innych zabawek i tam też są pieniązdze. Lego znowu za bardzo idzie w dorosłego kosumenta i inwestorów z bożej łaski. Dzieciaki zainteresowane zestawami o tematyce pirackiej czy rycerskiej prędzej naciągną rodziców na Playmobile, które licencji ma mniej, są mniej znane dzieciom jak Knight Rider (Nieustraszony) czy Pogromcy Duchów i nie osierociłi swoich zwykłych tematycznych linii jak dom/rycerze/piraci/ichnie city/jakieś fantasy smoki czy wróżki/konie/itp.
Dziś jakość plastiku w lego nie jest idealna, ale nie jest aż tak zła jak piszesz. Rozumiem, że zbierasz klocki z obu tych firm tak? Nwm też do końca wychodzi wniosek, że lego zabije swoje serie. Lego ninjago, friends są jednymi z lepiej sprzedających się serii lego nadal. Oczywiście, że Lego idzie w licencje bo tam są pieniędze. Jak wspomniałem i można to odczuć czytając wiele forów dzieci oczekują minecrafta i fortnite, a nie zamków. Lego mocno idzie w dorosłych tylko tam gdzie im się opłaca. Czy pełna seria castle opłaca się lego? Nie i dlatego wydają pojedyncze zestawy skierowane do dorosłych. A jeżeli ktoś chce starsze klocki to może korzystać, z super rozwiniętej strony : Bricklink. I pomimo tego, że lego ma tak dużo licencji to i tak posiada więcej serii bez licencji od cobi. Lego nie idzie w inne zabawki, bo są oni tyle ogromni, że jest im to nie potrzebne. Wolą się skupić na jednej rzeczy. I jakkolwiek cenie takie firmy jak Cobi czy Mega blocks za wypełnianie pewnej niszy to niestety nie są oni w stanie wbić sie w te tematyki które są już zajęte przez lego (nie liczę licencji). I niestety dla mnie zbieranie Cobi czy Mega Blocks nie ma sensu, przez to jak mały zbiór elementów mają. A dla mnie jako osoby budującej własne konstrukcje, to jest to bardzo ważne.
ja myślę że główny problem LEGO jest taki że jedyna seria która obecnie jakkolwiek jest fajna to STAR WARS bo nie robią tych zestawów typowo dla dzieci jak to jest np w LEGO CITY gdzie zestawy z LEGO CITY to jest śmiech na sali trochę bo przecież kiedyś były super fajne zestawy chociaż trochę realistyczne a teraz te zestawy no po prostu są robione dla młodszych dosłownie no bo nwm czy są ludzie starsi którzy by się bawili wyrzutnią wody (i to ta woda jeszcze jest z plastiku) mi się te nowe zestawy wgl nie podobają ale no cóż
To też w sumie zależy. Bo większość serii licencjonowanych jest dopracowana. Ninjago czy Monkie Kid jakkolwiek dla niektórych mogą być powtarzalne to zestawy mają ładne. Friends jest jedną z lepszych serii pod względem budowli. Przynajmniej według mnie dobrych serii mamy sporo
@@mocart2177 no tak ale jedna z lepszych moim zdaniem to STAR WARS ale no kurcze brakuje mi tego LEGO CITY w uj no tak naprawdę LEGO wychowało się na tej serii i czemu ona nie jest tak dopracowana i te zestawy są no po prostu cienkie nie mówię że są brzydkie ale no jak na LEGO to strasznie cienkie ale no zgadzam się resztą serii jest okej ale no po prostu mówię że coś zanikło w tej serii LEGO CITY i no te zestawy nie powalają bo skupiają się na jak największej formie i takiemu pokazania dzieciom tych części zabawowych czyli no jakieś zapadnie wyrzutnie sieci itp no nie przemawia to troszke do mnie. Sam widziałem niektóre recenzje tych nowych zestawów no i ogl ludzie też mówią że są błędy że coś prześwituje itp. Aczkolwiek masz rację jest więcej serii które są spoko ale podałem przykład STAR WARS i no ogl jakoś nie przemawiały do mnie inne serie nigdy jakby no nie przyglądałem im się i dlatego dałem STAR WARS. Również mam sentyment do serii STAR WARS. A seria STAR WARS nie stała się gorsza trzyma poziom a nawet ma też czasami fajne zestawy (wiesz no takie które wykraczają ponad oczekiwania) battlepacki itp no widać że zajmują się ta seria a nie jak w LEGO CITY gdzie czuć że trochę olali temat
Jak się dowiedziałem o tym cholernym ,, LEGO "city adventer (sorry nie wiem jak się poprawnie piszę)to już wiedziałem że świetność LEGO city bezpowrotnie minęła (*)
😐😐😐 Ta minaturka pokazuje co teraz DOSTAJEMY i czego NIE DOSTAJEMY. Czyli mało castle, a dużo Star wars. Dla zrozumienia o co chodzi zapraszam do obejrzenia filmu.
Szczerze wątpię, ze dzieci chcą to np samochodzik, których teraz robią od chuja zamiast zamku z rycerzami xD Dzieci po prostu kupują to, co jest, a dla LEGO to na rękę, bo po co zrobić dobry wartościowy zestaw. Macie Lego pande z minecraft i chuj xD (chociaż sadze, ze panda jest najlepszym zestawem z Lego minecraft, bo reszta to taki syf xD)
Może tak być. Choć Lego minecraft to akurat sądzę, że kiepski przykład, bo sama gra jest małooooo atrakcyjna wizualnie. Trzeba pamiętać, że lego produkuje to co im się sprzeda i co nie będzie powodować kontrowersji. A ostatnie pełne serie castle sprzedawały się okropnie.
@@mocart2177 minecraft mało atrakcyjny? Można tam zrobić cokolwiek, a w samej grze jest parenascie konstrukcji np piramida pustynna, dżunglowy z pułapkami czy twierdza z netheru. Nwm czemu stwierdzili, ze będą robić jakieś mało ciekawe jaskienie (czy cokolwiek to jest) czy zwierzęta
@@klovergames6995 w sensie minecraft w porównaniu do np. Uncharted 4, prezentuje się jak trochę pikseli. Oczywiście minecraft ma swój klimat i dużym jego plusem jest dowolność w budowie i niszczeniu wszystkiego wokół siebie. Jednak w porównaniu do innych gier jego część wizualna nie zachwyca. To miałem na myśli. A jeżeli lego od początku serii minecraft wydawało by tylko budowle z gry, a nie wymyślane przez nich to już dawno by nie mieli czego odtwarzać w wersji lego.
Szczerze mówiąc ja juz mam wywalone na mimifigurki, teraz każda nowa jaką mam z zestawu przeciera sie szybcieu niz skrzynia biegów w panterze, tak sako jak i system gdzie nie ma żadnych ciekawych setów, al najbardziej szkoda Bionicli, chcą robić fikuśne rzeczy to tak mają pole do popisu, a nie że 82 tysiące razy ten sam X wing w innej budowie czy koloru