Od 9 lat używam ThinkPad-a W510 z i7-Q820. Pracuję na nim po 10-14 godzin dziennie. Wożę go codziennie w plecaku jeżdżąc na rowerze do pracy, przeżył kilka upadków, a nawet jeden (choć niezbyt groźny) wypadek. Poza tym, że wymieniłem wiatrak i bateryjkę to nic w nim nie naprawiałem. Dodałem mu trochę wigoru powiększając RAM i zmieniając dysk na SSD i moim zdaniem do dziś świetnie spełnia swoje zadanie. Miałem też T42( oryginalny IBM-owski) oraz R60, R61 ( też jeszcze ze znaczkiem IBM). W dalszym ciągu pozostaję wierny ThinkPad-om i własnie zamówiłem P53 w podobnej do opisywanej w filmie konfiguracji tyle, że z gorszą matrycą bo tylko HD. Zobaczymy jak sie będzie spisywał...
Ja też używać W510 i ostatnio grzał się do 80-90C. Więc rozebrałem i przedmuchałem wiatrak, a także wymieniłem pastę termo przewodząca na procku i grafice. Dzięki temu już się nie nagrzewa. Tak jak Ty myślę o przejściu na P53.
Panie Robercie - ta czerwona kulka - track-point - została wymyślona po to aby mieć możliwość pracy na laptopie gdy ma się mokre ręce - wtedy touchpad odpada a mysz nie koniecznie musi być pod ręką i wygodna na kolanie gdzieś na hali testowej :)
Używam tylko thinkpadów, wyleczyłem się z innego - zawodnego, łamliwego, przegrzewającego się sprzętu. Firmy które obsługujemy pracują na thinkpadach (naciskam na to), to sprzęt niezniszczalny, część pracuje na bardzo leciwych już t430 i sprzęt do dziś radę daje. Posiadam / posiadałem t430, t430s w530, P50, P51, yoga 360. Miałem styczność z t460, t450, t470, t570, L570... czekam na P53 - sprzęt genialny - polecam nawet używany / po leasingowy gdy na nowy brak funduszy - wolę dać 3500zł za używanego thinkpada, niż za nowego asusa czy della - nawet lenovo bez znaczka thinkpad odpada!
Dać znać - od lat tylko ThinkPad-ów używam czy to w firmie czy prywatnie. Sprzęt niemal niezniszczalny (niemal... to jednak tylko laptop) ale trwałość i niezawodność gwarantowana. Osobiście wybieram sprzęt poleasingowy - laptop który jeszcze 1-2 lata temu kosztował 15-20tyś zł - można kupić za 2-4 tys zależnie od specyfikacji i gwarantuję, że bije na głowę - wydajnością i trwałością każdy laptop nowy w takim samym przedziale cenowym a i niejeden za grubszą kasę :)
Uwielbiam stylistykę thinkpadów. Sam posiadam starego T530 jako sprzęt "zapasowy". Podoba mi się że mogę w nim prawie wszystko wymienić/naprawić nawet procesor ma zwykłe gniazdo i można zamienić i5 na i7 np. Gdybym miał mieć laptop jako główne narzędzie to z pewnością byłby to Thinkpad.
Bardzo fajna stacja robocza. Kupiłem dziś taka poleasingowa (stan A) w wersji z grafika NVIDIA T1000, 28gb ram, i7 9gen i dyskiem nvme 512gb za 3k z fv. W środku 4 sloty na pamięć ram ddr4 (chyba do 128gb), miejsce na 2 dyski M2 (nvme) i jedno na dysk Sata. Kilka lat temu używałem kilku thinkpadow i zawsze byłem zadowolony.
Powiedz mi jak to daje radę w PhotoShopie, Illustratorze, Blenderze, programach CAD czy czymkolwiek wysokozadaniowym z czego korzystasz? Chciałbym coś do pracy w temacie grafiki, tworzenia elementów w CAD oraz tworzenia stron internetowych?
Może nie jestem na bieżąco. Od 11 lat korzystam z thinkPada T400 (przedtem T61) i do póki nie padnie nie zamienię go na nic innego. To najlepszy sprzęt jaki miałem w ręku. Nie do zdarcia.
Prawie taki sam jak mój T 430 , niewielka różnica w środku. Przerobiłem trzy ThinkPady i muszę powiedzieć , że prędzej ci się znudzi niż zepsuje .Oczywiście mówię o sprzęcie używanym często w wizualnym kiepskim stanie , podkreślam stan wizualny bo technicznie są nie do zajechania.Koneserzy gatunku twierdzą , że im starszy tym lepszy. Laptop beznadziejnie nudny przez swoją bezawaryjność.
mam T470 mimo że jest już trochę przestarzały to uważa że jest to bardzo dobry a przedewszystkim bez awaryjny laptop. Bez problemu śmiga na Windows 11 mimo że oficjalnie nie ma wsparcia do tego modelu . Co ważne w ThinkPad dają dość prostą możliwość ulepszeń ( bynajmniej straszę modele ) wymiana dysków, WiFi, RAM itp. Ogólnie ThinkPad uważam za dobry sprzęt do codziennego użytku. ( W większości gier na T470 również można pograć .... )
Witam korzystam z W520 od 3lat i nawet teraz po zainstalowania dopalacza egpu daje rade przy renderowaniu filmów 4K w amatorskim zastosowaniu . Sprzęt nie do zajechania.
Ja spotkałem sie z tym że ponad 10 letnie ThinkPady potrafią ciągle pracować i to nie przy używaniu chwile tylko prawie całą dobę, ponadto w ciężkich warunkach, w kurzu i wysokiej temperaturze, ale drugą stroną medalu są tanie ThinkPady np serii E które nie różnią się jakoś specjalnie od zwykłych konsumenckich laptopów
od 7 lat używam w520 w topowej wersji, przeżył ze mną studia i na nich prace w solidworksie, nx, cati i innych temu podobnych gdyby nie fakt że windows 10 jest już na nim dość mocno okrojony i nie działają bajery typu wycinek ekranu nie myślał bym o zmianie.
Przeczytałem końcówkę PS3 zamiast P53 i myślałem, że będzie to recenzja konsoli czy coś. Zastanawia mnie tylko, kto normalny to by wziął pod pachę i szedłby sobie. Nawet nie wiem, czy są do tego torby jak w ultrabookach. A cena wyjechała w kosmos
Prawdopodobnie jestes młodym bardzo cżłowiekiem. 2.5kg to normalna waga dla laptopa 15" przed 7-8 laty. I ludzie normalnie z tym chodzili pod pachę i były i nadal sa do tego torby :). Jak mamy tutaj Thinkpada, to niech za przykład bedzie Thinkpad T530, na którym do tej pory można normalnie do dzisiaj wygodnie pracować. Sprawdź sobie np wydajność procka i7 3610QM który był wtedy montowany, do dzisiejszych czterordzeniowych procków intela i zobaczysz, że róznica nie będzie powalająca :)
To jest komputer, który leżąc na rurze w piwnicy jakiegoś obiektu przemysłowego ma odpalić Ci bezproblemowo symulację procesu, a nie do wrzucania fotek na instagrama przez influencerki
Chcesz lekki - kupujesz ThinkPada z serii t4xx albo z nowszych thinkpada x390 / x395 czy x1, a jak musi być naprawdę niewielki to są i 12" dostępne (modelu nie pamiętam). Wszystko zależy od potrzeb i przeznaczenia. Osobiście mam p53 i thinkpada X1 - pierwszy do wszystkiego jako niezawodna i wydajna bestia, drugi jako podróżna podręczna rzecz "pierwszej potrzeby", można go złożyć w tablet i też daje radę... super jako notatnik czy szkicownik (ma bardzo przydatny rysik). Ale dla mnie prawdziwą legendą jest jednak t430... gdyby nie brak usb-c i slotu na m.2 to bym za nic nie zmienił.... mogło by swoją drogą lenovo wypuścić jeszcze laptopa z możliwością wymiany procka i kieszenią wyjmowaną w trakcie pracy pozwalającą na montaż zamiennie z baterią - DVD, dysku m.2 lub SATA (takie rozwinięcie na dziś rozwiązania z t430/t430s) - nowsze nie pozwalają na takie rzeczy a szkoda bo są ludzie dla których to było przydatne jak i tacy, których kręci modernizacja sprzętu i nie koniecznie chodzi o nudne dziś i świecące jak choinki PC-ty gamingowe... koledze podpowiem tylko (ze względu na odniesienie do ceny), że Thinkpady prywatnie kupuje się po-leasingowe - dzięki czemu za np. 2-4 tyś możemy mieć sprzęt który 2-3 lata temu kosztował 15-25tyś zł. i jest wydajny jak nowy sprzęt za 5-8 tyś, a przy tym niezawodny. W przeciwieństwie do Asusów (łamiące się zawiasy i zaczepy matryc) czy Delli (siadające układy zasilania np po podpięciu uszkodzonej myszki... thinkpad ma zabezpieczenie zwarciowe dla USB) czy innych tego pokroju plastikowych namiastkach sprzętu... dla mnie przesiadka z ThinkPada na zwykły sprzęt to jak zamiana wojskowego Humvee na Dacię Duster ... to niby auto w teren i to w teren ale... przeszedłem też przez Mac-ka i może dla grafika ok - dla szpanera to zajawka, do obejrzenia filmu czy wejścia na fejsa styknie, ale w teren już nie - delikatne to i niepraktyczne na naszym rynku (problemy z kompatybilnością softu w firmach szczególnie) - a uwierz wiem co piszę prowadzę od lat serwis komputerowy.
bezele wala po oczach i to skresla dla mnie ta workstation. nowe modele konkurencji w tej kategorii bija lenovo pod tym katem. z checia bym zobaczyl więcej testow roznych work stations u Ciebie
jak bys uzywal lapka tyle godzin dziennie zawodowo co ja to bys wiedział o co mi chodzi bo to wali w oczy jak widzisz np xpsy i zabiera miejsxe. takie bezele w tych czasach to wstyd mimo ze jestem fanem tej marki to dlatego nie zamierzam kupic tego modelu. głównie chodzi mi o bezele i klawiature numeryczna która w świecie programisty to strata miejsca
@@AndrewBaba to nie jest sprzęt typowo dla programisty. Klawiaturę masz pełnowymiarową więc nie wiem o jakiej oszczędności miejsca piszesz. Tutaj raczej szczególną uwagę trzeba poświęcić jakości pisania, a klawa z thinpadów to zawsze klasa. Ramki sorry ale przy większym czasie przy lapku przestają istnieć. Po za tym skoro spędzasz dużo czasu przed kompem to zainteresuj się stacją dokującą i monitorem dla poprawy ergonomii, a nie katuj plecy przed sprzętem przenośnym.
