Mój tesciu od 2014 roku ma ten samochód, ja też nim zrobiłem sporo km, więc sie wypowiem 😉 o napędzie hybrydowym ciężko coś dodać bo technicznie to jest to samo co w priusie lub aurisie, w internecie jest milion recencji, zalet i wad. Ja dodam, że "nasz" egzemplarz jeździ w 99% czasu po Łodzi, czyli jeden wielki korek i w takich warunkach ten napęd jest przeidealny, najlepszy, koniec kropka, nie ma dyskusji, a jeśli ktoś twierdzi inaczej to sorry - jest w błędzie. A dlaczego padło ne Lexusa? Po zdecydowaniu sie na hybrydę poszliśmy do salonu Toyoty przymierzyć się do Aurisa i Priusa.... Auris we wnętrzu to jest porażka, beznadziejne materiały, dotykając kolanem deski rozdzielczej i tunelu środkowego to wszystko się ruszało (choć nie skrzypi), w okolicy stacyjki plastik był juz porysowany od kluczyka, na plastikowym progu dało sie zobaczyć juz zarysowania (nowe auto) wykladzina w bagażniku jest grubości kartki papieru i już w nowym aucie była zmechacona....Renault Megane z 2003 roku, którym poruszał się wtedy teść to było przy Aurisie luksusowa salonka we wnętrzu. Prius? Jest po prostu brzydki....nam się nie podobał. Przez przypadek podjechalismy do Lexusa i tu doznalismy szoku. Ct200h w wersji prawie full kosztował tyle co full wyposazony Prius, a te samochody to są 2 inne światy. Wszystkie materiały wewnątrz, fotele, przyciski, baaaa sposób w jaki przyciski się wciskają, wygląd tego wszystkiego jest milion razy lepsze jak w bliźniaczych Toyotach. Po prostu czuć, ze wydało się około 130-140 tys zł. Nadmienię, że od 4 lat, pomimo tak jak wspomnialem jazdy prawie tylko w zakorkowanym, dziurawym mieście nie popsuło sie NIC. W aucie nic nie skrzypi, nie widać choćby grama zużycia, w środku wciąż pachnie jak w nowym aucie. Przy przebiegu ponad 50 tys km nawet klocki hamulcowe są oryginalne, zużyte są w około 60%. Ogólnie kawał porządnej maszyny. Ale żeby nie było tak różowo, wg mnie wady tego auta to: - zbyt głośne przednie zawieszenie. Niby jest ok, komfortowo, ale przejeżdżając przez np torowiska po prostu to słychać. Ja mam Kię Ceed z 2017r i zawieszenie pracuje ciszej -beznadziejny układ kierowniczy. Zero wyczucia co się dzieje z przednimi kołami, zbyt mocne wspomaganie. Mój teściu twierdzi, że jest ok, ale ja jeżdżę wieloma samochodami i mi to nie odpowiada. -jeśli ktoś jeździ dużo poza miastem, albo jest królem lewego pasa na autostradzie to hybryda nie jest dla niego. Przy większych prędkościach ten napęd ma same wady, brakuje mu mocy, wyje, spalanie jest jak w normalnej benzynie. Chociaż Ct200h muszę przyznać przy wyższych prędkościach jedzie pewnie i stabilnie, pomimo gumiastego układu kierowniczego.
Michał Skorut A jak ze spalaniem na autostradzie, powiedzmy przy 140? Prius wciaz sie miesci w 5l/100 przy takich predkosciach, jak jest z CT200h? Mozesz prosze napisac?
@@preze5 przy 140km/h spali około 7 litrów, przy 90-100km/h około 4,5-5 litrów, a po mieście od 3 do 7 w zależności czy jeździmy jak hybrydą czy jak wyscigowką 😉 ale jeżdżąc calkowicie normalnie bez jakiejkolwiek spiny, bez skupiania się czy jedzie na baterii, etc. miesci się w 5 litrach. Troszkę nie chce mi się wierzyć, ze prius przy 140km/h pali 5 litrów, jest to raczej niemożliwe, auto jedzie tylko na silniku benzynowym mając już dość wysokie obroty (prędkość maksymalna to około 180km/h)
Michal Skorut użytkuje ct od 3 lat zrobiłem już tym autem 60 tys km i już kilka razy zdażyło mi się latać trasy PL-NL i przy 140 na autostradzie auto pali 5,5 l nie wiem skąd wziołeś 7 l przy tej prędkości
Przód zajebisty, tył dość kontrowersyjny . Jak kiedyś zdam prawo jazdy , to chętne sie przejadę . Auto jak kazdy lexus, pewnie bezawaryjne . Pozdrawiam testującego :D
Lexus to dla mnie najlepsza marka.Gdybym mógł to miałbym tylko samochody tej marki w garażu.A Pańskie testy to rozrywka na najwyższym poziomie i czekam na każdy następny film jak na premierę co najmniej "Bohemian Rhapsody". Ps.Może kiedyś będzie ciąg dalszy wspaniałej historii Freddiego.
Poza osiagami na ktorych nie kazdemu zalezy to bajeczka, niezawodny pieknie wykonany (skoro taka dopasiona wersja to pewnie z Markiem Levinsonem - dziwie sie ze nic nie bylo wspomniane o tym). Dla zony bralbym od strzalu ... tylko gdzies mi sie te 200k zapodzialo w tylnej kieszeni.... aa no i jeszcze jedna rzecz jadac takim CT to jak bentlejem itd... nie spotkasz takiego co 30 minut na drodze.... raczej wogole nie spotkasz.
Bo jak brać Lexusa, to już raczej IS III :D Może nie hybryda, ale za to dwa razy więcej mocy i jakaś przyjemność z jazdy. A jak kogoś stać na Lexusa, to będzie go też stać na paliwo - chromolić hybrydy, skoro nie ma z nich żadnych korzyści (poza niższym spalaniem).
Bardzo szanuję za wypowiedź nt. ograniczeń prędkości w Polsce. Zgadzam się w stu procentach, że łamanie ograniczeń prędkości w mieście to debilizm (no chyba, że na wołoskiej jak się nie zakorkuje :D) o tyle drogi krajowe są przyozdobione ograniczeniami z czapy, które są tylko po to, aby było można postawić patrol zarobkowy. Świetnym przykładem jest DK10 Piła-Bydgoszcz-Toruń-A1 gdzie pomijając wioski droga jest na tyle dobra, że można (przy dobrych warunkach atmosferycznych!) nawet i 10 letnim samochodem miejskim spokojnie i bezpiecznie jechać z prędkością przelotową 110-130km/h
Mozna i 200 km/h.Dlaczego nie? W koncu Polak potrafi. Problem jednak w tym ze kazde zwiekszenie predkosci o 10 km/h generuje zwiekszenie wypadkow ciezkich i smiertelnych o 20% i jest to fakt czy sie to podoba czy nie. Przyklad to polskie autostrady gdzie wypadkowosc rosnie a nie maleje.A w tzw normalnych krajach autostrady sa najbezpieczniejsze.Oczywiscie jest wiele ograniczen z czapy na polskich drogach i tu sie zgadzam co zreszta wplywa na pogorszenie bezpieczenstwa na drogach ("znieczulica znakowa").Ale nigdy nie zgodze sie na to zeby na drogach z fizycznie nieodseparowanymi pasami ruchu byla wyzsza predkosc niz 90 km/h co zreszta i tak jest za duzo. Proponuje wybrac sie np do Szwecji badz Norwegii i pojezdzic poza autostradami.Wtedy cos zrozumiesz.A tak na marginesie: od poczatku roku do konca sierpnia w Norwegii zginelo na drogach az 66 osob (prawie 5 mln mieszkancow co w bezposrednim przelozeniu powinno dac w Polsce cyfre ok 475 osob). Pojmujesz? Pisze "az"bo to jest o 66 za duzo..I jeszcze jedno.Ty sie oczywiscie znasz na bezp. ruchu drog. a ja z tego zyje..
Zgodzimy się chyba, że drogi w Polsce, Szwecji i Norwegii różnią się trochę swoją charakterystyką (no chyba, że przez Polskę rozumiemy jej południową część) Polskie autostrady to zupełnie oddzielny temat, Polacy nie mają (w większości) pojęcia jak płynnie i bezpiecznie się po niej poruszać (skąd mają mieć skoro nikt ich tego nie nauczy?)Tak samo, jak nie uczy się podstaw jazdy w trudnych warunkach, sytuacjach awaryjnych czy podstaw jazdy sportowej. Takich rzeczy nauczą się tylko ci, których stać na wypad na tor (które się cały czas zamyka)lub ci, co mają opuszczone lotnisko pod miastem. Myśle, że wypadkowość Polskich autostrad to raczej przyczyna wymuszania podczas zjazdów na lewy pas oraz psychicznego wręcz siedzenia na zderzaku. Niemcy mają swoje odcinki bez limitów i żyją. 66 za dużo? Brak wypadków na drogach to czysta utopia. Skoro już jesteśmy per ty. Możesz zajmować się w życiu czym chcesz, ale zwalanie ilości wypadków tylko i wyłącznie na prędkość to nieśmieszny żart. Bezpieczeństwo na drodze zaczyna się od szkoleń, teorii i wyćwiczonej praktyki, a ten system w Polsce leży i kwiczy.
Drogi w Polsce czy Szwecji nie roznia sie prakycznie niczym. Natomiast drogi w Norwegii sie roznia bo poza autostradami sa zdecydowanie gorsze. Ale jest jedno "ale".W Szwecji na drogach nieautostradowych obowiazuje standartowo 80 , na autostradach 110 i czasem 120 a w Norwegii standartowo tez 80 (mimo zdecydowanie gorszych drog) a na autostradach 100 z opcja 110.Oczywiscie predkosc to nie jest jedyna przyczyna ale glowna i tutaj bede uparty. Nie mozna pozwolic na predkosc 150 km/h na autostradzie dwupasowej gdzie prawy pas jedzie ok 90 km/h bo jedna z przyczyn wysokoej wypadkowosci na autostradach jest zbyt duza roznica predkosci. Oczywiscie Niemcy maja odcinki bez limitow ale maja ich coraz mniej a i tak czesto sprytnie ustawiaja ograniczenia (predkosc zalecana) i jesli na takim odcinku zdarzy sie wypadek i udowodnia winnemu ze jechal szybciej to nie wyplaca mu ubezpieczenia.Proste? W Polsce zas za 200 km/h na autostradzie zaplacisz max 500zl. W Norwegii za przekroczenie w terenie zabudowanym o 19 km/h z automatu zatrzymuja prawo jazdy a kare ustala sad....Ponadto Niemcy za zachowania typu jazda na zderzak karza niemilosiernie.A w Polsce?Moga kierowcy skoczyc bo nie ma na to twardego zapisu w prawie.A powinien byc : min 2 sek miedzy pojazdami.Proste jak cep. Zreszta: Polacy za granica -a obserwuje ich w Norwegii- jezdza niesamowicie przepisowo. Dlaczego? Czyzby im sie przestawiala swoadomosc po zjechaniu z promu? Zerowa ilosc wypadkow to -w najblizszym czasie-czysta utopia.I z tym sie zgodze.Ale jest taki dokument ktory sie nazywa Wizja Zerowa ktorego mysla przewodnia jest dazenie do zerowej ilosci zabitych na drogach.Jest bardzo wiele krajow ktore ten dokument przyjely i go realizuja.Z bardzom dobrym skutkiem.Ale Polska ma inna wersje tego dokumentu ktora nazywa sie Zerowa Wizja..P.Maciek niektore znaki nazwal dupochronami.I tu sie zgadzam.A takie dupochronowe oznakowanie kloci sie z zalozeniami Wizji Zerowej bo powoduje brak zaufania do oznakowania.W Szwecji nie zobaczysz praktycznie zadnego znaku postawionego bez sensu.
Muszę poprzeć Pana Andrzeja. Powyżej 100 km/h na drodze, gdzie auta jadą w przeciwległym kierunku bez fizycznego oddzielenia? Szaleństwo. Przykład Skandynawii uczy, że wbrew pozorom obniżenie prędkości pomiędzy terenem zabudowanym nie prowadzi do znaczącego wydłużenia czasu przejazdu, a za to pozytywnie wpływa na płynność ruchu i zbawienie na bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że ceną, jaką płacimy za kilka minut oszczędności może być ludzkie życie!
Byc moze zle sie wyrazilem ale znam odcinek Bydgoszcz-Torun i sugerowanie ze tam mozna "bezpiecznie" jechac 130 to jakas paranoja.Przynajmniej z mojego punktu widzenia. Kiedys mialem okazje dyskutowac z kolega ktory twierdzil ze na niemieckiej autostradzie sa najwyzsze predkosci srednie. A ze czlek jest majetny i jezdzi b dobrymi samochodami namowilem zeby wybral sie do Sztokholmu.Piekne miasto.I pojechal z Ystad do Sztokholmu autostrada E6/E4..I byl zdziwiony ze srednia na 600km wyniosla ponad 100 km/h mimo ze tam max to 110..Stwierdzil ze jeszcze nigdy nie przejechal 600 km i nie byl tak wyluzowany. Tylko jak to wyjasnic Polakom? Generalnie autostrada jest dla nich po to zeby dawac ile fabryka..Ale w Skandynawii potulnieja..Plynnosc ruchu to w Polsce zjawisko nieznane. Kroluje totalnie chamstwo wynikajace z narodowego egoizmu. Niestety..
Fajny tani w utrzymaniu 👍🏻☺️myślę o nim po co mi drogie auto w eksploatacji po mieście i okolicach starczy zupełnie 👍🏼☺️ 10 sekund do setki starczy większość tyle diesli ma ale benzyna i cisza👍🏻☺️
Profesor Pertyn !!! TA DAM ! Piękne autko i wydaje się że przy okazji różnego rodzaju akcji wyprzedażowych Lexsusa jedno z najbardziej opłacalnych w markach Premium. Widziałem Lexusa CT za 99 tysięcy złotych co przy połączeniu tych wszystkich cech o których PAN wspomniał oraz nieziemskiego wręcz prestiżu marki Lexus model CT to naprawdę doskonała okazja !!! I przyłączę się Panie Macieju do "skowytu" zniecierpliwionych i szybkich fanów z pytaniem o test i porównanie (wiadomo z jakim modelem) Fiesty ST,kiedy będzie jeździł PAN Funią??? Pozdrawiam serdecznie.
Przy czym za 99 tys. PLN (cena wyprzedażowa) brakuje kilku dosyć istotnych elementów. Do przyzwoicie wyposażonej wersji trzeba by dopłacić ponad 20 tys. PLN.
@@PiotrPilinko - tak,przy czym Lexus to Lexus. Czy ma elementy czy nie ma to jest Premium i niczego nie udaje. Uważam że nawet w najtańszej odmianie Lexus CT przewyższa o głowę wiele samochodów kompaktowych a za 99 tysięcy złotych (jeśli trafisz) to okazja życia !!! No pewnie że możesz "rozbudowywać" go bardzo długo do 200 tysięcy złotych ale wtedy nie będzie już okazją,a pewne rzeczy czy wyposażenie w nowoczesnych autach jest naprawdę zbyteczne bo np. nie wsiadam do samochodu po to aby gapić się w ekrany czy oglądać film. Jednak jeśli komuś to potrzebne i go stać to pewnie,trzeba kupić. Pozdrawiam.
Nie mam jakoś szczególnego podejścia do Lexusa, tylko dlatego, że używa plastików kilka PLN droższych za kg niż marki "nie-premium". Dużo większe wrażenie robi na mnie (za cenę podstawowego CT200h) robi wnętrze Peugeota 3008 (z zewnątrz też się lepiej prezentuje). Do tego za cenę gołego kompaktowego Lexa można mieć najlepiej wyposażoną Hondę Civic (która mi się nie podoba, ale to już rzecz gustu) - co kto woli. Oczywiście cena 99 tys. PLN (w praktyce zdecydowanie lepiej dopłacić co najmniej do wersji o stopień wyżej, bo brakuje wielu "niezbędników) jest tylko w wyprzedaży: bardzo ograniczony wybór koloru, brak opcji - bo to auta tylko ze stocku: aczkolwiek taka wyprzedaż powtarza się całkiem regularnie (wiem, bo obserwuję rynek).
Pierwsze ct 200 h które sie pojawiły na rynku polskim miały wyświetlacz radia od Yarisa poprzedniej gen.w stosunku do lexusa,, tym samym wyszło na jaw że filozofia just in time, nie produkowania podzespołów na zapas to fikcja, a filozofia jakości to bajka.Moim zdaniem należy sie tym autom dokładnie przyjżeć bo luksus wg Toyoty to subiektywne odczucie , które można kreować różnymi sztuczkami
Szukam auta hybrydowego do jazdy po zakorkowanych ale jednak autostradach w Holandii ( max 120km/h ) oraz 2x do roku wycieczka do Polski i zastanawia mnie jak takie auto spisze się na trasie NL - PL przy prędkościach 140-150kmh, jak wyglądać może spalanie, oraz wyciszenie auta. Szukam oszczędności po e39 330i. W Holandii płaci się podatek drogowy zależny od silnika i wagi auta.
@@MatixYo nie zdecydowałem się. Auto jest ciężkie poprzez baterie a co za tym idzie, podatek drogowy w Holandii jest równy mojemu e39 530i. Jazda autostradą w Niemczech przy 130-150km/h będzie też pewnie droższa dla mnie niż e39.
@@miss4345 nie, ciezko cos znalezc. Mam 3L w benzynie i mpakietem, jak sie ludzie za granica ogladaja i pytaja na myjce o auto a dealerzy mowia ze z tym silnikiem trudno kupic dobre auto… szkoda sprzedawac jak sie ma cos takiego 😅
"Można wjechać do każdej strefy". JESZCZE. Obecnie planowane u nas strefy "ekologiczne" przewidują wyjątki tylko dla pojazdów elektrycznych, CNG i wodorowych. Nie ma tam wyjątku dla hybryd i... rowerów :D
Na mocy ustawy (ze stycznia 2018 roku bodajże) samorządy już mają prawne umocowanie do ustanawiania takich stref czystego transportu, faktycznie dla aut elektrycznych i CNG, jednakże dla pozostałych użytkowników wjazd będzie nadal możliwy, tylko wymagana będzie opłata. Śmieszne pomysły, ale ok - gonimy zachód. O ile się nie mylę, jeszcze żaden z samorządów nie ustanowił takiej strefy. To będzie podobne do londyńskiej „congestion charge”
Pytanie: ILE? Znając zakusy naszego rządu - nie będzie to mało (tego akurat można być pewnym). Do tego: jak duże mają być strefy? Pierwotnie mówiło się, że np. we Wrocławiu taką strefą ma być teren wewnątrz średnicowej obwodnicy (która tak naprawdę w ponad połowie nie istnieje) - co oznaczałoby, że w zasadzie by przejechać ze wschodu na zachód poza tą strefą należy nadłożyć np. 20 km (i pojechać A8): bo większość dróg we Wrocławiu zbiega się w zaledwie kilku hubach... Do tego wiele centrów handlowych znajduje się w tym rejonie: brak dojazdu (lub też zbyt drogi dojazd) samochodem to ich upadek. No nic: pożyjemy, zobaczymy.
The best car, fast, dynamic, luxury, compact, quality, I buy Lexus ct 200h F Sport Top 2019 model in the 2021 very gut price - 50%. 23.500,- eur in Lexus.
Oj nie Panie Maćku, układ hybrydowy jest trzeciej generacji czyli taki sam jak w poprzednim Priusie, nie obecnym. Obecny ma układ 4 generacji, który dzieli m.in. z C-HRem. Cena jest niektualna. CT zaczyna się od 100 900zł, tymczasem UX wystartuje z okolic 130-140 tys. zł za benzynę i zapewne ok. 150 tys. za hybrydę. I przez najbliższe dwa lata będzie można zapomnieć o promocjach. Także UX jest lepszy, ale i ok. 40-50% droższy. Poprawili może zawiedzenie? Bo przed liftingami było zdecydowanie zbyt sztywne. 10:31 A gdzie kierunkowskaz przy opuszczaniu ronda? PS. Będzie filmik z UX-em? Do kiedy jest embargo?
Jeszcze chciałbym się do tej ekologiczność odnieść. Jak najbardziej zgadzam się z tezami dotyczącymi tego auta (i pozostałych hybryd na bazie 1.8), ale warto zauważyć, że Polska wyznacza trendy całemu światu. W myśl przepisów o elektromobilności te samochody będą/są w naszym kraju traktowane na równi z 20 letnim autem i będą miały zakaz wjazdu do stref ekologicznych, co jest delikatnie mówiąc żenujące :-(
Odpowiedź brzmi: nie. Nasi, pożal się dowolnie wybrane bóstwo, przedstawiciele już wielokrotnie pokazali gdzie mają swoich wyborców (i jak bardzo głęboko).
Witam Panie Macieju. Chciałbym zapytać Pana o te generacje napędów hybrydowych Toyoty i Lexusa. Użył Pan stwierdzenia, że UX ma 4-tą generację zespołu hybrydowego. Czy może mi Pan napisać, do jakiej generacji należy napęd hybrydowy nowej Toyoty Rav4 w skali generacji wg.Pertyna :) W Paryżu pokazali wersję hybrydy Rav4 na Europę, i zdaje mi się że nie będzie różnić się wiele od modelu na USA, czyli XSE. Silnik wyłącznie benzynowy ( bez hybrydy ) będzie u nas jednak 2-litrowy, pewnie ten sam co w benzynowym UX, który tak Pan chwalił na teście, a nie jak w USA 2,5 litra. Szczegóły techniczne hybrydy są już znane, więc bardzo proszę o odpowiedź. Obecnie mam w domu dwie Rav4, z 2011 i z 2017 roku. Obie z 2-litrową benzyną i skrzyniami manualnymi. Doskonale się sprawują, zero awarii, a najstarszą dostanie syn z okazji zrobienia prawa jazdy w przyszłym roku. Będę więc musiał coś kupić i na pewno będę skłaniał się ku Toyocie Rav4 kolejnej generacji lub Lexusowi. Może nawet w hybrydzie. Dlatego szczególnie zainteresowany jestem właśnie tym Pańskim podziałem na generacje napędów hybrydowych w/w aut. Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Łączę wyrazy szacunku Przemek
Nic Pan nie wspomniał czy jest miejsce na butle? A po instalacji LPG robi się to porządna fura. Nie dość, że jeszcze bardziej ekologiczna to z zasięgiem ponad 1500km.
To nie jest napęd z Priusa tylko z Aurisa. Prius ma baterie, na których przejedzie wiele kilometrów. CT200h na baterii przejedzie kilkaset metrów :) (ok - zaraz mnie zlinczują fanatycy - tak, to przesada. Jednak włączcie tryb EV i ruszcie ze świateł normalnie... przy 40kph lub wcześniej - tryb EV się wyłączy) Schowki w drzwiach z przodu - malutkie. Schowki w drzwiach z tyłu: BRAK. Bagażnik - symboliczny :)
Cóż, Panie Macieju - jest to bardzo możliwe! :) Jeździłem Priusem i na baterii dawał radę przejechać dość dużo (nie pamiętam, czy to była wersja plug-in). Lexusem CT200h również jeździłem (w nocy, w mieście spalanie nawet 3.4L/100). Auto piękne! Ma jednak kilka wad związanych ze schowkami i małym bagażnikiem. W środku bardziej przypomina Aurisa, niż Priusa. Gdyby włożyli do CT baterie o większej pojemności... byłoby dużo lepiej (ale pewnie i drożej). Z drugiej strony - tym autem NIE MOŻNA wjechać "bezkarnie" do wszystkich stref w dowolnych miastach :( W Polsce nowa ustawa pozwalająca tworzyć strefy "czyste" - nie traktuje hybryd jako aut ekologicznych. Inaczej jest z autami z silnikami spalinowymi, zasilanymi gazem CNG :(
Mimo, iż Civic jakoś mi nie przypadł do gustu (wyglądem), to i tak względem tego Lexusa w kategorii wyposażenie, dynamika i ilość miejsca do ceny trudno, by Lexus tu wygrał...
Może to głupie pytanie a może nie. Ale co takiego wozisz w bagażniku że bagażnik w CT jest za mały? Mnie też namawiano do zakupu kombi bo bmw serii 3 ma za mały bagażnik, ale zawsze odpowiadam że jak będe chciał kupić lodówkę to zamówię z transportem.
Już Ci odpowiadam: ja nic. Ale żona... "Zapakuj te cztery torby. Przydadzą się. Do tego ciuchy dla córki znajomej. No i kolejne dwie torby pod nogi dzieci, bo 420 litrów nie starczy. I gdzie ja mam jeszcze włożyć sanki?" Z drugiej strony: na wylot do Grecji potrafi się zmieścić w dwie torby podróżne (i to nie takie duże) - wtedy pakujemy się w Peugeota 208 i w pół godziny jesteśmy na lotnisku... No, ale po co w Grecji sanki? :D
Każdy ma inne potrzeby i oczekiwania od samochodu klasy kompaktowej. Ja mam rodzinę i dwójkę dzieci więc muszę jeszcze wozić wózek dziecięcy i móc spokojnie pojechać na weekendowe zakupy. Teraz jesteśmy na wakacjach wyprawa na lotnisko 3 torby i 3 plecaczki plus wózek dziecięcy. Ostatnio wrzuciłem sofę i dzięki magic seats w mojej hondzie nie było z tym problemów.
PK jeszcze nie. CT200h to napęd z Priusa III oraz obecnego jeszcze Aurisa 1.8 HSD. Czwarta generacja napędu 1.8 ma 122 a nie 136 KM w katalogu i występuje obecnie w Priusie IV, C-HR i za chwilę w nowej Corolli HB (która zastąpi Aurisa).
IV generacja ma mniejsza moc od III a ma 2a silniki elektryczne. O co tu chodzi? Toyota nigdy sie nie chwali ile ich hybrydy maja momentu obrotowego(ukl hybrydowy). Jesli to takie niezawodne to czemu toyota daje taka smieszna gwarancje na hybrydy? Smieszna w porownaniu do kii i hyundaia nowicjuszy na rynku hybryd w Polsce. Hyundai daje 8 lat lub 200000km. Przy toyocie ktora daje 100000 to jest gwarancja. 20lat doswiadczenia w hybrydach a co chwila hybryda do serwisu jest wzywana, chr w tamtym roku i w tym tez- mozliwosc zapalenia sie ukl hybrydowego. Niezawodnosc tylko w reklamach. Sa i inne problemy hybryd
PK nowa generacja ma tyle samo silników elektrycznych co poprzednia, co II i co I generacja. Zmieniają się ich parametry, napięcie, maksymalne obroty itp. W gen IV została urealniona maksymalna moc ciągła, która we wszystkich generacjach jest sumą mocy jednostki spalinowej (98-100 KM) oraz maksymalnej mocy ciągłej dostarczanej przez baterie (24 KM). W generacji trzeciej moc maksymalna 36 KM była dostępna przez kilka sekund i spadała do 24 KM. Obecnie podawana jest moc ciągła. Co do samej gwarancji to można mieć krótką gwarancję i nie musieć z niej korzystać (Toyota przy pokojowym nastawieniu klienta dosyć prokonsumencko podchodzi do kosztów napraw) albo wpisywać bardzo długie gwarancje, bo nikt nie wierzy, że to działa. CHR miał dwie duże akcje nawrotowe na początku. Pękającą szybę czołową (zbyt mało kleju) oraz pękający zbiornik paliwa (zbyt cienkie ścianki). Jednak niewiele ma to wspólnego z zespołem napędowym. Po prostu u innych producentów nikt by się nie przyznawał.
No to teraz chr jest wzywany do serwisu bo wystepuje ryzyko pozaru ukl hybrydowego. A co myslisz o hybrydzie niro, ioniq. O polowe mniejsza moc silnika elektrycznego a wyzsza moc ukl hybrydowego, wyzszy moment ze slabszego silnika elekteycznego, troche lepsze osiagi. To jest postep w kilka lat a nie 20 lat. Jak kochasz toyote to pewnie nic dobrego nie napiszesz o niro i ioniq
całkiem mocny gość nie wiem. CT ma 375 litrów bagażnika i 4,35m dlugosci przy rozstawie osi 2,6m. Auris ma 4,3m, ten sam rozstaw i 360 litrów bagażnika. Prius III miał 4,5 metra, 2,7 rozstaw i 450 litrów bagażnika. Miałem oba i Prius był zdecydowanie większy. A nowy Prius jest jeszcze dłuższy i ma ponad 500 litrów bagażnika. Więc moim zdaniem to nadal luksusowy Auris, a jego porównanie z Priusem wiąże się głównie z tego, że debiutował w 2011 roku, gdy Auris był jeszcze poczwarką na bazie Corolli z 2003 roku. Wielu dziennikarzy też (błędnie) pisało, że to Prius ubrany w blachy Lexusa, chociaż auto miało swoją płytę podłogową, wielowahaczowe zawieszenie (Prius miał belkę), a współdzieliły ze sobą wyłącznie system hybrydowy (klimatyzacja już była inna).
Nie do końca. Został zbudowany w oparciu o „Nową platformę MC”, podobnie jak Auris i Prius, a będącą rozwinięciem platformy MC z 1997 roku (m.in. prius II), z tym że Toyota określa platformą pewien proces wytwórczy a nie konkretną implementację w postaci blach jak ma to miejsce u innych producentów. (Źródło: angielskie wiki).
Zachar był też w Sztokholmie? czy widziałeś lokalsa? ;) Dla mnie nawet nie chodzi o miejsce nad głową co o miejsce na nogi. Praktycznie w każdym samochodzie o wymiarach klasy C, nie jestem w stanie wytrzymać więcej niż 2,5h za kółkiem (jeżeli mam dobrze ustawioną kierownicę) bo ugięcie nóg doprowadza do nieznośnego drętwienia. Więc jeżeli z tyłu jest jeszcze mniej miejsca a musiałbym mieć pasażera za mną (rzadka sytuacja, ale jednak możliwa) to chyba bym oszalał. Jeszcze tydzień..
To jest auto premium ktore ma tylko jeden problem: silnika z Toyoty wstawiony 1:1. Jesli łączenie turbo z hybryda nie wchodzi w gre to zeby chociaz delikatnie podniesli moc, dali wieksza baterie, cokolwiek co usprawiedliwi zakup tego srednio urodziwego modelu, a tak ludzie wola doposazyc Aurisa/Priusa i zaoszczedzic. Wogole dzisiaj stonowany CT na tle nowszych przerysowanych modeli wyglada jak z innej planety, ale stylistycznie ten okres Lexusa, np. w RX, byl dla mnie bardziej zrozumialy i spojny niz ślepy wyścig kto zrobi większy grill.
Dostałem całkiem niedawno CT 200h. Chyba najbiedniejsza wersja. Fotele ustawiane w dwóch płaszczyznach, brak tempomatu, zwykłe światła, jest monitor ale brak nawigacji 😂. Szału nie ma jak dla mnie.
@@Wojtekpl2 w ct200h jak i Aurisie akumulatory są od początku produkcji pod tylną kanapą. To w Priusie były w bagażniku (nie wiem jak w tej najnowszej generacji).
Nie wiem jak w innych miastach, ale w Trójmieście, kierowcy ct200h nie jeżdżą, tylko się toczą. Najwolniejsze ruszanie ze świateł, toczenie się rozpędem, powiększanie korka przez utrzymywanie odległości od poprzedzającego auta rzędu kilkunastu długości... To auto chyba zmienia psychikę. Z każdego robi 80latka. Ja widząc przed sobą ct200h, zmieniam pas na inny jeszcze szybciej, niż na widok L-ki albo dymiącego na czarno Kangoo...
osobiście czasem spotykam się z nerwowymi kierowcami, którzy w niebezpieczny sposób zajeżdżają drogę tylko po to aby być przede mną... oczywiście później jedzie takie przede mną kilka kilometrów i nerwowo skacze z pasa na pas, po czym ponownie ląduje za mną...
el Powolniak zielona fala działała i nadal nieźle działa w Gdańsku. W Gdyni na głównych drogach system Tristar nagradza ludzi, rozpędzających się między światłami do minimum 90. Jadący prawidłowe 50-60km/h stoją na prawie każdych światłach.
To samo jest we Wrocławiu na Legnickiej (2x3 lub 4 pasy ruchu, cały czas ograniczenie do 50km/h): jak jedziesz 70km/h to się łapiesz na zieloną falę (aczkolwiek i tak jestem wtedy wyprzedzany przez policję i to nie na sygnałach...)
Potwierdzam wrażenia - spod Warszawy. A jak zatrąbić, to jeszcze się patrzy albo jak na idiotę albo tak, jakby miał gdzieś miecz samurajski i chciał go użyć - nie wiem, czy do obcięcia mi łba czy do sepuku.
Ale tego CT mozna kupic juz od 90000PLN na promocjach... owszem bez bajerow jak duzy lcd ale cala reszta zostaje... o tym Pan zapomnial, albo nie wie. Jedynym problemem jest maly bagaznik ale dlatego ze jest beznadziejnie zaprojektowany bo pod podloga bagaznika jest 30cm styropianu a pod nim jeszcze miejsce na kolo... podniesli podloge zeby krawedz zaladunku byla wyzej... niby pomaga to w miescie ;)
@@SylvesterKalinowski 3 lata pod rząd cena była na poziomie 89-93k teraz zmienili zasady (inne normy spalania), ale w cenniku jest 100kzl jak sie dobrze zainteresujesz za 90k kupisz...
@@SylvesterKalinowski Dobra sprawdziłem, aktualnie cena do uzyskania to 99k zł brutto (tyle sie dowiedziałem u dilera) Opierałem się na cenie z końca 2017r. a teraz jest drożej bo nie ma już najniższej wersji wyposażenia bez ekranu LCD. Możliwe że po nowym roku będzie można kupić auta z 2018r. taniej.
Zna Pan wytłumaczenie dlaczego tak rzadko producenci decydują sie na fabryczny montaż instalacji LPG? Jestem przekonany, że samochód zasilany gazem jest o wiele bardziej ekologiczny niż hybryda :)
MrAkibaRubinstein Ja się im wcale nie dziwię. Niezawodny Japończyk z tak niskim kosztem każdego kilometra. Jakbym kupował hybrydę, to też bym przerobił na gaz... bo czemu nie?
Kwiat 126p taksówkarze to dobrzy ekonomiści własnych kosztów więc wiedzą co robią, gorzej jednak im wychodzi „troska” o koszty klientów, których brzydko mówiąc doją ile wlezie, ale i na to też jest prosty sposób - poproszę o paragon a następnie telefon na policję - krótka piłka, ale to odrębny temat nie na ten kanał
Instalacja gazowa komplikuje obsługę, jest zawodna, wymaga dodatkowej obsługi i częstej regulacji, do tego tylko idealnie wyregulowana (biały kruk) przynosi jakieś korzyści ekologiczne.
To zależy czy kupujesz auto na czas leasingu tj. 2-4 lata czy na 10 lat. Jak opcja nr 1 to bierz co ci się podoba, przez okres gwarancji jest mała szansa, ze coś się popsuje....jak opcja nr 2 to bierz Lexa 😉
Czy ktoś się orientuje gdzie wychodziły takie wersje z dużym ekranem i Markiem levinsonem ? Przeszukałem cały internet i wszędzie ct z mała nawigacja i z mizernym audio
Na marginesie - Nie jestem fanem marki Lexusa. Nic nie mówiłem o szparce pomiędzy drzwiami a kokpitem. Oj Panie Macieju szkoda, że Pan tak nieco za wcześnie wrócił ze Sztokholmu - a wczoraj działo tam się działo!! - nowa światowa premiera Mercedesa EQC raczej zdaje się pokazywać nieaktualne już zawołanie Lexusa - stop smog go hybrid. A jazda Mercedesm EQC patrząc na jego osiągi i wnętrze pewnie wprowadzi w błogostan, nie wspominając już o BMW iNext, a niedługo 17 września w San Francisco pojawi się samochód na którego tak długo czekałem. Po cichu "modlę się", żeby któryś z tych oszalałych ultrasów ekologicznych nie wpadł na pomysł, żeby stworzyć nowych "super`' stref tylko i wyłącznie dla samochodów elektrycznych, bo okaże się, że nawet hybrydy nie będą mogły wjeżdzać, może kiedyś trzeba będzie kupić sobie kobyłę bo to tylko będzie "eko". Ciekawi mnie również, co na to Toyota, której szef Takeshi Uchiyamada nie widzi obecnie potrzeby konkurencji na rynku samochodów elektrycznych, a będą one z uwagi na konstrukcję silników elektrycznych mniej awaryjne od hybryd. Mam pytanko - będzie Pan miał możliwość jazdy którymś z tych elektrycznych samochodów w niedługim czasie. Pozdrawiam serdecznie i ciekawy na czasie filmik, z uwagi na to jak gorący we wrześniu będzie rynek samochodowych premier.
To prawda Panie Macieju - ale własna fotowoltaika na dachu domu nie jest opcją uniknięcia tego problemu? Oczywiście nie kalkulowałem sobie jeszcze tego wszystkiego tzn ile paneli itd.. - ale kusiiiii
Do centrów polskich miast niedługo nie będziemy. Przez trzy lata będziemy musieli za to zapłacić, a później całkowity ban jak w wypadku wszystkich spalinowych z hybrydami nawet pługin poza na CNG/LNG.
witam przeczytalem wypowiedzi i wyglada wg. ponizszych "medrcow' ze tylko po miescie a ja chce po calej Polsce?? i mam problem bo jeszcze chce zalozyc LPG bo na emeryturze robie ok 35 tys.km. rocznie i chce to robic tanio...a najsmieszniejsze jest to we wszystkcih recenzjach[ obojetnie jaki samochod] ...ile robi to setki??? dziecinada.
ja kupiłem takiego CT 2 miesiące temu. Jeżdzę po całej Polsce. Spalanie ok 5l średnio - dane moje obliczone, aczkolwiek komputer pokazuje 4,9, więc bardzo rzetelnie. Jeżdzę normalnie, na autostradzie do 140km/h z chwilowymi większymi prędkościami podczas wyprzedzania. To, że hybryda w trasie pali jakieś ogromne ilosci paliwa to jest MIT... Pali normalnie. Ja jestem zadowolony.
Zapomniał Pan dodać, że te silniki spalinowe konstrukcyjnie pamiętają króla Ćwieczka. Wyją, dużo palą, nie jadą. Tylko silnik elektryczny go ratuje. Samochód absolutnie skazany na miasto, gdzie pali tyle co 2.0 diesel 190KM. Kompletny absurd. Miałem IS 300H, super samochód z beznadziejnym zespołem napędowym.
Czlowieku co Ty gadasz. Hybryda jest bez konkurencyjna w porownaniu do diesla w mieście, w korkach itp. To miejse w ktorym wyciaga wszystkie atuty i gdzie Twoj diesel spali duzo w porownaniu do tego ct. Diesel ma przewage tylko w trasie od tego ct mowa oczywiście o spalaniu.
Serio, zdecydowałem się na g30 w dieslu, bo GS 300H nie jedzie i pali przy mojej nodze 11-12l/100km. Tak jak Pana, nie interesuje mnie eco-jazda. Dopóki nie zrobią większych tych silników elektrycznych, i normalnych skrzyń w tych hybrydach to dalej będzie ciekawostka dla ludzi którzy nie lubią prowadzić samochodu. @Autokorekta z tą świeczką ;)
Nie musisz mieć większych silników elektrycznych - musisz mieć większe akumulatory: silnik elektryczny o wielkości arbuza potrafi wygenerować setki Nm momentu od najniższych obrotów i setki kW mocy. W hybrydzie Toyoty jego działanie jest ograniczane nieco przez skrzynię e-CVT ("czyste rasowo" elektryki w ogóle nie potrzebują skrzyni biegów, albo ograniczają się do stałego przełożenia, jedynie w Formule E znajdziesz dwustopniowe skrzynie biegów). Przyspieszenie w Tesli S (czy w szczególności Roadsterze) powinno Ci zrobić drobny face lifting :D
Ja bym to skwitowal tak: hybrydy powinny byc sprzedawane z torba z "Media markt" zawieszona na kierownicy.Zeby kupujacy byl swiadomy..Wszystko zalezy PO CO??? kupuje sie samochod. Czy po to zeby byc pierwszym startujacym ze "swiatel"- beby gawiedz wiedziala jaka mam fure- i pierwszym hamujacym przed nastepnymi. odpowiedz na to pytanie determinuje czy kupujacy ma sie zdecydowac na hybryde czy tez pojsc i kupic sobie cos innego. Wyobraz sobie ze "przy moje nodze" RX 450h (V6 300KM) pali w miescie do 8,5 l a jade nim tak jak inni czyli plynnie.Niekt na mnie nie czeka i nikt nie pogania. Normalnie. Natomiast na trasie z autostrada wlacznie miesci sie do 9,5l a na "normalnej" drodze przy predkosciach dozwolonych spaka nawet do 7 l.Wiec zadaj sobie pytanie : czy nienormalny jest samochod czy ty..Odnosnie skrzyni biegow.Jaka twoim zdaniem jest "normalna". Uwazasz ze jak bedziesz mial np DSG i bedziesz dusil gaz do dechy to silnik nadal bedzie cichy? I tutaj znow pytanie: czy ja jestem nienormalny czy ty? Skrzynia E-CVT jest genialna zarowno w swojej prostocie jak i w "inteligencji pracy". Poczytaj sobie o tych skrzyniach a potem wywalaj te swoje zale. Wieksze silniki elektryczne? A po cholere? Zeby zarly wiecej pradu? One w hybrydzie sa dokladnie takie jakie powinny byc tzn spelniaja swoja funkcje. Jeszcze raz wracam: spojrz na w/w torbe a wszystko zrozumiesz.
Panowie, konkretne porównania dawajcie. C8/G30/W213, diesel ok 200KM, 7,5s do paki, spalanie 7-8l bez względu na warunki, czy styl jazdy cena ok 220K - VS co? Lexus GS 300H?? leżę i kwiczę ze śmiechu... Tesla jest w innej lidze cenowej i tak generalnie to gówno bo nie ma ładowarek szybkich za wiele w kraju no i wykonane tandetnie, więc poza startem 0-100 czy 0-200 dalej ciekawostka. Serio, ja pragnę hybrydy, bo denerwuje mnie dźwięk diesla, ale na ten moment to poza grupą ludzi którym którzy uwierzyli w bełkot sprzedawców i jeżdżąc zbierając koniczynki zielone, to dla człowieka żyjącego w wiecznym pośpiechu to dalej dramat ten napęd.
Pamietam czasy kiedy Polacy mowili PO POLSKU a nie srali w jezyk ojczysty! Pamietam czasy kiedy flaga byla bialo-czerwona a nie zasrana napisami majacymi pokazac swiatu ze sa takie miejscowosci jak Zasrane Gacie czy Kurwidolek. Ale w tamtych czasach burak oznaczal buraka. Dzis czlowiek srajacy do polskiego mieni sie patriota a tym ktorzy zwracaja mu uwage ze wypada Polakowi znac swoj jezyk zarzucaja buractwo.Czy ty to jestes w stanie ogarnac? Watpie..Ponadto zapominasz ze wypluwajac swoj osad na temat czegosc dodajesz "moim zdaniem"Rozumiesz? Moim kurwa zdaniem. Bo nie to ladne co sie tobie podoba ale sa tez tacy ktorzy maja inne zdanie.Wioec kurwa pamietaj o tym skromnym "Moim zdaniem". A teraz won do szoly..
Nie jest moja wina ze masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Ale to nic dziwnego skoro piekno jezyka polskiego zastepujesz jakims angielskojezycznym belkotem. Skoro nie znasz polskiego slowa zastepujacego "ever" to jak masz zrozumiec polszczyzne? Mickiewicz to dla ciebie tez za wysoka polka. Zacznij od komiksow dla dzieci. Moze zrozumiesz..
@@xpresstesis9601 bo niekulturalne a wręcz przewidywalnie prostackie jest wsadzenie do auta, którego nazwa ma w domniemaniu wskazywać na obecność namiastki Luxusu, wyjącej jednostki z całkowicie nieluxusowej przypominającej, odrąbany tępą siekierą kawałek drewna...Toyoty. Parafrazując : Jeżeli coś się sprawdza to po co na siłę wymyślać nowe ...i równie nieluxusowe?
@@user-km9fz1sy5y Myślę, że samochód jak na swoją klasę jest dość luksusowy i ma adekwatny silnik. Jeśli coś jest dobre to po co wywarzać otwarte drzwi? Myślę, że niekulturalne jest wkładanie silniczka 1,0-1,5 do samochodu w segmencie C i D często samochodów klasy premium