A iwermektyne dlaczego ? Wszystkim mlodym dajesz czy tylko tym slabszym ? Czy co miot co ma 5 tygodni to idzie ? A siana nie dajesz tylko pasze ? Mam kroliki od niedawna dwie samice wykocone jedna ma slabe mlode (nie wszystkie tylko 3) a ma 9 😞jak sprawdzic czy ma mleko ?
Panie Jakubie - książkę/poradnik musi Pan napisać ;) Notatki zrobiłem i zobaczymy czy u mnie to zadziała. Rozumiem że inwermektynę dla samicy po wykocie też daje Pan? - to wynika z wczesniejszych nagrań.
Wolę udzielać porad wąskiemu gronu które jest zainteresowany oglądaniem moich wywodów. Pójście poziom wyżej i stworzenie czegoś szerzej dostępnego to nie dla mnie. W obecnej sytuacji i tak wiem że jest spora opozycja która uważa mnie i moje wywody za bajki i kłamstwa więc nie ma co się bardziej z koniem kopać ☺️ Tak iwermektyna dla samic tak jak mówiłem wcześniej, dzisiaj chciałem się skupić tylko na temacie młodych
witam bardzo duza ma pan wiedze na temat kroli i zapytam pana samica sie okocila mi sie samica i bylo ok dwa dni miala pila mleko i potem kladla sie na gniezdzie i odkopywala nie bylo przykryte zrobilagniazdo ipadly czy mogla dostac zapalenie sutek idlatego padly male
Jeśli kładła się na gniazdo i w nim kopała to był to inny powód tego że nie chciała ona młodych i padły. Samica jeśli czuję że nie wychowa młodych to woli je zniszczyć, na to może wpływać otoczenie i stres z tym związany, jakiś problem z młodymi lub też problem który miała samica i jej przeszkadzał. Jeśli by miała zapalenie to by się nie interesowała młodymi, bo wtedy samica nie chce ani jeść ani pić i leży obalała, ma wtedy gorączkę itd a sutki są bardzo obrzmiałe, twarde od mleka i gorące
Witam mam pytanko okociła mi się dziś samica 1 raz niestety nie na targala sierści 10 szt po godzinie już było sztywne w dodatku jednego do połowy obgryzla jaka moze byc pprzyczyna i dlaczego nie na szarpała sierści?
Lapina, Farmpasz, nasiona oleiste i zboże. Proszę obejrzeć aktualniejsze nagrania, tam opowiadam jak modyfikuje żywienie i co dostaje dane królik w poszczególnych fazach życia.
Jęczmień jest podstawą w żywieniu u większości hodowców, owies nie jest konieczny i można modyfikować dowolnie zbożami. Pszenżyto dobrej jakości jest jak najbardziej odpowiednie lub pszenica w maks 20%
Witam! Bardzo miło się ogląda Pana odcinki! Bardzo rzetelnie i na temat! 👍 Gdzie zaopatruje się Pan w Baycox i Inwermektynę? Inwermektyna w zastrzykach? Może Pan przedstawić cenowo jak to wygląda i czy można kupować w mniejszych ilościach żeby nie wyrzucać nie zużytych środków? Jestem początkującym króliczarzem :) Staram się czerpać wiedzę od osób doświadczonych, takich jak Pan. Obecnie mam 4 samiczki do dopuszczenia (3 srokacze i 1 Belg). We wrześniu miałem miot srokaczy, który zaatakowała kokcydioza. Udało mi się w porę zareagować i po podaniu Sulfatyfu uratowałem większość młodych (z 12sztuk 5 padło).
Dziękuję za miłe słowa 💪 Wszelkie weterynaryjne środki tylko od weterynarza kupuję. Nie powiem jak stoi cenowo bo nie pamiętam. Leki mogą być o wiele dłużej otwarte niż napisane na opakowaniu i tak samo będą ciągle skuteczne. Spokojnie do roku od otwarcia będą tak samo działać, ważne tylko aby przechowywać je w odpowiednim miejscu, co zresztą weterynarz sam potwierdzi
Nic nie można zrobić, są tylko dwie opcje. Albo zostawić go w spokoju i liczyć że jakoś sam dojdzie do siebie, albo jeśli jest w bardzo złym stanie to skrócić cierpienie. Królikowi nie można w tej sytuacji ani usztywnić łapy, ani w żaden inny sposób mu pomóc, bo on zaraza będzie szarpać opatrunek lub usztywnienie.
Takie pytanko bo od jakiegoś nie całego roku mam królika już około 9 miesięcznego i pytanie mam takie czy karmienie królików trawą dość często czego nie robiłem jest szkodliwe dla królików bo kiedyś od wujka od którego dostałem tego królika usłyszałem że kiedyś dawał dużo trawy i przez to stracił dwa samce jest to możliwe ? Proszę o odpowiedź
Wszystko może być szkodliwe jeśli jest podane w nieumiejętny sposób. Można żywic królika samą trawą i nie będzie to wpływać negatywnie na niego, tylko trzeba najpierw powoli stopniowo królika do trawy przyzwyczaić. Nie można mu od razu dawać dużo a także na raz kłaść dużą ilość, lepiej kilka razy po trochu tak aby króliki wszystko na bieżąco wyjadał a nie zostawało w klatce i potem jadł taka wgniecioną bo taka napewno zaszkodzi
U mnie też kiedy stosowałam paśniki dwa maluchy się powiesiły :( Nigdy więcej. Daję siano na ściółkę i jest ok. Gadanie, że królik nasika, zje i zachoruje jest bezsensowne. Tak samo może zjeść słomę ze ściółki przecież ;)
Na odgnioty nie ma rady, można je tylko zaleczyć ale one i tak będą wracać z czasem bo to cecha genetyczna. Trzeba wykorzystać samca ile się da a potem niestety się z nim rozstać
Wiedza jak zwykle ogromna, mlodzi hodowcy mają na czym bazować 💪 A jakieś rady dotyczące kataru bo nie znalazłem w żadnym materiale, chyba że mi gdzieś umknęło to przepraszam. Pozdrawiam
Według mnie temat kataru jest demonizowany przez ludzi którzy opierają się jedynie na teorii, po przeczytaniu opracowań lub też książek traktujących o hodowli królików można wysnuć wniosek, że katar to okropna i śmiertelna choroba. Podczas gdy praktyka pokazuje zgoła co innego, przez tyle lat hodowli nie miałem przypadku aby katar spowodował śmierć królika, bywały przypadki że królikowi przez całe życie towarzyszył katar ale nie przeszkadzało mu to w rozwoju, rozmnażaniu a nawet udziale w wystawach, po śmierci gdy sprawdzałem jego organy to płuca były czyściutkie, żadnych zmian sugerujących zapalenie płuc lub też pasterolozę które to są od razu utożsamiane z pojawieniem się kataru. U królików to co powtarzam do znudzenia to najważniejsza jest obserwacja, bo teoria jedno a praktyka drugie.
Witam Panie Jakubie mam pytanie dwumiesięczne króliki kichają wet zalecił Doxycyclinum 200 biofaktor do picia ale tydzień i nie ma poprawy i przeszło mi na inne młode i nic nie przechodzi może pan ma jakiś pomysł jak by im pomóc
Draxxin albo Borgal napewno rozwiążą tą dolegliwość, tylko jeśli jedynym problemem tych królików jest katar, a oprócz tego one normalnie jedzą i piją to ja uważam że nie trzeba im nic dawać
@@Jakub.Marcyjanski Pierwszy co zaczął kichać to leci biała wydzielina z nosa a tak to normalnie jedzą i piją tylko że następne obok w klatce też zaczynają kichać klatki mam w pomieszczeniu więc wydaje mi się że nie są narażone na przeciągi więc nie wiem z kad to tak naprawdę się wzięło gdzie mogę zakupić tę leki są gdzieś dostępne czy tylko u weterynarza?
@@piotrglowiak5196 u weterynarza ale może nie być tak łatwo je dostać. Ja bym nic nie dawał skoro normalnie funkcjonują a jedynie katar mają, teraz takie zgniłe powietrze jest to i króliki gorzej się mają
witam, Fajnie ze potwierdzasz to co ja robie. Na przykład z tym sianem. Tez do tego doszedłem. Zauwqzylem ze kroliki musza tylko dostawac granulat ja jest bardzo zimno. Nic mokrego zmrozonego. W moim przypadku było ok -30C. Dałem krola zamarzniętą marchewkę. I ta samica która jest najbardziej żarta zachorowała. Przymroziło Ja. Nic nie jadła ani nie piła. W pierwszy dzień wieczorem jak zauważyłem ze nie oddaje moczu i nie ma odchodów natychmiast dałem ivromektyn tylko jeden raz raz.( 2 krope. przy moim stężeniu).Poilem ja strzykawka przez cały tydzień podawałem jej wodę przez strzykawke z wywarem ziolowym Wrotycz a po półgodziny po podaniu wody masowalem jej brzuch. Przy tym zabiegu cały mocz wydalanala na zewnątrz. 2 pierwsze dni były krytyczne dla tego zabiegu ,mocz bardzo mętny I gesty. Do strzykawki dołączyłem bardzo cienka rurkę co pozwoliło mi na lesze podawanie płynu. Do jedzenia dalem granukat ,siano i galzki z wierzby. ( siano I granulatu nie ruszała) Moje króle są przyzwyczajone do nich wierzby. To byla jedyna rzecz która powoli samica zaczęła jeść. Budując masę kałowa w jelitach. Dla mnie Wierzba sprawdzila sie po raz kolejny i jestem bardzo do niej przekonany. Opieram się na książce jednego z hodowców.Polecam wszystkim hodowca zadbanie aby króliki miały w swoim jadłospisie wierzbę. Mam zamiar posadzić wierzbe karłowata na swoich "hektarach".Strasznie się ciesze ze uratowałem ta samica. To wszystko mogłem zrobić bo jestem mały hodowca/ pasionatem . Na pewno jest o wiele truniej jak sie ma 100 albo 200 gniazd. Mam duże doświadczenie w masażu medycznym. I on tez się sprawdza u zwierząt. Po przez masaż brzucha pobudzałem układ trawiennego i moczowy powodując wydalanie odchodów ( tak jakby na zawołanie). Minimalizując i usuwajac tym zapalenie. To tyle z mojego podwórka. Jakub, bardzo się ciesze ze dzielisz się swoja wiedza. I czekam z niecierpliwością na następny odcinek. Pozdrowienia. Ps Mój email karolryba19@gmail.com Prześlij mi swój email. Jak możesz.