Dramat niepolecam i przestrzegam.Warunki tragedia jak trafisz na pogode to idzie wytrzymać.Ja nietrafilem jadlem sniadania w deszczu pod przyczepą.Rak niebylo gdzie umyć kanapki z piachem...praca w nocy na salacie-ajsbergu w blocie.Co tu pisać bylem 20 lat temu.Ręce czerowne od zimna bylo 5 stopni w pazdzierniku i deszcze codziennie.Gorzej niz na poligonie
Uważajcie ludzie na tę korporacje. Nie ma tam żadnego szacunku,. Mój znajomy wyjechał tam i nie dał sobie pluć w twarz , postawił się , wywieźli go 100km dalej do nieznajomego miasta , bez pieniadzy ,zeby sobie nie poradzil bez jezyka.
te stroje co mają polscy pracownicy to tylko do tego filmu.ludzie tam są ubrani jak szmaciarze.to jest parodja ja piernicze,a pamięta ktoś te kątenery w których się mieszkało.wycieczki po okolicy co oni muwią ciekawe kiedy jak tam pracujesz 7 dni w tygodniu po 14 godz.jedyna wycieczka to do lekarza jak cie wysyfi po oprysku albo ci walnie krojc (kręgosłup).MASAKRA.
ha ha ha lepszej bajki nie widziałam ha ha ha koszulki firmowe ??? od kiedy???a 100 to na jedzenie i wodę ....o wycieczkach pomażcie ....boże to chyba Kieślowskiego musieli do reżyserki nająć .....Tak trzymać ha ha ha ha ha zaraz pęknę ze śmiechu ...ALE KABARET
ktos moze wie jakie jakie byly zarobki i warunki w tym roku bo w 2015 roku jak bylem to za hotel potracali 8 euro a za dowoz do pracy 2,5 euro, oczywiscie wyzywienie na wlasna reke, sredno pracowalem od 6 rano do wieczora czyli jakies 12h moze i 20 pln na godzine wyszlo ale takie pieniadze to i w polsce mozna zarobic za tyle godzin czyli mahlman to zadna rewelacja, jak byly godzinowki to bylo 8 euro, ale ogolnie to na akord grupowy czyli ile dana grupa zrobila wagonow tyle zarobila ale powiem szczeze ze bylo bardzo ciezko,
W tym roku dokładnie to samo ale zarobki lepsze raczej bo dniowki tak średnio po 70-100 euro, dla mnie porażka to to czy jak śpisz na materacu czy śpisz w hotelu płacisz tak czy tak 8 euro. Byłem miesiąc, dla mnie wystarczająco. Koło 2900 euro wyszło (nie odliczając niczego)
@DiamentowaQueen masz racje to obóz pracy .jest ciężko owszem idzie zarobić ale i zdrowie stracić łatwo. zależy jeszcze na jakiego brygadziste trafi się większości z nich wykańczają psychicznie.Więc tam trzeba być twardym i psychicznie i fizycznie
on tepi tych co moga mu zaszkodzic juz paru wydalil z firmy pod wzgledem kradziezy paliwa sami kradli a jak byl problem to szukali takiego co im nie odpowiada i mu to podkladali ps ELWIS nie daj sie STARY ci pomoze ziomale z pola i twojej hali
Wszystko się zgadza ze warzywa nie mogą czekać ale jeśli jesz śniadanie stojąc w deszczu...to chyba coś nie tak? Właściwie mam wrażenie jakbyś bronił-broniła tego pracodawcy... Szkoda mi słów!
dlaczego wszyscy narzekają , a nie mowicie ile zarobiliscie ? tu w polsce tez napierdalasz truskawki od 4 do 14 i tak przez miesiac zeby miec te 1500 , a nie umiecie czy nie chcecie napisac ile da sie zarobic ?
Człowieku!!!! Za takie warunki jak zapewniał ten Niemiec....Pieniądze? Puknij się w głowę....Byłeś byłaś kiedyś w "normalnej" pracy w Niemczech? Raczej nie!!!!Przecież to zakrawa na takie coś jak ten obóz pracy we Włoszech! Krociowe zyski jakie przynoszą Polscy pracownicy sezonowi temu człowiekowi nie pozwalają mu zapewnić w zamian w miarę godziwych warunków za frei???? Nie mówię o luksusie i posiłkach! O ubiorze nie wspomnę.....Przecież to tak by uszczupliło jego dochód!
A ja tam jeszcze pojade bo zajebiście tam jest robota ciężka jak ciul ale kasa jest no co do brygadzistów to nie ludzie raczej podludzie a odparzenia na dłoniach to nie uniknione