1. Nie spodziewałem się ,że miedziu aż tak się dla nas poświęci aby pokazać nam sztuke 2. Czy tylko ja myślałem ,że ten bluescreen to tylko pomalowana ściana? xD
Panie Sebastianie. Prosimy o stworzenie lekcji fizyki razem z Oppenhaimerem. Edit: Jezu ludzie, właśnie do mnie dotarło że mój komentaż jest 2 najbardziej lajkowanym komentarzem. Pan Sebastian będzie się musiał bardzo postarać z fizyką i chemią. Dzięki!
Drogi panie Sebastianie, prosimy cię o lekcje chemii z panem Włodzimierzem białym. Dziękuję za 21:24 minut uzdrowienia mojej duszy zniszczonej 2 językami polskimi.
9:53 W KOŃCU wiemy jak Miedziu zmienia ściany z białych na niebieski Niby można było pomyśleć że ma niebieską ścianę w którymś pokoju ale czy kiedykolwiek widzieliście ją po za odcinkami wPoP, temat komentarzy, Edukacyjny Wrzesień czy innego grania i innych pierdół
Jak byłem mały to obejrzałem ze dwa odcinki tego serialu, a dzięki inteligentnym komentarzom mojej mamy zapamiętałem tę animację jako „Mali analfabeci”
Czy to dziwne że za dziecka oglądałam tą bajkę a teraz pamiętam tylko odcinek gdzie typ zgubił batutę i cały odcinek gonili za orłem i ciągle śpiewali jedną tą samą piosenkę 😂😂 🎵zginęła batuta, zginęła batuta...
Pamiętam, że miałam odcinki tego dzieła na tej samej płycie co Kubusia Puchatka 3D. Powiem tak, nigdy się nie skapnęłam, że ten serial był o muzyce, jako dziecko odbierałam to jako taką przygodówkę o niczym XD. Dziękuję za uświadomienie mnie, że to miało mnie nauczyć czegokolwiek o muzyce.
klep, klep, klep, odpalamy! to pierwszy materiał z tegorocznej edycji powrotu do szkoły, na temat serialu, który faktycznie oglądałam w dzieciństwie. mali einsteini zawsze wydawali mi się tacy jacyś inni. seriale edukacyjne dla dzieci zazwyczaj dotyczyły relacji koleżeńskich, zwierząt, kształtów, zdrowego prowadzenia życia itp. a ten wytwór dosyć odstaje od tej kategorii. nie powiedziałabym, że wyniosłam coś z niego, nie znam się totalnie na klasycznej muzyce ani sztuce. ale oglądanie tego za dzieciaka miało taki specjalny vibe. ta muzyka była jakaś ukajająca i sprawiała, że serial odstawał od innych
4:27 Ten obraz jest rewelacyjny, nazwałbym go "Cień śmierci w obliczu barw". Ja widzę życie w tych kolorach, ale wszytko co piękne kiedyś pochłonie mrok, od którego się nie ucieknie, ta plama skierowana w dół wskazuje na osobę, która właśnie patrzy na ten obraz i przypomina, że jego mrok też pochłonie i najgorsze jest to, że nie wiesz, kiedy to się stanie może to i lepiej? Moja druga interpretacja to ta plama przekracza prędkość dźwięku, jest tak szybka, że kolory zlewają się ze sobą i mkną ku oglądającemu. Rewelacyjna praca, wystaw na OLX sprzeda się na pniu, swoją drogą zawsze chciałam zrobić taką pracę, ale jakoś nigdy nie weszło mi nic tak ciekawego, jak tobie. Tak wiem, że zrobiłeś to dla jaj, ale jak dla mnie ta praca niesie przesłanie.
Funfact: Einstein i tytułowy bohater tego wspomnianego w odcinku najlepszego filmu ostatnich czasów rozegrali raz partię szachów. Ostatecznie Einstein wygrał partię w ciągu ok mniej więcej 25 ruchów, kiedy jego przeciwnik poddał grę po tym jak Albert zapędził go w kozi róg. To było ciekawe i szybkie zagranie między dwoma geniuszami, o wysokim IQ.
16:51 >zauważam dziwny bład logiczny w kreskówce dla dzieci >wchodzę w polityke >nie wiem czy gadam o sytuacji z iraku czy z awganistanem >nwm jebać ameryke >niech ktoś sie wypowie za mnie lol >kontynuje odcinek
13:54 I oczywiście azjatka musi być tą najładniejszą. Nie żebym się czepiał... [FBI OPEN UP sounds] A tak serio, to czekam na lekcję słownictwa z ,,Marta Mówi". Oraz na finał serii z ,,Bluey", bo by to pasowało jak ulał.
Mieciu taki zdziwiony rakietą w posiadaniu dzieci, jakby nigdy Fineasza i Ferba nie widział. Also, klepanie się po kolanach by wystartować. O kurde, dostałem flashbaków z Wietnamu... Ja to znam. Coś mi się ten Leoś znajomy wydawał. Przecież przez ten odcinek ja dzisiaj zasnę i się nie obudzę.
17:25 E tam przynajmniej sprzedali im później Abramsy. Bo tak prawda że jak gdzieś siłą nie zaprowadzą demokracji to i tak będą współpracować jak w Wietnamie
Mali einsteini to kolejna bajka z mojego dzieciństwa xD Tak btw to będą jeszcze odcinki z kreskówek? Obejrzała bym jakąś recenzję jak te pingwinów z Madagaskaru, kaczych opowieści, czy szkoły króla
Szczerze? Nie spodziewałem się że znalazłeś tą kreskówkę i zaprezentujesz nam w odcinku, bo ja to kiedyś oglądałem jak byłem mały. Kreskówka raczej średnia ale podobało mi się jej wykonanie chyba (nie zwracałem za dzieciaka uwagi na retorykę i to jak informacje są przekazywane)
Ale dostałam emotional damage - lubię twórczość Klimta ;v; Btw czy tylko mnie przeraża że Rudy ma powieki na białku oka? Dosłownie nie ma tam skóry xd Białko nachodzi na tęczówkę jak animują mimikę
"Tak akurat było w planie. Mniej więcej." 😄 Ten misiek też był fajny. Ogólnie to ja zawsze w środy miałem do szkoły na dziewiątą, wtedy mogłem oglądać te wszystkie kreski z pasma dla przedszkolaków na Disney Channel. 😄
Najlepszą rzeczą jest to że ten obraz Miedzinskiego dla mnie jest serio ładny. I jeszcze jedna rzecz, czy tylko mi się ta bajka kojarzy z teledyskiem do "White America" Eminema.
Miedziu, jaki ty jesteś niedoceniany. Tak się poświęcasz dla świetnego kontentu, dziękujemy ci za to Btw też mam gdzieś swojego starego miśka, bez metki, zjadłem ją podobno jak miałem 2 lata