Nie powiedziałabym że to jest podróba po prostu opakowanie weszło do masowej dystrybucji dla innych marek innych niż kaja. Tak samo jak było z Beauty Wand od Charlotte Tilbury niedawno.
Przetestuj prosze walentynkową serię Catrice - tam też są takie róże! Ja też je dorwałam na Allegro bo w Katowicach w żadnym Actionie nie były. Ten z Catrice co mam jest mocniej napigmentowany niż te z filmiku.
Wypasiony szary makijaż. Bardzo trudno zrobić szary makijaż żeby nie wyglądał trupio. Majstersztyk. Co do różowy. Prawa autorskie można chronić patentami. Jeśli oryginalny produkt nie jest chroniony przed podróbami to wolna amerykanka. Jeśli da się zrobić taki sam produkt za 20 zł a sprzedaje się go po 140 to też to jest rozbój. A my jako konsumenci możemy decydować. Ja się nie przywiązuje do marek. Jeśli mogę kupić coś w takiej samej jakości ale taniej to wybieram taniej. Czasem nie warto oszczędzać na jakości. Np w niektórych kremach do pielęgnacji. Ale ten gadżet nie jest dla mnie wart 140 zł. Wolę wydać takie pieniądze np na cienie z glam shopu. Apropo cieni Ewka widziałaś te pigmenty z malu mag? Mają zuczkowe piękne. Pliz weź to na tapet. ❤❤❤❤❤❤
Jak firma kosmetyczna nie zastrzegła sobie rodzaju opakowania różu ,czy tam pudru , to takie sytuacje się często zdarzają. Większość firm zaopatruje się w opakowania na rynku azjatyckim , więc opakowanie jest popularne, dlatego teraz coraz trudniej powiedzieć ,,podróbka,, a używa się słowa ,,zamiennik,, . Które słowo jest uczciwsze , to już zależy od klienta.