(POWRÓT VIDEO) W dniu święta Record Store Day, relacja Dizkreta ze sklepu płytowego druha Sławka, który znajdował się na warszawskim Mokotowie przy ul. Kazimierzowskiej 22. Sklep dość szybko zakończył swoją działalność, bo jak wspomina druh Sławek: "chyba wszystkie płyty które tam sprzedałem - sprzedałem poniżej swojego kosztu zakupu, nie za bardzo zostawało mi więc na czynsz". To o tyle zrozumiałe, że było to w czasach, gdy winyle nie schodziły jeszcze tak dobrze, jak dziś. Cytując wypowiedź Tytusa z Asfalt Records z 2000 r.: "winyle nie sprzedają się w ogóle, 100 egzemplarzy OMP i albumu Trzyha sprzedawało się przez rok". Co zresztą sam dobrze pamiętam, bo kiedy w tamtych czasach wchodziłem do sklepu z płytami w podziemiach pod Remontem, zawsze widziałem singiel OMP (w zeszłym tygodniu wyprzedający swoją kolekcję producent Metro sprzedał go na Allegro za 1200 zł).
4 окт 2024