E tam, będzie, bo ma odpowiedni znaczek na klapie. A co pod tą klapą, to wielu nabywców, szczególnie płci żeńskiej, nawet nie wie i się nie interesuje.
Może w E klasie MB jeszcze będzie ... nic poniżej obecnie już się nie liczy ... C klasa dawno temu jeszcze dużo miała z MB ale już się zeszmacila i niczym nie dominuje nad autami swojej klasy. Taki czasy ludzie kupują vany z oporem cegły i nie zwracają uwagi ze ma to kiepski komfort przy autostradowych prędkościach.
Witam serdecznie, kiedyś kupiłem nowy samochód z salonu i tak samo się drzwi nie zamykamy i trzeba było trzaskać, usłyszałem odpowiedź od dilera że to nie mercedes tylko polonez, druga sprawa to kiedyś w w SUW-IE mi tak samo stukalo od pasów w twardy plastik, wytrzymałem 3 miesiące i się wściekłem, nakliłem gąbke by tego stukania nie słuchać podczas jazdy. OKROPNE I BARDZO IRTUJĄCE !!!!!
Ja wiem , że w Polsce ludzie patrzą na znaczek , ale jakbym miał kupić GLA z tym silnikiem i bez pełnego wyposażenia to wolałbym kupić full x ceed 204 km . Napewno w codziennej jeździe dostarczałyby więcej przyjemności .
Silnik 1.3 i nawiercane tarcze hamulcowe - jeszcze parę lat temu wszyscy śmiali się z wieśniaków którzy montowali pseudo sportowe heble i bodykity na E36 316i z gazem a teraz taką samą robią producenci i żądają za to dopłaty xD Wielki plus za rzeczowy test bo już spodziewałem się festiwalu wzdychań nad mocno średnim autem w mocno słabej wersji silnikowej.
Jeździłem dziś dokładnie takim. Pierwsze wrażenie jak wsiadłem do środka, to dużo twardych plastików. Kieszenie w drzwiach mają taki kształt i twardy plastik, że o mało się nie skaleczyłem. Zarówno w tych kieszeniach jak i w schodku nie ma żadnego wykończenia jakąkolwiek wykładzina. Silnik o oznaczeniu 200 wystarcza do normalnej jazdy. Muszę za to pochwalić ilość miejsca na tylnej kanapie. Bardzo ładny design wnętrza ale ten plastikowy piano black przy nawiewach z przodu wygląda kiepsko. Ekran multimedialny oraz zegary cyfrowe super. Ogólnie rzecz biorąc design premium ale jakość na poziomie VW, Kia, Opel czy Hyundai
Poprawili wnętrze, zmienili wygląd, ale nadal trzeba pamiętać, że to budżetowy Mercedes. Ma wyglądać i mieć gwiazdę. I tak się sprzeda świetnie. Pewnie mogliby go wyciszyć i wykończyć, ale nie chcą. Prawdziwy komfort Mercedesa to od GLC, E klasy i wyżej.
Fajna recenzja, ale przewijam kiedy słyszę o rozstawie osi, albo że auto nie wgniata w fotel. Ono nie ma dostarczać doznań Porsche tylko być wygodnym autem miejskim i na wypady weekendowe. 163KM wystarczą.
Hehe, nie.....słabszego silnika i min. wyposażenia, czyli niższej raty leasingowej, a wyższej wart. rezydualnej w momencie cedowania umowy / odsprzedaży? :)
Czyli nowa klasa :-) usportowiony croso-suv hehehe, nie wiedziałem czy pisać komentarz bo jakiś decydent z Mercedesa przeczyta i zaczną tworzyć kolejne dziwolągi na kołach, a za nimi konkurencja czyli napływ, fala nowej klasy aut. Modnych usportowionych croso-suvów :-)
Od początku A klasa to zero mercedesa w tym i świat się nie zmieni. Prawdziwe MB teraz to dużo droższe auto - pewnie pare takich a klas. W 2006 jak podwiozlem właściciela A klasy swoim C 220 cdi 2002 r. to był w szoku jakie to ciche i komfortowe auto. Uśmiałem się mówiąc mu ze to jeszcze nic w stosunku do E klasy tam można zapomnieć ze się 230 km/h jedzie i uchylić sobie szybę ... ledwo ona wysunie się z uszczelek i szybciutko huk budzi nas ze to nie 60 km/h.
@@bart2181 to masz do wyboru dużo mocniejszych wersji, niektórzy wolą mieć mniejszy, oszczędniejszy silnik i niektórym wystarcza te 163 konie. Więc nie wiem po co ta afera.