Byłem na każdym koncercie Metalliki w Polsce od początku gdy widziałem ich w 1987 roku wiedziałem że jeszcze nie raz na nich pójdę, mam 57 lat i odkąd pamiętam Metallica obok Deep Purple to jedna z pierwszych kapel jakie słuchałem w wieku kilku lat. Pozdrawiam serdecznie tych którzy byli na koncercie wczoraj jak i tych którzy byli na pierwszym spotkaniu z Metallicą 37 lat temu.
mam podobnie tylko że u mnie to kolejny koncert Mety w kolekcji, a zaczynałem od pierwszego koncertu w naszym kraju w 87 roku, minęło 37 lat i wielkie koło się zatoczyło oby nie poraz ostati, czego i tobie Marcel życzę.
Byłam, siedziałam wyżej na trybunach w sektorach dla biedaków 😆Wydaje mi się, że akustyka była tam jednak trochę lepsza. Niemniej dali czadu i ciężko było widząc jak można sobie poskakać na płycie. Idziecie na podobny koncert - zawsze płyta. Tego żałuję, a nie mam już 20 lat. Pozdro dla wszystkich fanów dobrej muzy🤘
1999 najlepszy...a poglos podobno na narodowym zaklocal...drogie bilety..nie bylem. Jak oceniacie ogolnie wobec 1999,2004?...Bylem tez 11996. Szukam nagran live.
Niesamowite przeżycie, 16 i 17 raz na Metallice. Wygrałem Meet&Greet na niedzielę i przyszli do mnie i mojej dziewczyny Lars, Kirk i Rob. Super wyluzowani i sympatyczni, mogliśmy sobie pogadać i pożartować. Do dziś nie mogę uwierzyć, że tylko my byliśmy na tym spotkaniu 7 lipca. Na dodatek w prezencie dostaliśmy wejście do Snakepit. Na tym nagraniu widać mnie w pomarańczowej czapeczce jak James się żegna po Enter Sandman. Co za pamiątka! Pozdrawiam wszystkich, którzy byli.
@@kwaczus91 Serio? Byłem na górnych trybunach i szczerze- za coś takiego organizator powinien zwrócić kasę za bilet... Jeden wielki huk, przy którym ciężko było poznać jaki kawałek jest grany...
@@fancik8098 Również byłem na górnej trybunie z 6 letnim synem , który bez problemu identyfikował kawałki więc nie było tragedii. Od Dawna znamy sytuację na Narodowym z akustyką i dziwię się że potem większość nie zadowolona. Dla mnie było lepiej niż się spodziewałem. Mega widowisko i syn szczęśliwy.
@@fancik8098 byłem na różnych koncertach w tym miejscu, stadion słynie że ma C*****ą akustykę, porównałem, że lepiej słychać na trybunie niż na płycie... a w ogóle najlepiej to na zewnątrz...
@@kwaczus91 No właśnie wygląda na to, że to loteria. Na Edzie Sheeranie na płycie było bardzo dobrze, ale to kompletnie inna muzyka i wyzwania akustyczne. Na Stingu, również na górnej trybunie było "tak sobie". Znajomy na Mecie, na płycie twierdzi że zaczynając koncert było ciulowo, ale jak w trakcie, przemieścił się o jakieś 5 metrów, to już było dużo lepiej. Chyba najlepiej stawać w pobliżu stanowiska realizatorów dźwięku.
bylem przedtem na 4 konccertach,ale za te cene to koszmar..nie kupilem biletu,bo za drogie. 1999...genialne naglosnienie,szukam demo. Moze cos wiesz...
Z całym szacunkiem, ale udaj się do laryngologa skoro to dla dla Ciebie jest "piękna jakość" dźwięku :) to brzmi jakby mieli jakiś "tłumik" przed Sobą :) pozdrawiam
Cudne przeżycie dla tych co byli. Prawda taka, że wszyscy żyją przeszłością bo największe utwory pochodza z lat 1986-1991 a potem cóż, niewiele bylo takich, które sie pamięta.
Byłem z żoną na płycie. Pierwsze poł godziny w deszczu podbiło doznania do maximum. Niesamowity koncert! I dorwałem na koniec jedną piłkę, do zobaczenia!
Straszni są Ci ludzie nagrywający koncert z płyty. Nie mówię tu o trybunach bo tam nie ma takiego fanu. Zamiast cieszyć się i uczestniczyć w koncercie zapewne jednym z lepszych w życiu to patrzą w telefony. Współczuje
Zamiast chłonąć to wszystko wszystkimi zmysłami, to uwaga głównie skupiona na tym, żeby telefon był jak najwyżej i żeby nie wypadł z ręki. Tysiące filmików, każdy niemal identyczny, będą żyły na socjal mediach parę dni (niech znajomi wiedzą, że byłem, zazdrooo) a później zagubią się w tonach terabajtowych śmieci. Ludzie, nie wiecie co tracicie.
Pełna zgoda, ludzie przychodzą na koncert i patrzą w ekran swoich smartfonów zamiast aktywnie chłonąć wrażenia z koncertu. No ale każdy ma prawo brać w nim udział po swojemu, mimo, że sam tego kompletnie nie rozumiem.
Moim skromnym zdaniem nagrywanie na płycie powinno być zabronione, żeby nie przeszkadzać tym którzy chcą się bawić. Jak ktoś idzie na koncert żeby ponagrywać to na trybunach nie robi to nikomu żadnych problemów raczej, niby ekran świeci ale do przeżycia. Ale na płycie ludzie powinni się bawić a nie uważać żeby komuś nie rozwalić sprzętu…
@@krieng na płycie i też nie w każdym miejscu - na początku stanąłem tak, że brzmiało tragicznie, więc się przemieściłem i w innym miejscu już znacznie lepiej było. Uroki naszego stadionu ;)
@@marceldubaj5760 Ehh niestety dlatego odpuściłem Metallice, choć mieszkam niedaleko i raczej już na Narodowy na koncert się nie wybiorę, a byłem ze 4 razy.
@@AndrewSoma7 No tak trochę koncert pod największych fanów znających wszystkie utwory, mi też brakło Whiskey in the jar czy The Unforgiven w niedzielę. W piątek ojciec miał Master of Puppets i Nothing Else Matters. Sęk w tym, że przy akustyce tego stadionu to takie z deka spokojniejsze jak na Metallicę kawałki zdecydowanie lepiej się odnajdą
Piękne jest to, jak te setki czy tysiące chłopa zamiast poczuć muzykę, trzymają przed nosem telefony i każdy będzie miał "unikalne" nagrania z koncertu.
Kamery nie pokazały ..."Face of Lars"!!! ...i nagle fenomen!!! ...ładnie ...poprawnie ...świetnie !!!...Co Mi się podoba?! ...że publika !II"...piłeczki " ...stara się turlać!!... z dala od sceny !!! ....:)
PGE Narodowy powinien dostać nagrodę dla najbardziej chuI0vv3j akustyki w Europie. To już mój 5 koncert i nawet gówno zespoły w najgorszych miejscach potrafią brzmieć lepiej.
No, ale widzisz, kilkaset tysięcy ludzi łącznie - oba koncerty, pomimo rozpowszechnionej wiedzy na temat legendarnej już akustyki na tym posranym stadionie, postanowiło kupić bilety. Dopóki będzie popyt, będą jelenie, organizatorzy będą mieli gdzieś słuchaczy.
Zgadza się, momentami trudno było odróżnić gitarę od vocalu. Widocznie organizatorzy uznali że gwiazda na żywo wystarczy, a dźwięk ma znaczenie drugorzędne.
Byłem trzy razy , teraz nie pojechałem. Na stadionie w 2014 katastrofa dźwięk. Wtedy stwierdziłem , że daję spokój z tym stadionem. Cena to też kosmos. I te piłki latające w 2014 i teraz jak na jakimś festynie. Takie moje zdanie. Uwielbiam ich muzykę od zawsze i nie przestanę ich słuchać nigdy.. pozdr
@@landlash Kwestia szczęścia. W jednym miejscu jest akceptowalnie, a 5m dalej musisz się domyślać jaki kawałek jest grany... Przy budowaniu Narodowego bubla, nikt nawet nie wziął pod uwagę aspektów akustyki, bo to by kosztowało kolejnych kilkanaście mln (przy całkowitym koszcie ok 2mld zł)
So tell me... were those cylindrical "screens" as terrible as I think they were? I personally watched the show from the Pit in Finland and they were terrible even from the Pit.
A ja wsadzę kij w mrowisko. Meta od ponad trzech dekad gra hard rocka i udawanego thrashu i trzepie kasę na komercji. Thrashem żyją takie im współczesne kapele jak Exodus, Death Angel, Overkill, Testament. Przy nich Metallica to pop rock. Smutne, ale prawdziwe. Nie wspomnę o zespołach, które powstały w tym czasie. A ukochałem thrash dzięki " Ride The Lightning".
@@damiangurazda5344 Najbardziej boli mnie to, że te inne stare thrashowe kapele dalej zapier...ją, a Meta się sprzedała komercji. Tego nie jestem w stanie Metallice wybaczyć. Dlatego np. Exodus uwielbiam. Dla mnie Meta skończyła się na " And Justice For All", pomimo wykastrowania basu Newsteda na tym albumie.
Wyobraź sobie, że są w tym kraju ludzie, którzy pracują. A jak się pracuje, to ma się pieniądze na takie zabawy. Z resztą skoro urząd skarbowy ma z nim luz to twój ból dupy jest co najmniej nie na miejscu, ale to chyba typowy tok myślenia fajnopolaka z IQ pralki.
@@ItsMyLiveStyle Ty tak serio teraz? Poważnie? Ok, to wyobraź sobie, że w tym kraju są też ludzie, którzy pracują ciężko, a mimo to ledwo wiążą koniec z końcem. Twoje przekonanie, że każdy, kto pracuje, ma wystarczająco pieniędzy na zabawę, jest oderwane od rzeczywistości wielu ludzi. Urząd skarbowy nie jest wyznacznikiem moralności ani sprawiedliwości społecznej. Zamiast obrażać innych, może warto zastanowić się nad rzeczywistymi problemami, z którymi borykają się Polacy, niezależnie od ich IQ. Majtki już uprane, wysuszone od wczoraj? Jesteś już gotowy, z reguły bagatelizowany poczciwy dobrodzieju cyberprzestrzeni? Tak mi przykro, że nikt, absolutnie nikt, nie doceni Twojego wkładu w moralność internetu. Pogódź się z tym, i wyobraź sobie, że w tym kraju, są też ludzie, którzy mają nie szablonowe, wychodzące poza Twoją skalę interpretacji poczucie humoru. Smacznego kotleta, pełnego brzuszka i pysznej kawusi z chrupiącym Grześkiem życzę, w tak piękne, mżyste i mroczne popołudnie. Proszę, trochę słoneczka ode mnie i pozdrawiam cieplusio 🌞🤗.
@@IlMPlI ale widocznie osoba, która nagrywa koncerty ma pracę, z której stać go na takie wyjazdy. A w Polsce większość społeczeństwa uważa, że jak ktoś ma trochę lepiej niż inni, to pewnie ukradł, no bo jakby inaczej. Zaglądanie komuś do portfela to nic innego jak zawiść...
Bylem na obu koncertach i już nigdy nie pojadę na Metallica na stadion narodowy. Byłem też 5 lat temu i łudziłem się że może scena na środku sprawi że dźwięk będzie lepszy ale niestety nie był ...
Mega wydarzenie, koncert gigantów, lecz co do dźwięku, to pełna zgoda. Jest to raczej napewno akustyka obiektu, gdyż nie sądzę by akustycy tak dali ciała. Zaznaczam że opisuję wrażenia z „bieda” górnego sektora, być może na płycie było lepiej. Porównując ze spodkiem czy nawet poznańską areną sprzed lat, to z dźwiękiem szału nie było, przynajmniej na górze. Za to atmosfera rewelacja, godna tak wielkiego zespołu.
@@mackozbogdanca192 Byłem na płycie bo też miałem taką nadzieję że może tam będzie lepiej. W 2019 byłem na trybunie ale wtedy był inny układ sceny i dźwięk pozostawiał wiele do życzenia.